Temat: podpisz umowę bez specyfikacji ;]

Witam,

otrzymałem propozycje budowy systemu. Na jednym ze spotkań dostałem do podpisania umowę i okazało się, że specyfikacja do systemu nie jest gotowa ;] na spotkaniu kolejnym dostałem specyfikacje i okazało się.. że nie została jeszcze zatwierdzona przez szefa firmy (podczas spotkania człowiek z którym rozmawiałem wydrukował maila z uwagami od szefa) ;]

co myślicie o takim zachowaniu?
czy takie sytuacje Wam się zdarzają?

Temat: podpisz umowę bez specyfikacji ;]

Nie podpisuj nigdy rzeczy, co do których nie jesteś pewnien, bo podpis to podpis i jest jednoznaczny.

To tak jakbys podpisał in blanco umowę na stworzenie storny firmowej, a dostałbyś już po wszystkim zatwierdzoną przez kogoś umowe na portal o mozliwosciach FaceBook'a.

Owszem, tego typu przypadki się zdarzają, jednak umowe spisujemy w momencie kiedy 2 strony mają pełną jasnosc co do wykonywanego zadania.Łukasz Gugała edytował(a) ten post dnia 15.02.10 o godzinie 20:13

Temat: podpisz umowę bez specyfikacji ;]

Łukasz Gugała:
Nie podpisuj nigdy rzeczy, co do których nie jesteś pewnien, bo podpis to podpis i jest jednoznaczny.

To tak jakbys podpisał in blanco umowę na stworzenie storny firmowej, a dostałbyś już po wszystkim zatwierdzoną przez kogoś umowe na portal o mozliwosciach FaceBook'a.
[/edited]

Tak, jestem tego świadomy.

Chodzi mi o podejście klienta do sprawy.
Czy warto czekać na specyfikacje, czy lepiej nie zawracać sobie głowy i szukać innego zlecenia?
Czy komuś zdarzały się takie sytuacje, i podejmował się współpracy (a jeśli tak to jak się układała)?

Temat: podpisz umowę bez specyfikacji ;]

Piotr Nowicki:

Łukasz Gugała:
Nie podpisuj nigdy rzeczy, co do których nie jesteś pewnien, bo podpis to podpis i jest jednoznaczny.

To tak jakbys podpisał in blanco umowę na stworzenie storny firmowej, a dostałbyś już po wszystkim zatwierdzoną przez kogoś umowe na portal o mozliwosciach FaceBook'a.
[/edited]

Tak, jestem tego świadomy.

Chodzi mi o podejście klienta do sprawy.
Czy warto czekać na specyfikacje, czy lepiej nie zawracać sobie głowy i szukać innego zlecenia?
Czy komuś zdarzały się takie sytuacje, i podejmował się współpracy (a jeśli tak to jak się układała)?

Po prostu czekaj, az będziesz pod umowę miał podłozona specyfikację, jeśli zgadzasz się przedmiot opisany w specyfikacji wykonać na warunkach umowy - droga wolna.

Jeśli klient zwodzi, ma takie podejście do sprawy - dopóki nie masz zabezpieczenia umową nie rozpoczynaj pracy, zajmij się innym zleceniem. Proste.

Temat: podpisz umowę bez specyfikacji ;]

Piotr Nowicki:

Łukasz Gugała:
Nie podpisuj nigdy rzeczy, co do których nie jesteś pewnien, bo podpis to podpis i jest jednoznaczny.

To tak jakbys podpisał in blanco umowę na stworzenie storny firmowej, a dostałbyś już po wszystkim zatwierdzoną przez kogoś umowe na portal o mozliwosciach FaceBook'a.
[/edited]

Tak, jestem tego świadomy.

Chodzi mi o podejście klienta do sprawy.
Czy warto czekać na specyfikacje, czy lepiej nie zawracać sobie głowy i szukać innego zlecenia?

1. Zależy czy możesz wypowiedzieć umowę i na jakich warunkach
2. Zależy czy masz kary umowne
3. Umowa jest deklaracją woli. Jeśli czujesz, że ktoś chce cie okantować to i tak to zrobi, niezależnie od umowy i specyfikacji.
4. Zależy czy chodzi ci o jednorazowy strzał czy stałą współpracę. Z czasem robi się rzeczy z zamówienia na maila bez umowy i odbioru.
5. Spisanie specyfikacji nie jest gwarancją stałości projektu, lepiej mieć umowę pozwalającą zmieniać zakres projektu w trakcie i być przygotowanym na zmiany.
6. Zysk/Ryzyko * Czas
7. Zaliczka często prawdę ci powieMarcin Śpiewak edytował(a) ten post dnia 16.02.10 o godzinie 01:18

Temat: podpisz umowę bez specyfikacji ;]

Marcin Śpiewak:

3. Umowa jest deklaracją woli. Jeśli czujesz, że ktoś chce cie okantować to i tak to zrobi, niezależnie od umowy i specyfikacji.

Otóż to. Wg mnie wiele zależy jak rozmawia się z klientem - w 80% przypadków kombinatora czuć na odległość. Duży wpływ na moją ocenę rozmówcy w takim wypadku ma także to, na ile potrafi ustąpić zleceniobiorcy tylko dlatego, że ten jako fachowiec lepiej zna się na robocie do wykonania.

Jeśli forsuje wyłącznie swoje pomysły i swoje podejście do sprawy i nie słucha co ma do powiedzenia fachowiec - to bardzo źle wróży współpracy :)

Temat: podpisz umowę bez specyfikacji ;]

Ja tylko raz dałem się wpuścić w takie maliny ;)
Teraz sprawa jest prosta: Albo klient wie, czego chce i na wstępie przygotuje to o co go prosze, albo mówie, żeby wrócił jak już będzie wiedział czego chce i przygotuje przynajmniej ogłoną specyfikację wymagań.
A jak wróci w czasie kiedy ja już mam inny projekt... coż to już nie mój problem i nie mój kłopot. Jak wiadomo w tym zawodzie za czekanie nikt nie płaci ;)

Zawyczaj jest wiadomo, czy coś mam innego na celowniku czy nie i wiadomo na jaki opóźnienia można sobie pozwolić. Więc informuje, że klient ma X czasu na zgłoszenie sie ze specyfikacją inaczej biore coś innego i papa :)

Temat: podpisz umowę bez specyfikacji ;]

Aleksander Wons:
Ja tylko raz dałem się wpuścić w takie maliny ;)
Teraz sprawa jest prosta: Albo klient wie, czego chce i na wstępie przygotuje to o co go prosze, albo mówie, żeby wrócił jak już będzie wiedział czego chce i przygotuje przynajmniej ogłoną specyfikację wymagań.

Podobnie robię i ja - jeśli nie mam zarysu tego, co mam wykonać przed oczami i nie uzgodnię wszystkiego przed rozpoczeciem prac, w oóle się ich nie podejmuję.

Oszczędzam swój czas (a czas to pieniądz) oraz czas swojego kontrahenta.