Temat: Kupno HTC One X
Miej na względzie, że w X nie ma gniazda karty (micro)SD, więc wszystko musisz trzymać w telefonie. Z tego właśnie względu wybrałem wolniejszy HTC One V. Jeśli dane trzymasz w pamięci telefonu zamiast na karcie, w razie awarii telefonu tracisz je - w najlepszym razie do czasu usunięcia awarii przez serwis. Chyba, że telefon ma np. "tylko" uszkodzony ekran i można podpiąć PDA do komputera jako dysk zewnętrzny USB. Owszem, możne dane trzymać w chmurze, ale po pierwsze - musisz chcieć to robić, po drugie - musisz mieć solidny pakiet internetowy, po trzecie - jeśli przechowujesz dużo plików multimedialnych, to mieć bardzo dużo miejsca w chmurze (albo wykupić dostęp), po czwarte - nie przeniesiesz w ten sposób np. AutoMapy (jeśli korzystasz).
Co do importu zza granicy - ruletka. Ja się dałem nabrać na brandowany (Orange i TMobile)
model z polskiej dystrybucji i bez rootowania i wycinania masy niepotrzebnego dziadostwa srogo kląłem. Kolega z pracy kupił dla całej rodziny za granicą i dostał czysty (niebrandowany) kompletny sprzęt. Jeden mu się zepsuł - odesłał do firmy, w której kupił, naprawili. Różnic w wykonaniu i działaniu nie zauważyłem. Trzeba mieć, jak zwykle w życiu, trochę szczęścia i trafić na porządną firmę. Cła na elektronikę nie ma, jest zamiast tego 23% VAT. Możesz mieć pecha, że celnicy wezmą "na warsztat" akurat Twoją przesyłkę (gwarantowane, jak wysyłka jest kurierem :]), ale możesz mieć też szczęście i dopłat nie będzie.
Co do używek - musisz bardzo uważać, by nie zrobić "siermiężnej oszczędności".
Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.05.14 o godzinie 17:16