Malgorzata Tymoszuk

Malgorzata Tymoszuk grafik, DTP, AliaRes
studio graficzne

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Ewa Szymańska:
Radek Z.:
cytat: "...pliki proszę dostarczyć z pochylonymi czcionkami..."

po krótkim śledztwie stwierdziliśmy że chodziło o krzywe! :-)

(pani na stanowisku "Brand manager" w dużej korporacji)
Hehe no ja w pierwszej chwili raczej pomyślałabym o kursywie :) Że chodzi o krzywe - w życiu bym się nie domyśliła :)

hehehe
ja kiedys otrzymalam zlecenie o pantony w krzywych! :D
i kto mi powie o co chodzilo?Malgorzata Tymoszuk edytował(a) ten post dnia 19.01.09 o godzinie 08:51
Zenon Cichecki

Zenon Cichecki Grafik, Soraya S.A.

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

W moim mniemaniu czysty wektor bez cmyka , ale mogę się mylićZenon Cichecki edytował(a) ten post dnia 19.01.09 o godzinie 19:26
Patrycja Krzemień

Patrycja Krzemień grafik
komputerowy/operato
DTP / projektowanie
graficzne...

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Piotr Żebrowski:
To taka norma...

Pamiętam parę lat temu klient się wykłócał dobra godzinę iż przyniósł do naświetlani plik na 2 kolory - czerwony i niebieski a my mu tu wciskamy 2 czarne klisze...

I obiecywał że jak go drukarnia odeśle to mu za taksówkę tez zapłacimy... :)

Dokładnie to samo słyszałam, z tą różnicą, że klientem była zdziwiona pani która nic nie mówiła, bo naturalnie się zadziwiła,
klisze były nie dwie a cztery, a pani ni jak nie mogła pojąć, ze kolor ujrzy dopiero na wydruku.
Roman M.

Roman M. codziennie od nowa

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

przychodzi kiedyś do mnie klient... przynajmniej o tyle był już obeznany z poligrafią, że wiedział, iż nakłady kilkudziesięciu sztuk w rozsądnej cenie wydrukuje tylko na maszynie cyfrowej.
mówię mu, że nie ma problemu z wydrukowaniem takiego nakładu...

...yyyy pomyliłem się... facet dał mi czarny papier i chciał nadrukować białe teksty...

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

:) he, to z innej beczki: wysylam pewnej paniusi z bardzo extra hiper agecji "event-cos-tam" materialy do wydrukow. nie mieli ftpa wiec mailem w archiwum rar podzielonym na kawalki po 10 MB. godzine pozniej kilka spanikowanych telefonow zeby im to jednak przyslac w corelu bo oni nie moga otworzyc tego i nie wiedza w jakim programie to zrobione. tak zawracali glowe ze im w koncu wyslalem instrukcje jak rozpakowac wieloczesciowe archiwum rar. ale screenow juz mi sie nie chcialo robic ;p jak pomysle ze mialem im to podzielic w total commanderze bo przeciez psd nie bardzo sie kompresuje... ale po chwili zastanowienia stwierdzilem ze nie kazdy bedzie wiedzial co z tym zrobic :))

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Bartosz Mateńko:
:) he, to z innej beczki: wysylam pewnej paniusi z bardzo extra hiper agecji "event-cos-tam" materialy do wydrukow. nie mieli ftpa wiec mailem w archiwum rar podzielonym na kawalki po 10 MB.

To ja z innej beczki.
Przysyła mi taki ciołek, co się mieni być projektantem, materiały spakowane rarem podzielone na 10 części, jakby nie mógł sobie kupić za 100 złotych rocznie konta ftp i udostępnić jak człowiek.
nagle zonk, bo jedno archiwum jest walnięte. Nie dość więc, że zablokował mi skrzynkę pocztową na jakiś czas materiałami, które mógł przekazać w cywilizowany sposób gdyby był profesjonalistą, to trzeba było całą operację przekazania pliku powtarzać, dzięki czemu jeden kosztowny dzień roboczy poszedł się czesać...

Bo nie sztuka jest wymagać profesjonalizmu od innych, sztuką jest być profesjonalistą, nawet gdy inni są amatorami.
Zenon Cichecki

Zenon Cichecki Grafik, Soraya S.A.

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Krzysztof B.:
Bo nie sztuka jest wymagać profesjonalizmu od innych, sztuką jest być profesjonalistą, nawet gdy inni są amatorami.


Jak to przeczytałem przykro mi się zrobiło.
Profesjonalista to by tego nie napisał. Profesjonalista by zwalił na HD i kazał gostkowi podesłać jeszcze raz walnięte archiwum.
A pracuje się na tym co się ma a nie na tym co by się chciało.
A wyżej d....py nie podskoczysz jak szef Ci powie, że nie ma i nie będzie i najlepiej zapomnij.

Amatorem bym nazwał kogoś kto mi ulotkę w wordzie robi. A to po prostu brak narzędzi lub możliwości i nie zawsze jest to debilizm "twórcy".

Ja wiele razy wysyłałem pliki w mailu i nikt mi nie zarzucił braku profesjonalizmu (Tylko by spróbowali). Jak jest ftp - to wrzucę na ftp, jak nie ma to mailem poślę.

A propos to czemu ci tego nie wgrał na Twój FTP? To tylko "100 złotych rocznie." Czyżbyś go nie miał? :D :P

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Zenon Cichecki:
(...)
Nie wiem czy zauważyłeś, ale mój post (podszyty ironią) miał na uwadze wykazanie, że niektóre branżowe dowcipasy są WYDUMANE, a zachowania kontrahentów często wynikają z tego, że dowcipnisie nie potrafią przekazać swoich oczekiwań w ZROZUMIAŁEJ formie.
Zenon Cichecki

Zenon Cichecki Grafik, Soraya S.A.

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Cóż to inna sprawa i z tym się zgodzę.

My z branży (Dtp, drukarze i graficy) często używamy specyficznego technicznego slangu i większość zwykłych "szarych" ludzi nie ma pojęcia o co chodzi. "Mam plik i z illustratora X3 czy to im (Agencji) pasuje - odpowiedź: oni robią to na makintoszach" Inne nowym z tematu przygotowalni "Panie klocki muszą być 4 mm od linii formatu przy spadach 3 mm" i wielkie oczy o co ludziom chodzi.

Chociaż działa to też odwrotnie ludzie (zleceniodawcy) nie mający pojęcia też żądają od nas cudów na kiju ("Co to jest zrobienie 50 zdjęć, - czemu to trwa już 5 dzień? Co to jest zrobienie zdjęć - ustawiasz i pstrykasz". A katalog ma być na pojutrze!")

Wracając do twego postu Sorki ale go nie zrozumiałem (za pierwszym czytaniem i bez małej podpowiedzi) - nie zauważyłem ironii a potem klapki na oczach. Trochę twoich wypowiedzi czytałem a ten mnie zdenerwował i zdziwił. Dlatego taka moja ostra reakcja. Jeszcze raz sorki.

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

http://www.businesspundit.com/after-the-crisis-a-parod...

Pewnie już to widzieliście, ale podsyłam dla śmiechu (czarnego ;))
Kamil Dura

Kamil Dura Graphic Design,
Photography and Art
Direction

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]


Obrazek
Eliasz J Mika

Eliasz J Mika Art Prezes, grafik
komputerowy

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Kiedyś na koncie firmowym zauważyliśmy pewną wpłatę nie wiadomo za co. Po paru tygodniach zadzwoniła klijentka z Warszawy i pyta się czy pieniądze dotarły.
Okazało się że zamówić chciała naklejki magnetyczne na swoje autko, ale zapomniała maila wyałać. Dosłała go oczywiście, ale był mały problem. Chciała naklejki magnetyczne "przeźroczyste" na tylnią szybę swojego pojazdu. :D

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Heh. Jak to się czyta, to jest śmiesznie.
Ale jak większość z tych historii naprawdę mi się przydarzyło, to... ojej...
Przynajmniej raz w tygodniu mam coś "na wczoraj" (zawsze w takim dziwnym uśmieszkiem - ZAWSZE). Wtedy mówię, że firma nie posiada wehikułu czasu i w sprawie jego zakupu musi porozmawiać z szefem. Wtedy nagle się okazuje, że mamy tydzień czasu. A klient po odbiór przyjeżdża i tak 2 tygodnie później.
Często szef pyta mnie, czy drukarnia coś zrobiła i dlaczego nie zrobiła i co się tam z tym dzieje. Od dwóch lat mu powtarzam, że jestem pracownikiem jego agencji a nie tamtej drukarni.
Często też szef przynosi do zrobienia coś mało pilnego, co można zrobić w wolnej chwili, a pół godziny później przybiega po gotowe i ma pretensje, że nie ruszone.

Kiedyś dawno nasz handlowiec dzwoni do potencjalnego klienta celem złożenia oferty. Po krótkiej rozmowie prosi o podanie maila, żeby wysłać jakieś pliki z ofertą. W odpowiedzi usłyszał, że pani go nie może przełączyć na maila, co najwyżej na fax.

Heh... możnaby tak długo, ale muszę pędzić do pracy. Ciekawe, co będzie dzisiaj...

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]


Obrazek



Obrazek


Pozdr
Eliasz J Mika

Eliasz J Mika Art Prezes, grafik
komputerowy

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

że się tak wyrażę: lol

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

A co powiecie na to, że mi klient przysłał projekt jako skrót z pulpitu?:) Było mniejsze przynajmniej :)

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Ja powiem, ze to raczej norma.
W piątek dostałem księgę znaku zrobioną w Wordzie. Same opisy. Wszelkie skróty do przykładowych grafik odnosiły się do folderu na kompie klienta.
Joanna Kamycka (Drwal)

Joanna Kamycka (Drwal) senior account
manager Brave Brain

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

witam,
tak sobie czytam i.. pocieszające jest że wszędzie jest tak samo

choć przyznam, że zdarzają się zaskakująco miłe sytuacje - klient, który na miesiąc wcześniej planuje prace - wie co będzie robił, a za rzeczy na szybko przeprasza... daje celne i jasne uwagi (a do tego możliwe do wprowadzenia!).... to nie bajka - zdarzają się tacy (na szczęście)

i takich klientów wszystkim życzę :)
Stanisław K.

Stanisław K. jack of all trades

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Paweł Uniejewski:
Pozdr
A to Poznań :D

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Zenon Cichecki:
Krzysztof B.:

Bo nie sztuka jest wymagać profesjonalizmu od innych, sztuką jest być profesjonalistą, nawet gdy inni są amatorami.


Jak to przeczytałem przykro mi się zrobiło.
Profesjonalista to by tego nie napisał. Profesjonalista by zwalił na HD i kazał gostkowi podesłać jeszcze raz walnięte archiwum.
A pracuje się na tym co się ma a nie na tym co by się chciało.
A wyżej d....py nie podskoczysz jak szef Ci powie, że nie ma i nie będzie i najlepiej zapomnij.

Amatorem bym nazwał kogoś kto mi ulotkę w wordzie robi. A to po prostu brak narzędzi lub możliwości i nie zawsze jest to debilizm "twórcy".

Ja wiele razy wysyłałem pliki w mailu i nikt mi nie zarzucił braku profesjonalizmu (Tylko by spróbowali). Jak jest ftp - to wrzucę na ftp, jak nie ma to mailem poślę.

A propos to czemu ci tego nie wgrał na Twój FTP? To tylko "100 złotych rocznie." Czyżbyś go nie miał? :D :P


Świetna riposta...gratuluję :)

Następna dyskusja:

Dowcipy o zawodach, humor b...




Wyślij zaproszenie do