Temat: 50 zródeł dotyczących m-learningu
Różne odmiany e-learningu spełniają się w różnych przypadkach i nie da się zastosować jednego modelu wszędzie. Trzeba dobrać odpowiednie narzędzie do potrzeby. Tak jak napisałeś, efektywna nauka wymaga spełnienia pewnych warunków dotyczących otoczenia. Nikt jednak nie mówi o zastępowaniu dotychczasowych metod nauczania (tradycyjnych lub elektronicznych) a jedynie o ich wzbogacenie poprzez wprowadzenie nauki tam gdzie do tej pory jej nie było. Wyobraźmy sobie następującą sytuację.
Serwisant sprzętu kserograficznego przyjeżdża do siedziby klienta w celu naprawienia usterki. Przeszedł w swojej firmie niezbędne szkolenie wprowadzające, ale skomplikowanie urządzeń jest teraz tak duże, że nie da się wszystkiego wytłumaczyć na szkoleniu (a poza tym przy ciągle zmieniającej się technologii nie miałoby to sensu). Zamiast tego serwisant ma ze sobą urządzenie mobilne, w którym może obejrzeć proces naprawy jakiegoś elementu. Wraz z rozwojem augmeneted reality
augmeneted reality popularność tego typu rozwiązań będzie rosła.
Inny, prostszy przykład - podcasty na odtwarzaczy mp3. Nie zawsze ma się odpowiednie warunki do nauki, o których piszesz. Często masz czas na naukę, ale akurat nie ma książki ani komputera po ręką. Wtedy z pomocą przychodzą urządzenia mobilne.
Przykładów jest więcej, wszystkie projekty wykorzystujące np. GPS itp.
Podsumowując - m-learning nie jest lekiem na całe zło, ale jest ucieleśnieniem filozofii "just-in-time" learning, czyli nauczania w momencie takiej potrzeby, zamiast "na zapas".