Dariusz
Rojek
Passion for
excellence...
Temat: Zmieleni.pl i "# sieci" czyli wolność PO polsku.
W naszej grupie najlepiej widać jak totalitarne zapędy rządu i partii rządzącej są tuszowane przez tematy zastepcze - kościół, związki partnerskie itd. Tymczasem problem stał się na tyle poważny, że milczenie "owiec" zostaje coraz intensywniej atakowane przez głosy rozsądku.Wydawać mogłoby się, że krucjata Tuska jest niezagrożona i bierność społeczeństwa nie ma alternatywy, a jednak stara prawda, że najprostsze rozwiązania są najlepsze, po raz kolejny znalazła potwierdzenie.
Oto znany muzyk Paweł Kukiz, zamiast marszów, debat czy innej pseudodemokracji proponuje działanie - proste, skuteczne i zgodne z prawem. Rzecz o tym jak rozerwać obecny polityczny układ i postawić pierwszy krok do prawdziwych zmian w naszym kraju, czyli o jednomandatowych okręgach wyborczych (JOW).
Idea JOW powstała w 1993r. i swego czasu została przejęta przez PO na potrzeby wyborów, po czym zebrane 750 tys. podpisów pod referendum w tej sprawie zostało "zmielone" przez polityków PO, a sprawa JOW wyciszona.
Paweł Kukiz, który kiedyś nie krył się ze swą sympatią dla PO, teraz ostro ją krytykuje - Gdy zobaczyłem, że mają prezydenta, który z pomocą Senatu może rozpisać referendum w sprawie ordynacji wyborczej, zapytałem jednego z prominentnych polityków PO: "Jak będzie z tymi JOW-ami ?", a on na to: "Myśmy się rozmyślili, bo wiesz, na tym to komuna zyska". Potraktował mnie jak idiotę - mówi Paweł Kukiz. Powiedziałem mu więc: "Słuchaj, kolego, komuna to wam do pięt nie dorosła w manipulacji, w oszustwie, w socjotechnice, propagandzie sukcesu". To była nasza ostatnia rozmowa - podkreśla muzyk.
http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/421715,k...
Tak powstała strona http://zmieleni.pl , która propaguje ideę jednomandatowych okręgów wyborczych i zbiera na nowo podpisy niezbędne do ogłoszenia referendum w tej sprawie, zebrano już ponad 112.000 podpisów.
Tu warto też przytoczyć wypowiedź Pawła Kukiza, która jest kwintesencją określenia totalitarnego stylu sprawowania władzy obecnego rządu i partii rządzącej, pod przykrywką demokracji:
"Jesteśmy obecnie katowani sztuczkami, które totalnie zakłamują rzeczywistość, że wszystko to, co w jakikolwiek sposób tę rzeczywistość kontestuje, jest automatycznie przez "czynniki decyzyjne" odrzucane. (...) U nas wszyscy przecież są szczęśliwi i zadowoleni i jest nam tak dobrze, że dobrze nam tak!. Komuna mogła tylko pomarzyć o sytuacji, w jakiej jest dziś obóz rządzący. Przecież oni nie potrzebują ustawy o cenzurze. Wykształcili tzw. poprawność, której bronią wierni im ludzie. To system, który można uznać za swego rodzaju mediokrację. Ona zapewnia płomienną propagandę, dzięki której władza trwa i stara się zdyskredytować ludzi próbujących kwestionować obecny porządek rzeczy. Znowu nasuwa się analogia z czasami komunizmu - jeśli nie było na kogoś paragrafu, to robiło się z niego wariata."
Innym przykładem tego stylu rządzenia PO, jest kolejna czysto totalitarna próba zamknięcia ust wolnej prasie, mowa o periodyku "W sieci". Tygodnik powstał po tym, jak słynny artykuł "Trotyl na wraku tupolewa" red. Gmyza zamieszczono za zgodą i wiedzą Grzegorza Hajdarowicza w "Rzeczpospolitej", a następnie autora zwolniono za to z pracy.
Wraz z Gmyzem pracę stracili: redaktor naczelny, jego zastępcy i szef działu krajowego. Wkrótce też, w związku ze sprawą Gmyza pracę stracili też konserwatywni publicyści tygodnika "Uważam Rze" (odeszli oni wraz z red. naczelnym P. Lisickim, zwolnionym dwa dni po tym, gdy Hajdarowicz złożył mu propozycję odkupienia tytułu).
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał postanowienie o zakazie wydawania „W Sieci” pod dotychczasową nazwą. Sprawa na wniosek G. Hajdarowicza odbyła się błyskawicznie, bez udziału i możliwości przedstawienia swoich racji przez stronę oskarżoną...
http://www.tygodnikmlodejpolski.pl/news25.php
Czy Polacy wreszcie przejrzą na oczy... ? Czy po raz kolejny zaśpiewają - Nic się nie stało, premierze nic się nie stało...??Dariusz Rojek edytował(a) ten post dnia 12.03.13 o godzinie 14:07