konto usunięte

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Czemu DRM to zło?
- tylko i wyłącznie podwyższa cenę książek - ściągnąć go można w 5 sek za darmo! więc płacenie za niego jest po prostu nie uzasadnione ekonomicznie...
- zmniejsza dostępność publikacji (dla niedoświadczonego użytkownika, który ma czytnik bez obsługi DRM)
- zmniejsza tak naprawdę zyski wydawnictw (koszta z zakupem licencji - punkt 1, jak również odstrasza samych czytelników), a co za tym idzie - ich zainteresowanie rynkiem ebooków.

Wygraj Kindle w konkursie ebookpoint.pl
Piotr Sus

Piotr Sus IS Senior Manager,
Desktop Engineering

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Jeśli wszystkie dzieła byłyby zabezpieczone przed kopiowaniem to mogłyby kosztować 10 razy mniej niż teraz, gdy ten uczciwy musi płacić za kilku tych co skopiowali.

Dobrym przykładem takiego rynku jest App Store. Ilu ludzi się z tego utrzymuje? Mogłyby te gry i programy kosztować 1$ gdyby można je było sobie kopiować bez ograniczeń?

Od lat się zastanawiam dlaczego ten DRM tak kuleje mimo, że to taki świetny pomysł i wydaje mi się, że jak by wszystko można było bezpiecznie sprzedawać przez internet to artyści obeszli by się bez tego całego przemysłu fonograficznego/dystrybucyjnego, a na to przemysł nie może sobie pozwolić.
Jacek Nogala

Jacek Nogala Storage Automation
Engineer, Credit
Suisse

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Dopóki nie ma uniwersalnego DRM dla wszystkich czytników, to jest on kulą u nogi dla "legalistów". Np. ja jestem właścicielem Kindle, w związku z czym nie mogę kupować e-book'ów nigdzie indziej, czyli np. w eClicto (chyba najszersza polska oferta), Virtualo, itp. Dla pirata zdjęcie zabezpieczeń sprowadza się do kilku kliknięć.

Przy dyskusji na temat DRM warto wspomnieć o dużym wydawnictwie O'Reilly: E-booka kupuje się tylko raz, otrzymując dostęp do kilku formatów jednocześnie, posiadacze książek papierowych dostają e-booki w doskonałej cenie legitymując się jedynie... numerem ISBN. A jakoś nie słyszałem, żeby mieli bankrutować...

Osobiście jestem zwolennikiem zabezpieczania e-booków znakami wodnymi: nie sprawiają kłopotów uczciwym klientom a umożliwiają dochodzenie roszczeń wobec nieuczciwych.
Piotr Sus

Piotr Sus IS Senior Manager,
Desktop Engineering

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Argumentacja kojarzy mi się ze stwierdzeniem, że klucze do domu to tylko dodatkowy kłopot dla właściciela, bo złodziej i tak wybije szybę kamieniem, i sobie wejdzie.

Dlaczego w takim razie przeciwnicy DRM nie zrezygnują z zamkania domó i samochodów kluczmi?
Pewnie dlatego, że inaczej się myśli gdy chodzi o czyjąś własność, a inaczej gdy chodzi o nasze.

konto usunięte

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Piotrze, problem z DRM polega nie na samej idei zabezpieczeń, ale na tym, że najbardziej cierpli na nim czytelnik, gdyż nie każdy czytnik owe zabezpieczenie obsługuje. Poza tym, co to za zabezpieczenie, które można ściągnąć dosłownie w 5 sek.?
Mi zabezpieczenia same w sobie nie przeszkadzają - nie mam oporów przed kupowaniem publikacji zaopatrzonych np. w znak wodny.
Piotr Sus

Piotr Sus IS Senior Manager,
Desktop Engineering

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Każde (naprawdę każde) zabezpiecznie obniża wygodę użytkowania.
Jacek Nogala

Jacek Nogala Storage Automation
Engineer, Credit
Suisse

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Piotr Piotr:
Każde (naprawdę każde) zabezpiecznie obniża wygodę użytkowania.

A w jaki sposób obniża wygodę użytkowania znak wodny? Mam już parę takich e-booków i nic nie zauważyłem...
Jacek Nogala

Jacek Nogala Storage Automation
Engineer, Credit
Suisse

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Piotr Piotr:
Argumentacja kojarzy mi się ze stwierdzeniem, że klucze do domu to tylko dodatkowy kłopot dla właściciela, bo złodziej i tak wybije szybę kamieniem, i sobie wejdzie.

Dlaczego w takim razie przeciwnicy DRM nie zrezygnują z zamkania domó i samochodów kluczmi?
Pewnie dlatego, że inaczej się myśli gdy chodzi o czyjąś własność, a inaczej gdy chodzi o nasze.

Intencje szlachetne ale porównanie mało adekwatne. Można pokazać bezsens DRMu także stosując analogie do świata realnego ale zamiast dyskutować na temat, zajęlibyśmy się analizą różnych wariantów mniej lub bardziej wydumanych scenariuszy...

Użycie DRMów wymuszają najczęściej prawnicy wydawców, którzy sądzą, że one przed czymś zabezpieczają. Realna wartość zabezpieczenia DRM w e-bookach jest mniej więcej taka sama, jak umieszczenie słownego ostrzeżenia, że rozpowszechnianie jest nielegalne. Znak wodny daje przynajmniej właścicielom praw autorskich szansę na dochodzenie swoich roszczeń wobec osób, które "puściły w obieg" swoją kopię.

DRM z definicji ma utrudniać życie złodziejom a nie ludziom uczciwym. Jestem zdania, że jeśli nie da się wprowadzić w życie mechanizmów dających realne zabezpieczenie, nie należy ich po prostu stosować, ograniczając się do ostrzeżenia "nie kradnij".

Pewną ironią losu jest fakt, że brak uniwersalnego DRMu de facto obniża dochody wydawców! Jako właściciel Kindle nie mogę kupić zabezpieczonego e-book'a poza Amazonem. Właściciel eClicto nie kupi e-booka w Virtualo, itd. Jeśli mój czytnik się zepsuje i nie będę mógł/chciał kupić nowego Kindle, wszystkie moje legalnie kupione e-booki przepadną, itd.

No i ciągle patrzę na wydawnictwo O'Reilly: Sprzedają drogie e-booki (literatura fachowa jest znacznie droższa od beletrystyki) bez zabezpieczeń i jakoś wychodzą na swoje...
Piotr Sus

Piotr Sus IS Senior Manager,
Desktop Engineering

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Jacek Nogala:
Piotr Piotr:
Każde (naprawdę każde) zabezpiecznie obniża wygodę użytkowania.

A w jaki sposób obniża wygodę użytkowania znak wodny? Mam już parę takich e-booków i nic nie zauważyłem...
Bardzo proszę.
Jest to jeszcze gorsze niż DRM, bo jak ktoś skopiuje od Ciebi i rozpowszechni to Ty ponosisz odpowiedzialność.
Justyna Zienkiewicz

Justyna Zienkiewicz ClueGroup.pl -
marketing
internetowy z pasją!

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Piotrze, ale przecież chodzi o to, żeby ebooka, który raz został kupiony i raz za niego zapłacono, nie rozmnażać po sieci.

DRM to problem dla użytkownika, któremu albo się uda odczytać coś, za co zapłacił albo nie. Przy znaku wodnym nie ma on nawet czasu, żeby o tym myśleć, bo ważniejsza i bardziej wciągająca jest lektura książki, którą kupił i już zaczął czytać.
Piotr Sus

Piotr Sus IS Senior Manager,
Desktop Engineering

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Chciałem tylko zwrócić uwagę, że w przypadku znaku wodnego tez jest pewein dyskomfort. Odpowiedzialność za zabezpieczeni pliku została przeniesiona na kupującego.
Jeśli za chwilkę miałoby się okazać, że za wypłynięcie takiego pliku można dostać karę porównywalną do tej jaka płacą ludzie za udostępnienie pliku w sieci to co wolisz kupić? Plik z DRM, czy ze znakiem wodnym?

Jeszcze raz podkreslam - To co piszę ma tylko zwrócić uwagę na fakt, że kazde zabezpieczenie, nawet znak wodny, niesie ze sobą pewną niewygodę.
Jacek Nogala

Jacek Nogala Storage Automation
Engineer, Credit
Suisse

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Piotr Piotr:
Jeśli za chwilkę miałoby się okazać, że za wypłynięcie takiego pliku można dostać karę porównywalną do tej jaka płacą ludzie za udostępnienie pliku w sieci to co wolisz kupić? Plik z DRM, czy ze znakiem wodnym?

Ze znakiem wodnym.

konto usunięte

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Piotr Piotr:
Chciałem tylko zwrócić uwagę, że w przypadku znaku wodnego tez jest pewein dyskomfort. Odpowiedzialność za zabezpieczeni pliku została przeniesiona na kupującego.
No to chyba akurat prawidłowe - jak kupujesz i nie udostępniasz, to niczego się nie obawiasz...
Nie rozumiem jak ktoś może sobie skopiować coś sam ode mnie, bez mojego pozwolenia?Katarzyna P. edytował(a) ten post dnia 22.11.11 o godzinie 15:43
Piotr Sus

Piotr Sus IS Senior Manager,
Desktop Engineering

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Katarzyna P.:

Nie rozumiem jak ktoś może sobie skopiować coś sam ode mnie, bez mojego pozwolenia?

Ja też sobie tego sobie nie wyobrażam, przecież to niemozliwe ;)

Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać :)

konto usunięte

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Jacek Nogala:
Pewną ironią losu jest fakt, że brak uniwersalnego DRMu de facto obniża dochody wydawców! Jako właściciel Kindle nie mogę kupić zabezpieczonego e-book'a poza Amazonem. Właściciel eClicto nie kupi e-booka w Virtualo, itd. Jeśli mój czytnik się zepsuje i nie będę mógł/chciał kupić nowego Kindle, wszystkie moje legalnie kupione e-booki przepadną, itd.

na szczęście nie. ja mam czytnik 1, ale oprogramowanie w 3 egzemplarzach, jedno na czytniku oczywiście, jedno na komórce i jedno na pc. dzięki temu, że książki są powiązane z kontem (nie wiem jak to wygląda w polskich księgarniach, kupuję wyłącznie na amazonie) są "zawsze" moje i zawsze dostępne.
Jacek Nogala

Jacek Nogala Storage Automation
Engineer, Credit
Suisse

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Konrad W.:
Jacek Nogala:
Pewną ironią losu jest fakt, że brak uniwersalnego DRMu de facto obniża dochody wydawców! Jako właściciel Kindle nie mogę kupić zabezpieczonego e-book'a poza Amazonem. Właściciel eClicto nie kupi e-booka w Virtualo, itd. Jeśli mój czytnik się zepsuje i nie będę mógł/chciał kupić nowego Kindle, wszystkie moje legalnie kupione e-booki przepadną, itd.

na szczęście nie. ja mam czytnik 1, ale oprogramowanie w 3 egzemplarzach, jedno na czytniku oczywiście, jedno na komórce i jedno na pc. dzięki temu, że książki są powiązane z kontem (nie wiem jak to wygląda w polskich księgarniach, kupuję wyłącznie na amazonie) są "zawsze" moje i zawsze dostępne.

Zakładasz, że Amazon będzie zawsze istniał i zawsze będzie dostępna platforma na której będzie można czytać ebooki zabezpieczone ich DRMem. Ja jestem z nieco starszego pokolenia i nam się też wydawało, że ZSRR będzie istniał wiecznie. Dlatego wydaje mi się, że jest to nieco zbyt daleko posunięte założenie, choć oczywiście prawdziwe w krótkiej skali czasowej. Patrząc na ebooka jak na normalną książkę, która powinna przetrwać co najmniej dziesięciolecia, musimy brać pod uwagę dostępność platformy, na której da się ją czytać. Pliki niezabezpieczone da się skonwertować na nowy format i czytać w nowym czytniku, robiąc to z plikiem zabezpieczonym łamiesz prawo, bo w tym celu trzeba te zabezpieczenia usunąć.

Pytanie kontrolne: Czy mówi Ci coś nazwa Envoy? Kiedyś był to format popularniejszy (i w pewnym sensie lepszy) od PDF... A stały za nim takie potęgi jak WordPerfect (najpopularniejszy i najbardziej zaawansowany wówczas edytor tekstu) i Novell (największy dostawca oprogramowania dla sieci lokalnych). Z odtworzeniem dyskietek 5.25" na współczesnych komputerach, też mogą być problemy.

Problem może pojawić się także z drugiej strony: Amazon ma wprowadza nowy format, nieobsługiwany w starych Kindle'ach. Chodzą plotki, że Kindle 1, 2 i DX/DXG nie będą tego formatu obsługiwać (jestem skłonny w nie uwierzyć, bo przez od początku istnienia Kindle DXG nie pojawiło się jakiekolwiek uaktualnienie dodające nową funkcjonalność). Czy w takim razie mam wyrzucić swojego DXG po to, żeby móc czytać nowe ebooki?
Robert Drózd

Robert Drózd WebAudit / Świat
Czytników

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Z tym nowym formatem to chyba jest za dużo paniki. :) KN8 czy jak on tam ma się nazywać, ma mieć HTML5 i co za tym idzie różne możliwości multimedialne - dlatego pewnie większość książek nie będzie wykorzystywać jego funkcji - i nie wyobrażam sobie, żeby posiadacze Kindle 3, który jest nadal sprzedawany (i na którym nowego formatu nie będzie) nie mieli dostępu do książek.

Zresztą dzisiaj już o czym mało kto wie istnieje format "Kindle with Audio/Video" - który jest dedykowany pod iPada i pewnie Kindle Fire. Na razie niewiele jest książek, ale trochę jest.

Co do DRM - prezorny zawsze ubezpieczony. Mamy możliwości techniczne zdejmowania DRM i zrobienia "kopii zapasowych" wszystkich książek. Więc warto to robić.

konto usunięte

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Jacek Nogala:
Zakładasz, że Amazon będzie zawsze istniał i zawsze będzie dostępna platforma na której będzie można czytać ebooki zabezpieczone ich DRMem. Ja jestem z nieco starszego pokolenia i nam się też wydawało, że ZSRR będzie istniał wiecznie. Dlatego wydaje mi się, że jest to nieco zbyt daleko posunięte założenie, choć oczywiście prawdziwe w krótkiej skali czasowej. Patrząc na ebooka jak na normalną książkę, która powinna przetrwać co najmniej dziesięciolecia, musimy brać pod uwagę dostępność platformy, na której da się ją czytać. Pliki niezabezpieczone da się skonwertować na nowy format i czytać w nowym czytniku, robiąc to z plikiem zabezpieczonym łamiesz prawo, bo w tym celu trzeba te zabezpieczenia usunąć.

O nowych formatach napisał już Robert, więc nie będę dodawał nic swojego, poza tym, że funkcjonalność urządzenia, a funkcjonalność książki, to 2 zupełnie różne rzeczy. Nie mogę mieć do nikogo pretensji, że moje angry birds z komórki, nie będą działały na PC XT (o ile bym gdzieś taki komputer jeszcze znalazł). Czytnik, to nie tablet, ma umożliwiać czytanie książek, nie zabawę nimi. Jeśli pojawią się nowe ksiażki z funkcjami multimedialnymi, to niech sobie będą. Ja z przyjemnością pozostanę przy czytaniu, nie oglądaniu.

Co do Amazona jednak, to słuszna uwaga. Platforma może zniknąć, nie zakładam, że będzie trwała wiecznie jako amazon, aczkolwiek jestem skłonny przypuszczać, że prędzej zostanie wykupiona, zmieniony ich system biznesowy, a nie zniknie na stałe. Jeśli coś, to proces będzie stosunkowo długotrwały, wystarczająco, żeby zapisać książki z ich chmury, na swój dysk. Poza tym, to że przestanie istnieć Amazon jako firma, nie będzie mi nakazywało odinstalowywać mojego programu do czytania ich ksiażek i kontynuowanie pracy.

Dodatkowo kwestia to odtwarzanie dyskietek, dysków i innych niewymyślonych jeszcze nośników informacji. Jesteś pewien, że te nośniki, które masz są trwalsze od Amazona? Ja mam problemy z odczytaniem niektórych DVD nagranych przed kilkoma laty. Tu pojawia się u mnie skojarzenie. Skoro książki są "wieczne", to jak z ich dziedziczeniem w przypadku książek elektronicznych. Książki "fizyczne" mogę rozdać, co z e-bookami, które kupiłem i są przypisane do mojego DRMa (może źle się wyraziłem, ale poza kindlowymi książkami, to co mam jest bez zabezpieczeń, więc nie wiem jak odbywa się proces autoryzacji). Co z książkami, które są na moim koncie w amazonie, a po mojej śmierci nikt do mojego konta nie ma dostępu. Zagadnienie, mam nadzieję, czysto teoretyczne, ale ciekawi mnie jak to rozegrano.
Robert Drózd

Robert Drózd WebAudit / Świat
Czytników

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Pytaniem bardziej filozoficznym jest to, jak dużo książek kupionych dzisiaj będziemy potrzebować na przykład za 10 lat (to jest okres, gdy mogą się pozmieniać platformy i skończyć kompatybilność).

A wracając do tematu, pozytywne jest, że kolejne polskie wydawnictwo zrezygnowało z DRM:
http://swiatczytnikow.pl/wydawnictwo-w-a-b-rezygnuje-z...Robert Drózd edytował(a) ten post dnia 25.11.11 o godzinie 11:51
Adam Kossakowski

Adam Kossakowski łapacz myśli
ciężkich

Temat: Wolni od DRM + konkurs wygraj Kindle

Na szczęście DRM bardzo łatwo jest usunąć, zrobić to całkowicie legalnie i za darmo. Mnie poważnie zirytowało to, że książek kupionych w Merlinie nie mogłem wrzucić na kundelka, musiałem je "rozkuć" z DRM-u. W rezultacie oczywiście więcej nie popełnię tego błędu i nie będę kupował w Merlinie.

Następna dyskusja:

Kindle 3.




Wyślij zaproszenie do