Wojciech Zając Full-Stack Developer
Temat: Open Source traktowane na równi z piractwem
Paweł B.:
I na koniec, na stacji roboczej łatwiej powiedzieć użytkownikowi "zrestartuj komputer" niż "uruchom sobie ponownie usługę...".
I to jest właśnie skrajny analfabetyzm informatyczny. Upraszczamy wszystko do takiego minimum żeby użytkownik niczego nie mógł się nauczyć. Linux i Open Source ma tendencje do wymuszania myślenia i nauki. Gdy za pierwszym razem powiemy użytkownikowi, że ma zrestartować usługę, to nie zrobi tego bo nie zrozumie w ogóle o co chodzi, ale jeżeli wyręczymy go pokazując mu, to ma szansę się nauczyć. I może zapamięta komendę jaką należy wykonać lub sposób w GUI. Ale niestety znaczna większość znających się w temacie woli zrobić z nieświadomego użytkownika głupka, a później chwalić się tym pomiędzy sobie równymi.
Wracając do kwestii tematu - Tak skrajny pogląd może zaowocować szczególnie u ludzi w ogóle nie znających tematu i może wielkie firmy zarabiające krocie na oprogramowaniu liczą właśnie na to, żeby mieć pewniejszą pozycję na rynku.