Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

"Za dwa tygodnie w Warszawie odbędzie się Festiwal Tęczowych Rodzin - dowiedział się DZIENNIK. Po raz pierwszy mają się ujawnić tam publicznie pary homoseksualne z dziećmi. Organizacje mniejszości seksualnych szacują, że w Polsce wychowuje się tak około 50 tysięcy dzieci.

'Homoseksualiści wychowywali, wychowują i będą wychowywać dzieci. Społeczeństwo jest różnorodne, trzeba mówić o zachodzących w nim zmianach i uczyć się tolerancji. Głównie dla dobra dzieci' - tłumaczy cel organizacji festiwalu szef Kampanii przeciw Homofobii Robert Biedroń."

Więcej: Dziennik.pl

konto usunięte

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Marcin Orliński:
"Za dwa tygodnie w Warszawie odbędzie się Festiwal Tęczowych Rodzin - dowiedział się DZIENNIK. Po raz pierwszy mają się ujawnić tam publicznie pary homoseksualne z dziećmi. Organizacje mniejszości seksualnych szacują, że w Polsce wychowuje się tak około 50 tysięcy dzieci.

'Homoseksualiści wychowywali, wychowują i będą wychowywać dzieci. Społeczeństwo jest różnorodne, trzeba mówić o zachodzących w nim zmianach i uczyć się tolerancji. Głównie dla dobra dzieci' - tłumaczy cel organizacji festiwalu szef Kampanii przeciw Homofobii Robert Biedroń."

Więcej: Dziennik.pl

Osobiście, całym sobą jestem ogromnym przeciwnikiem homofobii, ale także możliwości adopcji/wychowywania dzieci przez pary homoseksualne;
Małżeństwa homoseksualne - TAK
Adopcja dzieci - NIE

PozdrawiamPaweł B. edytował(a) ten post dnia 11.10.08 o godzinie 10:23
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Choć zawsze staję w obronie wszelkich mniejszości i fundamentalnego prawa człowieka do decydowania o własnym życiu, w tym wypadku ja również mam poważne opory.

Nie wiem, jaki wpływ na zdrowie psychiczne dziecka może mieć fakt, że "rodzice" to para mężczyzn lub para kobiet, ale podejrzewam, że sytuacja taka nie jest dobra dla wychowywanego dla dziecka. Rozumiem argumenty, że często para homoseksualna jest dużo lepsza, łagodniejsza dla dziecka niż np. pijany ojciec w małżeństwie heteroseksualnym, ale na Boga, dziecko powinno mieć zarówno ojca, jak i matkę. Nie mówiąc już o tym, co czeka je w szkole, kiedy dzieci się dowiedzą o jego osobliwej sytuacji.

Słowem, z całym szacunkiem dla homoseksualistów, ja także jestem na "nie".
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Marcinie, może nawet nie tyle co chodzi o to, jaki wpływ ma homoseksualizm rodziców na rozwój dziecka (bo sądzę, że znikomy by nie powiedzieć, że żaden), ale bardziej obawiam się reakcji tych mniej 'tolerancyjnych'. To z ich strony może spotkać dziecko najwięcej złego.
Także pomysł z ujawnianiem dzieci uważam za zły, wyłącznie ze względu na dobro dzieci i reakcje gapiów, przeciwników i wszelakich 'życzliwych'.

Bo jeśli chodzi o tolerancję rasową, religijną-może i w naszym kraju istnieje, ale gdy chodzi o seksualność-nadal jesteśmy za mamutami. I to jest najbardziej przykre, że dzieciaki wychowane w takich związkach będą obrywać najbardziej. Przez rówieśników, sąsiadów, osoby przypadkowe.

konto usunięte

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Joanna W.:
Marcinie, może nawet nie tyle co chodzi o to, jaki wpływ ma homoseksualizm rodziców na rozwój dziecka (bo sądzę, że znikomy by nie powiedzieć, że żaden),

A więc dziecko jest wychowywane przez homoseksualnych, co za tym idzie-dyskryminowanych rodziców, w dyskryminującym świecie; i to ma rzekomo nie wpływać na jego psychikę?
Pozostałe tezy podzielam. Pozdrawiam:)Paweł B. edytował(a) ten post dnia 11.10.08 o godzinie 10:56

konto usunięte

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

>jaki wpływ ma
homoseksualizm rodziców na rozwój dziecka (bo sądzę, że znikomy by nie powiedzieć, że żaden)(...)


(...) I to jest najbardziej przykre, że
dzieciaki wychowane w takich związkach będą obrywać najbardziej. Przez rówieśników, sąsiadów, osoby przypadkowe.

Sama sobie odpowiedziałaś na pierwsze pytanie-właśnie taki wpływ maja rodzice na rozwój dziecka-zasadniczy!!!!
matka dwójki dzieci
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Paweł B.:

A więc dziecko jest wychowywane przez homoseksualnych, co za tym idzie-dyskryminowanych rodziców, w dyskryminującym świecie; i to ma rzekomo nie wpływać na jego psychikę?
każda inność ma zapewne jakiś wpływ i odbicie w późniejszym wieku, nawet w 'zwykłym hetero' świecie dzieci niepełnosprawne są narażone na ataki itp nieprzyjemne sytuacje ze strony ograniczonych ludzi.

wg mnie to zależy od rodziców, czasem dzieci rodziców hetero są bardziej ograniczone, mają uboższą psychikę...ale może tylko tak mi się wydaje? ;))

Katarzyna Zamojska-Seremak:
matka dwójki dzieci

tu nie jest ważne, ile ma się dieci, ale jak je się wychowuje i jakie wartości wpaja, czyż nie?

konto usunięte

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Joanna W.:
Marcinie, może nawet nie tyle co chodzi o to, jaki wpływ ma homoseksualizm rodziców na rozwój dziecka (bo sądzę, że znikomy by nie powiedzieć, że żaden)
nie wrzucaj do jednego worka
1. homoseksualistów którzy chcą sobie tylko spokojnie żyć ze swoim partnerem nie afiszując się z tym specjalnie
2. z ludźmi, których oni sami nazywaja ciotami. tzn z ludźmi hałaśliwymi, publicznie się obściskującymi i manifestującymi swoje upodobania seksualne.

to co napisałaś odnosi się tylko do 1 grupy. rzeczywiście, nie ustalomo, jaki. to nie znaczy jednak, że dzieci mają być oficjalnie królikami doświadczalnymi.Marcin W. edytował(a) ten post dnia 11.10.08 o godzinie 22:42
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Marcin W.:
nie wrzucaj do jednego worka

może tu leży problem, bo ja pisząc o homoseksualnych parach miałam na myśli wyłącznie punkt 1.
Wiem niestety, że wśród nich są pieniacze jak i wśród hetero, którzy swoją krzywdę uważają za największą.

Co nie zmienia postaci, że nie podoba mi się wciąganie dzieci w jakąkolwiek walkę dorosłych, czy hetero czy kochających inaczej.

konto usunięte

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci


tu nie jest ważne, ile ma się dieci, ale jak je się wychowuje i jakie wartości wpaja, czyż nie?


Ależ to jest oczywiste, mój podpis ma zupełnie inny wydźwięk.

konto usunięte

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Ludzie mający kłopoty z prawem naturalnym nie powinni mieć ludzkich praw nabytych wychowywania potomstwa.
Nie ma ich i nigdy być nie powinno.
Znam małzeństwa, które po 35 latach współżycia doszły do wniosku, że są homoseksualne. Jak mam ich oceniać?
Jak inni ich mają oceniać?
Jedno z nich sfiksowało bo odkryło w sobie homeseksualiżm.
To jest choroba i to bardzo niebezpieczna.
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Katarzyna Zamojska-Seremak:

Ależ to jest oczywiste, mój podpis ma zupełnie inny wydźwięk.
no to nie wychwyciłam :)
Jan Pankaú:
To jest choroba
bez przesady, to tak samo można generalizować, że wszyscy, którzy lubią uprawiać seks przy świetle to zboczeńcy itp.?

świat ewoluuje, to co jeszcze -naście lat temu było ostrą dewiacją dziś jest tylko niegroźną perwersją lub niekiedy nawet mieści się w'normach'.
i to bardzo niebezpieczna.
ooo, to mnie zainteresowało, a czym się to niby ma objawiać? mogę prosić szerzej? :)

konto usunięte

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci


wg mnie to zależy od rodziców, czasem dzieci rodziców hetero są bardziej ograniczone, mają uboższą psychikę...ale może tylko tak mi się wydaje? ;))
>A co ma do "ograniczenia" -jak to Pani nazywa- dziecka homo- czy też heteroseksualność. Tu ma wpływ całość postawy rodzica wobec kształtowania postawy i światopoglądu dziecka. Ograniczenie to też ex definitione stawianie, wyznaczanie granic-dziecku trzeba wyznaczać granice, musi odróżniać dobro od zła-to nas właśnie odróżnia od zwierząt. Myślę, że odwieczny kanon, czyli małżeństwo kobiety i mężczyzny nie powinien być naruszony, inne typy związków są po prostu wbrew naturze człowieka.Małżeństwo to sakrament, a związek osób jednej płci, w którym obecny jest seks to grzech, więc jak grzech można uświęcić za pomocą sakramentu.

konto usunięte

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Joanna W.:
Katarzyna Zamojska-Seremak:

Ależ to jest oczywiste, mój podpis ma zupełnie inny wydźwięk.
no to nie wychwyciłam :)
Jan Pankaú:
To jest choroba
bez przesady, to tak samo można generalizować, że wszyscy, którzy lubią uprawiać seks przy świetle to zboczeńcy itp.?
Seks miedzy kobietą a meżczyzną nie jest seksem takim jak pomiedzy dwoma meżczyznami.
Kiedy oni to robią jest bez znaczenia.
Hetero robią to z zdrowego istnienia a homo to z horego.
Głosowanie nie jest wynikiem miarodajnym.
świat ewoluuje, to co jeszcze -naście lat temu było ostrą dewiacją dziś jest tylko niegroźną perwersją lub niekiedy nawet mieści się w'normach'.
Nie. Normy nie zmieniły się a jedynie ludzie je zmieniają pod swoje potrzeby.
i to bardzo niebezpieczna.
ooo, to mnie zainteresowało, a czym się to niby ma objawiać? mogę prosić szerzej? :)
To co wyzej napisałem.
Zmiana norm pod swoje potrzeby jest bardzo niebezpieczne.
Historia zna takie przykłady.
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Katarzyna Zamojska-Seremak:

>A co ma do "ograniczenia" -jak to Pani nazywa- dziecka homo- czy też heteroseksualność. Tu ma wpływ całość postawy rodzica wobec kształtowania postawy i światopoglądu dziecka. Ograniczenie to też ex definitione stawianie, wyznaczanie granic-dziecku trzeba wyznaczać granice, musi odróżniać dobro od zła-to nas właśnie odróżnia od zwierząt.

no i ???? dzieci wychowywane przez pary jednej płci niby są bliższe zwierzętom czy jak?
Myślę, że odwieczny kanon, czyli małżeństwo kobiety i mężczyzny nie powinien być naruszony, inne typy związków są po prostu wbrew naturze człowieka.Małżeństwo to sakrament, a związek osób jednej płci, w którym obecny jest seks to grzech, więc jak grzech można uświęcić za pomocą sakramentu.

a co ma piernik do wiatraka? ja piszę tylko o dzieciach par homo wystawianych na widok publiczny, że to jest złe. I dlaczego jest to niewłaściwe.
To wg mnie jest tolerancja, że ja mam świadomość wszelkich inności, nie neguję ich, nie rzucam kamieniami co wcale nie oznacza, że jestem za tym, by dać takim parom prawo do zawierania związków kościelnych czy innych praw zapisanych w konstytucji. A to, że staję często w ich obronie-znam sporo par homoseksualnych i mimo, że wg niektórych to 'nieetyczne' nie widzę w tych ludziach nic gorszego od niektórych hetero osób czy związków.
Jan Pankaú:
Seks miedzy kobietą a meżczyzną nie jest seksem takim jak pomiedzy dwoma meżczyznami.
Kiedy oni to robią jest bez znaczenia.
Hetero robią to z zdrowego istnienia a homo to z horego.
czy to przypadkiem nie jakiś przestarzały stereotyp?
Zmiana norm pod swoje potrzeby jest bardzo niebezpieczne.
Historia zna takie przykłady.
trwanie z uporem, gdy świat się zmienia również może być niebezpieczne ;)Joanna W. edytował(a) ten post dnia 13.10.08 o godzinie 14:42

konto usunięte

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci


no i ???? dzieci wychowywane przez pary jednej płci niby są bliższe zwierzętom czy jak?


Trywializuje Pani i dość upraszcza moją wypowiedź, w ten sposób można dyskutować w nieskończoność. To dość ironiczne, żeby nie pwoiedzieć cyniczne pytanie. Człowiek ma wolną wolę, ale niebezpieczeństwem jest wolność od wszystkiego. Dzieci wychowywane przez pary jednej płci żyją po prostu w moralnej niespójności i stąd do Pani:
>> a co ma piernik do wiatraka? ja piszę tylko o dzieciach par homo
wystawianych na widok publiczny, że to jest złe.

Ci "rodzice" uniemożliwiają dzieciom normalne funkcjionowanie w grupach społecznych-i to jest ten piernik do wiatraka.

To wg mnie jest tolerancja,


Tolerancja a ciche i wygodne przyzwolenie na zło to jest różnica. Mówimy o tolerancji? Wyświechtane słowo!!Jak mogę tolerować coś, co jest złem.

że ja mam świadomość wszelkich
inności, nie neguję ich,

a niby dlaczego mam ich nie negować skoro dla mnie są wynaturzeniem!dla Pani nie muszą być

nie rzucam kamieniami

Ja też nie rzucam kamieniami-czy kogoś obraziłam?Wyrazam swój pogląd.

A to, że staję często w ich obronie-znam sporo par
homoseksualnych i mimo, że wg niektórych to 'nieetyczne' nie widzę w tych ludziach nic gorszego od niektórych hetero osób czy związków.

Ja w tych ludziach widzę jeden rodzaj zła-jak Pani dokładnie przeczyta moją ostatnią wypowiedź-tzn piszę o parach jednej płci pomiędzy którymi istnieje WIĘŹ SEKSUALNA-TO JEST WŁAŚNIE TO WYNATURZENIE. Jeśli jest tzw "cichym homoseksualstą" to mi nie przeszkadza-ja nie toleruję współżycia ludzi obojga płci a wszytsko właśnie się do tego sprowadza.

nie wiem, czy to jest choroba, na ten temat się nie wypowiem, ale dzieciom w tych związkach serdecznie współczuję mimo wszytsko.
pozdrawiam PaniąKatarzyna Zamojska-Seremak edytował(a) ten post dnia 13.10.08 o godzinie 15:18
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Katarzyna Zamojska-Seremak:
Trywializuje Pani i dość upraszcza moją wypowiedź, w ten sposób można dyskutować w nieskończoność(...)
ja nie toleruję współżycia ludzi obojga płci a wszytsko właśnie się do tego sprowadza.

przepraszam, nie chciałam być nieuprzejma. Może po prostu jestem bardziej liberalna i stąd moje pytania i szczere niekiedy zdziwienie? :)))

pozdrawiam, miłego dnia życzę

konto usunięte

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

ja również:)

pozdrawiam, miłego dnia życzę

konto usunięte

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Katarzyna Zamojska-Seremak:
...tzn piszę o parach jednej płci pomiędzy którymi istnieje WIĘŹ SEKSUALNA-TO JEST WŁAŚNIE TO WYNATURZENIE (...)ja nie toleruję współżycia ludzi obojga płci a wszytsko właśnie się do tego sprowadza.(...) nie wiem, czy to jest choroba, na ten temat się
nie wypowiem, ale dzieciom w tych związkach serdecznie
współczuję (...) Dzieci wychowywane przez pary
jednej płci żyją po prostu w moralnej niespójności
Ci "rodzice" uniemożliwiają dzieciom normalne funkcjionowanie w > grupach społecznych-...

Choć staram się nie głosić tego otwarcie, to często mam podobne myślenie. Zamiast pojęcia "moralnej niespójności" użyłbym jednak: "niespójności naturalnej /czyt.: nie zgodnej z naturą/ ". Pozdrawiam :)Paweł B. edytował(a) ten post dnia 14.10.08 o godzinie 18:34

konto usunięte

Temat: Festiwal par homoseksualnych i ich dzieci

Paweł B.:
Choć staram się nie głosić tego otwarcie, to często mam podobne myślenie. Zamiast pojęcia "moralnej niespójności" użyłbym jednak: "niespójności naturalnej /czyt.: nie zgodnej z naturą/ ". Pozdrawiam :)

Na logikę niespójność moralna jednak brzmi lepiej [jeżeli już się przy tej niespójności ktoś chce upierać]. Zachowania homoseksualne występują w naturze, także wśród zwierząt, stąd nie można powiedzieć, że są niezgodne z naturą.



Wyślij zaproszenie do