Agnieszka
N.
młodszy asystent,
WSB
konto usunięte
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Temat rzeka :D.Mam wrażenie, że są dwa popularne podejścia:
a) Używasz LaTeX (no i wtedy piszesz nawet w notatniuku) - wersja szczególnie popularna u fizyków/matematyków ze względu na łatwość pisania w tym wzorów
b) Edytor typu "WYSIWYG" czyli: MS Office (*.doc); StarOffice, OpenOffice (*odp)
Jeśli chodzi o wydruk to zależy.
Jeśli chodzi o wydawnictwa to większość radzi sobie bezproblemowo z LaTeX-em i doc coraz częściej z odp. Poza tym przed ostatecznym układem tekstu najczęściej zajmuje się składacz i to jak zostanie przez Ciebie "złożone" rzadko ma odzwierciedlenie w 100% w tym co zobaczysz, poza tym przed ostatecznym wydrukiem i tak można obejrzeć, nanieść korekty.
Jeśli będziesz ją drukowała na drukarce lub czymś na kształt niewielkiej drukarni (takiej na rogu do której się idzie wydrukować poster lub coś większego skserować) to najlepiej zanieść PDF lub PS. Z każdego edytora jest łatwo przenieść pracę poprzez programiki takie jak PDF creator (wirtualna drukarka).
Jeśli chodzi o "rozjeżdżalność" to poprostu korzystaj z ostatniej wersji edytorów: office 2007, OpenOffice 3.1 (w latex nie masz z definicji tego problemu)
konto usunięte
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Doktorat pisałem w Wordzie 2007 (LaTeX mnie trochę przerósł :), a największe cyrki miałem, gdy otwierałem dokument na komputerze wyposażonym w inną wersję tego systemu. Tekst może i się nie rozjeżdżał, ale wygląd wykresów niejednokrotnie przyprawiał mnie o palpitację serca - największą zabawę miałem z indeksem górnym i dolnym. Wszystko jednak się dobrze skończyło, w oficynie Politechniki Warszawskiej kazali mi dostarczyć pracę w formacie pdf.konto usunięte
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Ja piszę w Wordzie 2003, a przed wydrukiem albo przesłaniem promotorowi fragmentów, aby się nic nie rozjeżdżało, stosuję CutePDF. Ten maleńki programik instaluje się na komputerze jako wirtualna "drukarka" - "drukujesz" z niej tekst używając standardowego polecenia Drukuj, a on zapisuje ten "wydruk", eksportuje do pliku PDF. Potem możesz taki PDF wydrukować na papierze, przesłać mailem, otwierać pod różnymi systemami w różnych komputerach, a układ tekstu pozostanie niezmieniony.CutePDF używam także do gromadzenia źródeł prasowych - "drukuję" artykuł w wersji online do pliku PDF, dzięki czemu w stopce i nagłówku mam od razu link i datę dostępu, co przydaje się później w bibliografii.
Zresztą CutePDF to tylko jedna z setek wirtualnych "drukarek" umożliwiających eksport treści do PDF. Myślę, że warto mieć taki malutki, ale pomocny gadżet na liście swoich programów.
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Przyjemniejszą derywatywą LaTeXa jest LyX. Polecam.konto usunięte
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Microsoft udostępnia darmowe narzędzie do Office 2007, które pozwala zapisywać (tylko do odczytu oczywiście) dokumenty Worda w formacie PDF. Całkiem dobrze działa.Ponieważ Twoja branża nie sugeruje używanie zbyt wielkiej ilości równań odradzałbym LaTeXa (napisałem w tym magisterkę i doktorat i nie uważam, żeby to był najlepszy wybór do tego typu zastosowań).
Agnieszka
N.
młodszy asystent,
WSB
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Chyba jednak poprzestanę na starym, dobrym wordzie :) bo jest mi najbliższy. mam nadzieję że nie doprowadzi mnie do rozpaczy :)) jak to już nieraz bywało...konto usunięte
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Nalezy wylaczyc w edytorze tekstu funkcje autoporawiania bledow. Edytor jest glupi i czesto poprawia blednie - np. w moim doktoracie zmienil mi Trajana na krajana, Edesse na Odesse i tak dalej. POtem okazalo sie ze mam sporo bledow w nazwach ktore wymienili recenzenci (podczas korekty sprawdzalem czy zgadzaja sie przecinki i kropki nie przyszlo mi do glowy ze moga byc bledy w nazwach)
Agnieszka
N.
młodszy asystent,
WSB
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Robert Suski:słuszna uwaga - lepiej poprawić wszystko ręcznie, trochę więcej pracy ale jest pewność że wszystko jest poprawnie.
Nalezy wylaczyc w edytorze tekstu funkcje autoporawiania bledow. Edytor jest glupi i czesto poprawia blednie - np. w moim doktoracie zmienil mi Trajana na krajana, Edesse na Odesse i tak dalej. POtem okazalo sie ze mam sporo bledow w nazwach ktore wymienili recenzenci (podczas korekty sprawdzalem czy zgadzaja sie przecinki i kropki nie przyszlo mi do glowy ze moga byc bledy w nazwach)
konto usunięte
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
nigdy nie ma pewności.polecam dać pracę komuś do przeczytania, przed oddaniem.
Agnieszka
N.
młodszy asystent,
WSB
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Krzysztof D.:to już wypraktykowałam przed oddawaniem artykułów - bo swoich błędów się nie widzi :)
nigdy nie ma pewności.
polecam dać pracę komuś do przeczytania, przed oddaniem.
konto usunięte
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
To prawda - o ile czlowiek od razu zauwazy blad u kogos innego to gdy dotyczy to jego wlasnych tekstow staje sie slepy...:)konto usunięte
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Paweł S.:
Microsoft udostępnia darmowe narzędzie do Office 2007, które pozwala zapisywać (tylko do odczytu oczywiście) dokumenty Worda w formacie PDF. Całkiem dobrze działa.
Ponieważ Twoja branża nie sugeruje używanie zbyt wielkiej ilości równań odradzałbym LaTeXa (napisałem w tym magisterkę i doktorat i nie uważam, żeby to był najlepszy wybór do tego typu zastosowań).
Ja mam przeciwne doświadczenia. Opanowanie latexa w stopniu wystarczającym do poprawnego złożenia pracy doktorskiej wymagało wiele czasu i wysiłku. Za to efekt końcowy rewelacyjny. Do tego pozycje bibliografii w formacie bibtex do bezpośredniego importu z największych baz internetowych.
Poza tym ogromna większość poważnych czasopism zagranicznych (przynajmniej w mojej dziedzinie) preferuje dokumenty w tex-u, więc nie mam problemów ze składaniem publikacji.
Polecam tex, szczególnie w tekstach dot. nauk technicznych.
konto usunięte
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Robert Suski:
Edytor jest glupi i czesto poprawia blednie - np. w moim doktoracie zmienil mi Trajana na krajana, Edesse na Odesse
W moim doktoracie miałem dość rozbudowaną część mikrobiologiczną, badałem m.in. występowanie bakterii Listeria monocytogenes. Oczywiście Word był mądrzejszy ode mnie, w wyniku czego recenzent musiał zapewne dość długo dumać, kiedy przeczytał zdanie: "Częstość zachorowań wywoływanych przez histerię sp. wynosi..."
Za polecenie LyXu serdecznie Tomaszowi dziękuję - pomimo tego, że trochę się naużerałem przy windowsowej instalacji (raz nie mógł znaleźć jakichś pakietów, potem bez końca coś tam sobie dociągał z netu), warto było się pomęczyć - efekt mile mnie zaskoczył i chyba poświęcę trochę czasu na poznanie dobrodziejstw tego programu. Zwłaszcza, że przymierzam się do spłodzenia jakiegoś artykułu, więc będzie na czym ćwiczyć.
Katarzyna D. germanistka
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Witam,przymierzam się od jakiegoś czasu do skorzystania z Latex-u, jednak ostrasza mnie fakt, iż osoby, które proszę o sprawdzenie błędów w tekście nie mają tego edytora. Nie mogę zmuszać moich znajomych by 'męczyli' się z Latex-em i poprawiony tekst mi wysyłali.
Jednak word jest bardziej popularny...
I bądź mądry i wybierz...
Tomasz Zięba astozi | astozi lab
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Katarzyna Danilewska (Zubkowicz):
Witam,
przymierzam się od jakiegoś czasu do skorzystania z Latex-u, jednak ostrasza mnie fakt, iż osoby, które proszę o sprawdzenie błędów w tekście nie mają tego edytora. Nie mogę zmuszać moich znajomych by 'męczyli' się z Latex-em i poprawiony tekst mi wysyłali.
Jednak word jest bardziej popularny...
I bądź mądry i wybierz...
Witam
Osobiście mogę potwierdzić doświadczenia Pana Szymona. W przypadku dyscyplin technicznych, czyli pisania krzaczków ;), Latex jest niezastąpiony.
Myślę, że powinna Pani oddzielić od siebie zagadnienie sprawdzania błędów i wkładu merytorycznego do pracy od zagadnienia składu tekstu do formatu rozprawy. Błędy i "wkład" można sprawdzić/opracowywać nawet w notatniku, forma jest mało istotna. Jeżeli chodzi natomiast o zagadnienia związane ze składem tekstu, to nauka i zastosowanie Latex-a może tylko pomóc.
Pozdrawiam
konto usunięte
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Tomasz Zięba:
Myślę, że powinna Pani oddzielić od siebie zagadnienie sprawdzania błędów i wkładu merytorycznego do pracy od zagadnienia składu tekstu do formatu rozprawy. Błędy i "wkład" można sprawdzić/opracowywać nawet w notatniku, forma jest mało istotna.
Dokładnie. Ja przy pracy nad tekstem spotkałem się z kilkoma rozwiązaniami:
(a) komentarze, uwagi lub zmiany nanosimy w LaTeXu, do tego wystarczy nawet notatnik. Trzeba tylko omijać komendy formatujace (np. \center) i po jakimś czasie może się człowiek przyzwyczaić do takiej formy pracy
(b) kompilować do PDF i nanosić komentarze w PDF.
(c) kompilować do PDF, drukować i nanosić komentarze tradycyjnie---na papierze.
Dla mnie wybór jednej z opcji jest kwestią kompromisu między przyzwyczajeniami, wygodą wprowadzania komentarzy a wygodą poprawiania samego tekstu względem tych komentarzy. Ja czasem wolę widzieć komentarze w PDF lub na kartce, bo się uczę co źle zrobiłem, a czasem wolę jak ktoś bezpośrednio poprawi tekst w LaTeXu, jeśli idzie o czas i goniące terminy.Maciej Gawinecki edytował(a) ten post dnia 20.11.10 o godzinie 16:33
Paweł
S.
Grupa PM, PRINCE2(R)
approved trainer,
Project Manager -
...
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Pisałem doktorat w Wordzie 2003. Ponieważ był z fizyki teoretycznej składał się w 80% z równań i wykresów. Do równań używałem MathType. Jest kilka prostych zasad, które pozwalają wykorzystać ten popularny edytor do tworzenia tego rodzaju dokumentów:a. każdy rodział tworzymy w osobnym pliku, które są osadzane w dokumencie głownym,
b. stosujemy konsekwentnie style - nagłówkowe, akapit, podpisy pod rysunkami i równania,
c. rysunki (najlepiej wektorowe - ja stosowałem format EPS) przechowujemy w osobnych plikach a w dokumecie zamieszczamy jedynie łącza do nich
d. Do numerowania rozdziałów, podrozdziałów, równań, rysunków korzystamy z pól - ja używałem pola SEQ
e. do odwołań (rysunki, równania, rodziały, bibliografia) stosujemy zakładki i odsyłacze
Zastosowanie techniki pozwala na automatyczne tworzenie spisów treści, indeksów, spisów, automatycznego przenumerowywania rozdziałów, równań rysunków wraz z odwołaniami do nich.
Jeśli chodzi o rysunki - do rozwiązywania równań różniczkowych używałem MatLab-a i FlexPDE. Wykresy obrabiałem najpierw w Grapherze a ostatnie szlify robiłem w Corelu. Po kilkunastu rysunkach można nabrać wprawy na tyle dużej, że cały proces przebiega dosyć sprawnie i szybko.
Oczywiście, ostateczna wersja pracy musi zostać zapisana w PDF-ie, bądź innym formacie postcriptowym, aby zagwarantować jednakowy wygląd pracy niezależnie od ustawień drukarki.
Problemem (przynajmniej w wersji 2003) jest przenaszalnośc pracy pomiędzy komputerami bądź różnymi wersjami Word-a.
Potwierdzając skutecznośc techniki dodam, że moja praca została bardzo wysoko oceniona pod względem edytorskim i w pewnych kręgach do tej pory uchodzi za wzorcową.Paweł S. edytował(a) ten post dnia 21.11.10 o godzinie 11:55
Katarzyna D. germanistka
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Dziękuję Panom za wskazówki. Może w końcu się przełamię i przekonam się do Latx-a...Pozdrawiam serdecznie,
K.Danilewska
konto usunięte
Temat: rozprawa doktorska a edytor tekstu?
Ja pisałem wszystkie prace dyplomowe i jeden artykuł w LaTeXu (niektóre redakcje niestety życzą sobie Worda). Doktorat oczywiście też. W przypadku dużej ilości wzorów w ogóle nie ma o czym rozmawiać, jeśli zależy nam na ładnym złożeniu. Podobnie duże prace - łatwiej zapanować nad tekstem. Odradzam LaTeXa tylko wtedy, kiedy nie zależy nam na wyglądzie dokumentu lub kiedy tekst jest krótki i bez wzorów.Podobne tematy
-
doktoranci i doktorzy,... » Praca doktorska -
-
doktoranci i doktorzy,... » Praca doktorska - wiki jako narzędzie tworzenia i... -
-
doktoranci i doktorzy,... » Ankieta / Praca doktorska -
-
doktoranci i doktorzy,... » Szkoła doktorska, a składki ZUS -
-
doktoranci i doktorzy,... » Za każdym razem kiedy potrzebujesz tekstu -
-
doktoranci i doktorzy,... » Poszukuję rozmówców do tekstu dla "Forbesa" o roboczym... -
Następna dyskusja: