Temat: Testy kwalifikacyjne
Piotr Skoczek:
to ja też dodam swój wątek... Zacytuję pewną osobę, która wypowiedziała się na temat testów SCJP "1/3 problemów rozwiązuje kompilator, 1/3 znajduję w 5 minut, 1/3 jest nieużywana w środowisku programistycznym".
Coś ubodło Cię mocno to SCJP. Poza tym Sun i teraz Oracle (OCP to się teraz nazywa?) nigdy nie ukrywał, że SCJP sprawdza, czy dobrze znasz język programowania. Dopiero SCJD testuje, czy potrafisz używać go w praktyce. To luźny cytat z książki do SCJP.
Podzielam wasze zdanie o certyfikatach, nie jestem papierkowym onanistą, poza tym last but not least po prostu nie chce mi się ich robić, ale...
Piotr Skoczek:
Niech mnie ktoś 'zbluźni' że np. static użyłem w tym
miejscu NIEPOTRZEBNIE, ale już nigdy tego nie zrobie!
bo będę pamiętał. A przeczytam książke 100 razy i tak
tego nie zapamiętam...
...z drugiej strony, skąd będziesz wtedy wiedział, że statica użyłeś niepotrzebnie? Że niepotrzebnie się męczysz z java.util.Date lub ręcznie parsujesz daty, zamiast skorzystać z Calendar? Że niepotrzebnie rzeźbisz cuda niewidy, szukasz po Stringach za pomocą indexOf(), tniesz, łączysz i Bóg wie co jeszcze zamiast skorzystać z regexpów?
Ok, Ty jesteś bystry i ciekawy świata i się zainteresujesz. Ale 90% osób uzna, że skoro działa to jest ok i będzie powielała stare błędy i tworzyła koszmarny kod. Przejmowałem już po takich ludziach projekty i nikomu tego nie życzę.
Pytania rodem z SCJP są dobrym testem jako pierwszy przesiew, oczywiście zakładając, że zadaje je osoba rozsądna, która odróżni człowieka który nic nie umie, od takiego który może udzieli błędnej odpowiedzi, ale dobrze rozumuje lub wytłumaczy szerszy kontekst tego pytania i swojej odpowiedzi.