Temat: IAB likwiduje branżę usability? :-)
Bartłomiej D.:
eryk orłowski:
"wypowiadano się tam"? IAB to nie demiurg, tylko organizacja, która reprezentuje interesy zrzeszających się tam podmiotów. Im więcej podmiotów, tym większa szansa, że głos w tym przypadku grupy usability IAB jest reprezentatywny dla ogółu.
Czyli mamy typową grę na interesy i musimy dopilnować swojego?
lepsze jest "niech rząd nam da"? ;) Ja wiem tyle, że jeżeli będę sam działał w IAB, będę mieć świadomość, że coś ode mnie zalezy.
Jeżeli będzie w grupie 5 firm na krzyż, zawsze pozostaje wygodny pretekst do wznoszenia okrzyków protestu. Bo przyjąć odpowiedzialność jest trudniej ;)
Ależ wszyscy przyjmujemy odpowiedzialność za swoją pracę i swoje słowa... A czy IAB zamierza wziąść taką odpowiedzialność i np. wystosować sprostowanie? Może wystosują je firmy działająca na polu usability, a będące już w IAB? :-D
Nie mogę się wypowiadać w imieniu IAB, nie jestem nawet członkiem. Szczerze mówiąc, wydaje mi się, że ważniejsze od wypuszczania kolejnych komunikatów byłyby jakieś konkretne działania. Takie, których wydźwięk zatrze przykre wrażenie, wywołane przez ten nieszczęsny rozdział. A na to, jakie to będą (w formie i treści) właśnie warto byłoby mieć wpływ. Tyle.