konto usunięte
Temat: Openspace, programiści i faza
Paweł S.:
Myślałem już o światełkach nad biurkami, czy czymś podobnym, włączaniem ospowiedniego stanu w komunikatorze (stosujemy to już teraz - widać, kiedy ktoś jest zajęty, kiedy rozmawia przez telefon itp.), ale może macie jakieś własne doświadczenia do wdrożenia na poziomie organizacyjnym czy też technicznym?
To jest problem w dużej mierze indywidualny. Pewnie rozwiązania technologiczno/systemowe na pewno pomagają, ale najważniejsze są i tak osobiste taktyki radzenia sobie z tym problemem. Są tacy ludzie, których wszytko rozprasza i nawet zauważony kątem oka ruch przy innym biurku już przeszkadza, są tacy, którymi trzeba fizycznie potrząsnąć, żeby wybić ich z fazy i uzyskać interakcję. Często stosowane praktyki to słuchawki na uszach i muzyka, ale spotkałem się nawet ze stoperami czy słuchawkami BHP.
Dla mnie to jest działanie dwupoziomowe - kierownictwo powinno zapewnić środowisko technicznie i organizacyjnie wspomagające proces, ale poszczególni członkowie zespołu muszą wdrożyć własne taktyki. Plus zgranie zespołu umożliwia innym członkom rozpoznawanie "trybu" w jakim działa inny członek i "zarządzanie" tym czy mu można w danej chwili przeszkodzić, czy chwilę poczekać.