Bartłomiej Polakowski

Bartłomiej Polakowski Kierownik Zespołu
E-learning
odpowiedzialny za
wdrażanie ...

Temat: Microlearning, nanolearning ...

W obecnych czasach nauka musi być dostarczana szybko. Czas to pieniądz!:) Często nie ma go zbyt wiele na przygotowanie skomplikowanego szkolenia. Z pomocą przychodzą narzędzia Rapid e-learningowe, które pozwalają szybciej stworzyć interaktywne materiały. Dzisiaj jednak chciałbym Wam przedstawić całkowicie inne podejście do produkcji contentu: microlearning i nanolearning.

Cały post na: http://www.e-learning.blog.pl/

Temat: Microlearning, nanolearning ...

Bartłomiej Polakowski:
Dzisiaj jednak chciałbym Wam przedstawić całkowicie inne podejście do produkcji contentu: microlearning i nanolearning.

Cały post na: http://www.e-learning.blog.pl/

a w jakim sensie jest to takie strasznie nowatorskie? bo na http://www.nanolearning.com/ widzę po prostu bardzo małe learning objetcs tworzone za pomocą (całkiem przyjemnego) narzędzia do Rapid e-learningu.
wychodzi na to, że jak coś ma poniżej 60 sekund, to jest micro (czy nano), jak na np. 3 minuty to już jest tylko rapid, a jak ma 20 minut, to już jest e-learning pełną gęba ;)Agnieszka Świątecka edytował(a) ten post dnia 06.05.09 o godzinie 10:08
Bartłomiej Polakowski

Bartłomiej Polakowski Kierownik Zespołu
E-learning
odpowiedzialny za
wdrażanie ...

Temat: Microlearning, nanolearning ...

A kto napisał, że jest strasznie nowatorskie (jak ja, to zaraz będę się tłumaczył omsknięciem na klawiaturze wynikaającym z niewyspania;)
Jeszcze z kursem microlearnigowym nie spotkałem i w sumie jestem ciekawy jaka jest efektywność tego typu szkoleń. Perspektywa szybkiego zapoznania się z danym tematem zamiast przechodzenia długiego szkolenia jest jednak kusząca:)
Jeżeli chodzi o Rapid e-learning to nie musi on byc wcale krótszy od "tradycyjnego" contentu. Jego zadaniem nie jest skrócenie samych szkoleń lecz czasu ich przygotowania.
Nanolearning jest według mnie innowacyjny głównie dlatego, że wciela "starą" ideę learning objects w życie. Tak jak rapid umożliwia skrócenia czasu produkcji szkolenia tylko zmiast uproszczenia tworzenia contentu pozwala wykorzystywać już gotowe "kawałki". Przypomina to układanie klocków - jak mamy klocki, trzeba je tylko poskładać:) Inny pomysł pozwalający osiągnąć ten sam cel dlatego jest to dla mnie "całkiem inne podejście":)

Temat: Microlearning, nanolearning ...

Bartłomiej Polakowski:
Nanolearning jest według mnie innowacyjny głównie dlatego, że wciela "starą" ideę learning objects w życie. Tak jak rapid umożliwia skrócenia czasu produkcji szkolenia tylko zmiast uproszczenia tworzenia contentu pozwala wykorzystywać już gotowe "kawałki". Przypomina to układanie klocków - jak mamy klocki, trzeba je tylko poskładać:) Inny pomysł pozwalający osiągnąć ten sam cel dlatego jest to dla mnie "całkiem inne podejście":)

ale sam przyznajesz, ze idea jest "stara", i właśnie dlatego zaskoczyło mnie to określenie "całkiem inne podejście" :)

pozwoliłam sobie na odrobinę ironii, bo ostatnio można zaobserwować wysyp rozmaitych [whatever]-learningów, tylko nie bardzo wiem, po co*, jeśli ciągle poruszamy się w obrębie kilku znanych idei.
Jeszcze z kursem microlearnigowym nie spotkałem i w sumie jestem ciekawy jaka jest efektywność tego typu szkoleń. Perspektywa szybkiego zapoznania się z danym tematem zamiast przechodzenia długiego szkolenia jest jednak kusząca:)

zależy od tego, kto jest odbiorcą i jaki jest cel szkoleniowy. perspektywa zdobycia wiedzy poprzez połkniecie pigułki albo spanie z książką pod poduszka zawsze kusiła uczniów ;) problem w tym, że nie wszystko da się skrócić i uprościć. poza tym wcale nie jestem pewna, czy w edukacji naprawdę chodzi o to, żeby uczeń się broń boże nie zmęczył ;)

* mówią, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. obecnie coraz częściej jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o marketing, ale w sumie to to samo ;)
Marek Vogt-Goliasz

Marek Vogt-Goliasz kognitywista,
e-learning dla
biznesu, llidero.com

Temat: Microlearning, nanolearning ...

Agnieszka Świątecka:
Bartłomiej Polakowski:
Jeszcze z kursem microlearnigowym nie spotkałem i w sumie jestem ciekawy jaka jest efektywność tego typu szkoleń. Perspektywa szybkiego zapoznania się z danym tematem zamiast przechodzenia długiego szkolenia jest jednak kusząca:)

zależy od tego, kto jest odbiorcą i jaki jest cel szkoleniowy. perspektywa zdobycia wiedzy poprzez połkniecie pigułki albo spanie z książką pod poduszka zawsze kusiła uczniów ;) problem w tym, że nie wszystko da się skrócić i uprościć. poza tym wcale nie jestem pewna, czy w edukacji naprawdę chodzi o to, żeby uczeń się broń boże nie zmęczył ;)
Przypadek z mojego podwórka. Podczas rozmowy z kursantką, zapytałem o wrażenia dot. e-learningu. Jako główną wadę wskazała to, że szkolenie tego typu pochłania dużo czasu. Argument jest następujący:
cały dzień spędzamy w pracy przed komputerem. Wyjazd na szkolenie dawał możliwość oderwania się od takiego środowiska. Szkolenie e-learning znów "przykuwa" do komputera.

Projektanci i metodycy mogą mieć wiele zastrzeżeń, ale czy ostatecznie, ktoś "zmęczony" komputerem efektywnie skorzysta z e-l?

Podsumowując, czas szkolenia ma znaczenie głównie ze względów motywacyjnych.

Temat: Microlearning, nanolearning ...

przykład bardzo dobry, ale mnie akurat chodziło o "zmęczenie", nazwijmy to, intelektualne. jest bardzo silna tendencja do upraszczania treści, tak, żeby uczący się mógł ja przyswoić w sposób lekki, łatwy i przyjemny. problem w tym, ze nie wszystko da się w ten sposób przyswoić. na pewnym etapie po prostu trzeba zagłębić się w specjalistyczną wiedzę, i bez pewnego wysiłku umysłowego się nie obejdzie. a użytkownicy coraz bardziej przyzwyczają do "edukacyjnej papki" (przykra sprawa i pisząc to strzelam sobie w kolano ;) ale (multi)media doskonale się do tego przyczyniają) i oczekują, że zamiast się uczyć zostaną nauczeni. a potem przychodzą z pretensją.
i to niezależnie od środowiska i tematyki; ja mam akurat do czynienia ze studentami, którzy rok w rok nie są w stanie przyswoić myśli, że na zajęcia on-line trzeba się przygotować równie starannie (albo bardziej), co na tradycyjne. no, chyba że na tradycyjne też się nie uczą ;)
Marek Hyla

Marek Hyla Dyrektor
Zarządzający
e-learning.pl

Temat: Microlearning, nanolearning ...

doskonale się do tego przyczyniają) i oczekują, że zamiast się uczyć zostaną nauczeni. a potem przychodzą z

Co akurat stoi w sprzeczności z ideą e-learningu, gdzie trzeba wykrzesać w sobie umiejętność "uczenia się" zamiast "bycia nauczanym"...:)

Ah, ci studenci...:)

Pozdrawiam

Marek
Bartłomiej Polakowski

Bartłomiej Polakowski Kierownik Zespołu
E-learning
odpowiedzialny za
wdrażanie ...

Temat: Microlearning, nanolearning ...

Agnieszka Świątecka:
przykład bardzo dobry, ale mnie akurat chodziło o "zmęczenie", nazwijmy to, intelektualne. jest bardzo silna tendencja do upraszczania treści, tak, żeby uczący się mógł ja przyswoić w sposób lekki, łatwy i przyjemny.

Jak zobaczyłem ostatnia maturę to się nie dziwie;)

Założeniem zaprezentowanego microlearningu nie jest upraszczanie treści tylko raczej pokierowanie uczącego się we właściwym kierunku (ach ten mój Polski:) Ten sposób nauki na pewno wymaga dużo większego zorganizowania i zaangażowania niż nawet tradycyjny e-learning. Natomiast learning objects upraszczają tylko proces tworzenia contentu. "Zmiękczaniu" samej treści mówimy zdecydowane nie!:)



Wyślij zaproszenie do