Temat: Płace

Łukasz G.:
Polecam przejrzeć raport płacowy firmy Hays, branża HR jest na bieżąco

http://www.hays.pl/prd_consump/groups/hays_common/docu...


Z całym szacunkiem ale ogarnął mnie paniczny śmiech po zobaczeniu kwot a spazmatycznym śmiechem zareagowałem czytając wstęp do zestawienia IT:

"Pracodawcy mają świadomość konieczności podnoszenia widełek płacowych, jeśli chcą pozyskać wyspecjalizowanych pracowników z branży IT. Szczególnie
w obszarze stanowisk programistycznych gdzie zapotrzebowanie
na tego typu pracowników jest ogromne. Skutki kryzysu najbardziej
odczuł sektor związany ze sprzedażą rozwiązań IT (software i hardware)."

Dla leniwych streszczę. HAYES przeczy same sobie twierdząc, że zapotrzebowanie na programistów jest OGROMNE w sytuacji spadku zapotrzebowania na oprogramowanie.

Temat: Płace

Piotr T.:
Oskar Jarczyk:
Żeby dobić do 5000 brutto trzeba już na studiach przepracować z 2 lata.
http://e-point.pl/u235/navi/30670
Ciekawe są te opinie. Większość moich znajomych w Warszawie w pierwszej pracy nie dostała więcej niż 2000-2200 zł netto.
Widać wybierali firmy które tyle płacą ew. na tyle mieli umiejętności merytorycznych i autoprezentacji.
http://alexba.eu/2006-03-20/rozwoj-kariera-praca/twoja...

Mam pytanie. Dlaczego akurat czynniki w tej kolejności? Dość często mam wrażenie, że czynnik 1 z 2 na rynku polskim powinny być zamienione miejscami.

konto usunięte

Temat: Płace

Odpowiedź jest bardzo prosta: dostaniesz tyle, ile wynosi budżet na dane stanowisko. Przez dziewczęta obsługujące pracowników stosowana jest też nazwa widełki płacowe. Najczęstsze reguły to (oczywiście są wyjątki):
w firmach świadczących usługi dla kientów zarabia się więcej niż tych z konkretnym biznesem,
w korpo najczęściej jest ustalona stawka na dane stanowisko wynikająca z zaleceń "góry" i widziałem jak kluczowe osoby odchodziły bo szef nie dostał zgody na podwyżkę dla nich.
duża firma (międzynarodowa marka) wcale nie oznacza wyższych zarobków - często nawet oferuje niższe stawki od mniej rozpoznawalnej sp. z o.o.

Tak więc do wyboru do koloru, jak się nie podoba - nie ma przymusu pracy :-D.
Łukasz Żuchowski

Łukasz Żuchowski Software Wizard

Temat: Płace

Przemysław Rumik:
Nie jest mitem. Po prostu wielu absolwentów jest niedouczonych, albo nie zna angielskiego.
Są podobno "uczelnie", które przez całe studia wkładają do głów studentów tylko C#, albo olewają algorytmy i struktury danych.
Jak spytać wielu co to jest np. metoda wirtualna to nie wiedzą, albo żeby podali odpowiedź na proste pytanie "jaka jest różnica między final, finally i finalize i co każde z nich robi/oznacza?".

Ja uważam, że w Polsce do zawodu programisty dobrze to przygotowuje może parę wydziałów w Polsce. Co nie zmienia faktu, że pierwszą pracę nadal dostać łatwo. A jak ktoś jest w miarę inteligentny to szybko dowie się gdzie ma braki, jakie technologie są na topie. Nawet spore zaległości można uzupełnić w rok lub półtora intensywnego rozwoju i być towarem pierwszej jakości na rynku pracy. Znam wiele osób które nie kończyły nawet informatyki, a są świetnymi fachowcami, firmy się o nich biją i nieźle zarabiają.

konto usunięte

Temat: Płace

Dominik Kaczmarek:
w korpo najczęściej jest ustalona stawka na dane stanowisko wynikająca z zaleceń "góry" i widziałem jak kluczowe osoby odchodziły bo szef nie dostał zgody na podwyżkę dla nich.

:) Doskonale to znam. Widziałem świetnych ludzi odchodzących z Korpo ponieważ gdzieś/ktoś w dalekim świecie zadecydował, że najlepszy Developer firmy w oddziale jest jedynie N cyfrowym numerkiem i nie jest wart 1000 PLN więcej miesięcznie...

Więc Korpo wydaje 3-6 miesięczną pensję jako opłatę za rekrutację dla Firmy HR, a następnie wdraża człowieka przez kolejne 3 mce i ponosi duże ryzyko bo przecież ktoś może się nie sprawdzić.... I tych kosztów chyba NIKT nie liczy... :)

konto usunięte

Temat: Płace

Rafał Głowiński:
Dominik Kaczmarek:
w korpo najczęściej jest ustalona stawka na dane stanowisko wynikająca z zaleceń "góry" i widziałem jak kluczowe osoby odchodziły bo szef nie dostał zgody na podwyżkę dla nich.

:) Doskonale to znam. Widziałem świetnych ludzi odchodzących z Korpo ponieważ gdzieś/ktoś w dalekim świecie zadecydował, że najlepszy Developer firmy w oddziale jest jedynie N cyfrowym numerkiem i nie jest wart 1000 PLN więcej miesięcznie...

Więc Korpo wydaje 3-6 miesięczną pensję jako opłatę za rekrutację dla Firmy HR, a następnie wdraża człowieka przez kolejne 3 mce i ponosi duże ryzyko bo przecież ktoś może się nie sprawdzić.... I tych kosztów chyba NIKT nie liczy... :)

Pod częścią pierwsza podpisuje się obiema rękami rękami - z mojego doświadczenia jest tak jak mówisz.

Natomiast co do części drugiej uważam, że się mylisz - w korpo *wszystko* jest liczone. Tu moim zdaniem filozofia jest taka, że nie może być precedensu. Lepiej stracić 1-10 dobrych osób niż pozwolić rozejść się wiadomości, że można jednak dostać więcej - wyobraź sobie ile osób zacznie walić wtedy po podwyżki. Zresztą - to też jest już pewnie zkwantyfikowane :)

konto usunięte

Temat: Płace

Pawel Dolega:

Natomiast co do części drugiej uważam, że się mylisz - w korpo *wszystko* jest liczone.

Poza rzeczami których wyliczyć łatwo się nie da:
1. Wpływ utraty 1-10 dobrych developerów na prowadzone projekty - większość estymat robimy niejako pod kątem zespołu jaki posiadamy. zastąpienie świetnych developerów osobami bez doświadczenia w technologii/biznesie może spowodować brak możliwości ukończenia projektu w terminie/konieczność sporej ilości nadgodzin.

2. Wpływ na morale zespołu - wiadomo, że odejście 1-2 osób często powoduje rodzaj lawiny odejść - to bywa niewiarygodnie niebezpieczne. Cały <10 osobowy zespół może się rozlecieć w 3 mce.

3. Negatywna informacja na rynku pracy - "Nie idź do firmy ABC, oni tam nie doceniają dobrego developera. Wyobraź sobie, że uratowałem im cały projekt siedząc po nocach a jak przyszło do podwyżki to żałowali mi 1000 PLN Brutto".

itd.

Rafał
Rafał Korszuń

Rafał Korszuń co-owner @ Kleder

Temat: Płace

Pawel Dolega:

Natomiast co do części drugiej uważam, że się mylisz - w korpo *wszystko* jest liczone. Tu moim zdaniem filozofia jest taka, że nie może być precedensu. Lepiej stracić 1-10 dobrych osób niż pozwolić rozejść się wiadomości, że można jednak dostać więcej - wyobraź sobie ile osób zacznie walić wtedy po podwyżki. Zresztą - to też jest już pewnie zkwantyfikowane :)

To też zależy od umiejętności targowania się poszczególnych osób, zawsze można dojść do porozumienia.
Niemniej jednak zazwyczaj ludzie nie wiedzą jak za to się zabrać, przez co dużo ludzi odchodzi (czysta polityka).
Marcin B.

Marcin B. Trybik ;)

Temat: Płace

Jak juz piszecie o Korpo to dla poczatkujacego programisty to najgorsze co moze byc. A dlaczego? Bo Korpo to wytwornie inwalidow pracowniczych. Tylko w Korpo bedac ambitnym, kreatywnym czlowiekiem zaraz poczujesz na sobie 10 slizgaczy projektowych, ktorzy beda sie zywic na twojej pracy. Tylko w Korpo po pewnym czasie dojdziesz do wniosku, ze nie ma sensu byc ambitnym, kreatywnym bo i tak gora tego nie widzi, oni widza tylko w tobie "cost factor". Tylko w Korpo po uzmyslowniu sobie tego zaczniesz wchodzic na sciezke slizgacza i bedziesz doczepial sie do innej ambitnej osoby, bo po co sie przemeczac, przeciez kasa ta sama nie wazne czy cos robie czy nie. I niech nikt mi nie pisze teraz, ze tylko w Korpo masz mozliwosc brac udzial w duzych projektach i zdobywac nie wiadomo jakie poklady wiedzy. Prawda jest taka, ze przy takim projekcie bedziesz gosciem od jednego klawisza bo przeciez trzeba slizgaczami obsadzic kolejne mniej uzywane klawisze na klawiaturze. Tylko w Korpo nauczysz sie jak nie trzeba przejmowac sie praca, zadaniem, bo i tak Korpo ma kase i stac ja na pokrycie opoznien w projekcie, a zreszta klient wybierajac Korpo do realizacji przyjmnie wszystko, bo Korpo ma dobrych sprzedawcow produktu co to kit tak wcisna, ze klient uwierzy w kazde slowo. I jeszcze duzo by tego wymieniac.

To poprostu wylegarnia pseudo specjalistow, bo ci ktorzy sa prawdzimy specjalistami szybko z Korpo odchodza i zakladaja wlasne firmy.

PozdrawiamMarcin B. edytował(a) ten post dnia 18.11.11 o godzinie 16:51
Jan R.

Jan R. SAP senior
consultant, Asapio
GmbH & Co. KG

Temat: Płace

nic dodac nic ujac :)
Marcin B.:
Jak juz piszecie o Korpo to dla poczatkujacego programisty to najgorsze co moze byc. A dlaczego? Bo Korpo to wytwornie inwalidow pracowniczych. Tylko w Korpo bedac ambitnym, kreatywnym czlowiekiem zaraz poczujesz na sobie 10 slizgaczy projektowych, ktorzy beda sie zywic na twojej pracy. Tylko w Korpo po pewnym czasie dojdziesz do wniosku, ze nie ma sensu byc ambitnym, kreatywnym bo i tak gora tego nie widzi, oni widza tylko w tobie "cost factor". Tylko w Korpo po uzmyslowniu sobie tego zaczniesz wchodzic na sciezke slizgacza i bedziesz doczepial sie do innej ambitnej osoby, bo po co sie przemeczac, przeciez kasa ta sama nie wazne czy cos robie czy nie. I niech nikt mi nie pisze teraz, ze tylko w Korpo masz mozliwosc brac udzial w duzych projektach i zdobywac nie wiadomo jakie poklady wiedzy. Prawda jest taka, ze przy takim projekcie bedziesz gosciem od jednego klawisza bo przeciez trzeba slizgaczami obsadzic kolejne mniej uzywane klawisze na klawiaturze. Tylko w Korpo nauczysz sie jak nie trzeba przejmowac sie praca, zadaniem, bo i tak Korpo ma kase i stac ja na pokrycie opoznien w projekcie, a zreszta klient wybierajac Korpo do realizacji przyjmnie wszystko, bo Korpo ma dobrych sprzedawcow produktu co to kit tak wcisna, ze klient uwierzy w kazde slowo. I jeszcze duzo by tego wymieniac.

To poprostu wylegarnia pseudo specjalistow, bo ci ktorzy sa prawdzimy specjalistami szybko z Korpo odchodza i zakladaja wlasne firmy.

Pozdrawiam
Piotr T.

Piotr T. Spring/Microservices

Temat: Płace

Marcin B.:
Jak juz piszecie o Korpo to dla poczatkujacego programisty to najgorsze co moze byc.
Co to jest "korpo" ? Czy coś takiego istnieje w Polsce ?
Przykłady ?

Czy piszesz z własnego doświadczenia ?
W jakich firmach spotykałeś się osobiście z tego typu sytuacjami ?
Marcin B.

Marcin B. Trybik ;)

Temat: Płace

Piotr T.:
Co to jest "korpo" ? Czy coś takiego istnieje w Polsce ?

Korpo = Korporacja.

W Polsce jest wiele korporacji, o reszte popytaj tych ktorzy tam pracuja, albo pracowali.

Pozdrawiam
Maciej Nowicki

Maciej Nowicki Java Developer

Temat: Płace

Marcin B.:
Jak juz piszecie o Korpo to dla poczatkujacego programisty to najgorsze co moze byc.(...)

Hmm, jak komuś zależy na spokojnej pracy gdzie się nie przemęczy a nie robieniu tzw. "kariery" to Twój opis brzmi nawet kusząco :)
Piotr T.

Piotr T. Spring/Microservices

Temat: Płace

Marcin B.:
Piotr T.:
Co to jest "korpo" ? Czy coś takiego istnieje w Polsce ?

Korpo = Korporacja.

W Polsce jest wiele korporacji, o reszte popytaj tych ktorzy tam pracuja, albo pracowali.

Pozdrawiam
Jakoś nie mogę dopasować do opisu , może obracam się w złych kręgach ...
Mateusz Mirkowski

Mateusz Mirkowski Co-Founder @ Visent
Coders

Temat: Płace

Przemysław Rumik:
Są podobno "uczelnie", które przez całe studia wkładają do głów studentów tylko C#

Tak jest na SGGW. :) Javy nie ma wcale, można tylko pomarzyć. Dla porównania ja na PJWSTK mam trzy semestry Javy + jeszcze dwa jeśli wybiorę odpowiednią specjalizację. Myślę, że to sporo i jeśli ktoś się przyłoży, to można dużo wiedzy i pewnej praktyki wyciągnąć.

Co do pracy w korporacji: Osobiście swoją karierą w programowaniu wolałbym zacząć raczej w korporacji niż w małej rodzinnej firmie. Nawet jakbym miał zarabiać mało.

konto usunięte

Temat: Płace

Piotr T.:
Jakoś nie mogę dopasować do opisu , może obracam się w złych kręgach ...

Ja też nie mogę. Pewnie dlatego, że mam jakieś tam pojęcie o terorii zarządzania i trochę więcej doświadczenia. Autorowi trochę się pomieszało i to co opisał dotyczy patologii wynikającej z nadmiernej formalizacji jak również ludzkiej natury :-). Może pojawić się zarówno w dużej jak i małej firmie, a nawet w różnych projektach w tej samej firmie. Ja też tak mam, że niektóre projekty idą sprawnie, a w przypadku niektórych otrzymuję "wytyczne" z góry, które są najczęściej uwarunkowane politycznie. Czyli "kolego wiecie, rozumiecie, podjęte zostały decyzje, musicie zrobiæ tak i tak". Porażki w takich sytuacjach są najczęściej przemilczane przez wszystkich. Taki lajf.
Marcin Wasiluk

Marcin Wasiluk Software Engineer

Temat: Płace

W korporacji spedzilemostatnie kilka lat, obecnie pracuje w firmie ok.40 osobowej. Nie zgadzam sie w 50% ze stwierdzeniem kolegi, ze nie da sie w korporacji wybic ... Da sie nalezy tylko tzymac sie swoich zalozen i nie sluchac "biurw" juz tam pracujacych... glowna roznica polega moim zdaniem na checi dalszego rozwoju... Ja zdecydowalem sie na mniejsza firme ze wzgledu na dynamike rozwoju i tego co dzieje sie na rynku.
podkresle tutaj ze chodzi mi o ludz ustawicznie doksztalcajacych sie, pasjonatow, a nie piszacych pierwsze "foo" juz z mysla 100000000000000000000 $ na "reke"
PS. Nigdy nie pracowalem w Polsce, i nie wiem jak to doklnie u nas wyglada...
Tomasz Świdziński

Tomasz Świdziński lead sprzedawca

Temat: Płace

Trosze obok dyskusji, ale mysle, ze w temacie watku. :)

Mam program do zrobienia program i zastanawiam sie czy mnie na niego stac, przeliczylem sobie wszystko na godziny i wyglada na to, ze wiecej niz 15-20pln/h nie jestem w stanie placic.

Musze sobie projekt odpuscic czy jest sens szukac 2-3 programistow, z mniejszego miasta, ktorzy sie go podejma?

(tego jest z 500 godzin, moze wiecej)

Plusy sa takie, ze jezeli zrobilem jakikolwiek blad w kalkulacji wielkosci projektu na moja niekorzysc, to ja place za prace ponad budzet, nie mam godzin za darmo, ktore - wiem - czesto sie zdarzaja.

Minusy sa takie, ze teraz, na zaraz, najlepiej z nadgodzinami no i stawka za godzine oczywiscie.

Jezeli to gdzie szukac? Nie musza byc jakies stare wygi (chyba) nic bardzo skomplikowanego a tym programie nie ma, tylko nie jest to miniaturka do robienia jednej rzeczy. Mysle, ze 4 studentow mogloby go przeciagnac do sesji. ;)

Oczywiscie po projekcie standardowe banialuki pod tytulem mozliwosc stalej wspolpracy, wyzsze stawki itp, ale nie bde tego pisal, bo jak mi firma za rok zbankrutuje to nie bedzie zadnych stawek, nie tylko tych wyzszych. :)

Następna dyskusja:

kupie pilnieee VW PASSAT KO...




Wyślij zaproszenie do