Temat: Zapytanie o oprogramowanie service desk / help desk
Paweł Nowak:
Mozecie mi wymienić największe wady SDP? Zamierzam wdrożyć nowe oprogramowanie w mojej firmie. 15 informatyków podzielonych na dwa oddziały z wyodrębnionymi działami wsparcia i adminów.
Bez problemu - 1 grupa globalna, 2 grupy 'działowe'
Zalezy mi na ergonomi i szybkoszci pracy,
maks 100 dziennie, więcej nie miałevbsm.
linkowaniem maili od użytkowników w jedno zlecenie,
Mo żna wykonać 'join' lub 'link' - 2 różne funkcjonalności.
jezyk polski dla użytkownika,
Jest
baza sprzetu i oprogramowania,
Jest, ale jak Bartek pisał - słabo zarządzalny.
agent zdalnego pulpitu,
Jest
stałe zlecenia,
Jest
prosby o usługe - predefiniowalne formularze,
Jest
wspólpraca z telefonia IP,
???
dobrą komunikację pomiedzy I a II linią wsparcia, ustalenie reguł i procesów biz. etc...
Dyskusyjne. Naleciałości z systemu tickeciarni - aby dać komuś zadanie w swoim tickecie trzeba się napocić. Dla mnie jest to nie do przyjęcia aby zmieniał się właściciel zlecenia, bo chce komuś przekazać wykonanie jego małego fragmentu. Zadanie woła o pomstę do nieba - chyba że 'rozgłoś do wszystkich i zapomnij'
Plusem SDP jest jego entry level - mając przemyślane zasady wykonanie wdrożenia od zera do bohatera to około 3-4 dni. Doszlifowywać można w trakcie
Słabe strony:
agent inventory = fatalne wykonanie, fatalna wydajność, niezrozumienie faktu 'ondemand', nie odróżnanie komputera nie odpowiadającego (ale obecnego) od komputera fizycznie usuniętego.
średni support - Pl stara się jak może ale trzeba czasem wykonywać naprawdę dziwne operacje aby osiągnąc podstawowe wydawałoby się rzeczy.
niska skalowalność
bardzo długi czas naprawy podstawowych błędów - mija już 1.5 roku od czasu mojego zgłoszenia iż każdy może obejrzeć dowolny request manewrując URL'em.
indyjska myśl technologiczna - komplikowanie prostych spraw i upraszczanie 0/1 skomplikowanych ...