Temat: Projekty Eclipse a repo
To fakt, nie możesz mieć tej pewności, ale jak nic nie czarujesz przy projekcie nie powinno być tego problemu:
- JRE domyślne w Eclipse
- wszystkie dependencies wewnątrz projektu i zacommitowane: zarówno jary z bibliotekami jak i (IMHO ważne, a często pomijane!) źródła bibliotek w tej właśnie wersji
- pliki tymczasowe - gdzieś w katalogu projektu
- odwołania do bezwzględnych katalogów/plików na lokalnej maszynie - to już błąd designu projektu, lepiej poprawić szybciej niż później
- dane do połączeń do baz/ldap/backendu itp. - tu największy ból, jakieś w miarę rozsądne rzeczy zacommitowane w propertiesach + możliwość ich nadpisania w plikach xxxxxx.local.properties dodanych do .ignore
Pewnie, że to nie jest złota recepta na wszystko, ale na co dzień się sprawdza.
W 95% projektów przy których pracowałem wystarczy ściągnąć z SVN i odpalić anta bez żadnej konfiguracji, w pozostałych trzeba zdefiniować ze dwa lub trzy lokalne propertiesy, np. ścieżkę do serwera aplikacji gdzie ma być deployowany projekt - chociaż też widziałem obejście i tego - spakowany tomcat w projekcie, przy ant deploy target sprawdzał czy tomcat istnieje, jeżeli nie, rozpakowywał go gdzieś w katalogu z projektem i tam deployował aplikację. aczkolwiek wg mnie to już przesada