konto usunięte

Temat: Outsourcowanie bałaganu

Witam Forumowiczów!

Przygotowuję się do pewnej publikacji prasowej na w/w temat i pomyślałem sobie, że ciekawe byłoby poznanie opinii szerszej grupy osób mającej doświadczenie w zarządzaniu IT.

Do rzeczy:

Przy procesach outsourcowania przyzwyczajeni zostaliśmy do pewnych kanonów. Jednym z nich jest to, że wyoutsourcowanie danego obszaru nie oznacza w żaden sposób pozbycia się za niego odpowiedzialności.

Drugą oczywistością (czy aby na pewno?!?) jest stwierdzenie, że bałaganu się nie outsourcuje. I tu dochodzę do sedna mych wątpliwości:
- czy aby na pewno lepiej posprzątać u siebie i dopiero potem outsourcować?
- a może lepiej oddać dany obszar doświadczonemu partnerowi, który to przebuduje i będzie za nas utrzymywał?
- jeśli do tej pory mieliśmy w tym obszarze bałagan, to czy aby na pewno będziemy mieli wiedzę/czas/możliwości, aby nagle jednak to uporządkować?
- po co u wielu outsourcerów propozycje usług z zakresu "transformational outsourcing"?

To takie przykładowe pytania, które można w tym obszarze zadawać. Myślę, że czujecie o co mi chodzi.

Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam,
Piotr RutkowskiPiotr Rutkowski edytował(a) ten post dnia 19.04.10 o godzinie 13:40

konto usunięte

Temat: Outsourcowanie bałaganu

Piotr Rutkowski:
- a może lepiej oddać dany obszar doświadczonemu partnerowi, który to przebuduje i będzie za nas utrzymywał?
- jeśli do tej pory mieliśmy w tym obszarze bałagan, to czy aby na pewno będziemy mieli wiedzę/czas/możliwości, aby nagle jednak to uporządkować?

26% szefów IT chce zrezygnować z outsourcingu IT i dalej samodzielnie robić co przekazali.

Czas trwania "przejęcia usługi" około 12 miesięcy. Zastanawiające jest czy przez 12 miesięcy nie ma czasu aby coś z tym zrobić. Pisanie umowy, negocjacje, poprawki umowy, negocjacje, zapoznanie się z końcową umową=konsultacje z prawnikami, testy, przejęcie usługi. Jeżeli to partner to pół biedy ale jeśli "zwykła firma" to na ile "Ty" nie boisz się przekazać czegoś najdroższego=informacji.

No i jeszcze zależy jakie to są usługi. Jeśli hosting, sprzęt to nie ma tutaj problemów. Jeśli chodzi np. o help desk (przejęty) to zadowolenie klientów spada.

Ps. A bałagan i tak będzie trzeba komuś przekazać i albo go opisać albo posprzątać i dopiero przekazać inaczej czas przekazania obszaru się przedłuża.

Ogólnie nie polecam chyba, że do mało skomplikowanych usług.

konto usunięte

Temat: Outsourcowanie bałaganu

Dzięki za pomoc.
Tekst napisany, klamka zapadła.

Jeśli dostanę zgodę redakcji po opublikowaniu materiału, to postaram się przesłać link, aby wysłuchać Waszych komentarzy.

Pozdr
PR

konto usunięte

Temat: Outsourcowanie bałaganu

Witam Forumowiczów,
jak obiecałem, przesyłam link do sporej części artykułu. Jeśli wydawnictwo zezwoli, zamieszczę skan całości na stronie internetowej SourceOne.

http://www.outsourcing.com.pl/17647,balagan_na_zewnatr...

Michał - dzięki za głos w tej dyskusji.

Serdecznie pozdrawiam!
Piotr
Marcin Kaniewski

Marcin Kaniewski ITSM, ITIL, PM, IT
Manager

Temat: Outsourcowanie bałaganu

Temat dosyć stary ale akurat obecnie mnie dotknął w praktyce. Moim zdaniem zrobić można wszystko jednak jak rozumieć chodzi o optymalizację i efektywność, a nie sztukę dla sztuki.

Podchodząc metodycznie to mówiąc o outsourcingu usług IT i o "uporządkowaniu bałaganu" mamy tu dwa procesy:

1. "Uporządkowanie bałaganu" cokolwiek miałoby to oznaczać to jest to jednorazowy zespół działań z określonym celem, terminem i możliwym zmierzeniem sukcesu - czyli typowy projekt.

2. Outsourcing jest przekazaniem utrzymania, czy też raczej dostarczania pewnych usług poza organizację do profesjonalnego dostawcy.
Działania te są niezależne jednak logika podpowiada, że lepiej najpierw określić co chcemy i na jakich warunkach outsourceować, a potem dopiero to zrobić, czyli najpierw porządek, a potem wydzielenie.

Jako przykład takiego podejścia można przytoczyć narodziny ITIL gdzie za rządów M. Thatcher agendy rządowe usiłowały przekazać usługi IT w ręce IBM. IBM zachował się profesjonalnie i powiedział, że póki rząd nie "posprząta" w IT to oni nie wiedzą nawet co i na jakich warunkach przejąć. W efekcie tego sprzątania powstały zręby ITILa.

Oczywiście organizacja może być niedojrzała do przeprowadzenia porządków w swoim IT na własną rękę. Tu można szukać firm, które doradzą jak to zrobić, a nawet włączą się we wspólną realizację projektu, a potem pomogą dobrać optymalnego dostawcę usług w outsourcingu.

A poza tym warto pamiętać, że wiele problemów w IT wynika z problemów w całej organizacji. Informatyka to swoisty wzmacniacz - jeśli w firmie jest dobrze, wzmacnia to co dobre, jeśli jest bałagan to wzmacnia bałagan.

Pozdrawiam, Marcin

Następna dyskusja:

Outsourcowanie bałaganu




Wyślij zaproszenie do