Aleksandra N.

Aleksandra N. Specjalista ds. PR i
Marketingu

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

zaintastalowali mi to na kompie w pracy
i jak czytam to czy mam zludne wrazenie czy zaczynaja mnie inwigilowac?

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

To program to zdalnego zarzadzania komputerem - z grubsza mowiac)

a tak o tym pisze producent:
TightVNC is a free remote control software package. With TightVNC, you can see the desktop of a remote machine and control it with your local mouse and keyboard, just like you would do it sitting in the front of that computer. TightVNC is:

* free for both personal and commercial usage, with full source code available,
* useful in administration, tech support, education, and for many other purposes,
* cross-platform, available for Windows and Unix, with Java client included,
* compatible with standard VNC software, conforming to RFB protocol specifications.

With TightVNC, you can:

* cut your expenses and save your time on traveling,
* help your friends and family to solve problems with their computers remotely,
* make sure nothing wrong is happening on your computers when you are away.Bartłomiej K. edytował(a) ten post dnia 04.11.10 o godzinie 12:41
Krzysztof Piotr Żyliński

Krzysztof Piotr Żyliński
www.rekuperacja-inve
nter.pl

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

Aleksandra Nowo:
zaintastalowali mi to na kompie w pracy
i jak czytam to czy mam zludne wrazenie czy zaczynaja mnie inwigilowac?

"Moja sąsiadka kupiła w promocji zestaw 12 noży i tasak do mięsa.
Czy zamierza zamordować mnie i moja rodzinę ?"

VNC to aplikacja wykorzystywana do zdalnej pomocy - pracownik nie potrafi sobie poradzić, ktoś przejmuje zdalnie jego pulpit i macha myszką za niego.

Oczywiście "inwigilacja" tez jest możliwa - w chwili zalogowania widać co masz otwarte na kompie, jak ktoś ma czas i lubi, może tak spędzić 8 godzin..

Tylko to trochę głupie i mało profesjonalne - jak ktoś chce inwigilować to są lepsze metody niż VNC

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

może głupie i nieprofesjonalne, ale niestety stosowane właśnie do inwigilacji i zwykle niczego więcej :\

to kur...kie zwyczaje i nielegalne, ale weź takiemu wujowi jednemu z drugim to udowodnij. nie mają prawa tego robić bez uprzedzenia!
Adam Dąbrowski

Adam Dąbrowski Administrator IT

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

Generalnie VNC jest używany do przeprowadzania pomocy zdalnej użytkownikowi. Raczej rzadko jest używany do bezpośredniej inwigilacji choć oczywiście jest taka możliwość. Jednak do tego są dużo lepsze narzędzia jak np. Statlook.

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

paweł D.:
może głupie i nieprofesjonalne, ale niestety stosowane właśnie do inwigilacji i zwykle niczego więcej :\
"Właśnie do inwigilacji" to VNC jest używany w 10% przypadków...

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

ale ten statlook pewnie automatycznie zapisuje aktywność programów i historię wejść w necie z czasami a vnc to zdalny pulpit i służy do zaglądania w monitor - nie do tego go raczej stworzyli, ale tak się bawią admini a przynajmniej ja mam takie doświadczenia.

jeśli nawet jest to 10%, to o 10 za dużo zakładając że to robią bez uprzedzenia.

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

Z tym, że w zależności od aplikacji potrzeba jest weryfikacja i informacja od admina o tym, że zostanie przejęty pulpit.
Nic się nie martw - to świetne rozwiązanie. Ja darmową alternatywę stawiam u siebie i u mamy żeby nie tłumaczyć jej jak coś zrobić kiedy ma problem - po prostu przejmę "pulpet" i to sam załatwię.

Zresztą żeby Cię inwigilować nie trzeba się bawić w takie cuda i wianki - wystarczy odrobina psychologicznego podejścia. Informatyk przyjdzie i powie "muszę coś sprawdzić". Przecież mu nie zabronisz... ;)

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

Łukasz Rogala:
(...)
Informatyk przyjdzie i powie "muszę coś sprawdzić". Przecież mu nie zabronisz... ;)

to pewnie tak właśnie zrobił i zdalny "pulpet" gotowy do spożycia ;)

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

paweł D.:
jeśli nawet jest to 10%, to o 10 za dużo zakładając że to robią bez uprzedzenia.

Ale tego już nie wiesz - Aleksandra nie doprecyzowała, a o programie jednak wie.

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

Generalnie w pracy nie może być prywatności jeżeli ma ona zaburzać politykę bezpieczeństwa całej firmy. Co więcej - do odpowiedzialności powinno ciągnąć się nieposłusznych pracowników jak dzieciaki w podstawówce które wbrew woli nauczyciela zaglądają na XXX.

W tej sytuacji jednak jest to normalne ułatwienie pracy z wami - wygodniej jest zrobić coś zdalnie niż latać co 5 minut z piętra na piętro...

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

Łukasz Rogala:
(...)
W tej sytuacji jednak jest to normalne ułatwienie pracy z wami
(...)

ale tego już nie wiesz. a co do polityki firmy, to oglądanie xxx może być jej złamaniem, natomiast tego rodzaju inwigilacja bez uprzedzenia jest złamaniem prawa.

chyba nigdy nie byłeś inwigilowany i nie wiesz jak to jest - może mniej entuzjastycznie byś to wtedy odbierał ;)paweł D. edytował(a) ten post dnia 06.11.10 o godzinie 03:01

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

paweł D.:
Łukasz Rogala:
(...)
W tej sytuacji jednak jest to normalne ułatwienie pracy z wami
(...)

ale tego już nie wiesz. a co do polityki firmy, to oglądanie xxx może być jej złamaniem, natomiast tego rodzaju inwigilacja bez uprzedzenia jest złamaniem prawa.paweł D. edytował(a) ten post dnia 06.11.10 o godzinie 02:58
Jakiego prawa? Konkretniej, paragraf proszę.

Firmowy sprzęt - firmowe zasady użytkowania.

A przypomina mi to trochę sytuację z górnikami i wszczepianiem lokalizatorów. Górnicy mówią, że to inwigilacja, wszepiający, że w razie katastrofy będfzie ich można łatwo znaleźć. I teraz pytanie, czego się górnik boi, jeśli nie ma nic za uszami?

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

Robert Malinowski:
paweł D.:
Łukasz Rogala:
(...)
W tej sytuacji jednak jest to normalne ułatwienie pracy z wami
(...)

ale tego już nie wiesz. a co do polityki firmy, to oglądanie xxx może być jej złamaniem, natomiast tego rodzaju inwigilacja bez uprzedzenia jest złamaniem prawa.
Jakiego prawa? Konkretniej, paragraf proszę.

Firmowy sprzęt - firmowe zasady użytkowania.

A przypomina mi to trochę sytuację z górnikami i wszczepianiem lokalizatorów. Górnicy mówią, że to inwigilacja, wszepiający, że w razie katastrofy będfzie ich można łatwo znaleźć. I teraz pytanie, czego się górnik boi, jeśli nie ma nic za uszami?

paragrafem nie sypnę, ale czytałem o tym swego czasu. rozumiem że jesteś dumnym użytkownikiem zdalnych pulpitów i stąd Twoja gwałtowna reakcja? jeżeli tak, to sam masz "coś za uszami" i widać nawet o tym nie wiesz...

edit. literówkapaweł D. edytował(a) ten post dnia 06.11.10 o godzinie 03:32

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

paweł D.:
Robert Malinowski:
paweł D.:
Łukasz Rogala:
(...)
W tej sytuacji jednak jest to normalne ułatwienie pracy z wami
(...)

ale tego już nie wiesz. a co do polityki firmy, to oglądanie xxx może być jej złamaniem, natomiast tego rodzaju inwigilacja bez uprzedzenia jest złamaniem prawa.
Jakiego prawa? Konkretniej, paragraf proszę.

Firmowy sprzęt - firmowe zasady użytkowania.

A przypomina mi to trochę sytuację z górnikami i wszczepianiem lokalizatorów. Górnicy mówią, że to inwigilacja, wszepiający, że w razie katastrofy będfzie ich można łatwo znaleźć. I teraz pytanie, czego się górnik boi, jeśli nie ma nic za uszami?

paragrafem nie sypnę, ale czytałem o tym swego czasu. rozumiem że jesteś dumnym użytkownikiem zdalnych pulpitów i stąd Twoja gwałtowna reakcja? jeżeli tak, to sam masz "coś za uszami" i widać nawet o tym nie wiesz...

edit. literówkapaweł D. edytował(a) ten post dnia 06.11.10 o godzinie 03:32

A, skoro gdzieś coś czytałeś swego czasu to wszystko jasne...

Jestem zwolennikiem pracy w pracy. Jeśli korzystam z firmowego sprzętu do wykonywania firmowych obowiązków to mogą mi nawet zainstalować panią policjant na ramieniu.

A gwałtowna reakcja to raczej na Twoją mikrą znajomość tematu i konspiracjonizm.

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

Robert Malinowski:
paweł D.:
Robert Malinowski:
paweł D.:
Łukasz Rogala:
(...)
W tej sytuacji jednak jest to normalne ułatwienie pracy z wami
(...)

ale tego już nie wiesz. a co do polityki firmy, to oglądanie xxx może być jej złamaniem, natomiast tego rodzaju inwigilacja bez uprzedzenia jest złamaniem prawa.
Jakiego prawa? Konkretniej, paragraf proszę.

Firmowy sprzęt - firmowe zasady użytkowania.

A przypomina mi to trochę sytuację z górnikami i wszczepianiem lokalizatorów. Górnicy mówią, że to inwigilacja, wszepiający, że w razie katastrofy będfzie ich można łatwo znaleźć. I teraz pytanie, czego się górnik boi, jeśli nie ma nic za uszami?

paragrafem nie sypnę, ale czytałem o tym swego czasu. rozumiem że jesteś dumnym użytkownikiem zdalnych pulpitów i stąd Twoja gwałtowna reakcja? jeżeli tak, to sam masz "coś za uszami" i widać nawet o tym nie wiesz...

edit. literówka

A, skoro gdzieś coś czytałeś swego czasu to wszystko jasne...

Jestem zwolennikiem pracy w pracy. Jeśli korzystam z firmowego sprzętu do wykonywania firmowych obowiązków to mogą mi nawet zainstalować panią policjant na ramieniu.

A gwałtowna reakcja to raczej na Twoją mikrą znajomość tematu i konspiracjonizm.

ależ proszę
http://www.wnp.pl/wiadomosci/za-inwigilowanie-pracowni...

nie zgadzam się na totalną inwigilację i tyle, ale widzę że różne są ludki na świecie i różne mają zapędy. co innego zaglądnie na strony www o podejrzanej treści, co wiąże się z ryzykiem np zainfekowania kompa a co innego np sprawdzenie poczty i odpisanie na maila. lubisz jak ktoś czyta Twoją korespondencję? poza tym w każdej pracy zdarzają się wolne chwile i chwila relaksu należy się pracownikowi jak psu micha. btw słyszałeś powiedzonko "z niewolnika nie ma pracownika"? nikt o takim poczuciu nie będzie wydajnie pracował - taka mała dygresja. dziwić się, że nikt nie chce pracować u (na) kogoś... sorry, ale mając takiego szefa, spieprzał bym gdzie pieprz rośnie.

założę się, że nie dość że inwigilujesz, to robisz to w perfidny (żeby nie powiedzieć chamski) sposób, czyli bez uprzedzenia - zgadłem?paweł D. edytował(a) ten post dnia 06.11.10 o godzinie 19:58
Adam Dąbrowski

Adam Dąbrowski Administrator IT

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

Z tą nielegalnością kontroli pracy pracownika to nie jest tak do końca. To czy pracownik w czasie godzin pracy wykorzystuje swój komputer do spraw wyłącznie służbowych jest bardzo łatwe do zweryfikowania i wcale nie jest konieczne instalowanie aplikacji do audytu na każdej stacji roboczej - no chyba, że firma jest po prostu źle zarządzana. Jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa to tutaj ciężar spoczywa już na odpowiedniej komórce organizacyjnej czyli na dziale IT lub osobnemu wydziałowi bezpieczeństwa. I tak oto żeby uniemożliwić pracownikowi pobieranie plików przez sieć P2P oraz odwiedzanie stron potencjalnie mogących naruszyć bezpieczeństwo pojedynczego sprzętu lub całej struktury sieci, należy wprowadzić stosowne rozwiązania jak np. wyłączenie NetBIOSu na każdej stacji, ograniczenie uprawnień konta użytkownika do skrajnego minimum, blokowanie stron po tagach czyli system typu np. Fortinet a także portów TCP/UDP aby uniemożliwić działanie komunikatorów internetowych etc. - użytkownik wtedy ma bardzo niewielkie szanse narozrabiać, choć wiadomo, że jak ktoś jest "zdolny" to i tak mu się uda. A jeżeli się obija lub zajmuje bzdurami to i tak wcześniej czy później to wyjdzie. Uważam za totalną głupotę "ubierać" dział IT dodatkowo w koszulki z napisem "informatyczny zespół wywiadowczy" i kazać sprawdzać im co, kto robi w czasie pracy zwłaszcza dlatego, że to koliduje z wykonywaniem codziennych typowych obowiązków IT.

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

ale bez żadnego owijania w bawełnę, moją wersję potwierdzają ludki zorientowane chyba w temacie:
http://www.goldenline.pl/forum/1524920/inwigilacja-pra...
kontrola a inwigilacja - są pewne rozbieżności.paweł D. edytował(a) ten post dnia 06.11.10 o godzinie 20:20

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

Ale tu ani mowa o kontroli ani o inwigilacji...tam gdzie pracowałem to jedynie ułatwiało rozwiązywanie problemów w każdym sklepie. Po prostu nie zawsze trzeba gdzieś chodzić żeby coś załatwić.

konto usunięte

Temat: do czego sluzy program TightVNC Service?

paweł D.:


Zagalopowałeś się dość ostro.

1) Namolnie imputujesz, że VNC został zainstalowany u twórczyni tematu po to, aby podglądać Jej pracę. Może tak być, ale nie musi. W większości przypadków akurat ten program instalowany jest po to, aby pomóc not-so-computer-savvy użytkownikowi otworzyć np. plik docx... Trust me, widziałem takie przypadki. A jak budynek w którym pracujesz ma 20 pięter, z czego 4 nalezą do Twojej firmy, to się chłopakom z IT latać nie tyle, co nie chce, a raczej jest to kolosalnie nieefektywne.
Pracowałem kiedyś w setupie IT we Wrocławiu, mój terminal w Zielonej Górze. NIE WIESZ czy dział IT nie jest outsource'owany, NIC nie wiesz, a zakładasz scenariusz, który pozwala Ci syknąć jadem.

2) (z przytoczonego przez Ciebie artykułu)
Komputer udostępniony pracownikowi stanowi własność pracodawcy, jest narzędziem pracy i powinien być do niej wykorzystywany. Poczta elektroniczna jest takim samym narzędziem pracy udostępnianym pracownikowi przez pracodawcę jak biurko, specjalistyczne maszyny czy inne urządzenia techniczne. Dlatego pracodawca ma prawo sprawdzić, czy narzędzia te są wykorzystywane zgodnie z umową.

Jeśli pracownik sprawdza swoją prywatną pocztę na takim sprzęcie to sam łamie prawo. Dlaczego tylko pracodawca łamiący prawo, w reakcji na łamanie prawa, jest JEDYNYM złym? Gdyby kózka...

a co innego np sprawdzenie poczty i odpisanie na maila. lubisz jak ktoś czyta Twoją korespondencję? poza tym w każdej pracy zdarzają się wolne chwile i chwila relaksu należy się pracownikowi jak psu micha. btw słyszałeś powiedzonko "z niewolnika nie ma pracownika"? nikt o takim poczuciu nie będzie wydajnie pracował - taka mała dygresja. dziwić się, że nikt nie chce pracować u (na) kogoś... sorry, ale mając takiego szefa, spieprzał bym gdzie pieprz rośnie.

:) Tyle że ja Ci nie płacę, skoro już mnie mianowałeś swoim szefem :), za to, żebyś sprawdzał sobie swoją prywatną pocztę, która mnie guzik obchodzi. Płacę Ci, żebyś pracował dla mnie i na mnie. Nie interesuje mnie czy na Twojej prywatnej skrzynce czeka na Ciebie Twój prywatny mail. Służbowym samochodem też skaczesz sobie do mcdrive, bo jesteś głodny, a ze służbowej komórki walisz impulsy do ciotki, bo zastanawiasz się co u niej słychać?
Jakim prawem wydajesz "moje pieniądze", bo sam sobie założyłeś, że będziesz bardziej efektywny? Najgorsze jest to, że pracownicy z podejściem podobnym do Twojego są plagą.
W ramach programy wyniany linków zaś: http://pl.wikipedia.org/wiki/Cyberslacking

Pozdrawiam

Następna dyskusja:

Jaki program do puszczania ...




Wyślij zaproszenie do