GoldenLine
Zaloguj się
Adam B.

Adam B. Experienced leader &
business developer

Temat: Różne podejścia do portali ze zleceniami

Witam,

Są różne podejścia do portali ze zleceniami:
- płacą zleceniodawcy
- płacą wykonawcy
I teraz pytanie, ile (jeśli w ogóle) bylibyście jako freelancerzy w stanie zapłacić miesięcznie za konto na portalu ze zleceniami?

Znam jeden portal, który poszedł w tą stronę i w tej chwili ma 150 zleceń w miesiącu za $7 miesięcznie. Zleceniodawcy są oczywiście zadowoleni, bo wyeliminowano w ten sposób niedoświadczonych wykonawców, mimo, że kwota nie wydaje się duża...

Co o tym sądzicie?
Link do wypowiedziLink
Marcin Sterczyński

Marcin Sterczyński Właściciel /
Programista, DOTWEB

Temat: Różne podejścia do portali ze zleceniami

Jeśli opłata miałaby wyeliminować dzieci neostrady, gimnazjalistów i wykonawców typu cuda na kiju za 10zł to sądzę, że wprowadzenie opłaty jest zasadne, a co do wysokości to ciężko powiedzieć. Może jakaś jednorazowa opłata typu 50zł - 100zł przy rejestracji i aktywacji konta, a następnie prowizja od wygranych zleceń np x % ale nie więcej niż n PLN?
Dlaczego tak? Ponieważ to czy nas zleceniodawca wybierze czy też nie jest wielką niewiadomą a płacenie w nieskończoność za samo czytanie zleceń ? :) Z drugiej jednak strony wykonawcy, którzy przez dłuższy czas nie byliby w stanie dostać zleceń najpewniej sami by się wykruszyli poprzez opłatę miesięczną chociażby te 10-20zł.

Takie jest moje zdanie na temat opłat dla zleceniobiorców.

Pozostaje jedynie do rozważenia kwestia czy właściciel serwisu nie zechce robić ludzi "w konia" i zadba o odpowiednią reklamę co pozwoli na pozyskiwanie realnych zleceń.

Opłata dla zleceniodawców powinna być chyba inaczej rozplanowana, aczkolwiek x % ale nie więcej niż n PLN wydaje się być w tym przypadku dość dobry. Trzeba się zastanowić jak wyeliminować oferty typu portal za 200zł :)
Link do wypowiedziLink
Krzysztof K.

Krzysztof K. webdeveloper

Temat: Różne podejścia do portali ze zleceniami

a może tak jak jest na anonsach. Czytamy całe ogłoszenie, a jak chcemy kontakt do ogłoszeniodawcy to wysyłamy sms`a. Albo jak na istocku jest. Kupuje się kredyty, a później odsłaniamy kontakt.
Link do wypowiedziLink
Adam B.

Adam B. Experienced leader &
business developer

Temat: Różne podejścia do portali ze zleceniami

No właśnie problem w tym, że nie wiadomo co jest pierwsze: czy profesjonalni wykonawcy czy dużo zleceń. Wydaje mi się, że model z prowizją by się u nas nie sprawdził, jak bowiem sprawdzać jaki jest faktyczny zarobek? Skąd portal ma to wiedzieć (bo na pewno nie z pola budżet). Ten system działa np na getafreelancer ale w Polsce raczej by się nie sprawdził, za duże pole do manipulacji...
Link do wypowiedziLink
Adam B.

Adam B. Experienced leader &
business developer

Temat: Różne podejścia do portali ze zleceniami

Marcin Sterczyński:
Z drugiej jednak strony wykonawcy, którzy przez dłuższy czas nie byliby w stanie dostać zleceń najpewniej sami by się wykruszyli poprzez opłatę miesięczną chociażby te 10-20zł.

Właśnie o to chodzi, żeby stworzyć liczebnie niedużą społeczność, ale społeczność ludzi, którzy są naprawdę dobrzy w tym co robią...Adam B. edytował(a) ten post dnia 23.07.08 o godzinie 19:25
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różne podejścia do portali ze zleceniami

Adam B.:
Marcin Sterczyński:
Z drugiej jednak strony wykonawcy, którzy przez dłuższy czas nie byliby w stanie dostać zleceń najpewniej sami by się wykruszyli poprzez opłatę miesięczną chociażby te 10-20zł.

Właśnie o to chodzi, żeby stworzyć liczebnie niedużą społeczność, ale społeczność ludzi, którzy są naprawdę dobrzy w tym co robią...

Dokładnie. Zbieranie takiej bazy zajęło portalowi dajzlecenie kilka ładnych lat. Portal typu masz firmę dopisz się raczej średnio się do mnie przemawiał i coś z tym musiałem zrobić.
Link do wypowiedziLink
Maciej Raczyński

Maciej Raczyński .NET Senior
Developer
(Consultant)

Temat: Różne podejścia do portali ze zleceniami

Portale, które znam są tym bardziej dochodowe im więcej zleceń/pieniędzy przez nie przepływa. To źle - wprowadza złe praktyki. Myślę, że celem portalu łączącego freelancera ze zleceniodawcą powinna być jakość, którą można sprzedać jako najlepszą cechę marki tego portalu. Właściciel portalu powinien móc zarabiać adekwatnie do poziomu usług jakie będą oferowane na jego łamach, a nie ilości osobo-roboczo-godzin...

Jeśli 80% zleceń będzie stanowiła dupna instalacja wordpress'a (odnoszę się do jakości instalacji, a nie systemu jako takiego) za 20$, to ciężko mówić o jakości. Jeśli jednak na portalu są zlecenia na wdrożenia np klastra SQL, opieki nad intranetem, czy napisania wysoce specjalizowanego sterownika, wtedy kluczem staje się pozytywny feedback odbiorcy.

Tym kluczem jest tutaj zaoferowanie usługi w taki sposób, by odbiorca wiedział, że marka portalu zabezpiecza jego inwestycję, co zgrywa się z koniecznością eliminacji dumpingu, ludzi przypadkowych i naciągaczy. Jak to osiągnąć?

Uważam, że środkiem do tego, jest zbudowanie sieci konkurujących ze sobą freelancerów, która jak każda sieć społecznościowa samoczynnie eliminuje element i margines. Przy czym konkurencję w branży uważam tu jako czynnik motywujący do rozwoju, podnoszenia poziomu usług i efektywności kosztów, a nie jak się powszechnie przyjęło wroga śmiertelnego...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Oferta tworzenia portali sp...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj