Temat: Używał ktoś wersji pro?
Wersji Pro nie widziałem, ale uważam, że warto.
Pobawiłem się trochę wersją Free i widzę pewne (bardzo drobne) podobieństwo do Alchemy. Ale Lifebrush bije Alchemy na głowę ze swoimi narzędziami i ilością parametrów do ustawienia. Ja się chyba skuszę, bo bardzo szybko można machnąć jakąś abstrakcyjną grafikę. W AI też się da, ale tam musisz robić wszystko ręcznie. Tutaj wyręczają Cię generatory liczb losowych.
Problemem może być zgodność formatów. Czy wyeksportowany plik SVG da się potem bez problemów odczytać i doszlifować w AI? Alchemy tworzy gigantyczne pliki, które mocno zamulają potem kompa. Z Livebrusha Free nie dało się wypuścić SVG, więc nie wiem.
Jest jeszcze jeden wielki minus, związany z panującą modą na pisanie programów uniwersalnych na wszystkie platformy: środowisko AIR. O ile programy pisze się fajnie i szybko, to potem użytkowanie ich graniczy z masochizmem. Uważam, że w AIR można napisać prosty program księgowy czy bazę danych. Ale tego typu aplikacje powinny być pisane w szybszych językach.