konto usunięte

Temat: Potencjał Domino Designera

Od czasu, gdy zacząłem wgryzać się w IBM Lotus Domino Designer, tworząc proste bazy, chodzi mi po głowie kilka pytań. Jak to jest z tą technologią? Czy jest ona bardzo popularna? Czy, w kontekście przyszłości i dalszej kariery w IT, warto zagłębiać się w tą technologię, poświęcać czas na czytanie publikacji, wertowanie Internetu i szkolenia? Pytam, ponieważ czasami mam wrażenie, że ta technologia jest dość archaiczna, jeśli chodzi o sposób tworzenia baz i sam efekt pracy. Mimo starań, trudno jest osiągnąć mi atrakcyjnie wizualną aplikacja, a z działaniem też również bywa. Oczywiście jestem mocno początkujący i prawdopodobnie rzecz wynika z mojej niewiedzy i braku doświadczenia, ale widziałem zaawansowane programy tworzone w Designerze, one również na kolana nie powalały.
Jak jest według was? Technologia ta ma przyszłość, czy tkwi w niej potencjał?

konto usunięte

Temat: Potencjał Domino Designera

Z moich własnych obserwacji wygląda tak, że... LN jest popularny na zachodzie, u nas już nie.
Strona mojego byłego klienta, poczta, współpraca - to wszystko biega na Lotusie.

konto usunięte

Temat: Potencjał Domino Designera

Podpisuje sie pod Damianem :)

Domino jest dosyc stabilne ale niestety wiele rozwiazan jest bardzo archaicznych, narzedzia sa 5-10 lat w tyle za konkurencja. Ja poznalem Domino dopiero jak zaczalem w nim pracowac. Po wczesniejszych doswiadczeniach z .NET 1.1, 2.0 i pakietem Microsoft generalnie - pisanie w LS i "uzywanie" designer'a wygladalo dla mnie jak jakis niepowazny zart.

Co dobrego moge powiedziec o Lotusie, to ma calkiem przyzwoita stabilnosc i mocno rozwinieta kontrole dostepu - do poziomu dokumentu - out of box. Natomiast kompletna porazka jest raportowanie i manipulacja danymi. Od 2 lat powoli migruje dane do raportowania do MSSQL ktory nadaj sie do tego o niebo lepiej......

...moj wniosek jest taki. Nigdy w zyciu nie zaczalbym sie uczyc Domino sam z siebie, uzywam go tylko i wylacznie dlatego ze w nowej pracy odziedziczylem rozwiazania w Domino. Tylko to tez jest kwestia mojego charakteru... dzisiaj Domino, jutro ASP.NET a pojutrze... kto wie co sie naucze pojutrze ;)

Notabene, pracuje z kolega ktory byl adminem w Statoil i jak odchodzil to migrowali Domino do Exchange'a a aplikacje do MSSQL i innych technologii...

Wnioski wyciagnij sam :)



Wyślij zaproszenie do