konto usunięte

Temat: Praca w Polsce

Ja właśnie też nie do końca rozumiem jak czołówka może nie mieć zleceń, skoro takie karaluchy jak ja je mają.

Co do tych zarobków: właśnie w tym kurwidołku przyjęte jest, że nie rozmawia się o czyiś zarobkach, szczególnie gdy zostawia to trwały ślad :-)Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.06.13 o godzinie 00:03

konto usunięte

Temat: Praca w Polsce

Paweł K.:
Ja właśnie też nie do końca rozumiem jak czołówka może nie mieć zleceń, skoro takie karaluchy jak ja je mają.

Bo mają. Dodatkowo działa magia nazwiska, która ułatwia. Są także specjaliści (niekoniecznie w designie, ale pewnie tu i też), którzy mają już wyrobione nazwisko, chociaż niekoniecznie idą za tym umiejętności.

I tu nawet nie trzeba osobiście nikogo znać z czołówki. Wystarczy raz na jakiś czas wejść na portfolia tych znanych, aby się przekonać, że coraz to nowsze projekty są wrzucane. A przecież nie wszystkie projekty się wrzuca, raczej 20-30% idzie do portfolio, a resztą się nikt nie chwali, bo czasem nie ma naprawdę czym.

W dodatku Ci ludzie nie robią projektów za 1500, bo stawki są dużo większe, dużo większe są już u średnio umiejących projektantów pracujących parę lat na rynku. Czołówka designerów w PL i na świecie naprawdę za projekty liczy w tysiącach $ i poniżej pewnej kwoty nawet nie przysiądą do rozmów - tak, tak niektórych pewnie to może szokować, ale samo nazwisko też swoje kosztuje.

Możemy sobie o stawkach rozmawiać, ale z kimś kto faktycznie ma minimalne pojęcie o rynku w PL i na świecie, z kimś kto popracował i zna realia, nie tylko ze słyszenia w maglu.Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.06.13 o godzinie 00:24
Dorota S.

Dorota S. UPDATE w profilu :)

Temat: Praca w Polsce

...że wam się chce.
Ja już tych rozmów przebyłam dosyć sporo i w sumie jestem na takim etapie życiowym, że zwyczajnie rozkładanie pewnych znaczeń na czynniki pierwsze nie jest już dla mnie. Pewnie nie zrozumiemy się, bo ja już nie mam siły na rozprawianie się nad detalem w internecie, bo to w ostateczności jest strasznie czasochłonne (w szczególności kiedy ludzie się nie znają i nastawiają do siebie jakoś agresywnie). Kiedyś byśmy doszli do czegoś, ale musiałabym to wyliczać, jak koledzy z maxa:
http://max3d.pl/forum/showthread.php?t=15861&page=17&h...
Więc niech Oni zrobią to za mnie :) Tu pod tym linkiem dużo dyskusji na te tematy.

Forum maxa za czasów, kiedy brałam tam czynny udział (trochę lat upłynęło), który skończył się na organizowaniu zlotów i związaniu się z bracią po dzisiaj, miało to do siebie, że było dosyć mądrze moderowane- dopuszczona była polemika i można było się z kimś nie zgadzać, ale pilnowano pewnego poziomu. Wycieczki osobiste i agresja to żadne pole do dyskusji. Ja w to nie idę...

konto usunięte

Temat: Praca w Polsce

W jakiekolwiek argumenty też nie idziesz.
Dorota S.

Dorota S. UPDATE w profilu :)

Temat: Praca w Polsce

Bo nie określiliśmy ram tego, o czym mówimy. Stąd nieporozumienie.
Takie kombajny jak Platige Image, czy CD Project korzystają z rozbudowanych baz freelancerów- twórców, którzy z oczywistych względów osiągnęli już pewien poziom. Można mówić tu o pewnej grupie ludzi rotujących pomiędzy tymi miejscami (również nie związanymi jedynie z grafiką, jak Alvernia Studios, która po prostu wymaga holistycznej obsługi projektów, a grafika, postpro i animacja bywają jedynie ich częściami składowymi).

I o tej grupie osób myślę.
Tu jeszcze napewno trzebaby rozgraniczyć rodzaje grafików i rodzaje zleceń.
Póki co, faktycznie rozmowa będzie zupełnie o niczym, bo nie mówimy na żadnych konkretnych prykładach, nie rozgraniczamy przypadków, tylko tak ja myslę o pewnym "worze" osób, których akurat znam, a kto inny może myśleć o zupełnie kimś innym. To tak trochę, jak byś mi powiedział "Wszyscy w Europie są biali", a ja Ci na to "A ja znam trochę czarnych", a Ty mi na to- jak to?podaj Nazwiska.
Jeżeli Ty znasz białych a ja czarnych, ale próbujemy coś uśrednić, to raczej nic z tego nie wyniknie.

W kazdym razie jeśli ktoś przypatrywał się projektom, które tworzą wyżej wymienione zespoły, to wie, że rotacja freelancerów bywa ogromna- w szczególności przy pierwszych podejściach do "grubszej sprawy", jak np. pierwszy Wiedźmin. Nie byłam w tym projekcie, ale w trakcie znałam się, przyjaźniłam, a później też pracowałam z osobami, które miały mniejszy, lub naprawdę duży wkład w ten projekt (jak choćby z Karolem Kowalczykiem, z którym miałam okazję tworzyć inną grę, a który był dość istotnym designerem różnych modułów w Wiedźminie). Przez jakieś 3 lata z różnych stron dostawałam wieści, jak to wszystko przebiegalo od strony organizacyjnej i wiem, że przy takich projektach bywa całkiem sporo zamieszania i koniec końców wielu grafików jest wynajmowanych czasem jedynie dla stworzenia dosłownie kilku konceptów, kilku rysunków, które przyjmą się, lub wcale nie przyjmą w ostatecznej wersji. Ogólną całość kreacji tego projektu można przesledzić choćby tutaj: http://wiedzmin.wikia.com/
Powstaje niezliczona ilość warstwy graficznej, a duża część musi później ulec zmiane albo zostaje zupełnie nieużyta. Mamy więc tego typu projekt. Przy którym pracuje przecież cała zgraja świetnych grafików- takich och i ach, na wysokim poziomie, bo jakże by inaczej. Ale nie wygląda to tak hiper różowo, jak się może wydawać z zewnątrz, bo przecież jest jak pisałam gigantyczna rotacja, ogrom pracy i wiele ścieżek do przetarcia. Nie ma możlwiości, żeby cała ta zgraja całej masy twórców zarabiała niebotyczne pieniądze, mimo, że biorą udział w giga komercyjnym projekcie. TAK NIE JEST.
I jeśli ktoś jest złączony z takim projektem na dłużej i musi się naprawdę bardzo spiąć, żeby zaangazować się w całe story (czyli poświęcić ogrom czasu, za co konkretnie przecież nie płaci się pieniędzy)i dostaje od czasu do czasu zlecenia na jakiś rodzaj grafiki, to raczej nie zarabia takich kokosów, żeby móc postawić znak = pomiędzy "dobry grafik" i "świetne zarobki".

To jest przykład jeden z wielu. Jest bardzo dużo zależności w tym temacie i nie da rady tak od sobie po prostu postawić jednoznacznej tezy, że kiepski grafik źle zarabia, a dobry rewelacyjnie. I ja nie mówię o ...:
Jacek K.:
Rozmawialiśmy o freelansie, a nie o etatowych pracownikach. Chyba każdy, mający jakiekolwiek pojęcie o biznesie, wie doksonale, że są przestoje spowodowane czymkolwiek. Wakacje, początek roku, gradobicie itp. To jest oczywista oczywistość, więc po co o tym piszesz?

Przestojach. Raczej o tym, że są przerózne warunki, na których można wiązać się z poważnymi firmami zrzeszającymi jedynie (lub głównie) tych grafików, którzy już osiągnęli pewien poziom warsztatu. Mimo to, nie każdy będzie czerpał z tego układu wysokie profity (wiem, że podałam przykłąd projektu 3letniego, ale przecież te firmy współpracują z pewną stałą grupą osób przez lata, przy różnych projektach).

Złożone projekty zużywają więcej energii, niż czasu na realną produkcję konkretnej, materialnej twórczości. Wymagają pracy konceptualnej, którą twórcy muszą podjąć, zanim usiądą "do tabletu". Tak jest w sumie z każdego rodzaju twórczością, ale przy projektach złozonych dochodzi zapotrzebowanie na zapoznanie się z pewną całością. To powoduje owiele większe zaangażowanie pojedynczej osoby, niż w konkretne zalecenia co do pojedynczego zlecenia, za które grafik jest rozliczany. To powoduje rozłam pomiędzy poświęcanym czasem, zaangażowaniem, a ostateczną płacą. I z tym również borykają się twórcy z czołówki. Bo wtedy przecież nie ma czasu na tysiące zleceń, które mogłoby się wziąć. Ale się nie bierze...

Inny problem, to briefy i wykańczające zlecenia klientów indywidualnych (czyli poza firmami "kombajnami"). Mogą być nawet i setki zleceń, ale jeśli ktoś ma to nazwisko, to oznacza, że jest już naprawdę doświadczony na rynku komercyjnym i jest zwyczajnie już zmęczony przepychaniem się z klientem, któremu brzydko mówiąc takie nazwisko nieraz "wisi". Nazwisko może sobie być, ale nie zmienia to faktu, że klient i tak wie swoje. Można pójść w dwie drogi- nie przyjmować zleceń, żyć sobie skromniej, ale bez tego całego użerania, lub brać z konsekwencją mozolnego wyrobnictwa, które poza finansami nie przynosi żadnej większej radochy. Znam takich, co już sa zmęczeni użeraniem z klientem i juz naprawdę robią beznamiętnie te wszystkie poprawki, co bardzo wydłuża czas projektu, a jedynie niewiele poprawia efekt finansowy na koniec. Niektórzy jednak rezygnują i wolą zarobić mniej, czekając na zlecenia od klientów, z którymi po prostu wolą współpracować. Bo ostatecznie dobrzy graficy, to jeszcze potrzebują trochę czasu na pracę własną, twórczą, żeby co jakiś czas dokładać coś do szuflady.

Czy nazwisko pomaga? Spytajcie tych, którzy mają nazwiska. Spytajcie, co po latach myślą o pracy z klientem...
Pisałem, że patrzenie na zarobki przez pryzmat danego miesiąca jest idiotyzmem, bo należy myśleć i patrzeć globalnie. Jeśli chcę wyjechać na wakacje, to na te wakacje muszę zarobić odpowiednio wcześniej, bo będąc na nich nie zarobię ani grosza - to jest freelance właśnie.
Globalnie to jak? Nie da się wrzucić wszystkich do jednego wora.
Freelance jest różny. Właśnie. Rozmawiamy o tym samym, ale mamy różne percepcje. Z czymś innym się stykaliśmy. Freelancu nie da się tak jednoznacznie zinterpretować. O tym piszę cały czas. Że jest zależny od wieeelu, wieeelu czynników, dlatego uogólnienia tu są zupełnie ni w ząb ni w pietruszkę.Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.06.13 o godzinie 03:58
Dorota S.

Dorota S. UPDATE w profilu :)

Temat: Praca w Polsce

...
No i ostatecznie poszłam w detal. Może podświadomie za tym zatęskniłam...

ps:
I po co te noże? 3 rano. ufff.. Jeśli ktoś liczy na moją rychłą odp. to się przeliczy-klawiatura się rozleciała ;)Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.06.13 o godzinie 03:52

konto usunięte

Temat: Praca w Polsce

Paweł K.:
Ja właśnie też nie do końca rozumiem jak czołówka może nie mieć zleceń, skoro takie karaluchy jak ja je mają.

Bo czołówka ma diametralnie zawyżony cennik jak mniemam. Dlatego i klientów mniej.

konto usunięte

Temat: Praca w Polsce

Adrian D.:
Paweł K.:
Ja właśnie też nie do końca rozumiem jak czołówka może nie mieć zleceń, skoro takie karaluchy jak ja je mają.

Bo czołówka ma diametralnie zawyżony cennik jak mniemam. Dlatego i klientów mniej.

Zawyżony w stosunku do czego/kogo? Kto ustala jaka stawka jest dobra, a jaka zła/zawyżona?Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.06.13 o godzinie 20:31

konto usunięte

Temat: Praca w Polsce

Nie, to raczej jest zaniżany przez wspomnianych wcześniej studentów i ludzi "zrobię za 100 zł" i dlatego czołówka wielu wydaje się horrendalnie droga. No przecież inny rzucił cenę 100 zł, to jakto tak, jakie 10k? No panie!Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.06.13 o godzinie 08:58

konto usunięte

Temat: Praca w Polsce

Marcin W.:
Nie, to raczej jest zaniżany przez wspomnianych wcześniej studentów i ludzi "zrobię za 100 zł" i dlatego czołówka wielu wydaje się horrendalnie droga. No przecież inny rzucił cenę 100 zł, to jakto tak, jakie 10k? No panie!

Jeżeli ktoś (jakiś mało ogarnięty klient) porównuje STUDENCIAKA do jakiegoś WYMIATACZA z 10-15 letnim stażem i odpowiednim portfolio to sam sobie robi krzywdę. I ile byście tu nie dywagowali na ten temat to zarówno ów studenciak i wymiatacz mają rację bytu na rynku, bo oboje obsługują (zazwyczaj) innych klientów... Chyba, że ktoś lubi zdejmować spodnie przed klientem za rzeczone 100 PLN...
Nie każdy musi być twoim klientem. Najstarsi górale mawiają: jesteś wart tyle ile wartość Twojej ostatniej faktury. Ergo: raz "skusisz" się na easy money ("prosty projekt panie, dam stówę") to zostanie zapamiętany jako "ten za stówkę"... Nawet dziwki nie mają takiego rozrzutu cenowego, bo cenią się bardziej niż niektórzy webdesignerzy/webdeveloperzy...

edit: literówkiTen post został edytowany przez Autora dnia 24.06.13 o godzinie 11:20
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: Praca w Polsce

Jest możliwość zweryfikowania swojej wartości:
http://www.kickstarter.com/
Robert Gester

Robert Gester architekt (A
arch+ing/PL iarp),
animator 2d,
rysownik, BI...

Temat: Praca w Polsce

kickstarterowi przygladam sie od dawna, service jest tylko dla mieszkancow u.s.a. i uk.
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: Praca w Polsce

no to coś mi się tu nie zgadza.
http://www.kickstarter.com/projects/intermarum/race-to...

konto usunięte

Temat: Praca w Polsce

Piotr M.:
no to coś mi się tu nie zgadza.
http://www.kickstarter.com/projects/intermarum/race-to...

US creators

You are 18 years of age or older.*
You are a permanent US resident with a Social Security Number (or EIN).
You have a US address, US bank account, and US state-issued ID (driver’s license).
You have a major US credit or debit card.

UK creators

You are 18 years of age or older.*
You are a permanent UK resident either creating a project in your own name or on behalf of a legal entity with a Companies House Number.
You have a UK address, UK bank account, and government-issued ID (driver’s license or passport).
You have a major UK credit or debit card.

*Parents and teachers can launch projects in collaboration with children under 18 only if the adult registers for the Kickstarter and payments accounts and is in charge of running the project itself.

(za http://www.kickstarter.com/help/guidelines)
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: Praca w Polsce

Robert G.:
kickstarterowi przygladam sie od dawna, service jest tylko dla mieszkancow u.s.a. i uk.
Ok, ale co za problem do zespołu dodać osobę z UK lub USA?
Podejrzewam ze te polskie projekty, na tej zasadzie tam funkcjonują.
http://www.indiegogo.com/
http://polakpotrafi.pl/
Co do tej pierwszej nie mam pewności, odnośnie zasad, bo się nie zagłębiałem.
Robert Gester

Robert Gester architekt (A
arch+ing/PL iarp),
animator 2d,
rysownik, BI...

Temat: Praca w Polsce

a w czym to podwaza moja wypowiedz?
rob
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: Praca w Polsce

Robert G.:
a w czym to podwaza moja wypowiedz?
rob
No raczej ma nie podważać, a uzupełnić, dodać, wzbogacić.
Nie spieram się z tobą w tym temacie.
Garda w dół, szczery uśmiech, bez spiny, spoko loko.
Robert Gester

Robert Gester architekt (A
arch+ing/PL iarp),
animator 2d,
rysownik, BI...

Temat: Praca w Polsce

:)

(juz calkiem ot)

Następna dyskusja:

Praca Grafika dla konkretne...




Wyślij zaproszenie do