Temat: BYOD ? Kolejny hype w IT?
Wg mnie: "BYOD to całkiem niezła opcja dla ludzi, którzy po prostu chcą wygodnie pracować,
a niekoniecznie znają się na sprzęcie." - to oksymoron :))
Czy ja wiem?. Czy będąc kierowcą F1 muszę znać się na budowie swojego bolidu? Raczej nie, wystarczy że szybko jadę, choć dodatkowa wiedza może być atutem. Patrzę tutaj oczywiście z punktu widzenia użytkownika końcowego, a nie admina.
Zastanawiam się i nie mogę dojść do pomysłu na szybko jak miałbym ugryźć (SKUTECZNIE) pośrednie opcje.
Przekonaj mnie. Dla mnie BYOD powinien w zasadzie obejmować nawet pamięci przenośne.
Sądzę, że w takt rozwijającej się technologii niemożliwe (jako nieefektywne do nakładów - martwe) jest napisanie > skutecznej polityki byod.
Nie będę (na siłę) przekonywał, natomiast podam przykład, który znam z autopsji. Moja firma produkuje system klasy BPM, który łączy także funkcjonalności elektronicznego systemu obiegu dokumentów. Są klienci, którzy do swoich procesów i dokumentów chcieli mieć dostęp zdalny. W tym celu stworzyliśmy aplikacje dedykowane dla trzech najpopularniejszych w Polsce systemów (Android, iOS, Windows Phone - w sumie ok. 90% rynku).
Na poziomie administracji obiegami można zdefiniować, które kroki, akcje, dokumenty itp. będą dostępne z poziomu urządzeń mobilnych, a które nie. W praktyce może wyglądać to następująco: mam prawo do zaakceptowania urlopu swojego podwładnego, natomiast nie mam możliwości zaakceptowania faktury powyżej 5000 PLN. Przykłady można mnożyć, ale myślę że ogólna zasada działania jest zrozumiała.
Oczywiście nie jest to odpowiedź na wszystkie bolączki i zagrożenia jakie niesie ze sobą BYOD. Natomiast pozwala na swego rodzaju kompromis pomiędzy wygodą (część pracy można wykonać zdalnie), a bezpieczeństwem (krytyczne dane dostępne są tylko stacjonarnie). Przynajmniej w kontekście dokumentów i procesów biznesowych.
Z tego co wiem, są pracodawcy, którzy wspierając BYOD jednocześnie wymagają aby urządzenia wspierały określony rodzaj szyfrowania oraz aby można było je zdalnie "wyczyścić" itd. To też jest jakiś sposób. Czy dobry/najlepszy? Nie wiem. Choć historia, którą przytoczyłem we wpisie o zagrożeniach związanych z BYOD pokazuje, jak łatwo można pozbyć się wszystkich danych.
Pozdrawiam