Temat: wdrożenia ERP w firmach produkcyjno-handlowych
Szanowni Państwo,
temat jest złożony:
1. Świat staje się coraz bardziej dynamiczny - rośnie złożoność, zmienność popytu, oferta produktowa, ilość klientów, rynki obsługiwane klienci skracają lead-time - z drugiej strony większość firm patrzy na koszt jednostkowy a nie przez pryzmat złożoności w łańcuchu dostaw
Efekt jest taki, że rozjeżdza się zdolność do obsługi logistycznej organizacji względem wymagań rynku, co przekłada się na słaby service level, nieefektywność itd itd
2. Większość firm błędnie zakłada, że rozwiązaniem jest wdrożenie ZSI. Na mniejszy lub większy chaos chcą nałożyć system zakładając, że kluczem do zmniejszenia złożoności, chaosu, zmienności i nieprzewidywalności w czasie jest ZSI.
3. Wybór systemu to nie pochodna ilości indeksów ani obrotu firmy. Jeśli grupa będzie działała w strukturze wielozakładowej i bedzie jednocześnie produkowała spożywkę (procesowa), rowery (dyskretna) i budowała domy (projektowała) - ze względu na złożoność procesów
wybór zostanie ograniczony do SAP, Oracle, być może IFS i Infor.
Jeśli kluczowe będzie zaawansowane zarządzanie magazynem to wtedy np. wypadnie IFS. Dodajmy, że Axapta ma niezłą funkcjonalność do dyskretnej, buduje funkcjonalność dla procesowej i ma słabą dla projektowej.
Z drugiej strony może być wielka wielomagazynowa hurtownia leków (centralizacja - decentralizacja) - o normalnym rozkładzie popytu dla większości powiedzmy 50 tysięcy indeksów i obrocie 2 mld PLN.
Ze względu na skokowo mniejszą złożoność procesów organizacji takiej w pewnym stopniu może wystarczyć Scala, Epicor czy Axapta.
Axapta zresztą nie jest multi-site i jest wiele ograniczeń w strukturach wielozakładowych. Mają plan dodać APS, Mult-Site, dodają MRO (to cenne)
Ja nie wybrałbym ani Scali ani Epicora czy IFS, wybór ograniczyłbym do SAP, Oracle, Axapta, Infor (były Baan).
A gdybyśmy produkowali papier i mieli tekturnicę i chcieli mieć optymalizację w ramach ERP to musielibyśmy mieć SAP ERP plus SAP APO plus SAP Mill solution dla papierni i to jest jedyne sensowne rozwiązanie dla papierni na świecie.
Inny temat to service parts - też jest tylko systemów, które rozwiązuje część/całość problemów - Axapta ani IFS nawet za 2 mln PLN nam nie pomoże.
4. Najważniejsze jest jednak to, żeby kolejność działań była następująca:
planowanie strategiczne
model biznesowy, w tym model łańcucha dostaw (dla niektórych organizacji to to samo - patrz Dell) - tutaj segmentacja klientów, portfolio produktowe (racjonalizacja, re-pricing), koncepcje dostaw wg segmentów, ułożenie procesów, zmniejszenie złożoności
Powyższy model rozwiązuje problemy biznesowe, pozwala zwiększyć zyski itd
Powyższe to projekt pół roku do roku.
Po wypracowaniu nowego modelu należy pod model docelowy wybrać ZSI. Nie kupować systemu na podstawie prezentacji firm.
Zaprosić 2 czy 3 firmy do organizacji warsztatów - pełne scenariusze procesów wraz z wariantami w łańcuchów dostaw łącznie z early warning system czy exceptions czy event (jak zwał tak zwał) aby pokazać możliwości systemu w zakresie proaktywnego podejścia do zarządzania
System na trwałe wspiera wypracowany model
5. Z całym szacunkiem dla analityków/programistów BPSC czy ABS czy Comarch ale pierwsza półka (klasa ERP, bo SCP i SCE to inne bajki) to:
SAP, Oracle
druga
IFS, Axapta, Infor (różne poziomy - myślę, że Axapta i Infor pójdzie do góry a IFS spadnie)
i gdzieś dalej na zdecydowanie innych poziomach polskie rozwiązania
Żadne z polskich rozwiązań nie jest uwzględniane przez Gartner'a (nawet dla mid-market)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy patrzą na tematy biznesu i systemów wielowymiarowo