konto usunięte
Temat: Outsourcowanie bałaganu
Witam Forumowiczów!Przygotowuję się do pewnej publikacji prasowej na w/w temat i pomyślałem sobie, że ciekawe byłoby poznanie opinii szerszej grupy osób mającej doświadczenie w zarządzaniu IT.
Do rzeczy:
Przy procesach outsourcowania przyzwyczajeni zostaliśmy do pewnych kanonów. Jednym z nich jest to, że wyoutsourcowanie danego obszaru nie oznacza w żaden sposób pozbycia się za niego odpowiedzialności.
Drugą oczywistością (czy aby na pewno?!?) jest stwierdzenie, że bałaganu się nie outsourcuje. I tu dochodzę do sedna mych wątpliwości:
- czy aby na pewno lepiej posprzątać u siebie i dopiero potem outsourcować?
- a może lepiej oddać dany obszar doświadczonemu partnerowi, który to przebuduje i będzie za nas utrzymywał?
- jeśli do tej pory mieliśmy w tym obszarze bałagan, to czy aby na pewno będziemy mieli wiedzę/czas/możliwości, aby nagle jednak to uporządkować?
- po co u wielu outsourcerów propozycje usług z zakresu "transformational outsourcing"?
To takie przykładowe pytania, które można w tym obszarze zadawać. Myślę, że czujecie o co mi chodzi.
Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam,
Piotr RutkowskiPiotr Rutkowski edytował(a) ten post dnia 19.04.10 o godzinie 13:40