konto usunięte

Temat: grzeje się...

hej,
mój stary blaszak na athlonie 1700 zaczął się przegrzewać chociaż wcześniej tego nie było. zdążyłem zainstalować dodatkowy wiatrak w obudowie, ale to nie pomaga - ze dwie niepozorne aplikacje powodują szybki wzrost temp procka ponad 75st C (system - czyli chyba płyta główna - 45st) i włącza mi się wycie softu płyty głównej. to oczywiście można wyłączyć, ale nie sztuka olać i spalić kompa. dziś to mu nawet odkręciłem blachy z obu stron, tyle że to teraz buczy i będzie się kurzyło itd więc kiepskie rozwiązanie, zresztą też nie za wiele to dało - temp balansuje na wartościach granicznych przegrzania.

płyta MSI, procek athlon 1700, 2gb ramu, jakiś stary geforce (sam radiator).

nieszczęście polega na tym, że nad procesorem jest wymieniony jakiś czas temu zasilacz, zajmujący sporo miejsca, dlatego jest tam niewielki wiatraczek (zalman 80x80x25) i nic większego nie wejdzie. poza tym jest wiatrak z przodu i z tyłu obudowy. pechowo komp stoi blisko kaloryfera, ale pewnie nie on jeden...

co mi przychodzi do głowy - albo coś przestawić w biosie z taktowaniem procka na powiedzmy 1500 (odwrotność podkręcania) albo wiatrak na grafice, ale jestem totalnym amatorem i nie wiem czy to ma sens.

a Wy co myślicie??

edit - wszystkie wiatraki chodzą.paweł D. edytował(a) ten post dnia 04.11.10 o godzinie 18:05
Adam Dąbrowski

Adam Dąbrowski Administrator IT

Temat: grzeje się...

Witam,

Panie Pawle - z tego co Pan napisał można wnioskować, że zamontowany przez Pana zasilacz może generować spore źródło ciepła, które odbija się negatywnie na temperaturę procesora. Jeżeli jest Pan wstanie to zrobić samemu to sugeruję, wymontować zasilacz z komputera i położyć go na zewnątrz obudowy dbając przy tym o izolacje tak aby nie doszło do zwarcia. Bardzo proszę wtedy uruchomić komputer i sprawdzić jak się będzie wtedy zachowywał procesor, oczywiście montując na nim stosowniejsze chłodzenie. Jeżeli temperatura spadnie to czeka Pana wymiana obudowy i będzie wszystko dobrze.

Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: grzeje się...

to bez tego rodzaju inwestycji się nie da..? szkoda, bo wolał bym nie inwestować w tego grata, tym bardziej że dojdzie cała przekładka a nie czuję się na siłach.
z drugiej strony, jeśli nie da rady inaczej to trudno - zawsze to taniej niż nowy komp a to taki blaszak awaryjny, nr 2, którego wydajność nie ma większego znaczenia.

dzięki i pozdrawiam :)

ps. to jest athlon xp 1700+ 1466 MHzpaweł D. edytował(a) ten post dnia 04.11.10 o godzinie 22:43

konto usunięte

Temat: grzeje się...

Polecam wymienić pastę na procku - jakiś Arctic Silver...

konto usunięte

Temat: grzeje się...

o tym też pomyślałem... może po tych (na oko 7 latach) pasta traci swoje właściwości? athlony są znane z wysokich temperatur a to może przyśpieszać ten proces.

popatrzę w jakieś tutoriale jak to zrobić - duże jest ryzyko zniszczenia procka przy tej operacji?

konto usunięte

Temat: grzeje się...

Wymiana pasty i ryzyko? Czy ja wiem - niby każą dokładnie rozprowadzać czy coś ale... :)

Druga sprawa - zmieniałeś chłodzenie na procku czy dalej na boxie jedziesz? Jeżeli zmieniałeś to podczas zmiany powinieneś zadbać o dokładne wyczyszczenie starej pasty i nałożenie nowej.

Athlony chociaż mają duże temperatury to są dobre w kręceniu - przy odrobinie woli walki być go solidnie wykręcił - ale wtedy inne chłodzenie :)

No i otoczenie - kaloryfer, źródło ciepła jakim jest zasilacz i zapewnie wiatraki zamontowane tak, że powiew omija CPU.

konto usunięte

Temat: grzeje się...

wiatraki zamontowałem tak, jak mogłem - układ w budzie... rzeczywiście niezbyt fortunny dla cpu. dla grafiki i chipsetu już prędzej.

radiator i procek nie ruszany od nowości. zważywszy że to był "udany" zakup supermarketowy (bodaj śp. maxmedia) więc fuszerka może być konkretna. chyba na prawdę muszę tam zajrzeć... ;)

w sumie na prawdę nie mam potrzeby go przyśpieszać a skoro wiatraczek taki nie za duży - 80x80x25 - to pewnie i tak był by fail.

btw. sprawdziłem jego prędkość - oscyluje wokół 2200rpm.paweł D. edytował(a) ten post dnia 05.11.10 o godzinie 01:43
Paweł K.

Paweł K. inż.sys. spec ds
wdrożeń

Temat: grzeje się...

Witam,

Polecam "rozkręcić" i sprawdzić czy czasem podczas wymiany np zasilacza nie został poruszony cooler i np. nie odszedł od procka.
Przy tej okazji można również wsiąść odkurzacz i ostrożnie przelecieć po wnętrzu jak również po wiatraku i radiatorze procesora (przytrzymaj sobie palcem bądź zablokuj jakimś długopisem wiatraczki)

Jeżeli zdecydujesz się na nową pastę nie dawaj jej zbyt dużo - mała kropka na środku procesora w zupełności wystarczy.
Starą możesz usunąć delikatnie chusteczką.

Pozdrawiam
Pawel

konto usunięte

Temat: grzeje się...

Panie Pawle.
Możliwe, że komputer po prostu przechodzi w stan spoczynku i to są jego pierwsze objawy. Na Pana miejscu sprawdziłbym płytę główną pod kątem wybrzuszonych kondensatorów. Nie muszą być wszystkie może być jeden lub grupa. Jeżeli nic nie widać to można tak jak radził jeden przedmówców wyciągnąć zasilacz na obudowę – najpierw odizolować jedno od drugiego i jeszcze raz uruchomić. Jeżeli to nie pomoże to można by wymontować całą płytę z komputera i podłączyć ją bez obudowy do zasilacza. Być może coś jest z płytą - jakieś naprężenia na nią działają. Oczywiście niech Pan uzupełni pastę na procesorze jest to niezbędne a procka pan nie wyjmuje z płyty tylko zdejmuje z niego chłodzenie – w miarę delikatnie z zaczepami. W tym miejscu między procek a chłodzenie daje się pastę.
Powodzenia.

konto usunięte

Temat: grzeje się...

Athlony chociaż mają duże temperatury to są dobre w kręceniu - przy odrobinie woli walki być go solidnie wykręcił - ale wtedy inne chłodzenie :)

Jeśli jest na thoroughbredzie, to nic tylko ziać. Kręciło się toto niesamowicie ;). Ehhh, ten socket A :).

Wymiana pasty może być o tyle kłopotliwa, że jeśli się zapiekła (a na 90% się zapiekła) to trzeba będzie manewrować coolerem żeby nie nadkruszyć rdzenia (Athlony tamtej generacji mają "jaja na wierzchu" niestety). Pocieszam, że robiłem to naprawdę wiele razy i za każdym razem wszystko było ok. Musisz to robić umiejętnie i tyle. Po zdjęciu coolera chusteczka ścierasz starą pastę i nakładasz nową.

Trzecia rzecz - coś mi mówi, że w tym przypadku dobrą radą będzie również "rozłóż i złóż" komputer do ostatniej części. Mówisz, że masz obawy - pociesz się, że to idealny zestaw dla małego majsterkowicza - jak coś zwalisz to nie kosztuje to więcej jak 300zł (za całość ;)).

Do boju! :)Robert Malinowski edytował(a) ten post dnia 05.11.10 o godzinie 11:44

konto usunięte

Temat: grzeje się...

A jak nie będziesz wiedział jak go złożyć i uznasz że jest Ci niepotrzebny to go chętnie łyknę... :D A na serio to nic się nie bój :) Wyczyść wszystko przy okazji - powinno pomóc.

konto usunięte

Temat: grzeje się...

panowie więc tak,

popatrzyłem na YT i na forach jak się za to zabrać, kupiłem pastę (zalmana thermal grease - taką na pędzelek, bo arctica 5 nie było) i... jakoś się udało!
efekty nie są rewelacyjne, bo w takim umiarkowanym stresie osiąga 70 ALE już przy zamkniętej budzie. btw 70 to rzekomo jego nominalna temp pracy, chociaż ludzie piszą, że u nich 50-70. trzeba pamiętać, że mam ten zasilacz prawie w styk z wiatrakiem procka... :\

najważniejsze że
a. już nic nie śmierdzi (przy okazji wyjąłem jakiś kurz spod procka i okolic)
b. z czasem (ok 70h?) powinno być tylko lepiej, bo pasta się musi wygrzać :)
c. nic nie zepsułem ;)))

pasty było sporo - na moje amatorskie oko za dużo - ale to podobno dopuszczalne, jeżeli powierzchnia coolera nie jest idealnie wypolerowana a u mnie to jest takie szczotkowane alu, więc sporo nierówności.

dzięki za pomoc! jak problem powróci, to zmieniam budę ;)

pozdrawiam

edit. żadnych napęczniałych kondensatorów na razie nie zauważyłem, więc może jeszcze trochę pochodzi.paweł D. edytował(a) ten post dnia 06.11.10 o godzinie 00:14

Następna dyskusja:

Nie bójcie się pytać :)




Wyślij zaproszenie do