Temat: sklep internetowy
W porządku ;) To ja się może wytłumaczę czemu ja też jestem niegrzeczny. ;) Z kilku powodów.
- po pierwsze prowadzę stronę
http://wpzlecenia.pl na której prawie codziennie muszę moderować nowe zlecenia "strona za 900zł i to na wczoraj". Wasze zlecenie przypomniało mi o tym
http://wpzlecenia.pl/2012/09/zlece-wykonanie-2-serwiso... które rozpętało na facebooku mikroburzę, po której zdecydowałem się już nie przepuszczać takich zleceń.
- po drugie własne doświadczenie. raz na jakis czas ktoś pisze do mnie bezpośrednio i chciałby mięc kompleksowe wykonanie strony w budżecie najlepiej nie większym niż 1500zł. Gdy mówię, że jest to niewykonalne (w przeliczeniu na roboczogodziny przeważnie wychodzi to mniej niż 8 złotych za godzinę) oburzają się, że znajdą studenta, który to im zrobi za grosze. Wtedy sam proszę aby dali mi znać gdy takiego znajdą, to chętnie go zatrudnię. Nigdy nie liczyłem ile dokładnie takich "klientów" spławiłem (ale nie przesadzę jak powiem, że było ich około stu), ale tylko jeden odpisał, że się udało i jego strona nadal działa (czasem faktycznie strona powstaje a mija ledwo kilka miesięcy gdy klient zdaje sobie sprawę, że dostał dokładnie to, za co zapłacił i znajduje kolejnego wykonawcę, już zdając sobie sprawę że aby dostać coś dobrego, trzeba zapłacić).
- akurat wczoraj byłem świeżo po lekturze tego
http://misz.net/index.php/2012/09/jak-to-klientom-sie-... co w jakimś tam stopniu tylko potwierdza, że jak ktoś coś chce na wczoraj i nie chce płacić to kij z tego wychodzi.
i tak zgadłes: nie jestem zainteresowany tak naprawdę tą ofertą :) mam w czym wybierać i wybieram takie, w których widzę, że pracodawca przynajmniej zdaje sobie sprawę ile zajmuje wykonanie strony i sam to sobie przelicza na roboczogodziny
zakładam też, że moje przeczucie mnie zmyliło i tak naprawdę wstawiliście do ogłoszenia co wstawiliście tylko po to aby odczepili się tacy maruderzy jak ja, a budżet na sklep faktycznie jest nie mniejszy niż 5 tysięcy złotych. Zatem w takim wypadku sprytne i może nawet to dobry pomysł ;) Ktoś w tej cenie się znajdzie (raczej człowiek orkiestra, kóry trochę koduje a trochę jest designerem i trudno jeszcze powiedzieć w czym ma większy talent, bo nadal nieźle to ukrywa)