Krzysztof Wysocki

Krzysztof Wysocki właściciel
artsDesign grafika i
fotografia

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Dagmara Haręzga:
dzwoni dzisiaj do mnie Pan, przedstawia się jako GRAFIK znanej agencji reklamowej i pyta: czy jeśli zrobię plik pdf w RGBie, to automatem będzie wydrukowany w CMYKU?.... dodam, że chodziło o offset :-)

graficy... a na drukarnie narzekają...[edited]

Nie ma w tym nic dziwnego. Na jakiej podstawie grafik ma zrobić konwersję RGB => CMYK. Takie rzeczy powinien robić już ktoś kto wie jak praca będzie drukowana, na jakim papierze, z jakim przyrostem… itd.

Oczywiście wiedza grafika co się może stać z kolorystyka pracy RGB, po druku CMYK jest jak najbardziej na miejscu. A klient po wybraniu drukarni powinien zrobić wydruk próbny…

Pozdrawiam
Kriss

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Krzysztof Wysocki:
Nie ma w tym nic dziwnego. Na jakiej podstawie grafik ma zrobić konwersję RGB => CMYK. Takie rzeczy powinien robić już ktoś kto wie jak praca będzie drukowana, na jakim papierze, z jakim przyrostem… itd.

No właśnie... i w tym momencie drukarnia powinna komplet tych informacji udostępnić... a ile umie?

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Idealnie jest wtedy, kiedy ZACZYNAJĄC pracę - otwierając dokument np. katalog - całość platformy programowej jest prawidłowo ustawiona - odpowiednia przestrzeń kolorystyczna (profil). Dobrze jest również wtedy, gdy kompetencje techników zazębiają się z kompetencjami kreacji. Praktyka jednak to weryfikuje - najczęściej w dół.
Krzysztof Wysocki

Krzysztof Wysocki właściciel
artsDesign grafika i
fotografia

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

No właśnie... i w tym momencie drukarnia powinna komplet tych informacji udostępnić... a ile umie?

Bo może wiele osób nie ma pojęcia o co ma zapytać drukarnię. Jeśli mi drukarnia nie potrafi odpowiedzieć na takie pytania to już miałbym „alert” że drukują na pałę i trzeba ich olać.

Wszystko zależy od kalibru pracy. Plakat na „Dzień Remizy” można puścić w ciemno, ale katalog Audi to dobrze też pójść na arkusze rozruchowe i popatrzyć jak leci… Ale to już inna bajka.

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Moim zdaniem: po co mi grafik, który nawet zrobi fantastyczny projekt, ale niestety nie potrafi przygotować zamkniętego pliku do druku??? Jako klient mam płacić osobno za projekt i osobno za pracę grafika w drukarni, który przygotuje plik do druku (i nie mam na myśli impozycji)? Jak dla mnie absurd! Ja rozumiem, że początkujący w branży mogą nie wiedzieć, że dzisiaj drukuje się w CMYKu offsetowo, ale każda szanująca się drukarnia informuje i radzi swoim Klientom jak przygotować pliki (http://www.unidruk.com.pl/pl/poradnik/). Pojętnemu człowiekowi po pewnym czasie takie rzeczy po prostu wchodzą w nawyk. I zgodzę się z Piotrem - dobry grafik to kreatywny wirtuoz, który wie co się dzieje dalej z jego projektami. A i z doświadczenia wiem, że są graficy, którzy nie wiedzą co to są spady... a co dopiero CMYK ;-) Oczywiście nie wszyscy, uprzedzając oburzenie braci graficznej!
A z dnia dzisiejszego - do druku folder do oprawy drutem - w pliku pdf (świetnie przygotowanym - spady, pasery, CMYK, rozdzielczość ok) jest 23 strony...

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Dagmara Haręzga:
(http://www.unidruk.com.pl/pl/poradnik/).

To nie jest dobry poradnik:
Najlepszym rozwiązaniem jest zamiana wszystkich użytych fontów na krzywe przed wysyłką pliku do nas lub załączenie fontów do pracy.

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Nie twierdzę, że jest najlepszy, ale przynajmniej jest czytelny i pomocny dla wielu osób. Wydaje mi się, że za wszelką cenę chcesz pokazać, że wszyscy inni są niekompetentni i wskazujesz same błędy innym - szkoda, że Twoja krytyka pozbawiona jest jakichkolwiek merytorycznych i konstruktywnych uwag.

A jaką znasz alternatywną metodę w przypadku jeśli czcionki nie zostały zamienione na krzywe lub osadzone a drukarnia nie dysponuje danym fontem?Dagmara Haręzga edytował(a) ten post dnia 27.08.09 o godzinie 18:41
Piotr B.

Piotr B. Grafik - projektant

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Dagmara Haręzga:
>
A i z doświadczenia wiem, że są graficy, którzy nie wiedzą co to są spady...


A i są też pracownicy drukarni, którzy nie wiedzą co to są spady:) Znajomy w tamtym roku drukował wizytówki w malutkiej drukarni. Pracownik najpierw rzucił uwagą "ale ta wizytówka jest jakaś niewymiarowa", a po wysłuchaniu, że chodzi o spady 3mm z każdej strony, zmarszczył czoło i zapytał "co to są znowu te spady?":)

Gość równie niebezpieczny co niekumaty grafik;)

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

A jaką znasz alternatywną metodę w przypadku jeśli czcionki nie zostały zamienione na krzywe lub osadzone a drukarnia nie dysponuje danym fontem?

Font embeding w pdf. Do zamkniętych plików - do impozycji. Wtedy licencja nie cierpi. Generalnie NIE DOŁĄCZAMY fontów. To niezgodne z prawem. A co do poradnika - trzeba jeszcze udoskonalić, ale widziałem gorsze. No i sama idea poradnika godna pochwały. Zresztą litografia offsetowa to pikuś przy takim roto na przykład...

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

"co to są znowu te spady?":)

Nie rżnij głupa - przecież wiadomo, że spady to 'nadlewki':)

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Piotr B.:

A i są też pracownicy drukarni, którzy nie wiedzą co to są spady:) Znajomy w tamtym roku drukował wizytówki w malutkiej drukarni. Pracownik najpierw rzucił uwagą "ale ta wizytówka jest jakaś niewymiarowa", a po wysłuchaniu, że chodzi o spady 3mm z każdej strony, zmarszczył czoło i zapytał "co to są znowu te spady?":)

Gość równie niebezpieczny co niekumaty grafik;)

Na szczęście u nas nie spotkacie się z tego typu problemami :-)

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Piotr B.:
Gość równie niebezpieczny co niekumaty grafik;)

Rzekłbym NIEBEZPIECZNIEJSZY nawet.
Bo o ile niekumatego grafika poprawi kumaty drukarz o tyle niekumaty drukarz zepsuje cały nakład zanim powstrzyma go ktokolwiek.
Krzysztof Wysocki

Krzysztof Wysocki właściciel
artsDesign grafika i
fotografia

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

ale każda szanująca się drukarnia
informuje i radzi swoim Klientom jak przygotować pliki (http://www.unidruk.com.pl/pl/poradnik/).

Jeśli mam być szczery to poradnik dość zagmatwany. Nie znalazłem żadnych ważnych informacji jak dokonać konwersji RGB => CMYK. Jakie jest nafarbienie, przyrost punktu, model farb… Przydałaby się cześć o stricte przygotowaniu pliku do druku destiler -> PDF. Polecam dobry wzór: http://www.101studio.com.pl/parametry.htm

Pozdr
Kriss

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

a ja sądziłam, że to już zostało powiedziane: jeśli zaczyna się od wyboru przestrzeni barwnej w CMYK to nie ma potrzeby konwersji... jeśli ktoś nie wie, jak dobrze "wydestylować" pdfa, to nie sądzę, żeby info o przyroście punktu było dla takiej osoby zrozumiałe ;-)
ale chyba nie o tym temat grupy :-)
Krzysztof Wysocki

Krzysztof Wysocki właściciel
artsDesign grafika i
fotografia

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

a ja sądziłam, że to już zostało powiedziane: jeśli zaczyna się od wyboru przestrzeni barwnej w CMYK to nie ma potrzeby konwersji...

Tylko jak zmusić fotografa żeby robił zdjęcia w cmyk.

jeśli ktoś nie wie, jak dobrze "wydestylować"
pdfa, to nie sądzę, żeby info o przyroście punktu było dla takiej osoby zrozumiałe ;-)

Niezły argument, nie piszmy o TYM bo ktoś może nie zrozumieć. Ja bym zostawił w poradniku tylko słowo „…powodzenia …” ;-) Mam nadzieję, że przygotowalnia lub produkcja może być bardziej pomocna…

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Co do konwersji zdjeć: ja nie jestem specjalistą, szefem składu, DTP czy grafikiem designer'em, ale potrafię zmienić zdjęcie RGB na CMYK w photoshopie jednym kliknięciem i nadaje się do druku, więc domyślam się, że dla PROFESJONALISTÓW to pestka :-)

co do wypunktowania mi słowa "wydestylować", to nie wiedziałam, że żargon jest nie na miejscu na branżowej grupie :-)Dagmara Haręzga edytował(a) ten post dnia 28.08.09 o godzinie 09:03
Krzysztof Wysocki

Krzysztof Wysocki właściciel
artsDesign grafika i
fotografia

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Dagmara Haręzga:
Co do konwersji zdjeć: ja nie jestem specjalistą, szefem składu, DTP czy grafikiem designer'em, ale potrafię zmienić zdjęcie RGB na CMYK w photoshopie jednym kliknięciem i

Prawda, ale to jedno kliknięcie, realizowane jest za pomoca tablicy konwersji rgb->cmyk. A ustawienia są w color settings.
To się Ci udaje to zasługa dobrego ustawienia tych parametrów.
Ale spróbuj tymi samymi ustawieniami zrobić dość ciemny projekt i puścić go na rolę, zmienić papier itp.
się do druku, więc domyślam się, że dla PROFESJONALISTÓW to pestka :-)

Dla laików bardziej. Mądre głowy o zarządzaniu barwa piszą grube książki.
co do wypunktowania mi słowa "wydestylować", to nie wiedziałam, że żargon jest nie na miejscu na branżowej grupie
Jest jak najbardziej :-)
Bartłomiej W.

Bartłomiej W. Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Dagmara Haręzga:
Co do konwersji zdjeć: ja nie jestem specjalistą, szefem składu, DTP czy grafikiem designer'em, ale potrafię zmienić zdjęcie RGB na CMYK w photoshopie jednym kliknięciem i nadaje się do druku, więc domyślam się, że dla PROFESJONALISTÓW to pestka :-)

Owszem, sama zamiana na CMYK to pestka - tylko efekt często marniutki. W przypadku fotek to jeszcze, jeszcze. Gorzej, kiedy dostaniesz cały wielowarstwowy projekt w RGB. Dzięki niektórym efektom i warstwom po tym jednym kliknięciu nie poznasz projektu.

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

Wracając do tematu, z ostatniej chwili. Marketing manager z hotelu przesyła zapytanie o zawieszki bez prawie żadnych danych. Moje pytanie: jaki format? Odpowiedź: format łezki.
Brak mi słów...

konto usunięte

Temat: Humor Branżowy [uwaga: brzydki wyraz]

My to mieliśmy ostatnio akcje, robiliśmy ulotke która miała być przywieszana. No ok. miejsce na dziurke do tego gumka i finito. Nie, nie tak łatwo. Przedstawiciel firmy zlecającej, marketingowiec ze stanowiska, wymyślił sobie że gumka to nie taka zwykła gumka ma być. Ona ma wisieć a jednocześnie przy lekkim pociągnięciu palcem zrywać. Wszystkie standardowe gumki wzieły w łeb.. No i nasz handlowiec musiał się ostro napocić co tu zrobić, w końcu wpadł na genialny pomysł - tanie skarpetki a w zasadzie gumki z tych skarpetek :) Nie ukrywam że wszyscy sie roześmiali na telefon z zamowieniem drukarnii do producenta skarpet w sprawie "gumkosznurek" w ilości kilku tysięcy :)

Następna dyskusja:

Dowcipy o zawodach, humor b...




Wyślij zaproszenie do