konto usunięte

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Mateusz Herych:
Przemysław R.:
http://www.slideshare.net/weirdnik/pingwinaria-2009-de...

Powiem tylko tyle że ja tego nie wymyśliłem

Ale chyba zauważyłeś, że cała ta prezentacja ma charakter żartobliwy, mający na celu sparodiowanie argumentów przeciwników Linuksa na desktopie.

najbardziej podobał mi się slajd 21 :)
istna parodia
Chyba, że podanie na końcu linków do linuxhaters, failbloga oraz "Marsz ku klęsce" uważasz za poważne.

Stańczyk też nie był traktowany na serio

konto usunięte

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Marcin Bojko:
Wydaje mi się, że go zacytowałem.
Spójrz na nazwę tematu. W szczególności na słowo w nawiasie, sugerujące, że to obiektywna opinia. ;-)
Zapytaj Przemka o poglądy. Albo sprawdź inne wypowiedzi.
A prezentacja nie robi wrażenia prześmiewczej, owszem przerysowanej - ale jak widać z autopsji, jest traktowana jako broń na anty.

nie jestem anty
jestem jakby to powiedzieć, bardzo pragmatyczny, a jak widzę że ktoś próbuje zaprząc woła do karocy to mi się śmiać chce :)

reasumując jak wół trochę schudnie i nabierze bardziej eleganckiego wyglądu to czemu nie, może do karocy się nada, bo jak na razie zdecydowanie lepiej nadaje się do kierata ;)

konto usunięte

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Przemysław R.:
Marcin Bojko:
Wydaje mi się, że go zacytowałem.
Spójrz na nazwę tematu. W szczególności na słowo w nawiasie, sugerujące, że to obiektywna opinia. ;-)
Zapytaj Przemka o poglądy. Albo sprawdź inne wypowiedzi.
A prezentacja nie robi wrażenia prześmiewczej, owszem przerysowanej - ale jak widać z autopsji, jest traktowana jako broń na anty.

nie jestem anty
jestem jakby to powiedzieć, bardzo pragmatyczny, a jak widzę że ktoś próbuje zaprząc woła do karocy to mi się śmiać chce :)
Możliwe, możliwe, aczkolwiek mało osób robi to w Twoim stylu: znaczy skacząc 'na facehuggera' na najbliższego zaprzęgającego z okrzykiem 'VB RULEZ!' :P

konto usunięte

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Marcin Bojko:
Możliwe, możliwe, aczkolwiek mało osób robi to w Twoim stylu: znaczy skacząc 'na facehuggera' na najbliższego zaprzęgającego z okrzykiem 'VB RULEZ!' :P

VB bym do tego nie mieszał
to tylko łopata do zarabiania na chleb

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

A mi sie te chmury podobaja maja swoje zalety
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Aleksander W.:
Marcin Bojko:
Piotr Likus:

Co do chmur, powiadamiania znajomych o tym co się jadło i dodawania się jako fan do kolejnych producentów musztardy to mam nadzieje, że ludzie w końcu się opamiętają...
Cieszy mnie Twój optymizm, ale realnie rzecz biorąc, kolejne edycje różowych jednorożców chyba mają inne zdanie ... :P
Tweet Tweet!

Zaraz zaraz, nie mylmy usług takich jak twitter czy facebook z "pracą w chmurze". Choć nie mam kont w tamtych serwisach, to nie uważam że to coś złego, nie na poziomie czy dla "różowych jednorożców"; zresztą wiadomo, internet, społeczności - to ma wielkiego pałera. Akcja krzyż zwołana na facebooku, ddosowanie serwerów riaa zorganizowane przez 4chan, opozycjoniści irańscy umawiający przez twittera terminy i miejsca demonstracji po ostatnich wyborach prezydenckich tam - to jest jedno i to jest dobre.

Steganografia, deniable encryption, jaja z BlackBerry w jedną lub drugą stronę kontroli krypto, włoska policja narzekająca że skype szyfruje chat tak mocno, że nie można podsłuchiwać mafiozów...
Ok, są AJAXowe edytory tekstu, albumy fotograficzne, ale nie znam nikogo kto na poważnie traktowałby to jako główne narzędzie do obrabiania i przechowywania takich materiałów. Do dzielenia

Też w to nie wierzę, ale od pół roku taka naiwna wiara innych ludzi karmi mnie.
komputerami, jesteśmy na to dobrze przygotowani. Wystarczy tylko nie robić prezentacji na podstawie wrażeń z obsługi jakiegoś distro sprzed 5 lat ;)

Ja mam podobne wrażenia z dystrybucji sprzed pół roku.
Roczulił mnie tekst "developerzy KDE rzadko mają 2 monitory, więc ta funkcjonalność nie jest do końca przetestowana".

A propos popularności chmury - wystarczy śledzić lot Windows Phone 7, jak przyp.....i o glebę, to będzie wiadomo do czego chmura się nadaje.
Jarosław P.

Jarosław P. IT, JBG-2 Sp. z o.o.

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Michał Ł.:
[...]

Zwłaszcza, że chmura to takie kolejne hasełko mające się sprzedać - powiedzcie mi nie macie wrażenia, że chmura to wszystko co już było w nowym opakowaniu (taki face lift)?
Jedni sprzedają chmury, zapewne kolejni będą sprzedawać sposoby włamywania się do nich, jeszcze inni ochronę przed poprzednimi - znaczy ruch w interesie musi być. ;)
Łukasz C.

Łukasz C. Senior Technical
Architect

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

hmm dziwna prezentacja a zwlaszcza koncowka, skoro desktop ma byc jedynie loaderem dla ajaxa to jaka roznica miedzy windowsem a linuchem? imho zadna bo wtedy srodowiskiem uruchomieniowym nie jest system operacyjny lecz przegladarka

a tak swoja droga to ja jednak chce umrzec zanim wszystko zostanie przepisane na javascript, nie dosc ze jezyk kiepawy i powolny to development to dramat tragedia i rozpacz :P
Wojciech O.

Wojciech O. Operator
magnetowidów/telewiz
ja Polsat - w
poszukiwaniu n...

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Po pierwsze male są szanse na przeniesienie naszego oprogramowania w chmurę - nie pozwolą na to producenci hardware. Bo wówczas wystarczy dla nas jakikolwiek atom. Wówczas rynek ograniczy się w zasadzie do developerów oraz serwerów hostujących chmury. A co by nie mówić rynek desktopów to spory kawałek producentów sprzętu. Koszt jednostkowy produkcji atoma i core i7 nie jest aż tak rozbieżny jak wydajności.
Do tego świadomość użytkowników wzrośnie wraz z ograniczeniami, tak więc może to się odbić negatywnie na chmurach.

konto usunięte

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Wojciech O.:
Po pierwsze male są szanse na przeniesienie naszego oprogramowania w chmurę - nie pozwolą na to producenci hardware. Bo wówczas wystarczy dla nas jakikolwiek atom. Wówczas rynek ograniczy się w zasadzie do developerów oraz serwerów hostujących chmury. A co by nie mówić rynek desktopów to spory kawałek producentów sprzętu. Koszt jednostkowy produkcji atoma i core i7 nie jest aż tak rozbieżny jak wydajności.
Do tego świadomość użytkowników wzrośnie wraz z ograniczeniami, tak więc może to się odbić negatywnie na chmurach.


Eeee ten kawałek chleba to będą napędzać dalej gry i wykręcanie 3fps więcej w Krajzisie 16 więc o popyt na Core i19 w epoce GF GTX1500 bym się nie martwił.

Rynek Hardware nie odczuje w jakimś znaczącym stopniu ewentualnego przeniesienie większości aplikacji w chmurę.
Wojciech O.

Wojciech O. Operator
magnetowidów/telewiz
ja Polsat - w
poszukiwaniu n...

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Tak, ale weź pod uwag ilu jest takich graczy - zresztą rynek gier coraz bardziej podbierają konsole.

konto usunięte

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Wojciech O.:
Tak, ale weź pod uwag ilu jest takich graczy - zresztą rynek gier coraz bardziej podbierają konsole.

Racja, że ekstremalnych graczy nie ma w przewadze.
Ja do chmury jestem sceptycznie nastawiony i nie widzę np. Architekta z CADem pracującym w chmurze, grafika z Maya3D czy Blenderem renderującego w chmurze.
Wojciech O.

Wojciech O. Operator
magnetowidów/telewiz
ja Polsat - w
poszukiwaniu n...

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Ale taki photosho jest już realny.
Acz ja prędzej w chmurze widziałbym blendera czy maye. Fakt ciężej z interfejsem, ale moce przerobowe przy renderingu są olbrzymie.
Acz cada rzyczywiście nie za bardzo widzę w chmurze. A z kolei ten gatunek oprogramowania nie wymaga skrajnych mocy obliczeniowych - pod warunkiem dobrej optymalizacji spokojnie da się pracować na umiarkowanym sprzęcie ( rzędu athlon x2 i 2GB ramu ), A najwydajniejsze stacje robocze i tak idą na xeonach ( vide montaż rendering ).

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

akurat renderowanie w chmurze a wlasciwie w chmurach jest jak najbardziej realizowane juz od dluzszego czasu.
Jarosław P.

Jarosław P. IT, JBG-2 Sp. z o.o.

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Wojciech O.:
[...]
Acz cada rzyczywiście nie za bardzo widzę w chmurze. A z kolei ten gatunek oprogramowania nie wymaga skrajnych mocy obliczeniowych
CAD 2D może nie wymaga sporych mocy, ale 3D już tak (np. takie CFD, obliczenia wytrzymałościowe i itp..).

- pod warunkiem dobrej optymalizacji
Optymalizacja programu sporo kosztuje, dobry programista również, więc lepiej wymagać od użytkownika nowszego sprzętu.
spokojnie da się pracować na umiarkowanym sprzęcie ( rzędu athlon x2 i
2GB
przy dzisiejszych programach takie parametry to ma biurkowy komputer "entry level" a nie cadowski ;)
Wojciech O.

Wojciech O. Operator
magnetowidów/telewiz
ja Polsat - w
poszukiwaniu n...

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Ale to wina programistów, a raczej project managerów i chęć ścigania się o każdą funkcjonalność. Zdecydowanie lepsza byłaby budowa modularna oparta o niezbędne wtyczki. Bo obecnie aplikacje są przeładowane zbędnymi funkcjonalnościami, które w 90% przypadków są zbędne i zdecydowanie bardziej opłacalne byłoby zastępowanie tego pluginami.
Inna sprawa, że jeśli chodzi o odtwarzacz muzyki korzystam z moc ;).Pod windą foobar, acz lekko owtyczkowany.

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Sluchajcie zeby chmury mialy sens to podstawowym laczem dla firm musilo by byc 100mbit a to przynajmniej u nas jeszcze dlugo nie nastapi. Natomiast lokalnie oczywiscie mozna to wykorzystac do swoich niecnych celow. Choc z drugiej strony firmy w przewazajacej wiekszosci nie kupuja sprzetu o mocy na zapas, maja jakas tam odpowiednio wieksza moc ale nie na tyle by bawic sie w chmury, raczej juz wirtualizacja.
Natomiast profi render jest realizowany w podobny sposob do chmur - tak wiec mozna na sile podciagnac go pod chmury.Rafał W. edytował(a) ten post dnia 20.10.10 o godzinie 23:19

konto usunięte

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Rafał W.:
akurat renderowanie w chmurze a wlasciwie w chmurach jest jak najbardziej realizowane juz od dluzszego czasu.

Może to czepianie się szczegółów, ale grid to nie cloud ;)
Patryk Stefaniak

Patryk Stefaniak Inżynier STS,
itelligence

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

W sumie to co do linuksa jako startera jakiegoś AJAX'owego środowiska jestem w stanie sobie wyobrazić. Większość ludzi faktycznie ma to w głębokim poważaniu gdzie są i jak są przetwarzane jego pliki. Wystarczy że wie że muzyka jest pod ikoną muzyka, dokumenty pod ikoną dokumenty itp . A gdzie toto wszystko sie znajduje to w sumie ich nie obchodzi. Warunkiem jest tylko szybkie łącze . Takiemu klientowi sprzeda się ipada ver 14, powie się że ma wykupić abonament na internet od ATI i on to kupi , ba będzie stał w kolejce aby to mieć.
Jak odpowiedni ludzie zadecydują że warto aby ludzie udostępniali swoje dok w sieci i warto je monitorować to pojawi się zmasowana kampania reklamowa a skomplikowanie algorytmy szyfrowania będą zabronione albo nikt nie będzie o nich mówił i wiedzieć o nich będą tylko zainteresowani tematem ( patrz BlackBerry i Indie lub Arabia Saudyjska ,temat inwiligacji i ograniczeń inetrnetu zresztą jest teraz na tapecie w różnych parlamentach), trzeba sobie uświadomić że administrcaje mogę poprostu nasz zmusić na przejście na systemy typu "chmura" wystarczy że będzie im to pasowało. A wtedy desktopy pozostaną zabawką dla maniaków.
Czy linux kiedykolwiek zagości na stałe na "standardowym" desktopie ? Nie wydaje mi się , a to ze względu właśnie na jego możliwości , zwykłych użytkowników one nie interesują , użytkownik jest leniwy i nie chce się uczyć. Dopóki nie będzie miał wszytkiego prosto dostępnego to linux będzie niszowy.

konto usunięte

Temat: Linuxiarskie (obiektywne) spojrzenie na przyszłość Linux-a

Żyjemy w czasach, gdzie ten który ma wiedzę, ma przewagę nad resztą peletonu.
W tym całym rozwoju, jako jednostka, człowiek jest nie ważny, w najgorszym przypadku mało ważny...
Choć nie wszędzie, tak jest.

Co to ma wspólnego do zbioru sterowników, zwanego Linux?



A to, że autor tej dyskusji, przy całym szacunku do niego [aksjomaty logiczne i operacje na nich ] nie to żeby nie rozumiał, ale nawet nie docieka, istoty sprawy.

A więc, nasuwa mi się pytanie, czy chodzi o Kern-el Linux, czyli jak już pisałem
zbiór modułów czyli tak po prawdzie sterowników, czy konkretną dystrybucje opartą
o Linux? prawie robi różnice

Niekiedy ciężko jest użyć logiki klasycznej, w kierunku open source, gdzie raczej potrzeba logiki rozmytej, będącej bliżej sposobu pracy ludzkiego umysłów i postrzegania świata.

Ważna sprawa, w pewnym momencie, użytkownik bez wiedzy(przecież nikt nie każe,a ja przecież nie zachęcam/zmuszam), i w obrębie "czarnych skrzynek" może stać się bezradny,
i często jest...


http://pl.wikipedia.org/wiki/Logika_rozmyta

http://www.pcworld.pl/artykuly/57347/Zrob.wlasny.modul...

Następna dyskusja:

PROGRAMISTA C/LINUX




Wyślij zaproszenie do