Temat: antywirusy - czemu wybieramy wygode a nie jakość
Panie Tomaszu.
1. Z zastosowanego kontekstu Pana wypowiedzi, slowo "szczeniak" ma zabarwienie pejoratywne.
2. Mowimy o tym co jest teraz, nie o tym co bedize w wersji 2008. To wyglada jednak na marketing ... wywolujemy dyskusje i opowiadamy, co bedzie.
3. Chetnie poczytam o niezaleznyh testach. Czy moglbym dostac jakis link o Pana?
4. Gdzie zarzuca mi Pan klamstwo? Dosc czesto kontaktowalem sie helpdeskiem noda i zawsze trzymywalem szybko i konkretna odpowiedz. Np. pmogli mi z pobieraniem sygnatur na serwer linuxowy przez proxy (dostalem gotowe skrypty), pomogli mi w konfiguracji komp mobilnych ... i przywielu innych problemach wynikajacy z mojej glupoty). Piszac o kulturalnych marketingowacach .... czyzbym urazil? nie bylo to moim celem ;). Po prostu handlowcy, ktory spotykalem byli bardzo fajnie, elstyczni i kompetentni. Mam ten problem, ze w ciagu roku dokupuje mase licencji a potem musze ujednolicac okresy licencyjne. Nigdy nie byl z tym problemu.
Wracajac do tematu ... jest problem z tzw. niezaleznymi testami konsumenckimi. W Polsce nie znam osrodka prowadzacego takie testy. Wiem o labolatorium w Niemczech, finansowanym przez rzad federalny. Powstanie takiego lab w Polsce rozwiazaloby wiele problemow z testami.
Nic co odgorne nie jest dobre - licencja, ograniczenia. Od tego jest rynek i to rynek powien regulowac. Nie jest zadaniem producentow uszczesliwanie klientow przez przesiewanie i oferowanie tylko "najlepszych" produktow, bo kazdy producent bedize mowil, ze jego towar jest "najlepszy". Popyt-podaz. Zadne certyfikaty dopuszcajace tego nie zmienia, poniewa problem skutecznosci wirusow (tak obrazowo) jest natury matematycznej (przesiewa albo nie przesiewa) a raczej natury humanistycznej (mozna dyskutowac o zaletach i wadach). Za duzo jest danych do analizowania skutecznosci i niezawodnosci. Np. na dwoch parmetrach wyklada sie cala dyskusja: skutecznosc i male obciazenie systemu. Zdaniem IT jest wyposrodowanie skutecznosci i ochrony z wygoda pracy uzytkownika. Co ze tego ,ze AV bedize zarabisty, jezeli bedize uniemozliwial prace uzytkownika. Wiec ja wole w korporacjach (bo o tym mowie) postawienie lekkiego klienta i czegos jeszcze na wejsciu i serwerze pocztowym.
Taka jest moja opinia.