GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Pod sam koniec ostatniego Grilla jedna z pań zapytała, co zrobić, aby zostać dobrym projektantem (czy też specjalistą od usability). Szczerze żałowałem, że pytanie pozostało to szerszej odpowiedzi. Myślę, że dla wielu uczestników spotkania było to zagadnienie kluczowe.

Projektanci dzielą się na teoretyków i praktyków. Ci pierwsi przeczytali masę książek. Przeglądają codziennie kilka mądrych blogów. Poświęcają sporo czasu na wkucie na pamięć wykazu zasad i procedur (często programistycznych, dla samego usability transparentnych). Gdy przychodzi do projektowania, to okazuje się, że bardzo trudno przekształcić suchą i beznamiętną wiedzę na gotowy projekt.

W wypadku projektantów-praktyków jest odwrotnie. Nie mają oni za wiele czasu na surfowanie po blogach. Książki czytają co najwyżej w weekendy. Mają ręce pełne roboty. Projektują. Ciągle i wciąż konstruują modele i makiety. Sprawdzają różne pomysły i warianty. Przeglądają i analizują wcześniej zakończone projekty. Uczą się na wcześniej popełnionych błędach.

Nie ma nic odkrywczego w stwierdzeniu, że nie można zostać dobrym projektantem bez zaprojektowania (a często niestety i zepsucia) kilkudziesięciu serwisów (najlepiej różnorodnych). Im większe projektanckie know-how w firmie (w której pracujemy), tym mniej poważnych błędów zostanie popełnionych. Im więcej danych do późniejszej analizy, tym szybciej ktoś uczy się na błędach. Projektowanie to sztuka. Wiedza teoretyczna pomaga. Jednakże nie obejdzie się bez solidnej praktyki.

Gdybym miał odpowiedzieć na pytanie owej pani (może to czyta), to powiedziałbym: projektować, projektować, projektować i wyciągać z tego wnioski.
Link do wypowiedziLink
Marek Kasperski

Marek Kasperski New Art

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

:) Ja bym to ujął trochę inaczej.

Jest jeszcze trzecia grupa projektantów, którzy spostrzegają projektowanie nie jako czynność (np. prototypowanie), ale jako proces. W proces ten włączana jest faza reaserchu i analizy konkurencji. W tej fazie jest czas na czytanie (zarówno książek - jakie rozwiązania preferują inni projektanci, dlaczego takie? - jak i blogów). To również czas na oglądanie, podglądanie i analizowanie - często w polskiej rzeczywistości niedocenianie (niestety).

Druga ważna - na którą zwracasz uwagę - to praktyka. Bez praktyki marne wyniki :) Wiedza czysto książkowa dosyć, że nie przydaje się na tyle często, na ile by się chciało, to jeszcze czasem stanowi obciążenie dla procesu projektowanego i wyboru odpowiedniej strategii do danego projektu. Przynajmniej ta część, która związana jest z tzw. ekspertami. Zupełnie inaczej mają się sprawy, gdzie chodzi o studiowanie dokumentacji (vide wszelkie opracowania GUI) - nie wspominam o takich podstawach jak charakterystyka checkboxa i radiobuttona, bo potem wychodzą takie koszmarki jak na pracuj.pl, gdzie ktoś zaprogramował ten pierwszy jako ten drugi. :P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Łukasz Keler:
Projektanci dzielą się na teoretyków i praktyków.

Tak jest tylko do momentu, kiedy projektant nie zacznie odpowadać za proces jako całość. Dopóki dłubie sobie diagramiki, przekazując je dalej na zasadzie "fire and forget", to może zadziałać. Jeżeli natomiast musisz zadbać o szerszy obraz, okazuje się, że obsługa bieżączki to trochę zbyt mało. Zaczynasz się zastanawiać nawet nad procedurami :P Osobiście ostatnio zakopałem się w ISO ;]

Acha, jeżeli chodzi o czas na czytanie - czas rządzi Tobą, czy Ty czasem? ;)eryk orłowski edytował(a) ten post dnia 12.11.07 o godzinie 09:51
Link do wypowiedziLink
Marcin Charkiewicz

Marcin Charkiewicz Manager w Orange;
nauczyciel
akademicki

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Łukasz Keler:
co zrobić, aby zostać dobrym projektantem (czy też specjalistą od usability).


Ja bym się pokusił o stwierdzenie, że to nie jest tożsame.

Usability jest na tyle nowe, że często łatwo wrzucamy do jednego worka wiele różnych rzeczy. Może zbyt pochopnie.

Oprócz projektowania jest też testowanie, zbieranie wymagań (od użytkowników, nie od Klienta!), pisanie "użytecznej instrukcji", jak zauważył Eryk - procedury, normy etc (też nie mówiące tylko o projektowaniu). A dodatkowo możemy mieć oprócz stron i programu: IVR, ASR, procedury instalacji i masę innych rzeczy. Tam trzeba za każdym razem znowu co innego wiedzieć i umieć :)

Omnibusów jest mało :) Zwłaszcza, że to do pewnego stopnia przeciwstawne umiejętności. Stąd sztuka w dobrze budowanych zespołach i dobrze określonych kompetencjach :)

A praktyka vs. teoria? Tylko kombinacja. Sama praktyka prowadzi do tego, że po jakimś czasie bardzo dobrze i starannie robi się coś źle ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Marek Kasperski:
:) Ja bym to ujął trochę inaczej.

Jest jeszcze trzecia grupa projektantów, którzy spostrzegają projektowanie nie jako czynność (np. prototypowanie), ale jakproces. W proces ten włączana jest faza reaserchu i analizy konkurencji.

W rzeczy samej. Nie wyobrażam sobie projektowania bez zaznajomienia się z zagadnieniem i tłem (wielopłaszczyznowo).

Inaczej projektuje się serwis informacyjnych dla dojżewających nastolatek, inaczej system planowania produkcji dla postkomunistycznej fabryki śrubek ;), a jeszcze inaczej serwis sprzedażowy dla sklepu snowboardowego. A do tego wszystkiego dochodza jeszcze najróżniejsze uwarunkowania (technologiczne, organizacyjne, zasobowe, inne).
Eryk Orłowski:
Jeżeli natomiast musisz zadbać o szerszy obraz, okazuje się,
że obsługa bieżączki to trochę zbyt mało. Zaczynasz się
zastanawiać nawet nad procedurami :P Osobiście ostatnio
zakopałem się w ISO ;]

Co rozumiesz przez szerszy obraz?
Acha, jeżeli chodzi o czas na czytanie - czas rządzi Tobą,
czy Ty czasem? ;)

Szczerze? Dość słożona sprawa. Raczej drugie, ale bywają takie dni, że... ;)Łukasz Keler edytował(a) ten post dnia 12.11.07 o godzinie 13:09
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Łukasz Keler:
Co rozumiesz przez szerszy obraz?

po pierwsze projektowanie interfejsu jest częścią procesu projektowego - dajmy na to UCD w ujęciu iso 13407, jednocześnie wpisując się w przyjętą metodykę zarządzania projektem (choćby zupełnie nieformalną). Gdzieś musisz ożenić to z inżynierią wymagań - a to realizowaną wg UCD, a to wg książeczki z serii "inżynieria oprogramowania", a to "po uważaniu" ;-]

I tak dalej - przygotowane szablony/dokumentacje/cokolwiek ktoś potem wdraża, testuje, modyfikuje - zwykle z Twoim udziałem... Powstają kosmiczne wbrew pozorom problemy typu "czy aktualizować dokumentację o stworzone przez copywritora etykiety?".

Wiem, że w portalach wygląda to nieco inaczej i albo zadziała, albo zamykacie kramik z nowym projektem, ale w pracy na linii agencja-klient takie problemy są codziennością i trzeba je jakoś rozwiązywać. Osobiście skłaniam się w stronę zwiększania formalizacji procesu i korzystania z dobrze udokumentowanych w rozmaitych normach sposobów postępowania. Przykroić do własnych potrzeb i jazda... Docierasz do punktu, gdzie czyste teoretyzowanie nic nie daje, ale i praktyka bez znajomości dobrych rozwiązań teoretycznych jest odkrywaniem Ameryki po raz 666. Na to jeszcze bardziej szkoda czasu, niż na lekturę ;-)
Link do wypowiedziLink
Paweł H.

Paweł H. Innovation Director

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Osobiście skłaniam się w stronę zwiększania formalizacji procesu
i korzystania z dobrze udokumentowanych w rozmaitych normach
sposobów postępowania.

Racja, najlepsza drogą jest korzystanie z doświadczeń i mądre ich stosowanie. Problem się zaczynie w momencie kiedy z dobrze przetartych ścieżek np: bycia dobrym projektantem dla Internetu, musze zaprojektować interfejs panelu samochodu czy interfejs do podawania leków. W takich wypadkach normy coraz bardziej nie pasują, a doświadczenia są niewystarczjące. Wtedy wcześniej wymieniona kombinacja teorii i praktyki jest po prostu inteligencją i mądrym myśleniem:)

Krótko mówiąc techniczne normy standaryzacji ISO nie definjują dobrego projektanta tylko go wspomagją. W ISO nie ma rozwiązań tylko rekomendacje - tylko kategorie zaleceń, które nie są nigdy kompletne, są konsensusem wielu narodów, są dla profesjonalistów.

Mimo wszystko głęboko wierze w ich przydatność, tak jak głęboko wierze w wagę teoretycznego rozumienia wiedzy z nauk pokrewnych psychologicznych, socjologicznych, antropologicznych, inzynierii systemów czy statystyki itd.
Link do wypowiedziLink
Marcin Charkiewicz

Marcin Charkiewicz Manager w Orange;
nauczyciel
akademicki

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Paweł H.:
Problem się zaczynie w momencie kiedy z dobrze przetartych ścieżek np: bycia dobrym projektantem dla Internetu, musze zaprojektować interfejs panelu samochodu czy interfejs do podawania leków. W takich wypadkach normy coraz bardziej nie pasują, a doświadczenia są niewystarczjące. Wtedy wcześniej wymieniona kombinacja teorii i praktyki jest po prostu inteligencją i mądrym myśleniem:)


Niezupełnie. To jest po prostu moment na staranne zaplanowanie większej liczby testów. Tam gdzie nie ma dobrze ugruntowanych norm i standardów nie ma alternatywy dla pełnego udziału użytkownika końcowego w procesie. Nawet najinteligentniejszy i majmądrzejszy "ekspert" go nie zastąpi. ;)

Inna sprawa, że dla wielu mniej typowych produktów takie normy wbrew pozorom istnieją, jak dobrze poszukać. :)
Link do wypowiedziLink
Paweł H.

Paweł H. Innovation Director

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Marcin Charkiewicz:

Niezupełnie. To jest po prostu moment na staranne zaplanowanie
większej liczby testów. Tam gdzie nie ma dobrze ugruntowanych
norm i standardów nie ma alternatywy dla pełnego udziału użytkownika końcowego w procesie. Nawet najinteligentniejszy i
majmądrzejszy "ekspert" go nie zastąpi. ;)

Racja. Apropos liczby testów ostatnio przeczytałem opinie, że nawet nieudany test użyteczności poprawia jakość produktu. Z własnego doświadczenia wiem że pewnie poprawia, ale nie wiadomo w którym kierunku:)
Link do wypowiedziLink
Paweł H.

Paweł H. Innovation Director

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Nie chciałbym aby ten wątek się skończył, bo pytanie jest bardzo ważne dla kolejnych adeptów projektowania.

A może to zbyt złożone pytanie, lepiej je podzielić:)

Jak zostać?
Jak zostać projektantem?
Jak zostać dobrym projektantem?
Jak zostać dobrym projektantem w Polsce?
Link do wypowiedziLink
Wojciech Fornal

Wojciech Fornal back-end and
front-end software
engineer, graphic
designer

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Robić, czytać, psuć, naprawiać, podglądać, pytać, uczyć się, szukać, myśleć, wymyślać, obserwować, wnioski wyciągać, siedzieć, chodzić, rozmawiać, słuchać... ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Paweł H.:
Nie chciałbym aby ten wątek się skończył, bo pytanie jest bardzo ważne dla kolejnych adeptów projektowania.

A może to zbyt złożone pytanie, lepiej je podzielić:)

Jak zostać?
Jak zostać projektantem?
Jak zostać dobrym projektantem?
Jak zostać dobrym projektantem w Polsce?

Droga na skróty: zatrudnić się jako młodszy projektant w firmie, która posiada znaczne projektanckie know-how i uczyć się od praktyków.

Droga trudniejsza: dojść do wszystkiego samemu, czyli "robić, czytać, psuć...".

Co może ułatwić: analizowanie rozwiązań innych (oryginalność w projektowaniu często jest kontrskuteczna) i najprostsze, domowe testy usability - pokazywanie projektów przyjaciołom i proszenie ich o wykonanie prostych czynności, a następnie wyciąganie wniosków z ich reakcji (z tego co mówią, w jakim czasie reagują, itd).

Pozdrawiam :)
Link do wypowiedziLink
Tomasz Kita

Tomasz Kita Agencja interaktywna
& reklamowa -
Studio72

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

czlowiek lepiej i solidniej, uczy sie na swoich błedach
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Wojciech Fornal:
Robić, czytać, psuć, naprawiać, podglądać, pytać, uczyć się, szukać, myśleć, wymyślać, obserwować, wnioski wyciągać, siedzieć, chodzić, rozmawiać, słuchać... ;)

no i wyjąłeś mi to z ust(a właściwie spod palców)

praktyka vs teoria? a da się tak? jeszcze nie spotkałam dobrego grafika, który nie czytałby książek, blogów, turtoriali, artykułów... ani takiego, który by czytał dla samego czytania

pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Tomasz Bienias

Tomasz Bienias Gazeta.pl

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Krótko
Trochę trzeba to czuć.
A potem trzeba się bardzo dużo nauczyć.
Czytając
Oglądając
Korzystając z błędów swoich i cudzych.

Trzeba umieć pytać i słuchać.
Pytać, tzn. zadawać właściwe pytania.
Słuchać - najlepiej krytyki. Jak Cię chwalą, to jest to słabo użyteczne.
Link do wypowiedziLink
Marek Kasperski

Marek Kasperski New Art

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Tomasz B.:
Jak Cię chwalą, to jest to słabo użyteczne.

To fakt :)
Link do wypowiedziLink
Maciej G.

Maciej G. Specjalista ds.
projektowania
interfejsów
użyteczności

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Łukasz Keler:
Gdybym miał odpowiedzieć na pytanie owej pani (może to czyta), to powiedziałbym: projektować, projektować, projektować i wyciągać z tego wnioski.

Każdy chciałby znać przepis "na dobrego projektanta", ale najlepiej się projektantem urodzić :-)

A poważnie, dobry projektant zna tajniki wiedzy teoretycznej, umie wykorzystać je w praktyce
oraz ma gotowe rozwiązanie na problemy które wystąpią ;)
Link do wypowiedziLink
Mariusz Drożdż

Mariusz Drożdż head of interaction
and visual design,
SFeRa

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Wojciech Fornal:
Robić, czytać, psuć, naprawiać, podglądać, pytać, uczyć się, szukać, myśleć, wymyślać, obserwować, wnioski wyciągać, siedzieć, chodzić, rozmawiać, słuchać... ;)

podpisuję się pod tym i skromnie dodaję:

...i słuchać, obserwować, chodzić, podpatrywać, podsłuchiwać, chodzić i znów słuchać i obserwować. Potem oczywiście odkrywać, rozwijać czyli: modelować, testować, modelować, testować, modelować etc., następnie wdrażać, patrzeć jak rośnie i korygować gdy jest taka potrzeba (zwykle zawsze coś jest). A potem od początku.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Mariusz Drożdż:
Wojciech Fornal:
Robić, czytać, psuć, naprawiać, podglądać, pytać, uczyć się, szukać, myśleć, wymyślać, obserwować, wnioski wyciągać, siedzieć, chodzić, rozmawiać, słuchać... ;)

podpisuję się pod tym i skromnie dodaję:

...i słuchać, obserwować, chodzić, podpatrywać, podsłuchiwać, chodzić i znów słuchać i obserwować. Potem oczywiście odkrywać, rozwijać czyli: modelować, testować, modelować, testować, modelować etc., następnie wdrażać, patrzeć jak rośnie i korygować gdy jest taka potrzeba (zwykle zawsze coś jest). A potem od początku.

Tylko słuchać?? A czytać?? Czytać i uczyć się.... No i nie bać się zadawać pytań bardziej doświadczonym w temacie... "kto pyta wielbłądzi" :DPiotr Lewandowski edytował(a) ten post dnia 15.01.08 o godzinie 07:48
Link do wypowiedziLink
Mariusz Drożdż

Mariusz Drożdż head of interaction
and visual design,
SFeRa

Temat: "Jak zostać dobrym projektantem?"

Tylko słuchać?? A czytać?? bać się zadawać pytań bardziej doświadczonym w temacie...

czytać jak najbardziej (jak mogłem o tym zapomnieć):-)
No i oczywiście pytać zgodnie z sugestią Louisa Kahna: "Dobre pytanie jest lepsze od najbardziej błyskotliwej odpowiedzi"
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

"Gdzie i jak najlepiej rekl...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj