Temat: open suse czy ubuntu ?
Łukasz Ryba:
Przebrnąłem przez wiele dystrybucji... Wliczając w to zarówno Susła jak i Ubuntu (z mutacją Kubuntu włącznie). Nie mniej jednak Ubuntu najbardziej przypadł mi do gustu.
Nie wiem jak jest w ostatniej wersji Susła, ale w poprzednich "na dzień dobry" najbardziej irytował mnie czas ładowania systemu. Bez ingerencji w OS'a, jakiejkolwiek formy odchudzania go, Ubuntu startuje mi w jedną minutę, a Suseł (na tym samym sprzęcie, przy czystej instalce) ok 3.
Przy czym czas był liczony od wybrania kernela w grubie do pojawienia się pulpitu.
Także z mojej strony 1:0 dla Ubuntu :)
Hah to jest dopiero parcie na ubuntu.
Po czystej instalce suselka fakt troche startuje, ale jesli mowimy o czystej instalce ubuntu to oprocz skorzystania z internetu niemamy zadnego oprogramowania, jesli doinstalujemy to wszystko co susel ma na starcie wowczas okazuje sie ze ubuntu nie chce dzialac, muli mieli , mam 4gb ramu wiec wydaje mi sie ze nie w ram sprawa, ogolnie jesli porownujemy szybkosc systemu, to mint niema rownych przynajmniej ze znanych mi dystro.
Ale to o czym pisze to indywidualna sprawa , ja korzystam z desktop'a, robie jakies tam templatki, troche obrobki zdjec, filmow, i troche progsow wiec oprogramowanie ktore na starcie daje mi susel jest cool, na ubuntu niema nic. Server na suse startuje bardzo szybko z pewnoscia dlatego ze niema x-ow a zarzadzanie nim - bajka wszystko w jednym miejscu Yast i to wszystko tlumaczy.
Mint jest szybki, fajny , ale aby sobie poinstalowac wsio trza miec niezle lacze internetowe - ja mam wiec nie narzekam.
Rafał Włodarczyk edytował(a) ten post dnia 03.08.10 o godzinie 08:48