Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Powiazanie wartosci ksiegowej spółki z cena akcji wydaje mi sie kompletnie bez sensu.Co o tym myslicie?Zapraszam do dyskusji.

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Adam Sala:
Powiazanie wartosci ksiegowej spółki z cena akcji wydaje mi sie kompletnie bez sensu.Co o tym myslicie?Zapraszam do dyskusji.

ale... P/E = price / earnings (a nie price /equity)

analiza P/BV jak najbardziej ma sens, tylko trzeba też poznać jakość tego kapitału. Choć moim zdaniem znacznie bardziej użyteczne: EV/EBITDA, EV/EBIT, P/E

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Powiazanie wartosci ksiegowej spółki z cena akcji

P/E to nie jest powiązanie wartości księgowej z ceną akcji tylko wyceny rynkowej z zyskiem netto.

Wskaźnik ten jak najbardziej ma sens. Co widzisz w nim złego?Maciej Węgorkiewicz edytował(a) ten post dnia 12.07.08 o godzinie 14:37

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Nie martw się, ja też nie potrafię odszukać czegoś wartościowego w tych wskaźnikach...

Może założyć, że zgodnie z prawem regresji 'tanie' spółki zdrożeją na rynku?

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

p/e moze byc ale tylko kiedy umie sie wjasnic czemu jest taki a nie inny

czesto jest tak ze na spolkach "tanich" nie sposob zarobic, a "drogie" przynosza ogromne stopy zwrotu

jak zaczynalem zabawe z gielda to patrzylem przede wszystkim na p/e i p/bv. teraz, kiedy robie analize fundamentalna, jest to rzecz trzeciorzedna

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

P/E to fundament, podstawa, punkt odniesienia kazdej analizy, ale to dopiero poczatek koniecznych analiz

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

P/E to stosunek ceny spółki do jej zysku netto.

Jeśli ktoś twierdzi że P/E nie zawiera w sobie niczego istotnego, to twierdzi że nie jest ważne czy i ile spółka zarabia oraz nie jest ważne za ile ją kupujemy. No to rzeczywiście byłaby oryginalna strategia.

Czasem mam wrażenie że jak ktoś krytykuje P/E to robi to dlatego aby poczuć że jest nieco bardziej zaawansowany w tajnikach dziedziny niż żółtodziób.

Najbardziej bliski realiów jest Piotr - który słusznie twierdzi że P/E jest istotne jeśli potrafimy wyjaśnić skąd się bierze, czym jest uwarunkowane itd. To jest oczywiście prawda. Ale nie przeczy temu że P/E jest przydatne i bardzo istotne. I tym bardziej istotne im głębiej je rozumiemy dla danej spółki.
Zbigniew Barski

Zbigniew Barski wpółwłaściciel,
Perspektive S.C.

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Wskaźnik P/E i P/BV oraz EV/EBITDA czy EV/EBIT są podstawą każdej wyceny fundamentalnej. Oczywiście nie te podawane przez serwisy giełdowe, bo to jest często jedna wielka pomyłka. Trzeba samemu dokładnie sprawdzić sprawozdanie finansowe oraz raporty bieżące, żeby zidentyfikować wszelkie "ale" typu:
- zdarzenia incydentalne wpływające na wynik finansowy (np. pozostałe przychody i koszty operacyjne, przychody i koszty finansowe);
- planowane emisje akcji, PP itp.

No preludium do analizy fundamentalnej mamy za sobą...

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

p/e moze byc istotne ze wzgledu na istnienie ogromnej bariery informacyjnej pomiedzy tym co wiemy,a tym co jest rzeczywiscie w spolce. czesto agregat rynkowy wyceniajacy spolke potrafi ocenic oczekiwana dynamike wzrostu zyskow i potencjal rynkowy. czesto tez sie myli, ba, gdyby sie nie mylil to AF nie mialaby sensu. a takto mozemy sie naglowic i znalesc cos, ukryta wartosc, ktorej inni nie widza.

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Zbigniew Barski:
Wskaźnik P/E i P/BV oraz EV/EBITDA czy EV/EBIT są podstawą każdej wyceny fundamentalnej. Oczywiście nie te podawane przez serwisy giełdowe, bo to jest często jedna wielka pomyłka. Trzeba samemu dokładnie sprawdzić sprawozdanie finansowe oraz raporty bieżące, żeby zidentyfikować wszelkie "ale" typu:
- zdarzenia incydentalne wpływające na wynik finansowy (np. pozostałe przychody i koszty operacyjne, przychody i koszty finansowe);
- planowane emisje akcji, PP itp.

No preludium do analizy fundamentalnej mamy za sobą...

Czy sa servisy podajace "rzeczywiste" wskazniki ?
Oraz servisy podajace nawet nie rzeczywiste EV/EBITDA czy EV/EBIT ??

Sam poki co korzystam ze standardowych podawanych po sesji c/wk i c/z (samemu dodajac PP itp)

Z gory olbrzymie dzieki.Marek Trebicki edytował(a) ten post dnia 14.07.08 o godzinie 16:07

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Piotr Smoleń:
p/e moze byc istotne ze wzgledu na istnienie ogromnej bariery informacyjnej pomiedzy tym co wiemy,a tym co jest rzeczywiscie w spolce. czesto agregat rynkowy wyceniajacy spolke potrafi ocenic oczekiwana dynamike wzrostu zyskow i potencjal rynkowy. czesto tez sie myli, ba, gdyby sie nie mylil to AF nie mialaby sensu. a takto mozemy sie naglowic i znalesc cos, ukryta wartosc, ktorej inni nie widza.

problem polega na tym, ze jakikolwiek parametr bedziemy brali pod uwage przy podejmowaniu decyzji w warunkach niepewnosci, mozemy sobie mocno strzelic w stope. To ze te wskazniki okazjonalnie dzialaja (jak dla mnie zarowno AT jak i AF to totalna bzdura, ale to moja osobista opinia) wynika wylacznie z faktu ze utrzymuje sie rynkowy konsensus wiary w te wskazniki. Sam wskaznik nie mowi absolutnie o niczym, a tym bardziej nie ma zadnej mocy prognostycznej.
Co do twojego ostatniego zdania Piotr, to mam nastepujacy komentarz. Zakladajac ze na podstawie danych ktorymi dysponujesz (historyczne) istotnie znajdziesz jakas ukryta wartosc, ktorej inni jakims cudem nie dostrzegają, podejmiesz na podstawie czego konkretna decyzje inwestycyjna i okaze sie ze bedzie to trafna decyzja (np. kupiles spolke, kilka dni potem spolka zaczyna wesolo sie wspinac), nigdy nie bedziesz wiedzial czy wynika to istotnie z tego co zauwazyles. Jesli ex-post przyjmiesz ze to byl powod i bedziesz dalej uprawial swoja gre na tej zasadzie (a nie masz prawa do walidacji swojej tezy bo to jest nieweryfikowalne) to moze spotkac cie przykra niespodzianka. Temat rzeka, ale to tak tytulem malej dygresji do twojego posta.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Michał Kolano:
Piotr Smoleń:
p/e moze byc istotne ze wzgledu na istnienie ogromnej bariery informacyjnej pomiedzy tym co wiemy,a tym co jest rzeczywiscie w spolce. czesto agregat rynkowy wyceniajacy spolke potrafi ocenic oczekiwana dynamike wzrostu zyskow i potencjal rynkowy. czesto tez sie myli, ba, gdyby sie nie mylil to AF nie mialaby sensu. a takto mozemy sie naglowic i znalesc cos, ukryta wartosc, ktorej inni nie widza.

problem polega na tym, ze jakikolwiek parametr bedziemy brali pod uwage przy podejmowaniu decyzji w warunkach niepewnosci, mozemy sobie mocno strzelic w stope. To ze te wskazniki okazjonalnie dzialaja (jak dla mnie zarowno AT jak i AF to totalna bzdura, ale to moja osobista opinia) wynika wylacznie z faktu ze utrzymuje sie rynkowy konsensus wiary w te wskazniki. Sam wskaznik nie mowi absolutnie o niczym, a tym bardziej nie ma zadnej mocy prognostycznej.
Co do twojego ostatniego zdania Piotr, to mam nastepujacy komentarz. Zakladajac ze na podstawie danych ktorymi dysponujesz (historyczne) istotnie znajdziesz jakas ukryta wartosc, ktorej inni jakims cudem nie dostrzegają, podejmiesz na podstawie czego konkretna decyzje inwestycyjna i okaze sie ze bedzie to trafna decyzja (np. kupiles spolke, kilka dni potem spolka zaczyna wesolo sie wspinac), nigdy nie bedziesz wiedzial czy wynika to istotnie z tego co zauwazyles. Jesli ex-post przyjmiesz ze to byl powod i bedziesz dalej uprawial swoja gre na tej zasadzie (a nie masz prawa do walidacji swojej tezy bo to jest nieweryfikowalne) to moze spotkac cie przykra niespodzianka. Temat rzeka, ale to tak tytulem malej dygresji do twojego posta.

Pozdrawiam

Masz racje. Czesto zastanawialem sie nad tym problemem. Buffet to fenomen, ale statystycznie mozliwy. Natomiast odrzucajac AF i AT nie widze innej drogi - to co ? Random walk, fraktale, co jeszcze ?

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Arbitraż

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Sebastian M.:
Arbitraż

Przy duzym kapitale, ok
Ale im wiecej podmiotow bedzie sie w to bawic, tym zyski mniejsze

Widzialem kiedys jakas prezetacje odnosnie arbitrazu, gdzie sami finansisci dowiedli, ze to wcale nie taki zloty biznes.

I jeszcze jedno, czy LTCM nie robil wlasnie arbitrazu ??

Statystycznie tracisz
0,12% na comissionie
0,20% na impakcie
0,54% na opoznieniu transakcji
0,16% na nietrafionych transakcjachPiotr Smoleń edytował(a) ten post dnia 14.07.08 o godzinie 21:04

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Przy dużym kapitale wszystko zaczyna się robić ok.

Nie do końca, LTCM zgubiło przelewarowanie i martyngał. Ja myślę, że to może zabić każdą metodę.

A strategia gry sekciarzy Nassima Taleba? Ostatnio im się ta czarna kaczka sprawdziła.

Zresztą dlaczego od razu odrzucać AF i AT? Przecież ryzyko można kontrolować.
Michał N.

Michał N.
http://miejskidetekt
ywkulturalny.blog.pl
/

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

To ze te wskazniki okazjonalnie dzialaja (jak dla mnie zarowno AT jak i AF to totalna bzdura,
ale to moja osobista opinia) wynika wylacznie z faktu ze
utrzymuje sie rynkowy konsensus wiary w te wskazniki. Sam wskaznik nie mowi
absolutnie o niczym, a tym bardziej nie ma zadnej mocy prognostycznej.
Co do twojego ostatniego zdania Piotr, to mam nastepujacy komentarz. Zakladajac ze na podstawie danych ktorymi dysponujesz
(historyczne) istotnie znajdziesz jakas ukryta wartosc, ktorej
inni jakims cudem nie dostrzegają, podejmiesz na podstawie
czego konkretna decyzje inwestycyjna i okaze sie ze bedzie to trafna
decyzja (np. kupiles spolke, kilka dni potem spolka zaczyna wesolo sie wspinac), nigdy nie bedziesz wiedzial czy wynika to istotnie z tego co zauwazyles. Jesli ex-post przyjmiesz ze to byl powod i
bedziesz dalej uprawial swoja gre na tej zasadzie (a nie masz
prawa do walidacji swojej tezy bo to jest nieweryfikowalne) to
moze spotkac cie przykra niespodzianka. Temat rzeka, ale to tak
tytulem malej dygresji do twojego posta.

Nie ma świętego Graala, co nie znaczy, że inwestowanie jest bez sensu. Ale czym zatem ono jest? Testowaniem własnej intuicji? Szloną grą w rosyjską ruletkę? Substytutem narkotyku?
Czy można z tego żyć i jednocześnie mieć świadomość dobrze wykonanej roboty, zasłużonego zarobku? Jeśli nie można mieć pewności na znalezienie skutecznej metody, to sukces okazuje się dziełem przypadku.
Co w inwestowaniu stanowi prawdziwą wartość, która pozwala spokojnie spać, tak jak żniwiarzowi po całym dniu pracy w polu? Czy jest taka wartość?

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Sebastian M.:
Przy dużym kapitale wszystko zaczyna się robić ok.

Nie do końca, LTCM zgubiło przelewarowanie i martyngał. Ja myślę, że to może zabić każdą metodę.

A strategia gry sekciarzy Nassima Taleba? Ostatnio im się ta czarna kaczka sprawdziła.

Zresztą dlaczego od razu odrzucać AF i AT? Przecież ryzyko można kontrolować.

obecnie arbitraz to nie jest takie hop-siup jak mogloby sie wydawac. Po pierwsze o arbitrazu jakich produktow konkretnie mowimy? Bo wydawalo mi sie ze rozmawiamy o spolkach i pozycjach outright. To co robil LTCM trudno nazwac arbitrazem, jak dla mnie to byly zwykle spready stop procentowych. A to wiaze sie juz z dosc konkretnym ryzykiem struktury terminowej (akademicy maja pewne zdanie na temat logiki takiej krzywej, ale jak pokazuje nam to co sie dzieje ostatnio jakakolwiek logika ginie przy rozchwianych rynkach). Arbitraz nie jest taka prosta sprawa jak mogloby sie wydawac. Slowo arbitraz uwazam za absolutnie wykluczajace angazowanie sie w jakiekolwiek ryzyko - owszem, istnieja takie okazje, ale sa naprawde sporadyczne i opieranie swojej strategii na poszukiwaniu wylacznie takich okazji moze nie byc bardzo zyskowne. Co do podejscia Taleba, to na prawde trudno sie z typem nie zgodzic. Zajmuje sie od pewnego czasu czyms podobnym do tego co on robil m.in. w 87 roku (chociaz jestem traderem a nie quant'em) i to czego doswiadczylem w ostatnim roku (od sierpnia 2007) potwierdza wiekszosc jego tez.
Co do AT i AF - uwazam ze znajomosc tych tematow (zwlaszcza AF) moze byc bardzo przydatna, pod warunkiem ze bedzie sie graczem anty-AF. Tzn, analizujac spolki i ich fundamenty nalezy szukac raczej dziur i nieprecyzji, na ktore nie zwroca uwage inni, raczej niz kierowac sie wnioskami wynikajacymi z samej analizy. To podejscie z istoty jest bliskie Talebowi (mimo ze jego fundamenty nawet do takiej anty-analizy nie interesuja) i jest bardzo bliskie Sorosowi.

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

No cóż, w końcu Georgi uczył się u samego Poppera, Taleb też z niego czerpie. To jest logika, a "akademicka logika" przypomina mi żonę w sketchu Pythonów "Lesson in logic".

Trudno powiedzieć, że połowa 2007 była jakąś anomalią, było tak jak zawsze, jak '94;'97;'00. Ale na pewno nie '87.

>Szloną grą w rosyjską ruletkę?

Tylko od Ciebie zależy czy będzie szalona czy nie.

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Sebastian M.:
No cóż, w końcu Georgi uczył się u samego Poppera, Taleb też z niego czerpie. To jest logika, a "akademicka logika" przypomina mi żonę w sketchu Pythonów "Lesson in logic".

Trudno powiedzieć, że połowa 2007 była jakąś anomalią, było tak jak zawsze, jak '94;'97;'00. Ale na pewno nie '87.

>Szloną grą w rosyjską ruletkę?

Tylko od Ciebie zależy czy będzie szalona czy nie.

widze ze mamy wiele wspolnych tematow:)

konto usunięte

Temat: Wskaźnik P/E.Co myslicie o tym wskazniku? Moim zdaniem...

Michał Nowotnik:
Co w inwestowaniu stanowi prawdziwą wartość, która pozwala spokojnie spać, tak jak żniwiarzowi po całym dniu pracy w polu? Czy jest taka wartość?

odpowiedzi na to pytanie moglbym udzielac bez konca:)
ale na samym koncu to chodzi po prostu o zarabianie dobrych pieniedzy i swiadomosci ze jest sie lepszym graczem od reszty:)



Wyślij zaproszenie do