Temat: Czy mozna zrobic bardzo dobry projekt strony internetowej...

W ramach rozruszania grupy i wbicia kija w mrowisko - bo widze ze jak nikt sie ze mna nie klóci to dyskusja zamarla ;) - proponuje temat rzeke - do ktorego dojdziemy czerwonym szlakiem dla profesjonalistow - czyli branzowe pytanie z cyklu czas-jakosc-koszt z perspektywy klienta i vendora.

Material zrodlowy
http://update.activeweb.pl/?p=1037

Ciekaw jestem waszych przemyslen z branzy

PS. Chlopakow z ***pharma (bo active moze byc tylko web ;)!) z gory prosze o nieczytanie materialu po kawie i spokojne logiczne podejscie do tematu ktory sami zainspirowali przedziwnym wpisem u siebieIgor Gnot edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 21:01

Temat: Czy mozna zrobic bardzo dobry projekt strony internetowej...

Cześć Igor,

jestem ciekaw komu podziękowałeś w tym gorącym i pamiętnym okresie? Czyżbyś cierpiał na amnezję? Z tego co ja pamiętam (i nie tylko ja...) blisko 10 osób zdecydowało o odejściu i podziękowało Tobie za współpracę (w tym - 2 Twoich przyjaciół..., zastawiałeś się kiedyś dlaczego?).

Odnośnie wpisu - nie wypowiem się, IMHO szkoda czasu wchodzić z Tobą w dyskusję.

Jak nie masz nic innego do roboty - "wbijaj kij w mrowisko" dalej :)

Nam szkoda na to czasu.

Temat: Czy mozna zrobic bardzo dobry projekt strony internetowej...

Nadal podtrzymuje co napisalem, ze nie macie sie co pieklic. Pawel, jestes czlowiekiem swietnie pasujacym do actiffarma.

A ja mam dobrze zorganizowany czas i chetnie merytorycznie porozmawiam z ludzmi. Przy okazji, dziekuje wszystkim za feedback.

Jak nie mozna merytorycznie to sie pisze emocjonalnie.

Polecam http://budujemy.openmedica.pl w celu zobaczenia jak nasz zespol ma sie dobrze !

Temat: Czy mozna zrobic bardzo dobry projekt strony internetowej...

faktycznie pasuje jak ulał :D, przypomina mi się dysputa z wice, przy której miałem wątpliwości na jakie pytania oponent mi odpowiada i czy na pewno ze mną rozmawia.

brzmi to mniej więcej tak

- dwa plus dwa równa sie 4
- a ty masz brzydki krawat i nikt cie nie lubi

wracając do merytoryki, skracając czas powiedzmy 5 krotnie nie da się zachować jakości, chyba że zwiększy się zasoby zespołu 5x (choć to też teoria bo 5x więcej osób nie gwarantuje np. dobrego i przemyślanego pomysłu w 5x krótszym czasie), a wszyscy wiemy że nikt tam nie zwiększył zatrudnienia nawet dwukrotnie.

wracajac do równań: szybko i tanio nie równa się dobrze, a przeczenie to urąganie własnej inteligencji.

Temat: Czy mozna zrobic bardzo dobry projekt strony internetowej...

Przeczytałem. Słynny trójkąt znam.
Należałoby zacząć od definicji pojęć.

Dla jednego przeczytanie ksiązki 500 stronicowej w dzień to długo dla innego krótko. Dla Jasia 5 złotych to drogo dla Edka 5000 złotych to tanio. Dla mnie jakość to Hugo Boss dla kogoś Nivea. Itd itp.

Na wstepinie ponadto należy jednak dodać, że praca po godzinach nie jest w mojej opinii jak w cytacie:

"Oznaczaloby to bowiem ze designer przykladalby sie do pracy wylacznie patrzac przez pryzmat kwoty a nie etyki i ambicji zawodowych."

Designer może jest pracoholikiem i lubi pracę po godzianch. Może jest kratywny o 2 w nocy po 10 godzinach siedzenia przy kompie.
Generalizowanie "czas" - krótko - byle-jak :) jest niezasadne. Może nie ma rodziny i lubi wieczory poświęcać pracy a później cały weekend się obijać. Są ludzie - są różne zjawiska. Jego praca wówczas (przy założeniu, że 7 dni pracuje po 16 godzin jest czasowo - choć nie o to tutaj chodzi - dłuższa niż kogoś kto przez miesiąc siedzi nad danym projektem po 3 godziny dziennie).

Igor dobrze wiesz, lekarze, prawnicy, informatycy, robotnicy, budowlańcy i ...designerzy zasuwają po godzinach i raczej mało kto uznaje to za nieetyczne :)

Nie można powiedzieć, że pracując po godzinach wykonują swoją pracę gorzej, lub nieetycznie czy nieambicjonalnie. Wręcz przeciwnie jest to pewnego rodzaju próba swoich umiejętności i amibicji.

A pryzmaty kwoty - czemu tutaj się dziwić. Każdy walczy o Klienta. Nie każdy może pozwolić sobie na kaprys przebierania w Klientach.

Czy projekt wykonany w 7 dni to projekt kiepski ?:)
Bo A. Wykonany w 7 dni B. W dodatku pewnie taniej niż u konkurencji ?:)

I jeszcze na koniec wrócę do uogólnień. Każda firma jak ludzie w niej pracujący to pewnego rodzaju indywiduum, trudno więc ex cathedra wygłaszać opinię w stylu "jak krótko i tanio to kiepsko" albo jak "tanio to beznadziejnie bo szybko" itd.

Często tak rzeczywiście jest. Ale nie zawsze. Bo mi zrobiono kiedyś i długo i drogo i beznadziejnie i pewnie niejeden zrobiłby lepiej, krócej i taniej :)

Temat: Czy mozna zrobic bardzo dobry projekt strony internetowej...

Mysle ze wprowadziles @Pawel duzo ciekawych watkow. Napewno zauwazyles rozne perspektywy. Ja nie ukrywam pisalem informacje z perspektywy zespolu 40 osobowego. Trudno przelozyc te doswiadczenia z moimi sprzed 8 lat gdzie bylo nas 3 osoby. W zespole 3-4 osobowym wszystko wydaje sie prostsze do momentu tzw. kleski urodzaju. Wtedy wychodza wszystkie mankamenty braku lub blednego zarzadzania co skutkuje glownie blednym zarzadzaniem czasem.

Temat: Czy mozna zrobic bardzo dobry projekt strony internetowej...

Igor Gnot:
Nadal podtrzymuje co napisalem, ze nie macie sie co pieklic. Pawel, jestes czlowiekiem swietnie pasujacym do actiffarma.

A ja mam dobrze zorganizowany czas i chetnie merytorycznie porozmawiam z ludzmi. Przy okazji, dziekuje wszystkim za feedback.

Jak nie mozna merytorycznie to sie pisze emocjonalnie.

Polecam http://budujemy.openmedica.pl w celu zobaczenia jak nasz zespół ma się dobrze

A ja polecam w takim razie konkurs na najlepszego pracodawcę - byłoby obiektywnie

Temat: Czy mozna zrobic bardzo dobry projekt strony internetowej...

Arku, swietny pomysl. Napewno dla organizatora.

"Uczestnik badania zobowiązuje się do pokrycia opłaty administracyjnej warunkującej udział firmy w Badaniu. Opłata wynosi 3 900 PLN netto. "

Choc mysle ze off topic. Nie chodzi bowiem w dyskusji o dobrych i zlych, ale o pewne spojrzenie. Koniec koncow jak rozmawialismy wczesniej, bardzo waznym aspektem projektow oprocz podejscia procesowego, biznesowego jest takze poprostu jakosc zespolu. Jednej osobie zabierze cos 1 dzien, innej 10 minut.

Pracodawca nie ma nic z tym wspolnego - przynajmniej w teorii, bo motywacja podobno potrafi czynic cuda, choc jak kazdy cud nie trwa wiecznie.Igor Gnot edytował(a) ten post dnia 24.02.10 o godzinie 20:06