konto usunięte

Temat: Różnica w tłumaczeniu procesu

Aloha :-)

Jestem świeżakiem w Ho'oponopono, niemniej jakieś doświadczenie w podobnych metodach posiadam. Zapraszam wszystkich do dzielenia się w tym wątku Waszymi spostrzeżeniami dotyczącymi samego tekstu procesu w języku polskim. Często podczas praktykowania czujemy, że coś warto zmienić, coś innego nam bardziej pasuje.

Oczywiście, zmiany mogą oznaczać jedynie różne tłumaczenie słów(bez ogólnej zmiany znaczenia) lub całkowicie zmieniony tekst - przy czym w drugiej sytuacji, procesu nie nazywałbym już "Self I-dentity through Ho’oponopono®" ;-)

Ja zacznę :)
Otóż, wg mnie, słowa "I tak się stało" można zastąpić "Dokonało się"

Mam nadzieję, że temat ten stanie się dla nas wszystkich bardzo inspirujący :-)
Pozdrawiam ciepłoKuba Ruszkowski edytował(a) ten post dnia 26.01.10 o godzinie 00:57

konto usunięte

Temat: Różnica w tłumaczeniu procesu

Moim zdaniem nie powinniśmy wprowadzać żadnych zmian, w końcu to "Ho'oponopono Morrnah Simeony", jedyną osobą która ma do tego prawo to Ania Kligert, która została wybrana przez Morrnah na następczynię, ale wtedy też oddali się od źródła. Kuba proponuję abyś oczyścił powód dla którego chcesz wprowadzać zmiany w czymś co działa u tylu osób, ewentualnie jak Ci nie pasuje możesz spróbować innych metod, np Stanley'a (Ihaleakala Hew Len). Pozdrawiam serdecznie.
Joanna Grabarek

Joanna Grabarek podazam za nurtem
mojego naturalnego
dobrostanu

Temat: Różnica w tłumaczeniu procesu

kazdy ma prawo do wlasnych wyborow.. ale autorski proces powinien zachowac cechy oryginalu.
Joanna M.

Joanna M. wydawca, właściciel
MANAWA

Temat: Różnica w tłumaczeniu procesu

zgadzam się z Josią i Tomkiem. Inna ważna kwestia to to, że starożytna wiedza hawajska (znana współcześnie jako Huna)była przekazywana kolejnym pokoleniom na przestrzeni wieków za pomocą kodu językowego, ze szczególnym naciskiem na zachowanie wierności i niedokonywanie zmian, dzięki czemu przetrwała do dziś i przynosi tak silne rezultaty.
Morrnah przewidziała, że zmiany będą wprowadzane i dlatego utworzyła Pacyfica Seminars, która ma sprawować pieczę nad oryginalną wersja procesu.
Zgoła inna kwestia to zagadnienia przekładu, oczywiście z grubsza rzecz biorąc, kilka synonimów nie powinno mieć większego znaczenia. Podczas kilku ostatnich redakcji tekstu (będących częścią procesu przygotowania go do profesjonalnego składu w odpowiedzi na rosnące z miesiąca na miesiąc zainteresowanie procesem) wraz z Anną i Małgosią Reszką wprowadziłyśmy kilka zmian w wersji polskiej(chodziło tylko o synonimy), jednak za każdym razem były one konsultowane językowo z Pacyfica Sem. i raczej sprawiły, że nasza rodzima wersja stała się jeszcze bliższa oryginałowi Morrnah.
Cudem samym w sobie jest to, że Anna pomimo iż od ponad 30 lat nie mieszka w Polsce, wciąż tak doskonale posługuje się językiem ojczystym i była w stanie dokonać przekładu.

Co do propozycji Kuby i zwrotu "Dokonało się"..hmm, kojarzy mi się on bardziej z ostatnimi słowami Jezusa na krzyżu...trochę więc nie pasuje...
Jednak indywidualny odbiór danych zwrotów jest właśnie bardzo... indywidualny, powodowany naszymi osobistymi filtrami, przekonaniami, skojarzeniami, oraz innymi uwarunkowaniami sieci neuronowych. Więc to tylko moje prywatne skojarzenie ;-)

Osobiście nie zmieniałabym, żeby nie doprowadzić do tego, co stało się z Biblią na przestrzeni wieków ;-)Joanna M. edytował(a) ten post dnia 31.01.10 o godzinie 00:45

konto usunięte

Temat: Różnica w tłumaczeniu procesu

Kuba Ruszkowski:

Otóż, wg mnie, słowa "I tak się stało" można zastąpić "Dokonało się"


I coś Ci się pozmieniało w związku ze zmianą słów?;-) bo rozumiem, że wcieliłeś zamiennik w zycie? ;-)
Wiesz... tak pytam, bo ciekawi mnie wynik eksperymentu, jak już coś zmieniać to żeby jakis efekt był, prawda? ;-)

Ja wolę "I tak się stało" ;-)
Adam Pernal

Adam Pernal medycyna sportowa

Temat: Różnica w tłumaczeniu procesu

do "konało się" to typowe "chrześcijańskie - nie mające nic wspólnego z Huną stwierdzenie - wiadomo z jakiej sceny -więc Kuba masz przykład jak Cię ciągnie
w tę 'przestrzeń znaną z dzieciństwa' a nie o to chodzi .

Jest wiele takich słów "pułapek' które nam pasują "bezmyślnie' bo to kod nabyty.

Nie mieszanie kodów to podstawa sukcesu - jak jest przekaz i tłumaczony przez ludzi mających przekaz to "tak ma być' 'i tak się stało ' ,że może zrozumiesz o co chodzi.

konto usunięte

Temat: Różnica w tłumaczeniu procesu

Renato, poszedłem w trochę innym kierunku. Początkowo korzystałem z własnej wersji Ho'oponopono, lecz po czasie zaprzestałem. Teraz widzę znacznie więcej"słów pułapek", czy nawet całych fraz. Kwestia przejawianej świadomości :-)

Adam, nie odnajduję u siebie tych skojarzeń. Rozumiem, o czym mówisz, ale raczej tego moja PŚ tak nie odbierała.

Pozdrawiam serdecznie :-)Kuba Ruszkowski edytował(a) ten post dnia 26.11.10 o godzinie 20:26

konto usunięte

Temat: Różnica w tłumaczeniu procesu

Kuba Ruszkowski:
Renato, poszedłem w trochę innym kierunku. Początkowo korzystałem z własnej wersji Ho'oponopono, lecz po czasie zaprzestałem.

Kubo ;) to z jakiej teraz wersji korzystasz a może wogóle odszedłeś od Ho'oponopono?

konto usunięte

Temat: Różnica w tłumaczeniu procesu

Odszedłem od ho'oponopono proponowanego przez Morrnah i jego pochodnych :) Na inny sposób wprowadzam, czy może właściwie - przejawiam harmonię w moich relacjach :)

konto usunięte

Temat: Różnica w tłumaczeniu procesu

No ja dociekliwa jestem ;) więc oczywiście zapytam dlaczego? :)



Wyślij zaproszenie do