Temat: mapy umysłu - "historia"

Witam Was serdecznie :)
Mam bardzo ambitny (chyba nawet za bardzo, bo czuję że mnie przerasta)temat pracy licencjackiej, właśnie o wykorzystaniu map w zarządzaniu informacją w przedsiębiorstwie. Wszystko pięknie i cudnie do czasu kiedy okazało się że mój promotor pierwszy raz o tym słyszy. Chciałabym dlatego opisać z grubsza historię / genezę tej metody. Niby wiem co i jak (chociażby z książki pana Buzana), ale jeśli ma to być do obrony to jednak powinno być spójne i zwięzłe.
Proszę pomóżcie!!!

pozdrawiam
Marta
Wojciech Zawisz

Wojciech Zawisz integrale, partner

Temat: mapy umysłu - "historia"

Hej Marta.

Na pewno gorąco polecam Ci lekturę książek Tony'ego Buzana - "Rusz głową" i "Mapy Twoich Myśli" - to pozycje, od których tak naprawdę wszystko się zaczęło.
To właśnie w książce "Rusz głową" Tony Buzan po raz pierwszy nazwał i opisał koncepcję map myśli. Na podstawie swoich badań, wspólnie z bratem Barrym, opracowali oni zasady tworzenia map myśli i wskazał możliwości wykorzystywania tej techniki w codziennym życiu, w różnych jego obszarach.
Tony Buzan, poszukując sposobu na efektywniejsze wykorzystywanie ludzkiego umysłu, analizował m.in. notatki ludzi, którzy nam wszystkim kojarzą się z wielkimi osiągnięciami - zarówno na polu nauki, jak i sztuki, ekonomii, czy polityki (Da Vinci, Newton, Einstein, Picasso). Jego wniosek był prosty - notatki wszystkich tych wielkich umysłów świadczyły o tym, że w swojej twórczości wykorzystywali oni pełnię możliwości swojego umysłu i angażowali do pracy większość jego funkcji (słowa i opisy łączone były z symbolami, grafikami i ilustracjami).


Obrazek


Kluczem i podstawą koncepcji mindmappingu jest wielokierunkowy charakter ludzkiej myśli (każda myśl, każdy pomysł wywołuje w naszym umyśle mnóstwo różnych skojarzeń i przywołuje z pamięci różnorodne informacje i nie odbywa się to w porządku liniowym, po kolei...).


Obrazek


Kolejnym ważnym aspektem jest anatomiczny i funkcjonalny podział naszego mózgu na dwie półkule - lewą (logiczną, analityczną i poukładaną) i prawą (kreatywną, odpowiedzialną za marzenia i wyobraźnię). Mapa myśli dzięki swojej formie i strukturze angażuje do pracy obie półkule mózgu, zwiększając tym samym efektywność naszej pracy.


Obrazek


Mam wrażenie, że wszystko się zaczęło tak naprawdę tysiące lat temu, kiedy nasi praprzodkowie po raz pierwszy przenieśli swoje myśli i wrażenia związane z otaczającym ich światem na ściany jaskiń, w postaci ściennych malowideł.


Obrazek


Potrzeba komunikacji z innymi i przekazywania wiedzy następnym pokoleniom przeprowadziła nas przez pismo obrazkowe, hieroglify, aż do różnego znanego nam dziś alfabetu. Ludzie przez wieki, we wzajemnej komunikacji, a także do spisywania własnych myśli i pomysłów, wykorzystywali słowo pisane...


Obrazek


Wygląda na to, że całkiem niedawno zatoczyliśmy koło i chcąc ułatwić sobie życie wracamy do korzeni i wykorzystywania obrazków i grafik.
Zwróć choćby uwagę m.in. na sposób, w jaki komunikujesz się ze swoim komputerem - kiedyś (możesz nie pamiętać :-) korzystanie z kompa oznaczało siedzenie przed czarnym, zielonym lub niebieskim ekranem i klepanie różnych czarodziejskich komend. Dzisiaj - klikasz w ikonki, które dość jednoznacznie opisują o co chodzi, a kolejne wersje programów typu Word, czy Excel potwierdzają, że z punktu widzenia użytkownika to dobry kierunek i nawet laik może dość szybko poczuć się swobodnie korzystając z tych aplikacji...


Obrazek


Inne przykłady na to, że "obraz jest wart tysiąc słów": znaki drogowe (dla większości z nas stanowią bardzo czytelną konkretną informację, jaka informacja się za nimi kryje i co powinniśmy w danym momencie zrobić...), oznaczenia parkingów przed supermarketami (motylek, kwiatuszek - żeby łatwiej zapamiętać sektor, w którym zostawiliśmy samochód), logotypy firm...


Obrazek


Główne zalety wykorzystywania map - z mojego punktu widzenia:

* sedno tematu oraz jego główne aspekty widoczne na pierwszy rzut oka,
* podkreślona waga poszczególnych zagadnień,
* wyraźne relacje i powiązania pomiędzy tematami,
* widoczny zarówno szeroki kontekst, jak i szczegóły zagadnienia,
* otwarta struktura mapy pozwala na dodawanie nowych pomysłów i wątków,
* łatwiejsze zapamiętywanie informacji dzięki indywidualnemu charakterowi mapy,
* szybsze i łatwiejsze powtórki materiału, efektywna nauka,
* zaangażowanie w proces myślenia obu półkul mózgu,
* oszczędność czasu i energii.

O czym być może warto wspomnieć:
- architektura przyrody (układ nerwowy i krwionośny człowieka, gałęzie drzewa, nerwy liścia, błyskawica - mapa myśli swoją strukturą przypomina te wszystkie naturalne formy...),


Obrazek


- budowa i funkcje mózgu (prawa i lewa półkula),
- Google do prezentowania wyników wyszukiwania wprowadziło niedawno tzw. "Koło informacji", bazujące na graficznym sposobie ukazywania relacji pomiędzy poszczególnymi zagadnieniami (więcej np. tu: http://ppcblog.pl/kolo-informacji-google-slowa-kluczowe)
- ciekawy słownik prezentujący treści w postaci zbliżonej do map: http://www.visuwords.com - bardzo nowatorskie podejście do prezentowania znaczeń i powiązań pomiędzy wyrazami.

Pozdrowienia i jesteśmy w kontakcie :-)

konto usunięte

Temat: mapy umysłu - "historia"

Ksiązki Buzana to jedno, a wiedza praktyczna to drugie.
Wiem, bo sama do niedawna mogłam poszczycić się tylko wiedzą teoretyczna zdobywaną z lektury tego, co Buzan wypuścił na rynek. Ostatnio jednak byłam na szkoleniu z mindmappingu i moje spostrzeganie tamatu map mysli zupełnie sie odmieniło.
jednak wiedza przekazana przez trenera w formie dyskusji czy warsztatów jest o wiele bardziej skuteczna i przydatna niż same ksiązki.

pewnie juz nie zdążysz pójśc na szkolenie (chyba, ze się mylę) przed obrona, ale możesz o tym pomyslec na przyszłość, jesli będziesz chciała rozwijac się w temacie map mysli.
Alina D.

Alina D. Senior Program
Manager, Global SMB
Marketing, Akamai
Tech...

Temat: mapy umysłu - "historia"

Tak jak napisał Pan Wojciech Zawisz, książki Tony'ego Buzana powinny Ci w tym bardzo pomóc. Na pewno fajnym też rozwiązaniem będzie skorzystanie z samego szkolenia, jest to jakiś pomysł - a wtedy praca nie będzie samą teorią tylko przedstawisz też praktykę i wykorzystania. Ja zawsze mniej więcej wiedziałam na czym ta technika polega ale po szkoleniu ze wspomnianym już Panem Mateńskim zobaczyłam to jeszcze w innym świetle - bo planowanie np. dla studenta wygląda inaczej niż planowanie w kontekście zarządzanie informacją w przedsiębiorstwie :)



Wyślij zaproszenie do