Miłosław F.

Miłosław F. Architekt IT

Temat: Testy kwalifikacyjne

Krzysztof Skrzypczak:
Odchodzą od kodu ?? A czym się zajmuje taki Project Manager ?? Zawsze wydawało mi się, że to ktoś, kto sprawuje pieczę nad grupką programistów oraz nad kodem źródłowym aplikacji.
Zajmuje sie m.in.: opieka nad projektem jako caloscia, przydzielaniem zasobow do zadan, ustalaniem priorytetow dla planowanych prac, w duzej czesci reprezentacja projektu przed klientem, czesto ma udzial w tworzeniu i pilnowaniu budzetu. Czasu na siedzenie nad kodem nie zostaje za wiele ;)
Maciej Nowicki

Maciej Nowicki Java Developer

Temat: Testy kwalifikacyjne

Krzysztof Skrzypczak:

Tego nie wiem, ja nigdy nie wpisałem, że znam Java bardzo dobrze, z reguły jak jest podana skala od 1-5, wpisuję 3, bo taka jest prawda (według mnie). A jak ktoś zaakceptuje u mnie taką wiedzę i zaprosi mnie na kolejny etap, przynajmniej nie muszę udawać, że jestem ekspertem. Kłamstwo ma krótkie nogi, jak ktoś wpisze, że zna Java bardzo dobrze, to przecież i tak wkońcu wyjdzie, że kłamał. Ale wydaje mi się, że takie rzeczy wpisują ludzie, którzy zupełnie nie potrafią programować i nie wiedzą nawet o istnieniu rzeczy, które powinni umieć.

A czy zdajesz sobie sprawę ile osób napisze tam 5, bo przecież miało Javę na studiach i napisało w niej projekty zaliczeniowe? Jasne, wszystko szybko wychodzi, ale dlaczego by maksymalnie nie odsiać kandydatów już na tym etapie?
Czuję. Ale takich Twoich Opli z 1996 r. jest pod dostatkiem na rynku, czego nie można powiedzieć o programistach potrafiących programować. Z tego co wiem, dla programisty miejsc pracy nie zabraknie, popyt na programistów jest duży i ciągle rośnie, tak jak ilość miejsc pracy. Przyjdzie czas, że nawet za absolwenta będzie trzeba wybulić niezłą kasę.

Chodzi mi o wartość rynkową - Opel nie jest wart więcej niż 5 tysięcy, podobnie jak opisany programista z pięcioletnim stażem bardzo rzadko jest wart 15 tysięcy. Po co płacić mu tyle, jak znajdzie się wielu porównywalnych, których można mieć za około połowę tej stawki?
To już szerszy problem związany z całą branżą IT, która jako taka (szczególnie w Polsce) nie istnieje od dawna. Stąd szybkie awanse bo po prostu nie ma wystarczająco wielu doświadczonych ludzi z długim stażem. Prowadzi to do patologii, gdzie obrazek "pracuję już całe 5 lat i nadal programuję" jest synonimem porażki.
Coś w tym jest. Muszę Ci powiedzieć, że też nie chciałbym być programistą z 10 letnim stażem. Myślę, że po około 5 latach będę starał się zdobyć stanowisko projektanta.

I moim zdaniem nie jest to zdrowa sytuacja, ale sądzę, że będzie się powoli normowała. Na zachodzie nikogo nie dziwi czterdziestoletni programista, u nas to coś nienormalnego.
Odchodzą od kodu ?? A czym się zajmuje taki Project Manager ?? Zawsze wydawało mi się, że to ktoś, kto sprawuje pieczę nad grupką programistów oraz nad kodem źródłowym aplikacji.

Managerowie, jak nazwa wskazuje, mają zarządzać projektem od strony biznesu, zasobów, terminów i budżetu. Moim zdaniem nawet lepiej żeby byli "nietechniczni". Jeżeli PM musi zaglądać do kodu, coś jest mocno nie tak z organizacją pracy.

konto usunięte

Temat: Testy kwalifikacyjne

Krzysztof Skrzypczak:

Odchodzą od kodu ?? A czym się zajmuje taki Project Manager ?? Zawsze wydawało mi się, że to ktoś, kto sprawuje pieczę nad grupką programistów oraz nad kodem źródłowym aplikacji.

Jeśli w firmie panuje plutokracja zajmuje się tym zasób zwany często starszym programistą(edit: zazwyczaj z 2-3 letnim doświadczeniem), w przypadku filozofii zwinnej nad kodem źródłowym aplikacji piecze pełni : "the TEAM"

Zaś manager:


Obrazek


;)Paweł Włodarski edytował(a) ten post dnia 20.01.11 o godzinie 16:45
Piotr Głudkowski

Piotr Głudkowski Rzucam się na
wszystko to, co jest
ciekawe i wymaga
rusze...

Temat: Testy kwalifikacyjne

Krzysztof Skrzypczak:
Odchodzą od kodu ?? A czym się zajmuje taki Project Manager ?? Zawsze wydawało mi się, że to ktoś, kto sprawuje pieczę nad grupką programistów oraz nad kodem źródłowym aplikacji.
Taki ktoś to Team Leader, czasem Tech Leader - zależy od organizacji w firmie.
Project Manager zajmuje się projektami, a projekt to nie tylko kodowanie (kodowanie to jakieś 10...20%).
Piotr T.

Piotr T. Spring/Microservices

Temat: Testy kwalifikacyjne

Dariusz Wawer:

Trochę offtopic, ale moim zdaniem ta Twoja analogia jakaś taka mało analogiczna jest... Starzejący, przechodzony samochód a rozwijający się i uczący człowiek... Hm.
Ciekawe ale ... nie takie pewne , jedyne co pewne to coraz większe potrzeby finansowe
które niekoniecznie przekładają się na adekwatny wzrost umiejętności.

cytaty od pewnego pracownika IT: "a co ja będę się na starość HTMLa uczył"
Piotr Skoczek

Piotr Skoczek SonarMind, Java
Developer

Temat: Testy kwalifikacyjne

to ja też dodam swój wątek... Zacytuję pewną osobę, która wypowiedziała się na temat testów SCJP "1/3 problemów rozwiązuje kompilator, 1/3 znajduję w 5 minut, 1/3 jest nieużywana w środowisku programistycznym". Przykładowy problem jaki miałem podczas implementacji mojej aplikacji: jak w miarę szybko znaleźć trasę między dystrybutorami? bazując na technikach obiektowych i protokołach routingu, wymyśliłem dwa algorytmy w technologi JSE, pierwszy działał wolniej to kolejne kilka dni myślenia i następny. Czytałem książke do SCJP i teraz (po 3 miesiącach) nie jestem w stanie rozwiązać testu bo nie pamiętam wielu szczegółów. Pytania typu == equals to podstawa, ale ile takich pytań jest na teście ? A ostatnio nawet przy pytaniu o StringBuilder się wyłożyłem. Bo dlaczego mam pamiętać, że StringBuilder nie przesłania equals tak jak String! Rozwiązuje to w '5' minut. Po prostu przytrzymuje CTRL w netbenasie, klikam na StringBuilder i widzę czy przesłania czy nie ! Jako inżynier i przyszły mgr nie chce być teoretykiem, ale osobą która ma umiejętności rozwiązywania problemów. Niech mnie ktoś 'zbluźni' że np. static użyłem w tym miejscu NIEPOTRZEBNIE, ale już nigdy tego nie zrobie! bo będę pamiętał. A przeczytam książke 100 razy i tak tego nie zapamiętam...

konto usunięte

Temat: Testy kwalifikacyjne

Piotr Skoczek:
to ja też dodam swój wątek... Zacytuję pewną osobę, która wypowiedziała się na temat testów SCJP "1/3 problemów rozwiązuje kompilator, 1/3 znajduję w 5 minut, 1/3 jest nieużywana w środowisku programistycznym"...

Ja tam daleki jestem od zachwalania certyfikatów (raczej zgodzę się z Panem Fowlerem stwierdzając, że certyfikaty są niewiele warte)...
Piotr Skoczek:
Niech mnie ktoś 'zbluźni' że np. static użyłem w tym miejscu NIEPOTRZEBNIE, ale już
nigdy tego nie zrobie! bo będę pamiętał. A przeczytam książke 100 razy i tak tego nie > zapamiętam...

...ale tu mogę tylko powiedzieć: każdy ma inne zdolności przyswajania wiedzy.
Maciej Nowicki

Maciej Nowicki Java Developer

Temat: Testy kwalifikacyjne

Piotr Skoczek:
to ja też dodam swój wątek... Zacytuję pewną osobę, która wypowiedziała się na temat testów SCJP "1/3 problemów rozwiązuje kompilator, 1/3 znajduję w 5 minut, 1/3 jest nieużywana w środowisku programistycznym".

Coś ubodło Cię mocno to SCJP. Poza tym Sun i teraz Oracle (OCP to się teraz nazywa?) nigdy nie ukrywał, że SCJP sprawdza, czy dobrze znasz język programowania. Dopiero SCJD testuje, czy potrafisz używać go w praktyce. To luźny cytat z książki do SCJP.

Podzielam wasze zdanie o certyfikatach, nie jestem papierkowym onanistą, poza tym last but not least po prostu nie chce mi się ich robić, ale...
Piotr Skoczek:
Niech mnie ktoś 'zbluźni' że np. static użyłem w tym
miejscu NIEPOTRZEBNIE, ale już nigdy tego nie zrobie!
bo będę pamiętał. A przeczytam książke 100 razy i tak
tego nie zapamiętam...

...z drugiej strony, skąd będziesz wtedy wiedział, że statica użyłeś niepotrzebnie? Że niepotrzebnie się męczysz z java.util.Date lub ręcznie parsujesz daty, zamiast skorzystać z Calendar? Że niepotrzebnie rzeźbisz cuda niewidy, szukasz po Stringach za pomocą indexOf(), tniesz, łączysz i Bóg wie co jeszcze zamiast skorzystać z regexpów?

Ok, Ty jesteś bystry i ciekawy świata i się zainteresujesz. Ale 90% osób uzna, że skoro działa to jest ok i będzie powielała stare błędy i tworzyła koszmarny kod. Przejmowałem już po takich ludziach projekty i nikomu tego nie życzę.

Pytania rodem z SCJP są dobrym testem jako pierwszy przesiew, oczywiście zakładając, że zadaje je osoba rozsądna, która odróżni człowieka który nic nie umie, od takiego który może udzieli błędnej odpowiedzi, ale dobrze rozumuje lub wytłumaczy szerszy kontekst tego pytania i swojej odpowiedzi.
Piotr Skoczek

Piotr Skoczek SonarMind, Java
Developer

Temat: Testy kwalifikacyjne

Dobrze, może dałem trywialny przykład z tym static. Problem w tym, że zapisując się na ten test jestem tego w pełni świadomy, kupuję książkę i przygotowuję się specjalnie pod ten test. Natomiast idąc na rozmowę kwalifikacyjna, myślę że będzie ode mnie wymagana troszkę inna wiedza. Jestem w stanie przygotować się do tego testu przez 2-3 tygodnie, ale czy to faktycznie sprawdzi ,że jestem programistą java? Dlaczego np. mam mieć 'wyryte w głowie' jak zapisać coś do pliku, kiedy pierwszy lepszy przykład opisuje jak to zrobić (ps. to tylko przykład, chodzi bardziej o sens pewnych testów). Albo np. dlaczego mam wiedzieć co po jakim wyjątku dziedziczy, jeśli dokumentacja w bardzo jasny sposób to tłumaczy. Ktoś np. uwali mnie na pytaniu co jest wolniejsze: StringBuffer czy StringBuilder, a nie sprawdzi np. że umiem jakieś frameworki, potrafię pisać aplikacje bazodanowe, pisałem własne serwery etc.. Oczywiście wiem co jest wolniejsze :) tylko pytam jaki sens... Dlaczego np. nie ma tak że mam problem i go muszę rozwiązać :) po studiach technicznych w tym czuje się dobry (w szukaniu rozwiązań ) a język to tylko nakładka na to rozwiązanie. Piotr Skoczek edytował(a) ten post dnia 20.04.11 o godzinie 18:27

konto usunięte

Temat: Testy kwalifikacyjne

Piotr Skoczek:
... Dlaczego np. nie ma tak że mam problem i go muszę rozwiązać :) po studiach technicznych w tym czuje się dobry (w szukaniu rozwiązań ) a język to tylko nakładka na to rozwiązanie.

Bo łatwiej przygotować testy, a ludzie są z natury leniwi. Na pocieszenie - firmy mają takich pracowników jakich sobie wyselekcjonują (w lepszy lub gorszy sposób).Pawel Dolega edytował(a) ten post dnia 20.04.11 o godzinie 20:03
Krzysztof Skrzypczak

Krzysztof Skrzypczak Senior Java
Developer

Temat: Testy kwalifikacyjne

Piotrek, bardzo dobrze Cię rozumiem. Takie rozmowy kwalifikacyjne są szczególnie uciążliwe w małych miastach, gdzie jest mało firm programistycznych, bo oferty pojawiają się bardzo rzadko, jeszcze rzadziej ktoś oddzwoni (bo jakiegoś znajomego znajomego przyjmie), a jak już idziesz na rozmowę to dostajesz tego typu testy. Idzie się załamać.
Pawel Dolega:
Bo łatwiej przygotować testy, a ludzie są z natury leniwi. Na pocieszenie - firmy mają takich pracowników jakich sobie wyselekcjonują (w lepszy lub gorszy sposób).
Marne pocieszenie, szczególnie dla tych ambitnych i utalentowanych. Bo Ci zatrudnieni dostają szansę na rozwój. Pierwsza praca w programowaniu jest kluczowa, bo nawet głupi rok na stanowisku programisty ogromnie zwiększa szansę zatrudnienia.

konto usunięte

Temat: Testy kwalifikacyjne

Piotr Skoczek:

Piotrze, człowiek uczy się całe życie z wyjątkiem lat szkolnych;) Twoim celem jest teraz zdobycie pracy/stażu w jakiejkolwiek firmie związanej z IT a jeśli tylko zachowasz zdrowy krytycyzm w stosunku do otaczającej cię rzeczywistości, olśnienia dotyczące twoich pytań i wątpliwości przyjdą same.

A, i SCJP na razie olej, i tak nie wiesz na co zwracać tam uwagę. Wróć do tematu po roku-dwóch faktycznej pracy.

Także już tam nie marudź tylko napierdalaj doświadczenie(jak mawia bohater popularnych kreskówek).

pzdr
Piotr Skoczek

Piotr Skoczek SonarMind, Java
Developer

Temat: Testy kwalifikacyjne

uczyłem się do SCJP jakieś 3 miesiące temu (po zaliczeniu semestru). Niestety, teraz tyle pamiętam co nic, ale parę kwestii się rozjaśniło. Zaczynam wysyłać CV. Po świętach ruszam pełną parą. Ktoś powie dlaczego teraz... bo... w Kielcach pracy dla mnie nie ma (bo całe życie za 1500 to niewolnictwo).. ciągle piszę pracę mgr, a po drodze uczyłem się jeszcze spring(IoC), ostatnie tygodnie to Hibernate + JPA + JSF+Prime Faces. Tylko że boję się, iż mając jakieś tam zaplecze z tych technologii, ktoś wyskoczy mi z pytaniem z Servletów i się wyłożę. Jak zacząłem używać JSF+ Hibernate to nie chce mi się wracać do JDBC i JSP :(. a jako osoba bez 'doświadczenia', boję się że na wejściu dostanę właśnie takie rzeczy a potem skromne dziękuje, 'zadzwonimy do pana'.Piotr Skoczek edytował(a) ten post dnia 20.04.11 o godzinie 22:37
Tomasz Szymański

Tomasz Szymański Lead Java Developer,
Bravura Solutions

Temat: Testy kwalifikacyjne

Piotr Skoczek:
Tylko że boję się, iż mając jakieś tam zaplecze z tych technologii, ktoś wyskoczy mi z pytaniem z Servletów i się wyłożę. Jak zacząłem używać JSF+ Hibernate to nie chce mi się wracać do JDBC i JSP :(

Tu się kryje błędne myślenie.
Ty przede wszystkim powinieneś wiedzieć co to jest protokół HTTP i SQL, potem co to jest serwlet i JDBC, a dopiero później - co to jest JSF i Hibernate. Jak ktoś mądry gdzieś napisał - każda abstrakcja w pewnych okolicznościach się załamuje. A wtedy tym większą masz szansę sobie poradzić, im większą masz świadomość co się pod spodem tej abstrakcji kryje. Dziwię się każdemu, kto tego nie rozumie.
Miałem do czynienia z osobami, które mogły się pochwalić doświadczeniem z wyrafinowanymi frameworkami, ale kiedy przyszła potrzeba podwinąć rękawy, założyć rękawice i podejrzeć w źródle strony co tam konkretnie pójdzie na serwer, sprawiały wrażenie nieświadomych istnienia znacznika form i input w HTML.
Trzymając się przykładu Hibernate - zakładając nawet, że świetnie znasz jego zachowania i nie będziesz miał potrzeby zaglądać do jego środka, jestem prawie pewien, że szybko się przekonasz, że nie do wszystkiego się on nadaje. Będziesz musiał tę abstrakcję ominąć i wiedza o JDBC stanie się konieczna.
Dlatego ja w pełni rozumiem i popieram pracodawcę, który będzie Cię chciał przeegzaminować z JDBC.

konto usunięte

Temat: Testy kwalifikacyjne

Tomasz Szymański:

Tu się kryje błędne myślenie.
Ty przede wszystkim powinieneś wiedzieć co to jest protokół .....

Potwierdzam, przez większość mojej pracy zawodowej spotykam ludzi, których problemy spowodowane są brakiem wiedzy tego co dzieje się pod spodem - zaczynając od przełożenia projekt w Eclipse / deployment wynikowego wara, ORM / wygenerowany SQL po np. Wicket / wygenerowany JS.

To, że nie trzeba przez większość czasu o czymś myśleć, nie znaczy, że nie trzeba wiedzieć co się dzieje.
Jakub Grabowski

Jakub Grabowski Tworzenie aplikacji,
integracja SOA,
outsourcing,
szkolen...

Temat: Testy kwalifikacyjne

W nauce programowania zaczynanie "od spodu" przynosi moim zdaniem znacznie lepsze efekty niż zaczynanie od frameworków i dlatego testy sprawdzające dokładnie podstawy nie są całkiem bez sensu.
Osoba która rozumie JDBC i SQL'a szybko wejdzie w świat dowolnego ORM'a. Znając servlety łatwiej ogarnąć dowolny framework MVC. Dokładne pytanie z algorytmów sortowania nie ma wielkiego sensu, ale osoby, które zostały "przeczołgane" na studiach z algorytmów i podstaw programowania, są moim zdaniem bardziej przyszłościowymi kandydatami niż "frameworkowcy";-)
Zdarzało mi się rekrutować młodych programistów i nigdy nie zatrudniłbym osoby, która "śmiga" w Strutsach, ale wykłada się na podstawach OOP (uwierzcie - spotkałem takie osoby).
Piotr Skoczek

Piotr Skoczek SonarMind, Java
Developer

Temat: Testy kwalifikacyjne

panowie chyba nie zrozumieliśmy się... Ja już dawno mam za sobą kilka projektów na jdbc + oracle, mysql. JSP i Servletów uczyłem się na 3 roku studiów, oczywiście wiem jak to działa, wiem co to jest HTTP, czym różni się POST od GET etc..Nawet przerobiłem materiał na SCWCD. Frameworkami zacząłem się interesować jak przeglądałem oferty pracy, bo zaniepokoiło mnie to że wymagania różnią się od tego, co mam na uczelni. Tylko co oferta pracy, to inne frameworki albo napisane tyle technologii że głowa boli.. Sam zacząłem interesować się narzędziami takimi jak maven, ant ale powtarzam: po tym jak przerobiłem masę przykładów kompilując pliki ręcznie, patrząc jak i gdzie są generowane pliki .class. A moje początki z ANT+ HIBERNATE.. eh koszmar... Ale kilka wieczorów i już jest lżej, a na końcu okazuje się że to banalnie proste.. Po prostu nie wiem co jest faktycznie używane.. Jak 'głęboko' wchodzić w technologie. Chociażby dokumentacja do SPRINGA. Ogrom wiedzy, a może potrzebne jest tylko troszeczke. Nikt na studiach mi nie pokazał CO JEST NAJWAŻNIEJSZE.. Ps. Nawiązując do algorytmów... jaki problem otworzyć książkę pana Drozdka i znaleźć szukane rozwiązanie ? dlaczego mam MIEĆ W GŁOWIE algorytm sortowania... etc... jeśli znajdę go w kilka sekund w sieci..

konto usunięte

Temat: Testy kwalifikacyjne

Piotr Skoczek:
Po prostu nie wiem co jest faktycznie używane.. Jak 'głęboko' wchodzić w technologie. Chociażby dokumentacja do SPRINGA. Ogrom wiedzy, a może potrzebne jest tylko troszeczke. Nikt na studiach mi nie pokazał CO JEST NAJWAŻNIEJSZE..

Witamy w świecie dorosłych ludzi.

hmm... a próbowałeś kiedyś ludzi pytać co jest najważniejsze w życiu ? nie ma dobrej czy złej odpowiedzi - odpowiedź: "pieniądze" jest tak samo dobra jak "rodzina" czy "zdrowie". Zależy dla kogo.

Są dwie rzeczy, z których zdawanie sobie sprawy wiele pomaga:
- na większość poważniejszych pytań nie ma jasnej, jednej, najlepszej odpowiedzi (chyba, że jako odpowiedź traktujesz *to zależy...*)
- nikt nie da Ci odpowiedzi na to co powinieneś robić (w zasadzie to jest zupełnie na odwrót - każdy Ci pewnie da - tylko to jest Jego/Jej odpowiedź, a nie Twoja).

Więc najpierw pomyśl sobie co chciałbyś w życiu robić :) (i nie chodzi mi tu o ambasadora) - przez np. parę następnych lat (programowanie webowe, mobilne, a może języki funkcyjne Cię kręcą). Zrób sobie 2 czy 3 projekty po drodze i aplikuj, aplikuj, aplikuj... Koniunktura jest dobra, developerzy są znowu potrzebni jak diabli. Sam bym Cię zaprosił na rozmowę, gdybyś stacjonował w Krakowie.

Na ilu rozmowach kwalifikacyjnych byłeś przez ostatni rok ?
Piotr Skoczek

Piotr Skoczek SonarMind, Java
Developer

Temat: Testy kwalifikacyjne

nie byłem na żadnej.. ale aktualnie biorę udział w procesie rekrutacyjnym, tzn. czekam na swoją pierwszą rozmowę w życiu..Zostało kilka dni (zgodnie z tym co powiedziała Pani z HR w rozmowie telefonicznej), jeśli nie zaproszą mnie na rozmowę to dalej wysyłam CVki ;) Zrobiłem kilka projektów w javie.. głównie SE, (Oracle, Swing, JDBC, WebServices, JFreeChart). Nie są to jednak projekty komercyjne, głównie robiłem je po to, by nauczyć się javy.. Już na drugim roku wiedziałem, że chce być programistą javy.. Dlatego większość projektów akademickich i wolnego czasu to tematyka poświęcona temu właśnie językowi.. wiem że to może być złe, bo przez to inne języki poszły w cień, ale wydaje mi się że nie można umieć wszystkiego :O. Zapewne już dawno bym pracował, gdyby nie to, że w Kielcach IT nie jest aż tak rozwinięte...ale nic straconego, już drugi rok obserwuję ogłoszenia i widzę mniej więcej co jest potrzebne. próbuję nadrobić pewne rzeczy, no ale nie da się.. bez konkretnych projektów ta wiedza bardzo ulatuje... dlatego też pojawiły się moje wypowiedzi. Bo jak coś wskaże mi kompilator, to dlaczego mam to umieć na pamięć...Wolałbym luźną rozmowę, nawet po ang. niż rozwiązywać test, który nie uczy niczego nowego. :PPiotr Skoczek edytował(a) ten post dnia 26.04.11 o godzinie 17:20

konto usunięte

Temat: Testy kwalifikacyjne

Piotr Skoczek:
Wolałbym luźną rozmowę, nawet po ang. niż rozwiązywać test, który nie uczy niczego nowego. :P


Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Są zadania łatwe na kartce papieru i wykazujesz się typową "logiką" w sensie czym się różni ++i od i++. I analizujesz zadanie typu co będzie rezultatem tego kodu
(Example)

public static void main(String[] args)
{
int i = 10;
while (i++ <= 10)
{
i++;
}
System.out.println(i);
}

Takie zadania tylko z 2-3 zmieniającymi się zmiennymi spotkasz często na testach i trzeba się nieźle pilnować.

Są zadania i weryfikacja wiedzy przez np Codility.com
A tam uwierz mi zadania są różne zależy jak się trafi ;) czasem proste zadanie jest opisane tak że głowa boli, a najgorsza jest świadomość uciekającego czasu wiesz jak rozwiązać zadanie a nie wiesz jak je "ugryźć" :)

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi co jest lepsze, pójdziesz na kilka poważnych rozmów/testów to sam się przekonasz co i jak. Ty masz tę ogromną przewagę, że zacząłeś wcześniej ;) i na studiach miałeś więcej Javki niż ja ;)
A do nauki JPA polecam 2 dobre książki (Java EE 6, oraz Core JSF 2.0)+ pokombinować sobie z JSF Composite Client i JSF Template Client (w NetBeansie pięknie to wychodzi) i masz mega odskocznię w budowaniu stronek.

Dopiero po studiach zobaczysz czego "uczą" a co jest faktycznie potrzebne a co nie (np po co tracić 1-2 godziny laborek by opracować listenera do obsługi kliknięć myszki, albo generowanie stron wynikowych skryptletami :( )Krzysztof Telka edytował(a) ten post dnia 26.04.11 o godzinie 23:13

Następna dyskusja:

Java Testy




Wyślij zaproszenie do