Małgorzata P.

Małgorzata P. Dyrektor Instytutu
Geodezji

Temat: szkolenia GIS

Witam.
Ile zapłacili by Państwo za szkolenie zakończone certyfikatem operatora GIS?
Szkolenie oparte na programie QGIS lub GRASS.
Karol Stachura

Karol Stachura Nie ma na świecie
rzeczy niemożliwych
- są tylko mało
pra...

Temat: szkolenia GIS

Od nic do kilkuset złotych w zależności od
- programu
- doświadczenia trenera
- czasu trwania
- zawartych w szkoleniu materiałów,
- odpowiedzi na konkretne problemy szkolonych
- poziomu szkolenia,
- rodzaju "certyfikatu" (ukończenia szkolenia czy z nabycia w jakiś sposób pomierzonej wiedzy),
- tego czy szkolenie odbywa się w formule szkolący zapewnia sprzęt czy szkolony,
- miejsca i typu -wyjazdowe, zamknięte czy otwarte
........................................................Karol Stachura edytował(a) ten post dnia 24.10.12 o godzinie 09:47
Ewa S.

Ewa S. Doktorant, UWM

Temat: szkolenia GIS

tyle samo, co za inne szkolenia komputerowe - do jakiś 600-800 złotych. na ogół cena zależy od tego ile dni trwa szkolenie, jak wyposażona jest sala i ile osób przypada na jednego trenera (jak dla mnie max 10 - powyżej tego prowadzący nie ma szansy ogarnąć grupę).
co to za certyfikat? daje jakieś wymierne korzyści, czy po prostu kończy szkolenie?
Dominik Mikiewicz

Dominik Mikiewicz maps made easy,
www.cartomatic.pl ||
cartoninjas.net

Temat: szkolenia GIS

Ceny szkoleń z tego samego softu mogą się różnić o rząd wielkości - zależy to tylko i wyłącznie od tego, za jak specyficzną wiedzę płacisz. Nie widzę powodu, dla którego szkolenie z qGisa nie może kosztować 6-8k per głowa, albo grubiej ;-)

Wracając na ziemię - też jestem ciekaw certyfikatu operatora GIS.
Ewa S.

Ewa S. Doktorant, UWM

Temat: szkolenia GIS

może uściślijmy - podane prze mnie kwoty dotyczą szkoleń 2-3 dniowych. dłuższe szkolenia mają inne prawa :) poza tym można jeszcze obiad kursantom dorzucić, albo nawet butelki z wodą nie wystawić. wbrew pozorom te dodatkowe szczegóły (woda, długopis, czy inne pierdoły) wpływają na odbiór ceny szkolenia.
Karol Stachura

Karol Stachura Nie ma na świecie
rzeczy niemożliwych
- są tylko mało
pra...

Temat: szkolenia GIS

Szkolenie ma sens jeśli jego efektem jest przekazanie wiedzy, nie certyfikatów - do tego potrzebne jest pozyskanie informacji o realnych potrzebach szkolonych np. w zależności od branży czy umiejętności. Jeśli widzę sztywny plan szkolenia bez możliwości elastycznej zmiany dla poszczególnych grup szkolonych to moim zdaniem szkolenia takie są warte niewiele.
Nie da się wyszkolić GISowca bez wykonania konkretnej pracy na konkretnym projekcie. Tutaj akurat praca szkoli, bo pojawiają się realne problemy które trzeba zazwyczaj dość szybko rozwiązać, a których nie da się przewidzieć. Można zrobić szkolenie narzędziowe ale jest to szkolenie raczej z tych nisko płatnych (przecież wystarczy przeczytać helpa).
Najcenniejsze są szkolenia prowadzone przez praktyków którzy np. w ramach szkolenia oferują wsparcie np. kilka dni po szkoleniu odpowiadają na maile z problemami.
Ewa S.

Ewa S. Doktorant, UWM

Temat: szkolenia GIS

Można zrobić
szkolenie narzędziowe ale jest to szkolenie raczej z tych nisko płatnych (przecież wystarczy przeczytać helpa).

ehh idealista :)

jest spore grono osób przychodzących na szkolenie po to aby ktoś inny wykonał za nich pracę przeczytania helpa. myślą, że sama obecność na szkoleniu spowoduje że w magiczny sposób poznają, mniej lub bardziej skomplikowaną, funkcjonalność danego oprogramowania.
nie wspominając o osobach, które przychodzą "bo certyfikat może się kiedyś przydać".Ewa Solanowska-Ratajczak edytował(a) ten post dnia 24.10.12 o godzinie 13:33
Małgorzata P.

Małgorzata P. Dyrektor Instytutu
Geodezji

Temat: szkolenia GIS

Może uściślę.
Planuję utworzenie serwisu internetowego zawierającego szkolenia z dziedziny GIS. Szkolenia oparte o e- learning.
Na początek szkolenie operatora GIS składające się z 5h wykładów i 25 godzin ćwiczeń. Czyli razem szkolenie 30 godzinne. Poświęcone podstawom GIS (głównie wektoryzacja).
Certyfikat po zakończeniu szkolenia czyli po zrealizowaniu wszystkich ćwiczeń i zdaniu testu końcowego.
Cena 400zl student, 600 pozostali. To dobra stawka?
Karol Stachura

Karol Stachura Nie ma na świecie
rzeczy niemożliwych
- są tylko mało
pra...

Temat: szkolenia GIS

Zrób najpierw analizę rynku.
np. Esri Polska chce tylko 195 i też daje certyfikat.
http://egis.esripolska.com.pl/egis/login/index.php
Piotr T.

Piotr T. programista GIS,
analityk GIS,
(www.cgis.pl)

Temat: szkolenia GIS

Z punktu biznesowego mocno bym się nad tym zastanowił. Szkolenia są teraz modne, ponieważ jest to "najlepszy" sposób "dojenia" EU ale jeżeli nie pozyskasz na swoje tego typu pieniędzy, to po prostu będziesz za droga i nikt nie przyjdzie (vide cena markowego ESRI podana przez Karola). Pamiętaj też jeszcze o jednej sprawie: użytkownicy QGIS czy Grass (który przyjazny w używaniu nie jest - zwykłych użytkowników to odstrasza) nie są skorzy do płacenia... Sprawdź też ceny konkurencyjnych stacjonarnych szkoleń QGIS robionych z namaszczeniem chyba OSGeo PL i QGIS PL.

Wartość certyfikatu też może być dyskusyjna aczkolwiek jak ktoś szuka pracowników a dostanie 30 takich samych CV to zapewne wybierze osoby, które np maja więcej szkoleń z certyfikatami wpisanymi (więc jakaś tam wartość jest)... Tylko kto w tej branży robi takie nabory? - najcześciej w takich przypadkach liczy się tylko cena/wynagrodzenie oraz aby jak najszybciej mieć ludzi do roboty z rażąco niską ceną...Piotr Tracz edytował(a) ten post dnia 25.10.12 o godzinie 09:43
Ewa S.

Ewa S. Doktorant, UWM

Temat: szkolenia GIS

ponieważ szkolenia są modne to trzeba je czymś wyróżnić - treścią, osobą prowadzącego, patronatem uczelni, rodzajem materiałów na których kursanci będą pracować, etc. wbrew pozorom studenci wybiorą się na szkolenia za 400-600 pln jeśli uwierzą że da im ono wymierny efekt w postaci lepszej pozycji podczas rekrutacji. studenci wierzą, że certyfikat im pomoże i dlatego, na ostatnim roku studiów, klepią masę kursów.
ceny są różne, ale nie zawsze student decyduje się na najniższą cenę - atutem może być np lokalizacja, bo co z tego że gdzieś są tańsze szkolenia jak dojazd i nocleg będzie kosztował 300?
jeśli chodzi zaś o administrację to tu wszystko zależy od tego jak porozmawiasz z osobą decyzyjną.
standardowi użytkownicy grassa/qgia ze szkoleń nie korzystają bo, tak jak napisał Karol, wystarczy przeczytać hepla, więc Twój target to osoby które same z helpa/szkolenia internetowego nic się nie nauczą. oceń koszty, które poniesiesz na jeden dzień szkolenia, określ minimalną ilość uczestników żeby zarobić i wymyśl jak zachęcić większą liczbę osób.
reasumując - moim zdaniem musisz tak wyróżnić swoje szkolenie żeby wybijało się na zapchanym rynku szkoleń stacjonarnych. wartość dodana takiego szkolenia musi być inna niż u konkurencji. warto kierować się lokalnym rynkiem i sprawdzić czego jest w nadmiarze, a czego brak.

konto usunięte

Temat: szkolenia GIS

Właściwie temat został wyczerpany we wszystkich celnych uwagach powyżej, ale pozwolę sobie dodać jeden komentarz: planowanie nauki "głównie wektoryzacji" na 25 godzin ćwiczeń to zdecydowana przesada. Manualnego klikania można nauczyć w godzinę, kolejne kilka może zająć nauka zaawansowanych narzędzi (nie ma znaczenia jakie to oprogramowanie), ale co dalej?
Poza tym wektoryzacja do najmniej przyjemna część GISu (kto zgodzi się pracować/wektoryzować przez 25h i jeszcze za to zapłacić 600PLN? :) ), co z wykorzystaniem danych? Analizami? Publikowaniem w ciekawej formie? Webgis? Nie zapomnijmy o modnej chmurze :) Etc.

konto usunięte

Temat: szkolenia GIS

Jak czytam w tytule "Szkolenia GIS", a potem "głównie wektoryzacja" to odechciewa mi się czytać dalej. To tak, jakby szkolenie na kierowcę polegało tylko na nauce wlewania paliwa do baku.
Ewa S.

Ewa S. Doktorant, UWM

Temat: szkolenia GIS

Łukasz Beluch:
Jak czytam w tytule "Szkolenia GIS", a potem "głównie wektoryzacja" to odechciewa mi się czytać dalej. To tak, jakby szkolenie na kierowcę polegało tylko na nauce wlewania paliwa do baku.


hmmm, skoro wektoryzacja jest taka prosta to skąd mamy tyle koszmarnie wykonanych map? czy tylko ja dostaję dane, które czasami dłużej muszę poprawiać niż bym sama zwektoryzowała? dobre dane są na wagę złota.

BTW z ciekawości - czego oczekujecie od "operatora GIS" po 30 godzinnym kursie? znajomości analiz geostatystycznych? zaawansowanego modelowania hydrologicznego? bo ja oczekuję, że będzie potrafił(a) dobrze i szybko rysować zgodnie z założeniami projektu.
Karol Stachura

Karol Stachura Nie ma na świecie
rzeczy niemożliwych
- są tylko mało
pra...

Temat: szkolenia GIS

Ewa Solanowska-Ratajczak:

BTW z ciekawości - czego oczekujecie od "operatora GIS" po 30 godzinnym kursie?

http://www.esri.pl/index.php/szkolenia/autoryzowane-sz...

http://www.esri.pl/index.php/szkolenia/autoryzowane-sz...

Przerobienia mniej więcej tego, sorki, Ewa topologia jest dopiero na III szkoleniu :):)

PS. Przerobienie <> biegła znajomośćKarol Stachura edytował(a) ten post dnia 29.10.12 o godzinie 11:09

konto usunięte

Temat: szkolenia GIS

Ewa Solanowska-Ratajczak:
Łukasz Beluch:
Jak czytam w tytule "Szkolenia GIS", a potem "głównie wektoryzacja" to odechciewa mi się czytać dalej. To tak, jakby szkolenie na kierowcę polegało tylko na nauce wlewania paliwa do baku.


hmmm, skoro wektoryzacja jest taka prosta to skąd mamy tyle koszmarnie wykonanych map? czy tylko ja dostaję dane, które czasami dłużej muszę poprawiać niż bym sama zwektoryzowała? dobre dane są na wagę złota.

BTW z ciekawości - czego oczekujecie od "operatora GIS" po 30 godzinnym kursie? znajomości analiz geostatystycznych? zaawansowanego modelowania hydrologicznego? bo ja oczekuję, że będzie potrafił(a) dobrze i szybko rysować zgodnie z założeniami projektu.


A czy ja twierdzę, że jest prosta? Tyle, że z GISem ma niewiele wspólnego. Zresztą analogia do nalewania paliwa też nie była przypadkowa. Wlejesz złe paliwo i nie pojedziesz dalej, ale to nie jazda samochodem.
Ewa S.

Ewa S. Doktorant, UWM

Temat: szkolenia GIS

Karol nie podpuszczaj mnie :)
jak dla mnie to te dwa szkolenia to właśnie wektoryzacja i 5 godzin wykładu, tylko ładniej nazwane i firmowane marką ESRI. wszystko da się sprzedać, byle ładnie opakowane.
tworzyć i edytować dane geograficzne będące jak najwierniejszym odzwierciedleniem obiektów świata rzeczywistego - pięknie nazwane, prawda?

Łukasz pewnie, że "operator GIS" to nic innego niż klikacz i nie ma tu wiedzy tajemnej, ale dziewczyna pyta się za ile można sprzedać takie szkolenie. nie chce wykładać na uczelni wyższej, tylko zaspokoić potrzeby rynku - a takie potrzeby są, szkolenia sprzedają się dobrze i uwierz mi - duża część osób przychodzących na różnego rodzaju kursy ma problem z wektoryzacją. niezliczoną ilość razy zaczynałam od tłumaczenia jak przegrać dane z płyty na pulpit, a co tu dopiero mówić o rysowaniu i odróżnieniu linii od polilinii, czy tworzeniu poligonów z wyspami (dla dużej części osób to bez znaczenia bo na ekranie i na wydruku wygląda tak samo).

konto usunięte

Temat: szkolenia GIS

Ok, ja tylko wnioskuję o nazywanie rzeczy po imieniu.

Na marginesie, pozwolę sobie na małą złośliwość. Jaką wartość mogą mieć szkolenia prowadzone przez kogoś, kto pisze w swoim CV "Geograficzne Systemy Informacji (GIS)"? Jako magister geografii nigdy nie słyszałem, żeby geografia miała jakieś systemy ;)Łukasz Beluch edytował(a) ten post dnia 29.10.12 o godzinie 15:06
Karol Stachura

Karol Stachura Nie ma na świecie
rzeczy niemożliwych
- są tylko mało
pra...

Temat: szkolenia GIS

Łukasz Beluch:
Ok, ja tylko wnioskuję o nazywanie rzeczy po imieniu.

Na marginesie, pozwolę sobie na małą złośliwość. Jaką wartość mogą mieć szkolenia prowadzone przez kogoś, kto pisze w swoim CV "Geograficzne Systemy Informacji (GIS)"? Jako magister geografii nigdy nie słyszałem, żeby geografia miała jakieś systemy ;)

Ja też sobie pozwolę.
Zostawię to dla potencjalnych headhunterów, studentów i tak zwanej kadry naukowej którzy będą szukali kiedyś informacji o tobie.

konto usunięte

Temat: szkolenia GIS

Karol Stachura:
Łukasz Beluch:
Ok, ja tylko wnioskuję o nazywanie rzeczy po imieniu.

Na marginesie, pozwolę sobie na małą złośliwość. Jaką wartość mogą mieć szkolenia prowadzone przez kogoś, kto pisze w swoim CV "Geograficzne Systemy Informacji (GIS)"? Jako magister geografii nigdy nie słyszałem, żeby geografia miała jakieś systemy ;)

Ja też sobie pozwolę.
Zostawię to dla potencjalnych headhunterów, studentów i tak zwanej kadry naukowej którzy będą szukali kiedyś informacji o tobie.

Nie widzę w czym ta złośliwość ma polegać. Jestem przeczulony na pisaniu błędnej nazwy "Geograficzne Systemy Informacji", a jeszcze gorzej "Geograficzne Systemy Informatyczne", bo to znaczy zupełnie coś innego. Niech headhunterzy, studenci i kto by tam jeszcze chciał wiedzą, że poprawne po polsku rozwinięcie angielskiego "Geographic Information System" powinno brzmieć "System Informacji Geograficznej". Takie błędy można wybaczać laikom, jednak osoba, która chce szkolić innych powinna moim zdaniem poprawnie nazywać dyscyplinę, z której oferuje szkolenia.

To tyle w temacie.

Następna dyskusja:

Bezlatne szkolenia GIS




Wyślij zaproszenie do