Temat: Allianz
Tomasz Paprocki:
Marcin Ś.:
Zbigniew G.:
Nie rozumiem czemu po nacisnięciu "wyłącz dźwięk" (którego szukałem ze 20 sekund) nadal leci ta muzyka :/ Takie serwisy szybko opuszczam.
Opuszczasz jeśli nie masz interesu tylko odwiedzasz. Jakbyś potrzebował ubezpieczenia to je kupisz choćby tam leciał Rubik remiksowany przez Braci Golców, co najwyżej wyłączysz głośniki.
I tu się mylisz. W dobie dużej konkurencji na rynku mogą decydować szczegóły. Jeśli muzyka odstrasza użytkowników to już jest to błąd pomysłodawców. A co jeśli użytkownik zapomniał wyłączyć głośniki a jest późny wieczór i dzieci już śpią?
Są serwisy, po których można spodziewać się muzyki, ale na pewno nie należą do nich witryny towarzystw ubezpieczeniowych.
Nie wiem czy siedzisz w ubezpieczeniach direct, ale tej konkurencji to aż tak wiele w Polsce nie ma.. i pytanie czy dla przeciętnego Kowalskiego, który chce kupić ubezpieczenie lektor jest przeszkodą. To samo z muzyką. Czy muzyka na stronie może być ważniejsza od ceny albo lojalności (np. w zamian za rabat)? Nie twierdzę, że ten pomysł jest dobry, mówię tylko, że nie wiem. Większość ludzi deklaruje że nie lubi "niemieckich reklam proszków", a mimo to są najskuteczniejsze.
Jeśli nie macie twardych danych to możemy równanie dobrze pogadać o pogodzie za tydzień. Spekulacje i tyle.
Może być też tak jak w branży finansowej - oni to mają więc my też to chcemy, nie ważne po co i dlaczego. I zaraz wszystkie strony direct będą miały lektora, może lepiej zrobionego, ale jednak.