Temat: linuks dla agencji reklamowej

GIMP nie ma trybu CMYK co przeszkadza przy obróbce do druku. Co do audio, cóż, da się, jest trochę fajnego softu, nawet wtyczki VST da się odpalić w miarę bez problemów, ale jednak w windowsie łatwiej.

Ale na kompach biurowych jak najbardziej, Evolution + Open Office.

Ew. możesz spróbować odpalać pod wine, ale generalnie zależy czy masz więcej czasu czy kasy. Chociaż kupna Photoshopa raczej nie unikniesz, chyba że będziesz robił tylko grafikę do weba, wtedy brak CMYK nie przeszkadza GIMP jest wystarczający (tylko interface wymaga przyzwyczajenia)
Paweł B.

Paweł B. System
Administrator,
eCircle Poland

Temat: linuks dla agencji reklamowej

zostaw wine w spokoju - problemy z kompatybilnoscia, a przez to wydajnoscia i stabilnoscia

jak juz to wirtualka (np. kvm + windows) ale tu wracasz do pkt. wyjscia bo na windowsa powinienes miec licencje wiec to zadne rozwiazanie

konto usunięte

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Michał Szymański:
Koszt wyposazenia firmy w legalne oprogramowanie windowsowe jest duzy a windows to nie jest wzór stabilnego systemu:) Jak wyglada sytuacja z oprogramowaniem linuksowym?? Czy znajde odpowiedniki ?

to ostatnie zdanie to proba przypodobania sie grupie aby ktos pomogl - nie musisz tego robic na grupach o windzie tak tu nie.
Teraz jesli chodzi o oprogramowanie, kumpel moj prowadzi agencje reklamowa i nie posiada on windowsa - wszystko zalezy od tego czy chcemy sie nauczyc czegos nowego tudziez nie.
InkScape - czyta cdr-y, rowniez posiada obsluge eps, ps i wielu innych .
Gimp - jak najbardziej daje rade moze troche inny w obsludze ale nieustepuje na krok, obsluga cmyka moze byc problemem ale od kiedy przyjelo sie dawac do druku rzeczy w kolorystece panton to ta wada przestala istniec.
Scriubus - jak najbardziej nadaje sie do DTP w koncu zostal do tego stworzony.
Jedyny problem jaki widze na ta chwile to tak naprawde brak edytora flash jest cos podobnego ale to dziala jak dziala i nie polecam. Tak wiec do flasha musisz kupic.

ps
Dodam na koniec ze na linux mint a wiec gimp+inkscape (xsare wektorowa tez mam ale nie lezy mi) tworze od jakiegosc czasu rozne rzeczy, np puelko do towaru ktory za chwile wejdzie do sprzezdazy, firma w ktorej pracuje poprosila mnie o projekt, zrobilem, okreslilem jakie kolory maja byc poszlo do druku i pudelko wyglada identico jak w gimpie - dajcie spokoj temu cmykowi, to wazne bylo kiedys teraz to drukarnia ma to w 4 literach.Rafał Włodarczyk edytował(a) ten post dnia 10.09.10 o godzinie 15:01

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Dawid Skalski:
Photoshopa zastąpić może GIMP (jest w dystrybucji).
Z pozostałymi programami już nie jest tak łatwo.
Zawsze możesz zaemulować windows (Wine) i sprawdzić czy pozostałe programy się uruchomią.

Zapomniałeś o podstawowej zasadzie biznesu: czas to pieniądz. Może się okazać, że zabawa z Wine będzie po prostu nieopłacalna. Zwłaszcza, że Wine to tak naprawdę produkt dla hobbystów. Jeżeli coś by działało od razu po instalacji, to rozumiem, ale przecież wiemy, jak to bywa...
open draw = corel?
http://sourceforge.net/projects/opendraw/

A w czym obrabiać pdf? Natywnie -- zapomnij, niestety... Nawet samo komentowanie plików pdf -- z czym mam na codzień do czynienia może być dużym problemem -- w Acrobat Readerze można edytować tylko pliki z Acrobata, po uprzednim włączeniu w nich tej możliwości właśnie w Acrobacie. Na szczęście XPDF Viewer działa bez zarzutu pod wine ;), ale to mimo wszystko trochę rzeźbienie.

konto usunięte

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Mariusz Gronczewski:
GIMP nie ma trybu CMYK

jaja sobie robisz ? ;p wrzucasz plugina separate i masz cmyk
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Kamil S.:

A w czym obrabiać pdf? Natywnie -- zapomnij, niestety... Nawet

Inkscape już chyba łyka PDF-y bez problemu... Czytał już od dawna, a nowe wersje tez zapisują...
Wiele tego nie używałem, ale trochę się bawiłem sprawami typu dodawanie elementów do jakiegoś PDF-a czy jakieś drobne modyfikacje i było bezproblemowo...

Można oczywiście robić sztuczki typu przetworzenie ghostscriptem PDF-a do Postscriptu (PDF to przecież w końcu taki troche zmodyfikowany Postscript :)), a pliki postscriptowe już można obrobić mnóstwem programów (choćby wspomnianym już Inkscapem). Na koniec PS z powrotem ghostscriptem do PDF.Jarosław Rafa edytował(a) ten post dnia 11.09.10 o godzinie 00:39

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Jarosław Rafa:
Można oczywiście robić sztuczki typu przetworzenie ghostscriptem PDF-a do Postscriptu (PDF to przecież w końcu taki troche zmodyfikowany Postscript :)), a pliki postscriptowe już można obrobić mnóstwem programów (choćby wspomnianym już Inkscapem). Na koniec PS z powrotem ghostscriptem do PDF.Jarosław Rafa edytował(a) ten post dnia 11.09.10 o godzinie 00:39

Nie miałeś na myśli Scribusa? W każdym razie spróbowałem otworzyć Scribusem dwa podręczniki w pdf i... sukcesem bym tego nie nazwał. Niestety ta działka jest pod linuchem niespecjalnie rozwinięta, chociaż jedno jest pewne: z czasem będzie tylko lepiej :-)

konto usunięte

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Kamil S.:
Jarosław Rafa:
Można oczywiście robić sztuczki typu przetworzenie ghostscriptem PDF-a do Postscriptu (PDF to przecież w końcu taki troche zmodyfikowany Postscript :)), a pliki postscriptowe już można obrobić mnóstwem programów (choćby wspomnianym już Inkscapem). Na koniec PS z powrotem ghostscriptem do PDF.Jarosław Rafa edytował(a) ten post dnia 11.09.10 o godzinie 00:39

Nie miałeś na myśli Scribusa? W każdym razie spróbowałem otworzyć Scribusem dwa podręczniki w pdf i... sukcesem bym tego nie nazwał. Niestety ta działka jest pod linuchem niespecjalnie rozwinięta, chociaż jedno jest pewne: z czasem będzie tylko lepiej :-)
do plikow pdf to najlepiej nadaje sie openoffice + plugin sun pdf - na windzie to tez dziala, i nie tylko mozesz sobie dodac komentarz, tudziez cokolwiek innego ale mozesz obrobic, wyciac, zedytowac taki dokument i to za free i zapisac do pdf.
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Kamil S.:

Nie miałeś na myśli Scribusa? W każdym razie spróbowałem otworzyć Scribusem dwa podręczniki w pdf i... sukcesem bym tego nie nazwał.

Nie, Scribusa w ogóle nigdy nie używałem. Miałem na myśli to co napisałem - Inkscape. Fakt, że sugerując się tematem wątku miałem na uwadze bardziej pdf-y jednostronicowe, zawierające jakies plakaty, ulotki czy rzeczy w tym stylu. Z tym Inkscape świetnie sobie dawał radę. Nie pomyślałem, że możesz miec na myśli ksiązki w pdf-ie, bo to do tematu "agencja reklamowa" mi jakoś niespecjalnie pasuje...

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Jarosław Rafa:
Nie, Scribusa w ogóle nigdy nie używałem. Miałem na myśli to co napisałem - Inkscape. Fakt, że sugerując się tematem wątku miałem na uwadze bardziej pdf-y jednostronicowe, zawierające jakies plakaty, ulotki czy rzeczy w tym stylu. Z tym Inkscape świetnie sobie dawał radę. Nie pomyślałem, że możesz miec na myśli ksiązki w pdf-ie, bo to do tematu "agencja reklamowa" mi jakoś niespecjalnie pasuje...

Niekoniecznie książki. Często zdarza mi się pracować z wielostronicowymi broszurami reklamowymi, a właściwie marketingowymi, zawierającymi dużo tekstu i grafik.
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Kamil S.:
Jarosław Rafa:
Można oczywiście robić sztuczki typu przetworzenie ghostscriptem PDF-a do Postscriptu (PDF to przecież w końcu taki troche zmodyfikowany Postscript :)), a pliki postscriptowe już można obrobić mnóstwem programów (choćby wspomnianym już Inkscapem). Na koniec PS z powrotem ghostscriptem do PDF.Jarosław Rafa edytował(a) ten post dnia 11.09.10 o godzinie 00:39

Nie miałeś na myśli Scribusa? W każdym razie spróbowałem otworzyć Scribusem dwa podręczniki w pdf i... sukcesem bym tego nie nazwał. Niestety ta działka jest pod linuchem niespecjalnie rozwinięta, chociaż jedno jest pewne: z czasem będzie tylko lepiej :-)

za http://wiki.inkscape.org/wiki/index.php/Current_PDF_Su...

" PDF Import

SVN version of Inkscape (to-be 0.46) uses poppler (0.5.4 and above) to import PDF files.

Implemented features: The new import extension can import paths, text, clippaths, masked or non-masked images, and softmasks. It supports pattern fills (XStep and YStep attributes are ignored) as well as linear and radial gradients (only those using sampled or exponential functions). Gradient meshes are imported, but they get converted to groups of small tiles (flat-colored paths) that approximate the mesh; the user can adjust the precision of this approximation.

Only one page can be imported. Users can preview pages and choose the one they need. This is because Inkscape doens't support multiple pages itself.
Use of Gnulibplot

A short way for converting files to import in Inkscape is to use gsview and the command "edit/convert to vector format" to convert any pdf to svg. Easy and fast to use. Incidentally, gsview invokes a command similar to "pstoedit -f plot-svg input-file output-file" and, after downloading and installing pstoedit, this command can be run on the command line without opening gsview. "

konto usunięte

Temat: linuks dla agencji reklamowej

widze ze nikt nie czytal posta o openoffice +pdf
ponawiam: http://wiki.services.openoffice.org/wiki/Pdf_Import_Ex...
The PDF Import extension allows you to import and modify PDF documents in OpenOffice.org Draw and export it to the Open Document Format (ODF). We keep the layout of imported PDF document as close as possible to the original document.
Sławek Zasadzki

Sławek Zasadzki Jeśli masz
wątpliwości -
zapytaj.

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Rafał Włodarczyk:
widze ze nikt nie czytal posta o openoffice +pdf
ponawiam: http://wiki.services.openoffice.org/wiki/Pdf_Import_Ex...
The PDF Import extension allows you to import and modify PDF documents in OpenOffice.org Draw and export it to the Open Document Format (ODF). We keep the layout of imported PDF document as close as possible to the original document.

Dlaczego sądzisz, że nikt?
Ja czytałem :-)
Sprawdziłem, działa, ba jest w stanie wygenerować plik mniejszego rozmiaru niż oryginał!
Ale co z tego? Parę ładnych lat temu opracowując cykl publikacji próbowałem składać je (na windzie) w OO i generowane przezeń PDF-y wysyłać do naświetlenia i druku.
Wybito mi to z głowy.
Żadnych wynalazków, ani z eksport z OO ani (przez plug-in) z MSO, nie dawało się tego porządnie rozbarwić, layout też był as close as possible, ale nie the same as.
Wtedy - pozwolono mi skorzystać z PageMakera, ale niedawno pytałem znajomego (DTP w jednej ze stołecznych agencji reklamowych) o Scribusa - o programie wie ale nie zna nikogo, kto by go używał. Nie "chwaliłem się" więc, że na Ubuntu mam Scribusa, Inkscape, Gimpa i tuzin innego oprogramowania, bo go nie rozpoznałem bojem.
W czym rzecz? Ano - ja jako amator mogę się pobawić, bo nie jest to źródło mojego utrzymania.
Ale jak ktoś chce z tego żyć, to zaopatrzy się w pakiet Adobe lub innego Quark'a, bo będzie miał pewność kompatybilności.

Pytanie zatem - czy jest pewność, że wymieniane tu w wątku programy opensource-owe spełniają już wymagania w zakresie
a) przemysłowych standardów
b) standardowych nawyków...

Pytanie uzupełniające:
czy znane są wam przypadki, by ktoś z waszego otoczenia, nie z anegdoty, używał do celów zawodowych (agencja reklamowa) programów otwartoźródłowych?

konto usunięte

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Mi sa znane, z inkscape korzysta gostek i ze scribus'a, czasem tez korzysta z gimpa ale na uslugach scribusa - natomiast nie korzysta w swojej pracy z przerabianie pdf-ow, i z tego co wiem radzi sobie dosc dobrze - starcza mu do pierwszego bo nie oszukujmy sie na takich uslugach raczej jako firma 1 do 5 osob to biznesu zawrotnego nie zrobimy w naszym kraju.
Natomiast jesli chodzi o firmy ktore to drukuja co on splodzi, to one akurat pracuja na corelu i wczytuja sobie te projekty od niego do corela, z inkscape na bank niema problemow, rysunki sa czyste bez zbednych punktow. (tj tak jak mial przez chwile adobe ilustratora zawsze byl problem bo jak sie wszystywalo plik eps z ilustratora do corela to byl zonk)
Tak wiec kompatybilnosc miedzy adobe a corelem jest zadna - to jesli chodzi o wektorowke - nie wiem jak wyglada sprawa indesigna i np quarka ale moze byc roznie.
Opensource czy nie, wazne jest to zeby mieckompatybilne programy z tymi co to drukuja.Rafał Włodarczyk edytował(a) ten post dnia 12.09.10 o godzinie 23:06
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Rafał Włodarczyk:
widze ze nikt nie czytal posta o openoffice +pdf
ponawiam: http://wiki.services.openoffice.org/wiki/Pdf_Import_Ex...

Czytał czytał :D
http://extensions.services.openoffice.org/project/pdfi...

Już kilka wdzięcznych osób mam za to info ;).

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Paweł G.:
Mariusz Gronczewski:
GIMP nie ma trybu CMYK

jaja sobie robisz ? ;p wrzucasz plugina separate i masz cmyk
z ich strony:
"Basically, you need to work with grayscale values of each primary color (plus Black). All the tools are available, but you only get apply them layer by layer and in grayscale."

Ech, "można" i "ma sens" to 2 różne rzeczy. Jasne, możesz tak zrobić, i co dalej ? Masz to w CMYKu, chcesz poprawić zmienić/trochę kolory, to albo edytujesz warstwa po warstwie, albo wracasz do RGB< nakładasz filtr i sprawdzasz jak wygląda w CMYKu i tak w kółko póki nie "trafisz". Tak samo z większością innych filtrów. Do profesjonalnego przygotowania pod druk to się nie nadaje

Edit: okay może powinienem napisać "nie ma natywnego trybu CMYK"Mariusz Gronczewski edytował(a) ten post dnia 13.09.10 o godzinie 13:36

konto usunięte

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Sluchajcie przyczepiliscie sie do tego cmyka jak zep do psiego ogona.
CMYK - wykorzystywany jest tylko w drukarkach niskiego nakladu tzn laserowych, i wielkoformatowych. W druku ofsetowym mamy kolory ale zupelnie nie w cmyku. Teraz sprawa tych pierwszych, cmyk jest bardzo potrzebny jesli bedziemy drukowac bezposrednio z gimpa na laserze, badz na drukarce wielkoformatowej. Czy ktos drukuje bezposrednio z programu graficznego??? - nie spotkalem sie. Pozatym te drukarki maja wlasne serwery wydrukow i przyjmuja jakies dane i tlumacza je sobie po swojemu, era cmyku to mit.

http://www.source-werbeartikel.com/PANTONE/Rafał Włodarczyk edytował(a) ten post dnia 13.09.10 o godzinie 14:33
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Na laserze akurat spokojnie da sie drukowac bez CMYK-a. Moze jakies bardzo stare drukarki laserowe wymagaly CMYK-a, ale obecnie ja sie nie spotkalem z zadna ktora by tego wymagala.
Tak ze praktycznie CMYK jest potrzebny chyba tylko do druku w klasycznych wielkonakladowych drukarniach.

Temat: linuks dla agencji reklamowej

Akurat tu bardziej chodzi o to że używając CMYKa (i profili kolorów) pozwala na wydrukowanie czegoś wyglądającego 99% jak obraz na ekranie. W ulotkach to raczej nie jest aż tak ważne ale są zastosowania gdzie jest ;]

Następna dyskusja:

Linuks a wsparcie dla hybry...




Wyślij zaproszenie do