Marta
Z.
Junior Key Account
Manager
konto usunięte
Temat: nie tylko PSy chodzą do groomera, czyli Wasze...
Miałam przyjemność zrobić cudownego kota perskiego, niestety przyjemność kończyła się na obcowaniu z cudownym, spokojnym zwierzęciem. Natomiast jego szata to był jakiś koszmar, niestety ilość kołtunów była porażająca więc praca nie polegała na pielęgnacji, tylko na poprawieniu komfortu życia i trwała 3h. To przykre, że ludzie biorą pod swój dach takie cudowne spokojne zwierze i nie poświęcają mu wogóle czasu.Mam nadzieję,że Fusia wróci do mnie tylko na pielęgnację :)
Klaudia
Jesionek
, firma Medicus
Tychy
Temat: nie tylko PSy chodzą do groomera, czyli Wasze...
ostatnio miałam pierwszego kociego klienta persa nistety praca moja polegała na ogoleniu całego brzuszka ponieważ miał tam niemiłosierne filce kotkowi wczesniej był podany srodek tzw"głupi jas" oczywiscie przez weterynarza (pracuje przy lecznicy weterynaryjnej) poniewaz wlasciciele stwierdzili ze tak bedzie lepiej i dla mnie i dla kotka ktory nie nalezy do milusinskich i kazda proba czesania/strzyzenia konczy sie fiaskiem.takze ogoliłam kotkowi brzuszek tak ze widac to jedynie jak sie go podnosi na rece reszte futerka dokladnie rozczesałam i rozplatałam kołtuny.Kotek pozniej wrocił do siebie cały i zdrowySylwia S. Uczeń
Temat: nie tylko PSy chodzą do groomera, czyli Wasze...
A przyszedł do Was ktoś do salonu ze zwykłym dachowcem na wyczesanie?Zastanawiam się, który sposób daje lepsze efekty:
a). FURminator
b). Coatminator+trymer hakowy
c). inne
Pozdrawiam ;)
Podobne tematy
-
Grooming » Zdobywanie pierwszego doświadczenia... czyli co po kursie? -
-
Grooming » Logo Grupy-Wasze propozcyje -
-
Grooming » Szukam pracy jako pomoc groomera -
-
Grooming » Kraków, Szukam stażu/ pracy jako asystenka groomera -
-
Grooming » Asystent groomera/ staż -
-
Grooming » zatrudnię groomera -
-
Grooming » Szukam pracy groomera we Wrocławiu -
-
Grooming » Pomoc groomera -
-
Grooming » Sanepid wizyta Weterynarza w Salonie dla Psów -
-
Grooming » Kubek dla groomera -
Następna dyskusja: