Marcin Kamiński

Marcin Kamiński E-commerce / Buzz
marketing

Temat: Ciemna strona Google

http://otworz-oczy.org/?p=241#more-241
Bardzo wyczerpujący artykuł ukazujący ciemną stronę tej korporacji.

konto usunięte

Temat: Ciemna strona Google

Szukanie dziury w całym. 97% informacji z tego artykułu jest logiczne bez specjalnego informowania dla wszystkich, którzy mają chociaż blade pojęcie o komputerach, internecie itp.
Marcin Kamiński

Marcin Kamiński E-commerce / Buzz
marketing

Temat: Ciemna strona Google

Dla Ciebie to błahostka. Ludziom, którzy szukają informacji głębiej już tego nie powtórzysz. Chyba, że nieświadoma szara masa już do tego sotpnia jest "uśpiona", że nie widzi zagrożenia.

konto usunięte

Temat: Ciemna strona Google

---
Zastanawiasz się pewnie, z kim masz do czynienia buszując po tej stronie…
Od ponad 10 lat nie oglądam telewizji. Troszkę krócej nie słucham radia komercyjnego. Wyrzekłem się mediów w dość młodym wieku uznając je za mało wartościowe, a nie tak dawno - za mało wiarygodne. Hobbystycznie komponuje muzykę elektroniczną...
---
Początki schizofrenii? :)
Stanisław P.

Stanisław P. Software designer

Temat: Ciemna strona Google

Rafał "NOMAD" S.:
Od ponad 10 lat nie oglądam telewizji. Troszkę krócej nie

słucham radia komercyjnego.
A to, to akurat polecam... Wszystkim z nadciśnieniem i podobnymi
problemami. Sam praktykuję już od 2 lat i czuję się
szczęśliwszy :) Za pieniądze z abonamentu można pójść do kina
kilkanaście razy na dobry film nie przerywany reklamami... Jak się nie widzi sejmu przez dłuższy czas, to świat wydaje się piękniejszy :DStanisław Pitucha edytował(a) ten post dnia 20.04.09 o godzinie 13:35
Marcin Kamiński

Marcin Kamiński E-commerce / Buzz
marketing

Temat: Ciemna strona Google

Rafał "NOMAD" S.:
---
Zastanawiasz się pewnie, z kim masz do czynienia buszując po tej stronie…
Od ponad 10 lat nie oglądam telewizji. Troszkę krócej nie słucham radia komercyjnego. Wyrzekłem się mediów w dość młodym wieku uznając je za mało wartościowe, a nie tak dawno - za mało wiarygodne. Hobbystycznie komponuje muzykę elektroniczną...
---
Początki schizofrenii? :)

Początki wolności i postrzegania prawdziwego świata zamiast tego, co massmedia ukażą jak im wygodniej.
Nie potrzebuję telewizji. Nie potrzebuję wiedzieć kto wygrywa kolejny taniec na lodzie oraz kto kogo zdradza w Modzie na sukces. Nie potrzebuję także stronniczych reportaży, filtrowanych przez zarządy telewizji.

konto usunięte

Temat: Ciemna strona Google

Witam.
Moze i jest tak jak w artukule, ale:
1) jest 100 innych wyszukiwarek które moga robic to samo
2) Jak ktos z zainteresowanych takimi informacjami chce je zdobyc to i tak zdobędzie.
3) Project Eshelon ( o ile dobrze pisze) realizowany razem z kanadą i usa, to po co google.
4) Hehe, gogle to nie diabel bo masz wybór lepiej przyjzeć się Vista tu jest ...
Google jest o tyle zabawne ze w zalezności z jakiego ip wpiszesz wyszukiwanie to pokaze ci inny wynik :)
pzdr

konto usunięte

Temat: Ciemna strona Google

.Marcin "Modest" Klimaszewski edytował(a) ten post dnia 06.05.10 o godzinie 22:21
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Ciemna strona Google

Marcin "Modest" Klimaszewski:

To jest już skandal i zatruwanie życia.

Marcinie, w sumie... jak kto lubi. Teorie spiskowe nie są niczym złym, (alternatywna prawda), warunkiem jednak jest to by fakty były logiczne i sensowne. Póki co, warto pytać zwolenników teorii spiskowych jak wygląda sytuacja, bo, póki co, nie ma żadnych argumentów, są tylko jakieś luźne przesłanki, powiązane ze sobą luźnym związkiem przyczynowo skutkowym (czasem nawet na zasadzie domysłów). Nie wierzę mediom, natomiast by uwierzyć teoriom spiskowym potrzebuję kilku faktów więcej. Zwolennicy teorii spiskowych nie potrafią udzielać zbyt dokładnych informacji.

konto usunięte

Temat: Ciemna strona Google

.Marcin "Modest" Klimaszewski edytował(a) ten post dnia 06.05.10 o godzinie 22:21

konto usunięte

Temat: Ciemna strona Google

mysle ze google niczym sie nie rozni od innych duzych firm ktore maja chrapke na jeszcze wiecej.jesli chodzi o te fragmenty regulaminow to kazdy kto mial kontakt z jakimkolwiek dostawca pradu, gazu, telefonu, internetu czy czego tam jeszcze innego nie takie rzeczy widzial w regulaminach i nie na takie blahostki sie zgadzal. z tym ze w tych dziedzinach ktore wymienilem czesto nie ma sie alternatywy albo jest mocno ograniczona :/
owszem uzytkownicy czesto zachowuja sie jak stado baranow ale ostatecznie potrafia zweryfikowac rozne niezdrowe zapedy. wazne zeby istniala alternatywa a tego przeciez nie brakuje. jesli google popelni blad to szybko ktos inny na tym skorzysta.
tak wiec zycze troche wiecej spokoju i zdrowego rozsadku wsrod uzytkownikow to wszystko bedzie dobrze.
Bartosz Szczęśniak

Bartosz Szczęśniak e-commerce /
e-marketing

Temat: Ciemna strona Google

Marcin Kamiński:
http://otworz-oczy.org/?p=241#more-241
Bardzo wyczerpujący artykuł ukazujący ciemną stronę tej korporacji.
bzdety straszne
spisek zydów i masonów jak się domyślam :)
Marcin Kamiński

Marcin Kamiński E-commerce / Buzz
marketing

Temat: Ciemna strona Google

Po czym próbujesz wnioskować że to bzdety? Bo PRowcy inaczej Ci mówili?
Stanisław P.

Stanisław P. Software designer

Temat: Ciemna strona Google

Marcin Kamiński:
Po czym próbujesz wnioskować że to bzdety? Bo PRowcy inaczej Ci mówili?
Dalej czekam na Twoje odpowiedzi na trudne pytania w innym wątku (wnioskuję, że trudne, bo ich unikasz). Może trochę pomoże to Twojej wiarygodności...

konto usunięte

Temat: Ciemna strona Google

"Warto przemyśleć, czy chcemy udostępniać tyle danych jednej korporacji i na zasadach, jakie oferuje."
"Najśmieszniejsze jest to, że byt Google w branży IT zależy od użytkowników – czyli nas, bo nie używając tej przeglądarki nie ma do kogo kierować reklam i nie ma czyich danych kolekcjonować, jednak ciężej byłoby nam bez Google, niż odwrotnie."

Tylko co Google może mi złego zrobić posiadając te dane? Czy to nie jest poprostu panika przed utratą anonimowości? Jeśli tak to czy jest uzasadniona? Jakoś nie czuje żadnych obaw związanych z działaniami Google...
A odnośnie tego, że "byt Google w branży IT zależy od użytkowników" to warto zauważyć, że jest również odwrotnie - byt wielu z nas (e-marketerów, pozycjonerów) zależy w jakimś stopniu od Google, ponieważ dzięki niemu mamy pracę. Takich ludzi są tysiące na całym świecie. Ciężko w tej sytuacji żeby ci ludzie rezygnowali z Google, dlatego że rozszerza swoje możliwości, bo nie ma co ukrywać - wiecej mamy z tego korzyści niż strat.
Marcin Kamiński

Marcin Kamiński E-commerce / Buzz
marketing

Temat: Ciemna strona Google

Michał Zawadzak:
Tylko co Google może mi złego zrobić posiadając te dane? Czy to nie jest poprostu panika przed utratą anonimowości?

Żadna panika. Raczej dbanie o swoje prawa.
Pamiętasz przykład wycieku dokumentów z Google Docs? Ile wówczas informacji wyciekło z dokumentów firm, które publikują swoje dokumenty "tylko dla wybranych"?

Google nie zbiera danych bezinteresownie. I z pewnością nam nie ujawni prawdy. Kiedyś te dane o nas będą źle wykorzystane.

Nie dostrzegasz tego, że Google pełną parą bawi się w Wielkiego Brata? Odpowiada Ci takie życie?

Po co np Google uruchamia usługę, która będzie zbierać dane o naszych chorobach? Koncerny farmaceutyczne sprzedające swe chemikalia zamiast naturalnych roślin już zacierając ręce składając próby skorumpowania naszej "ulubionej" niegdyś wyszukiwarki.

Pod przykrywką dobrej, użytecznej i troskliwej firmy kryje się to, czego z wierzchu nie widzimy. I większość z nas nie zobaczy, gdyż powszechnie się o tym nie mówi, wręcz ukrywa w strachu. Strachu firm lub instytucji/organizacji IT, które stanowiąc niewygodnego demaskatora Google, zostaną przefiltrowane przez Google i przestaną istnieć w góglowskiej sieci.

A odnośnie tego, że "byt Google w branży IT zależy od użytkowników" to warto zauważyć, że jest również odwrotnie - byt wielu z nas (e-marketerów, pozycjonerów) zależy w jakimś stopniu od Google, ponieważ dzięki niemu mamy pracę.

Niekoniecznie.
Pozycjoner, ktory pozycjonuje tylko z myślą o Google nie zasługuje na miano pozycjonera.
Poza tym wystarczy, że Google zmienia swój algorytm wyszukiwania i natychmiast pozycjonerzy tracą pracę za nieefektywność.
Ciężko w tej sytuacji żeby ci ludzie rezygnowali z Google, dlatego że rozszerza swoje możliwości, bo nie ma co ukrywać - wiecej mamy z tego korzyści niż strat.

Tak samo jak ciężko jest ludziom przestać jeść mięso i karmić się w fast-foodach popijając Coca-Colą z aspartamem. Uwierz, złe przyzwyczajenia DA SIĘ zmienić, zamiast zezwalać na rozprzestrzenianie.Marcin Kamiński edytował(a) ten post dnia 06.06.09 o godzinie 00:08
Stanisław P.

Stanisław P. Software designer

Temat: Ciemna strona Google

Kolejna porcja trudnych pytań i nie tylko.
Marcin Kamiński:
Żadna panika. Raczej dbanie o swoje prawa.
Pamiętasz przykład wycieku dokumentów z Google Docs? Ile wówczas informacji wyciekło z dokumentów firm, które publikują swoje dokumenty "tylko dla wybranych"?

To nie był wyciek (nikt tych dokumentów nie udostępnił), tylko błąd programistów. Nie istnieje firma, która jest na to odporna. Ile razy dokumenty z innych zbiorów zostały udostępnione, a Ty nawet o tym nie wiesz, ponieważ firma nie udostępniła o tym informacji? Statystki mówią o dużej ilości włamań i błędów, które nie są zgłaszane/publikowane ze względu na utrzymanie dobrego wizerunku firmy.
Google nie zbiera danych bezinteresownie. I z pewnością nam nie ujawni prawdy. Kiedyś te dane o nas będą źle wykorzystane.

Czy mógłbyś rozwinąć tą myśl? Dlaczego mają być "źle wykorzystane"? Czy zbieranie danych w celu osiągnięcia sukcesu na rynku nie jest wystarczającym powodem na zbieranie danych? Na jakiej podstawie twierdzisz, że "z pewnością nam nie ujawni prawdy" i skąd wiesz, że jakaś "inna prawda" istnieje?
Nie dostrzegasz tego, że Google pełną parą bawi się w Wielkiego Brata?

Czy mógłbyś wstawić konkrety? To zdanie nie zawiera ich za dużo.
Po co np Google uruchamia usługę, która będzie zbierać dane o naszych chorobach?

Skąd takie informacje? Google oferowało możliwość zrobienia globalnej (== całe US) bazy informacji o pacjentach - ma do tego ciekawe podejście. Z tego co wiem nikt tego nie używa na poważnie. I raczej nigdy nie będzie, bo rzeczywiste krajowe bazy są zbyt duże do kompletnego przekształcenia. US ma też duże braki w istniejących danych elektronicznych. Do tego dochodzi możliwość zmiany danych osobowych pomiędzy stanami, etc. Jeśli już tak lubisz spekulacje, to ja spekuluje, że projekt upadł jeśli chodzi o wdrożenie w całym kraju (IMHO). Nic już od dawna ani od IBM ani google w tej sprawie nie słyszałem. Jeśli masz jakieś informacje temu przeczące - proszę - podziel się.
Pod przykrywką dobrej, użytecznej i troskliwej firmy kryje się to, czego z wierzchu nie widzimy.

W takim razie w jaki sposób Ty o tym wiesz? I co konkretnie się kryje?
I większość z nas nie zobaczy, gdyż powszechnie się o tym nie mówi, wręcz ukrywa w strachu.

Co konkretnie się ukrywa? Czy aż tak się tego boisz, że nie napiszesz tutaj?
Strachu firm lub instytucji/organizacji IT, które stanowiąc niewygodnego demaskatora Google, zostaną przefiltrowane przez Google i przestaną istnieć w góglowskiej sieci.

Imho w momencie kiedy google zacznie filtrować dane w taki sposób, pojawi się nowy gracz na rynku i tyle.
Pozycjoner, ktory pozycjonuje tylko z myślą o Google nie zasługuje na miano pozycjonera.
Poza tym wystarczy, że Google zmienia swój algorytm wyszukiwania i natychmiast pozycjonerzy tracą pracę za nieefektywność.

Nie tracą. Tak samo jak maklerzy nie tracą pracy po pierwszej stracie na operacji giełdowej. Pozycjonerzy są nawet w lepszej sytuacji - powszechnie wiadomo, że pozycjonowanie strony to długi proces i nie jednorazowy. Jeśli jakaś firma wykupuje usługę pozycjonowania raz na jakiś czas, to każda zmiana algorytmu wytwarza tylko więcej pracy i więcej zarobków dla firm/osób pozycjonujących.
Ciężko w tej sytuacji żeby ci ludzie rezygnowali z Google, dlatego że rozszerza swoje możliwości, bo nie ma co ukrywać - wiecej mamy z tego korzyści niż strat.

Tak samo jak ciężko jest ludziom przestać jeść mięso i karmić się w fast-foodach popijając Coca-Colą z aspartamem. Uwierz, złe przyzwyczajenia DA SIĘ zmienić, zamiast zezwalać na rozprzestrzenianie.

Fast-food jak kto lubi, ale czy nazwałeś jedzenie mięsa złym przyzwyczajeniem? I do jakiego przyzwyczajenia chciałeś się odnieść w ten sposób? Czy do używania wyszukiwarki google? Jeśli tak, to najpierw musi się pojawić lepsza alternatywa - póki co brak, bo google po prostu dobrze pracuje.

Jeśli już chcesz publikować swoje odkrycia, to podaj dane które je potwierdzają.

konto usunięte

Temat: Ciemna strona Google

Stanisław Pitucha:
Kolejna porcja trudnych pytań i nie tylko.
(...)
Obawiam się, że argumenty już dawno się skończyły Marcinowi, więc zawsze pozostaje ten ostatni, który pewnie wykorzysta. Coś w stylu: jak możesz być takim ignorantem i nie wierzyć w niezależne źródła wiedzy, które sprzeciwiają się korporacjom (pamiętaj, korporacja=zło - przypis mój), zwłaszcza korporacyjnemu Google, a w dodatku WWF (hahahahahhah)?
Marcin Kamiński

Marcin Kamiński E-commerce / Buzz
marketing

Temat: Ciemna strona Google

Niekoniecznie Kamilu.

Chodzi o to, że nie będę się fatygował odpisywać jak dziecku osobie, która i tak będzie przeczyć i tuszować chęć zdobywania władzy przez Google.

Cokolwiek by mu nie napisać, to i tak będzie szukał jakiegoś szczegółu próbującego obalić "nietyczne działanie" tak mocno wielbioną przez niego firmę.

Zauważyłeś to?

konto usunięte

Temat: Ciemna strona Google

Marcin Kamiński:
Niekoniecznie Kamilu.

Chodzi o to, że nie będę się fatygował odpisywać jak dziecku osobie, która i tak będzie przeczyć i tuszować chęć zdobywania władzy przez Google.

Cokolwiek by mu nie napisać, to i tak będzie szukał jakiegoś szczegółu próbującego obalić "nietyczne działanie" tak mocno wielbioną przez niego firmę.

Zauważyłeś to?
No to teraz mnie zawiodłeś. Sam nie miałem siły już się z Tobą sprzeczać, ale ucieszyłem się, kiedy Stanisław zadał Ci konkretne pytania, na których odpowiedź czekałem. Naprawdę liczyłem, że jakoś się ustosunkujesz do tego, a tu widzę, że chowasz głowę w piasek. Tymczasem wydaje mi się, że Stanisław pytał o to co istotne - o fakty.

Następna dyskusja:

google+ strona firmowa




Wyślij zaproszenie do