konto usunięte

Temat: Automatyczne zalewki.

Witam.
Mam pytanie: czy w InDesign CS2 jest jakiś sposób by zrobić automatyczne zalewki?
Mam biały tekst na czarnym tle i muszę zrobić zalewki.
Kiedyś robiłam to ręcznie, gdy miałam mniejszą ilość stron.

konto usunięte

Temat: Automatyczne zalewki.

Zapomnij!
Nie da się automatem.
Mechanizm zalewkowania w ID nie rozpoznaje nawet kolorów spotowych, nie ma zalewkowania bitmap, wyłączania zalewek dla tekstów mniejszych niż wskazana wielkość itd.
Czasem jak widzę próby przygotowanych projektowanych opakowań, to się zastanawiam czy ludzie robią tak z przekory (i pewnie książki składają w AI)?!

konto usunięte

Temat: Automatyczne zalewki.

Rozumiem.
Drukarnia chce skrzywione fonty. Wrecz sie upieraja.
Z tego co widze - jak skrzywiam wczesniej obrysowany font (zalewkowany) to ten obrys brzydko mi "wchodzi" na font - tzn. jakby obrys byl wewnetrzny.

Jedyne co widze w tej syt. to po prostu kopiowac wczesniej skrzywiona warstwe z tekstem - nadac jej obrys i wypelnienie bez koloru. Warstwe dac na wierzch.

konto usunięte

Temat: Automatyczne zalewki.

Możesz także pobawić się paletą "Atributes" dla nadania nadruku obrysowi i paletą "Stroke" dla wskazania, czy obrys ma być rysowany do wewnątrz, na zewnątrz lub środkiem.

konto usunięte

Temat: Automatyczne zalewki.

Zbyszek C.:
Możesz także pobawić się paletą "Atributes" dla nadania nadruku obrysowi i paletą "Stroke" dla wskazania, czy obrys ma być rysowany do wewnątrz, na zewnątrz lub środkiem.


Nie, nie bardzo o to mi chodzilo - znam te opcje.
Chodzi o to, ze jak juz obrysuję font i skrzywię czcionkę to obrys mimo, ze wczesniej wybrany czy na zewn. czy do wew. to dziwnie mi sie laczy z fontem....
Gdyby drukarnia nie chciala skrzywionych czcionek, nie byloby tego problemu.

konto usunięte

Temat: Automatyczne zalewki.

i po co ta cała zabawa? przecież wystarczy wypuścić PDF i po krzyku a nie kombinowanie z zamienianiem na krzywe,
a tak wogóle to jakie ty robisz zalewki?? przecież przy normalnych zalewkach (maks 0,15pt) dla oka jest to praktycznie nie widoczne....
Małgorzata S.:

>> Gdyby drukarnia nie chciala skrzywionych czcionek, nie byloby tego
problemu.

Taa i kolejna która zwala na drukarnie... to nie jest widzi mi sie drukarni tylko widocznie projekt jest tak słabo przygotowany że błagają o krzywe...
kto tak jeszcze pracuje?? zamieniać czcionki na krzywe , dobre sobie, od ładnych paru lat nic takiego już nie robilem... a przerobiłem tysiące projektów wszelkiej maści...Przemysław Lisiecki edytował(a) ten post dnia 03.09.12 o godzinie 23:07

konto usunięte

Temat: Automatyczne zalewki.

Przemysław Lisiecki:
i po co ta cała zabawa? przecież wystarczy wypuścić PDF i po krzyku a nie kombinowanie z zamienianiem na krzywe,
a tak wogóle to jakie ty robisz zalewki?? przecież przy normalnych zalewkach (maks 0,15pt) dla oka jest to praktycznie nie widoczne....
Małgorzata S.:

>> Gdyby drukarnia nie chciala skrzywionych czcionek, nie byloby tego
problemu.

Taa i kolejna która zwala na drukarnie... to nie jest widzi mi sie drukarni tylko widocznie projekt jest tak słabo przygotowany że błagają o krzywe...
kto tak jeszcze pracuje?? zamieniać czcionki na krzywe , dobre sobie, od ładnych paru lat nic takiego już nie robilem... a przerobiłem tysiące projektów wszelkiej maści...


Nie rozumiem tego ataku.
Kolejny, ktory nie zna osoby, nie widzial projektu, a bawi sie w jasnowidztwo.
Drukarnia tak powiedziala, ze tak chca. Projekt jest ok.

Zalewki przygotowane i juz wszystko poszlo do druku.

Temat do zamkniecia.

konto usunięte

Temat: Automatyczne zalewki.

Dlaczego do zamknięcia?

Ja się bardzo chętnie dowiem od Przemka jaką metodą lub jakim oprogramowaniem tworzy zalewki?
Dla przykładu mam cienkie literki w kontrze na bardzo ciemnym brązie (ze wszystkich składowych CMYK) i mam to puścić do kilkudziesięciu tytułów prasowych. Nie chciałbym, by literki zostały zalane ani by kolory składowe zabarwiały kontry.
Jaki soft sobie z tym poradzi? Bo InDesign ani AI nie zrobią tego z automatu.

konto usunięte

Temat: Automatyczne zalewki.

Zbyszek C.:
Dlaczego do zamknięcia?

Ja się bardzo chętnie dowiem od Przemka jaką metodą lub jakim oprogramowaniem tworzy zalewki?
Dla przykładu mam cienkie literki w kontrze na bardzo ciemnym brązie (ze wszystkich składowych CMYK) i mam to puścić do kilkudziesięciu tytułów prasowych. Nie chciałbym, by literki zostały zalane ani by kolory składowe zabarwiały kontry.
Jaki soft sobie z tym poradzi? Bo InDesign ani AI nie zrobią tego z automatu.

Zbyszek nie o to chodzi, oczywiście że robie zalewki, chodziło mi o wypuszczenie pliku i krzaczenie sie obrysów przy zamianie na krzywe czcionek (co i tak jest dla mnie nie zrozumiałe w indesignie, w corelu owszem ale w indesignie?). Wystarczy zrobić pdfa drukowego i po problemie a jeżeli drukarnia przy pdfie drukowym wymaga jeszcze zamiany na czcionki to chyba coś z nimi nie haloo albo bezczelnie ingerują w pliki i zaraz by odemnie dostali manto...

konto usunięte

Temat: Automatyczne zalewki.

Przemku to jest forum o InDesignie. Z mojej wiedzy ustawienia zalewkowania w ID są prymitywniejsze niż w Quarku 3.3 w latach 90 ubiegłego stulecia.
Zalewki zrobione ręcznie (jako obrysy) w ID zmieniają grubość i położenie podczas zamiany na krzywe.
Zamiana tekstów na krzywe daje bezpieczeństwo jeśli plik miałby trafić do drukarni której nie znasz, lub ma archaiczny soft albo wykonuje impozycję za pomocą np. CorelDraw 7 lub 9.
W momencie gdy jest już z taką drukarnią podpisana umowa na druk, możesz im co najwyżej... wypłacić odszkodowanie za rezygnację ze zlecenia. Takie umowy zawierają bardzo często accounci dla których jedynym wyznacznikiem jest cena podana w mailu. Manto dostaje wtedy ten co nie przygotował materiałów na czas w formie podanej przez drukarnię.
Paweł B.

Paweł B. PBMedia sp. z o.o.

Temat: Automatyczne zalewki.

Przemysław Lisiecki:
Wystarczy zrobić pdfa drukowego i po problemie a jeżeli drukarnia przy pdfie drukowym wymaga jeszcze zamiany na czcionki to chyba coś z nimi nie haloo albo bezczelnie ingerują w pliki i zaraz by odemnie dostali manto...


Zrobienie "pdfa drukowego" zgodnego ze specyfikacją drukarni to nie zawsze to samo co eksport do PDF przy zachowaniu dowolnego standardu.

Kwestia ingerencji w pliki (PDF) to rzecz raczej naturalna - od tego jest RIP. Każdej drukarni z którą współpracujesz należy sie zatem manto ;-)Paweł B. edytował(a) ten post dnia 09.09.12 o godzinie 13:25

Następna dyskusja:

automatyczne numerowanie




Wyślij zaproszenie do