Aldona L. Specjalista
Temat: Filmowy pierwszy raz
Czasem lubię powspominać ten pierwszy raz z jakimś filmem. Na przykład pierwszy raz jak oglądałam Powrót do przyszłości to byłam niesamowicie zachwycona tym samochodem. Chyba nadal jestem. Facet, który wymyślił całą tą historię, wszystkie te deloreany w odpowiednich miejscach, miał łeb jak szafa.Ghostbusters: zaintrygowało mnie to, że bohaterowie są na początku zwykłymi ludźmi, a potem wpadają na genialny pomysł i zmieniają się w niezwykłych ludzi. I człowiek jakby marzył stać się jednym z nich (podobnie jak ten mały opętany;)] I te ich teksty.
Terminator: oczywiście pierwsza część. Na początku dlatego go polubiłam, że występował tam Michael Biehn. Ta jego postać była niesamowita. On jest po prostu urodzonym żołnierzem i dlatego tak pasują mu wszystkie role żołnierzy [Twierdza, Obcy2]
Gry wojenne: zafascynował mnie ten stan zagrożenia spowodowany grą i to, że wszystko to może się zdarzyć. To napięcie i ten superkomputer, który "myśli" samodzielnie. Fajna rola Matthew Brodericka.
Chyba dlatego ciągle oglądamy nowe filmy, żeby znowu przeżyć ten pierwszy raz. A kontynuacje są po to, żeby przedłużyć przyjemność.