Bartłomiej Polakowski

Bartłomiej Polakowski Kierownik Zespołu
E-learning
odpowiedzialny za
wdrażanie ...

Temat: Polskie szkoły to muzea

Czy pedagodzy potrafią wykorzystać nowoczesne narzędzia edukacyjne w pracy? Można założyć, że w tworzącym się społeczeństwie informacyjnym to przede wszystkim nauczyciele powinni świetnie posługiwać się interaktywnymi narzędziami, aby jak najlepiej przygotować uczniów do funkcjonowania we współczesnym świecie. Czy tak jest?

Na stronie: http://www.edunews.pl/index.php?option=com_content&tas...

pojawil sie ciekawy artykul pokazujacy, jak to tak na prawde jest z tymi nowymi technologiami w szkolach na swiecie i w Polsce. Myslicie, ze jest tak zle jak podaje autor tekstu? Nie wiem jak to wyglada w szkolnictwie nizszym ale na uczelniach wyzszych jest coraz lepiej. Mam wiele osob, ktore prowadza wlasne blogi, a takze uczetnicza we wszelkiego rodzaju projektach spolecznosciowych, gdzie zdobywaja nowa wiedze. Co prawda nie jest to jakis wymog odgorny nalozony przez uczelnie ale Polscy studenci raczej znaja potencjal internetu i staraja sie z niego korzystac w nauce.

Temat: Polskie szkoły to muzea

Bartłomiej Polakowski:
Mam wiele osob, ktore prowadza wlasne blogi, a takze
uczetnicza we wszelkiego rodzaju projektach spolecznosciowych, gdzie zdobywaja nowa wiedze. Co prawda nie jest to jakis wymog odgorny nalozony przez uczelnie ale Polscy studenci raczej znaja potencjal internetu i staraja sie z niego korzystac w nauce.

ale mowisz o studentach, czy nauczycielach? bo o ile studenci - przynajmniej niektorzy - zyja w swiecie 2.0, to z nauczycielami akademickimi jest gorzej. na pewno wiele zalezy od kierunku i od wieku nauczycieli, ale... konczylam studia juz pare lat temu, troche sie moglo od tego czasu zmienic, ale skoro wtedy za element multimedialny robil rzutnik slajdow ;) to nie sadze, zeby ci sami ludzie nagle przeskoczyli do blogow czy wiki. zreszta nie tylko o technologie tu chodzi, ale o calosciowe podejscie do edukacji i wizje, na czym ma ona polegac. dopoki bedzie obowiazywac system: wyklad-egzamin, obowiazkiem studenta bedzie zakuc, zaliczyc i zapomniec, zadne technologie multimedialne nie pomoga wydostac sie z muzeum. technologie nie powinny byc celem samym w sobie, a srodkiem ulatwiajacym aktywne wlaczenie ucznia w proces ksztalcenia. poki jest on biernym odbiorca tresci, nie ma znaczenia, czy ta tresc jest podana w taki czy inny sposob.
Bartłomiej Polakowski

Bartłomiej Polakowski Kierownik Zespołu
E-learning
odpowiedzialny za
wdrażanie ...

Temat: Polskie szkoły to muzea

To prawda, ale nauczyciele sa tylko czescia (choc znaczaca:) tego procesu. Sama wymiana wiedzy pomiedzy studentami znacznie wplywa na efektywnosc nauki. Zmienia sie chyba takze troche nasza mentalnosc. Nie chcemy juz tylko zaliczyc przedmiotu ale cos z niego wyniesc. Jezeli czyms sie interesujemy to wszelakiego rodzaju narzedzia 2.0 na pewno sie przydadza. Sam na studiach uczestniczylem w forach i grupach dyskusyjnych aby poglebiac swoja wiedze (albo dowiadywac sie o pytania na egzaminy z mniej interesujacych rzeczy:) Nauczanie dzisiaj znacznie wykracza poza mury uczelni i na szczescie nauczyciele zaczynaja to dostrzegac (przynajmniej Ci mlodsi:)

konto usunięte

Temat: Polskie szkoły to muzea

Hej z nauczycielami to jest różnie w mojej szkole część nauczycieli ma problemy z obsługą komputera (word i troszke excela nic więcej), jak studiowałem to było troszke lepiej wykładowcy przy pomocy informatyków chociaż wrzucali jakieś materiały na moodla ale najcześciej były to pliki doc, a nie jakieś interesujące multimedialne szkolonka.
Grzegorz Wszelaczyński

Grzegorz Wszelaczyński Interim Product /
Project / Marketing
Manager

Temat: Polskie szkoły to muzea

W moim odczuciu to po prostu immanentny problem edukacji na całym świecie.

Będąc młodym, wcale ukomputerowionym człowiekiem gubię się już powoli w aktywnościach ICT ludzi o połowę młodszych. Przy występach publicznych przed młoda publicznością to niechybnie zaowocuje skrępowaniem, a przez to trudnością ze zbudowaniem/utrzymaniem autorytetu. Więc bezpieczniej trzymac się znanego. W końcu dwa dodac dwa mówi samo za siebie - czy to kredą na tablicy czy na forum internetowym. Mało kto ma trzewia pozwalające to przewalczyć.

Dokładnie to samo obserwuję w UK, wiem od współpracowników i kontrahentów, że takoż jest w Holandii, Skandynawii i obu Amerykach. Problem raczej nie wystepuje (albo wystepuje w innej formie) w krajach dalekiego wschodu.
Monika B.

Monika B. Specjalista ds
e-learningu;
Programista
bazodanowych apli...

Temat: Polskie szkoły to muzea

poki jest on biernym odbiorca tresci, nie ma znaczenia, czy ta tresc jest podana w taki czy inny sposob.
Nie zgodzę się. Jeśli treść podana jest w ciekawy sposób, na pewno przyciągnie większą uwagę ucznia, czyli pobudza go do myślenia i zapamiętywania! Każde z nas przeczytało nie jedną stronę tekstu, albo wysłuchało wykładu z którego nic nie pamiętamy już chwilkę po przeczytaniu (tyle co w podświadomość nam wejdzie z wyrwanych z kontekstu fragmentów). Sposób przekazywania treści jest bardzo ważny i stanowi już pewien krok ku lepszemu :)

Hm, niestety, jakiej to są jakości materiały zazwyczaj, to zdajemy sobie sprawę. Czy to kartka po której możemy pomazać, czy plik Wordowski, w sumie na jedno wychodzi (tyle, że z drugiego łatwiej zrobić ściągę, ew. konspekt ;) ).

Tak jak piszecie, na uczelniach jest znacznie lepiej niż w nauczaniu początkowym. Na poziomie podstawowym i średnim najczęściej, albo jedynie, spotykamy się z zastosowaniem komputera do nauki informatyki i w tej dziedzinie dzieje się coraz lepiej - ciekawsze lekcje, bardziej zaawansowane techniki przekazywania wiedzy i ćwiczeń praktycznych (ach te piękne czasy Logo ;)).

A czemu to? Przyczyna zdaje się leży, już może nie w samych nauczycielach, ale i uczniach, którzy reprezentują różny poziom znajomości obsługi komputera. Dlatego też przydałyby się zajęcia wyrównawcze, by nauka szła płynnie. A kto ma je poradzić? Na pewno nie pani od biologii w ramach swoich godzi, a na informatyce, która to znów idzie równolegle z innymi przedmiotami (o jakości nie dyskutujmy lepiej).
Kolejnym błędem było by założenie, że każde dziecko ma komputer w domu. Nie można wprowadzać niesprawiedliwego traktowania i oceniania, tłumacząc, że np. jest jakieś ogólnodostępne stanowisko w szkole (okupowane przez innych chatujących rówieśników).

Przy okazji swojej magisterki (2005) 'kręciłam' się wokół szkół podstawowych z obrzeży Warszawy (!) i powiem, że baza sprzętowa była w opłakanym stanie :( Za mało, zbyt zróżnicowana, zbyt zaniedbana.
Komputer to nie wszystko, jeszcze trzeba legalnego oprogramowania różnego rodzaju - pieniążki, pieniążki, pieniążki.

Właściwie to kluczowym słowem, znów chyba będą "pieniążki": dobry sprzęt w wystarczających ilościach, oprogramowanie, wykształcona kadra.

Może jestem niepoprawną idealistką, ale wydaję mi się, że mimo wszystko dla chcącego nic trudnego i nawet przy obecnych warunkach, można z "niczego" zrobić coś. Można urozmaicić lekcje o elementy multimedialne, można przygotowywać zajęcia praktyczne, tak by zapoanować nad grupą i zajęcia szły płynnie z korzyścią dla wszystkich. I chyba od takich małych kroczków powinniśmy zacząć, bo czekanie na wielkie refgormy i zmiany oraz użalanie się, do podniesienia poziomu edukacji się nie przyczyni.

... a później zaczynają się studia :)gdzie z zasady wymagają chociażby podstaw umięjetności obsługi komputera oraz znajomości różnych pakietów :> I już nikogo nic nie obchodzi, gdzie i jak się tego nauczyliśmy.
Bartłomiej Polakowski

Bartłomiej Polakowski Kierownik Zespołu
E-learning
odpowiedzialny za
wdrażanie ...

Temat: Polskie szkoły to muzea

No pewnie ze mozna robic wszystko duzo ciekawiej tylko problem jest z tym chceniem:) To takie zamkniete kolo. Jak jakis wykladowca jest obiegany w nowoczesnych technologiach to ma zazwyczaj dobra fuche poza uczelnia i nie za bardzo przejmuje sie(albo nie ma czasu) przygotowywaniem materialow na zajecia. Jak poswieca sie tylko uczelni to zazwyczaj jest na bakier z nowosciami albo jest tzw "naukowcem", ktory koncentruje sie tylko na swoich zajeciach:) To samo ze studentami. Jak ktos zaczyna pracowac to kurczy mu sie czas na projekty na uczelni. Poki kadra nie bedzie zarabic wiecej to moim zdaniem wszystkie zmiany beda powolne.



Wyślij zaproszenie do