Temat: Nowa WP.pl
Piotr nie no, pewnie... odbiorca tutaj determinuje sposób przekazu. To była tylko moja taka osobista opinia co mi się w tych portalach nie podoba tak ogólnie. Skuteczne to pewnie jest, tylko ból pozostaje.
Moje portfolio? A pewnie, że chciałbym inaczej. Odpowiedź będzie podobna do tego, jak tłumaczę stan rzeczy z WP Beta. Po prostu - taki mam target, słabiutki target ("pani Jola ze sklepikiem z biżuterią"). Dodam - niestety, bo to też mnie boli. Ale też biorę pod uwagę, że jednak zmieniam się ja i moi klienci, choć to wszystko w Polsce idzie stanowczo za wolno. Nie mam akurat schizy, że skoro mam przeciętne portfolio (bo tak mam, bo w takim świecie się poruszam), to mam nie mówić otwarcie o tym, co mnie boli. Z jednej strony, nie jestem z "Warszawki" (budżet! ideologia klientów! + kilka innych, istotnych różnic), z drugiej jak już widzę serwisy z ogromnymi budżetami, rzekomo tworzące ten nasz prężny, super hiper rozwijający się i pełen sukcesów rynek, to chciałbym móc oceniać coś lepszego niż to, co właśnie widzę np. przy okazji WP Beta. Że wiesz... jest wielkie chwalenie, wielka premiera wielkiego portalu, ja patrzę na ten wielki nowy projekt i widzę... no średnią rewelację. Skoro już takich zgrywają kozaków jedni, czy drudzy, niech tworzą naprawdę wypasione rzeczy.
IMO nowy Onet (nowy w sensie ten aktualny) był większą zmianą (i bardziej na plus) z poprzedniego Onetu niż nowa WP z poprzedniej WP. Teraz, jak to widzę na żywo i w porządnym kontekście (mowa o nowej WP), to w sumie główna część jest całkiem OK, tylko ten nagłówek i prawa kolumna... no i ogólna wysokość strony...
Napisałem to wszystko a propos tego, co ktoś pisał, że brak tu odwagi w projekcie, że jest tak naprawdę w szeregu innych portali.
Daniel ale ja nie mówię, że teraz zespół rozwoju IT czy tam projektowania czy jakikolwiek ma iść do szefa i powiedzieć "nie, nie chcemy kalkować inne gnioty". Po prostu mówię o tym, że to, jakie mamy "największe portale informacyjne" odzwierciedla profil społeczeństwa, czyli pudelkowo-bulszitowo-bzdurny.
Musisz spojrzeć trochę szerzej na Polskę.
"Prymitywnymi"... no tak rzuciłem, ogólnie też dobrze to określiłeś.
Owieczki takie, no... ale to jest problem ogólnie całego kraju.
Jednakże wydaje mi się, że można stworzyć portal idący do przodu (wybijający się ponad lipną normę), a jednocześnie robić kasę. I znowu podsumowując nawiązuję do tego, o co mi chodzi - tu w kraju te przemiany odbywają się w żółwim tempie.
Miłosz Wojaczek edytował(a) ten post dnia 01.02.12 o godzinie 11:32