konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Daniel G.:
Piotr Lewandowski:
wypadałoby, żeby znał przynajmniej ograniczenia HTML i CSS)...

Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia.

a mi się zawsze wydawało że zasobność portfela klienta :D wyobraźnią nie przeskoczysz też ograniczeń wynikających z technologii (tu HTML, CSS, JS itp)...

konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

ale flashem juz tak
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Wrrr... i znów zastanawiam się "gdzie ja coś takiego pisałem"... :/

konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

:)

konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Krzysztof B.:
Osobę do projektowania bielizny
z doświadczeniem kupieckim ( kontakty z chińskimi dostawcami )
zatrudnimy od zaraz.
CV prosimy przesyłać na adres praca@otosocks.com


super fucha:)
-latasz do chin
-przymierzają modelki bieliznę przy tobie

konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

ciekawe czy maszynkę złożył sam i czy robi tuszem z długopisu:))

z drugiej strony ktoś kto zleca dziarę z zpn też jest lekko niepoważny.w kazdym dobrym studio,kolesie narysują co zechce nie wspomnę o tym że jest tam pełno materiałów do wglądu....
Krzysztof F.

Krzysztof F. "Zbyt mało wiem by
być
niekompetentnym."

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Andrzej Tchorzewski:
Wiem, co prawda ogłoszenie daje jakiś młody chłopaczek, ale przepraszam bardzo, jeżeli ktoś nie umie pociąć swoich wypocin do struktury strony internetowej to nie powinien się nazywać web designerem i pisać że projektuje strony internetowe...

A jak się powinien nazywać ? :)

konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Krzysztof Foltynowicz:
Andrzej Tchorzewski:
Wiem, co prawda ogłoszenie daje jakiś młody chłopaczek, ale przepraszam bardzo, jeżeli ktoś nie umie pociąć swoich wypocin do struktury strony internetowej to nie powinien się nazywać web designerem i pisać że projektuje strony internetowe...

A jak się powinien nazywać ? :)

no właśnie teoretycznie webdesigner :/ (idąc za Wikipedią).
Zabij mnie ale nigdy o kimś, kto nie potnie swojej grafiki do HTMLa przynajmniej, nie nazwę webdesignerem.
Krzysztof F.

Krzysztof F. "Zbyt mało wiem by
być
niekompetentnym."

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Andrzej Tchorzewski:

no właśnie teoretycznie webdesigner :/ (idąc za Wikipedią).
Zabij mnie ale nigdy o kimś, kto nie potnie swojej grafiki do HTMLa przynajmniej, nie nazwę webdesignerem.

Dziwne, .. dla mnie web des ma wiedzieć jak .. tak aby web dev problemów nie miał. Czy web des potrafi czy nie .. jest mało istotne. Przeszkadzać mu ta wiedza z pewnością nie będzie .. pomagać nie musi. Ale już bym wolał aby wielu web des .. miało większe pojęcie o typografi, kompozycji i teorii kolorów.. niż o programowaniu :)
Marcin Pawlas

Marcin Pawlas kocham poniedziałek

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Andrzej Tchorzewski:
Krzysztof Foltynowicz:
Andrzej Tchorzewski:
Wiem, co prawda ogłoszenie daje jakiś młody chłopaczek, ale przepraszam bardzo, jeżeli ktoś nie umie pociąć swoich wypocin do struktury strony internetowej to nie powinien się nazywać web designerem i pisać że projektuje strony internetowe...

A jak się powinien nazywać ? :)

no właśnie teoretycznie webdesigner :/ (idąc za Wikipedią).
Zabij mnie ale nigdy o kimś, kto nie potnie swojej grafiki do HTMLa przynajmniej, nie nazwę webdesignerem.

a co jest poza HTMLem jeszcze? ;) tak z ciekawości już :)

Andrzej to takie proste i życiowe albo masz:

webdesigner - robi tak że połowa świata na to patrzy i próbuje robi podobnie i pół życia się uczy typo, kompozycji, teorii barw, psychologi, podstaw usability i innych powiązanych czysto z projektowaniem spraw

webhybryda - umie i projektować i wdrażać - i w 90% umie to co najwyżej na poziomie dobrym

front-end dev - wdraża i tylko wdraża i ma w małym paluszku nie tylko HTML, CSS ale i JS, XML ... itd, także poświęca pół życia na naukę tego

ja bym określił rozkład tychże na 15-70-15 % i nic dziwnego że twierdzisz co twierdzisz jak większość zalicza się do hybryd.

a w tych hybrydach jedynie znikomy procencik osiąga poziom łączący brata i siostrę dedykowanych

nie wiem czy tym wyjadaczom co jednak nie umieją tego pociąć ale za to dopinają layouty na tip top miło by było że nazywasz ich ... w sumie to nie nazywasz :)

konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Andrzej Tchorzewski:
Krzysztof Foltynowicz:
Andrzej Tchorzewski:
Wiem, co prawda ogłoszenie daje jakiś młody chłopaczek, ale przepraszam bardzo, jeżeli ktoś nie umie pociąć swoich wypocin do struktury strony internetowej to nie powinien się nazywać web designerem i pisać że projektuje strony internetowe...

A jak się powinien nazywać ? :)

no właśnie teoretycznie webdesigner :/ (idąc za Wikipedią).
Zabij mnie ale nigdy o kimś, kto nie potnie swojej grafiki do HTMLa przynajmniej, nie nazwę webdesignerem.
Ciekawe, czy Grzesiek Niepewny zna HTML-a w stopniu, który by Cię zadowolił :]
Edit: Maciek "sullivan" raczej nie umie ciąć swoich layoutów, a wymiata tak, że proszę państwa proszę wstaćMateusz Namysłowski edytował(a) ten post dnia 05.10.09 o godzinie 19:10

konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Dodam jeszcze, ze dzis praktycznie webdesinger w ogole nie powinien brac sie za ciecie layoutu. Tym juz powinien sie zajac webdeveloper, czyli ktos kto potem calosc bedzie skladac. To webdev powinien umiec obslugiwac np szopa w takim stopniu aby odpowiednio sobie pociac elementy strony, tak aby bylo mu wygodnie calosc poskladac.

Wchodzenie z robota na czyjes poletko, moim zdaniem, jest mocno niebezpieczne. Kazdy powinien robic to co potrafi, a nie to co musi, bo inaczej zawsze odbije sie to na jakosci, i straci na tym klient koncowy.

konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Wiesz, jak ktoś nie umie popylać z taczkami i machać kielnią to nie ma prawa nazywać się architektem :)

konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Andrzej Tchorzewski:
no właśnie teoretycznie webdesigner :/ (idąc za Wikipedią).
Zabij mnie ale nigdy o kimś, kto nie potnie swojej grafiki do HTMLa przynajmniej, nie nazwę webdesignerem.

Pociac mozna, tylko skad pewnosc, ze przy tym nie narobimy wiecej szkod niz pozytku? Skad bedziesz wiedzial jaka kulture pracy ma webdeveloper?

Ja osobiscie nie chcialbym narzucac, webdeveloperowi w jaki sposob ma poskladac dana strone, bo sie po prostu na tym nie znam :)

konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

czasy się zmieniają widzę...

Powiem szczerze, że przekonujecie mnie do swoich racji...
ja nie upieram się przy swoim, aczkolwiek, nie jestem do końca przekonany

konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Andrzej Tchorzewski:
czasy się zmieniają widzę...

Powiem szczerze, że przekonujecie mnie do swoich racji...
ja nie upieram się przy swoim, aczkolwiek, nie jestem do końca przekonany

Dla mnie uczciwie gosc przedstawil swoja oferte :) Nie umie, wiec szuka kogos w ramach barteru :) Nic zlego w tym nie widze, a jak znajdzie przyzwoitego webdeva to i razem moga przeciez wspolpracowac przy zleceniach :)

Moj znajomy webdev, ktoremu daje tylko PSD, dalej zajmuje sie sam. Ewentualnie w css pomoge mu jakies kolory pozmieniac itp - jakies totalne podstawy.

Jak pisalem, dzis webdev musi posiadac Photoshopa i znac jego podstawowa zasade dzialania i musi umiec wspolpracowac z webdesignerem. Webdesigner tez musi miec swiadomosc ograniczen i projektowac tak strony, aby potem webdev po prostu go nie zatlukl ;)
Mariusz Czepiec

Mariusz Czepiec Senior Art Director,
180 heartbeats, Item

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Te wszystkie nazwy są tak wymowne i tak warto się nazywać jakoś.
Pff....

konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Jacek Kustra:

Jak zacząłem robić strony to podział na Webdesigner czy Webdeveloper nie istniało, przynajmniej w Polsce.

Ja jako wolny strzelec robię obie rzeczy podczas projektu. Dodatkowo staram się aby w podstawowym zakresie strona była "widziana" w google i szczerze powiem, iż nie uważam się za kombajn.

widzę, że czasy się zmieniły i do zrobienia prostej wizytówki dla firmy potrzebny jest Account, Webdesigner, Webdeveloper, Administrator i jeszcze Copywrigter

Owszem przy dużych "kobyłach" i w pracy w agencji to ma sens...
Mariusz Czepiec

Mariusz Czepiec Senior Art Director,
180 heartbeats, Item

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Andrzej Tchorzewski:
Jacek Kustra:

Jak zacząłem robić strony to podział na Webdesigner czy Webdeveloper nie istniało, przynajmniej w Polsce.

Ja jako wolny strzelec robię obie rzeczy podczas projektu. Dodatkowo staram się aby w podstawowym zakresie strona była "widziana" w google i szczerze powiem, iż nie uważam się za kombajn.

widzę, że czasy się zmieniły i do zrobienia prostej wizytówki dla firmy potrzebny jest Account, Webdesigner, Webdeveloper, Administrator i jeszcze Copywrigter

Owszem przy dużych "kobyłach" i w pracy w agencji to ma sens...

To ma zawsze sens bo:

- Developerom wydaje się że mają wyczucie estetyki a to nie to samo co kompozycje bla bla bla
- Desinerom wydaje się, że umieją programować, ale rozwijane menu w JS to nie szaleństwo bo zapytania do SQL znają dzieciaki, które stawiają sobie fora klanów.
- Accountom wydaje się że usta mają złote, to trzeba w 2 wyrazach.

Znam świenych Wash&Go, ale jest ich na prawdę nie wiele.

konto usunięte

Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))

Na ZPN było ogłoszenie i wszedłem na stronę zleceniodawcyŁ

http://www.dekstra.pl/

I ta księga znaku... Miód malina...



Wyślij zaproszenie do