Temat: Ogłoszenia, perełki takie no :))
Jan D.:
Andrzej Tchorzewski:
Jan D.:
Łukasz Sokół:
Jan D.:
inni za to nie potrafią odczytać;)
Dobrze napisał DS4US tylko literkę zjadł :)
co z tego że napisał "dobrze" jak źle przeczytał??;)
zacytuję pewnego nieomylnego Pana:
"ot takie popularne "szukanie dziury w dupie"
Ok zjadłem literkę przyznaję się mój błąd...
peace
właśnie przedstawiłem Ci mój punkt widzenia na TWOJE 'szukanie diury w dupie"
w kwestii np.potocznych wyrażeń
też miałeś zastrzeżenia co do omylności świata w kwestii powiedzenia" lata świetlne"
więc jak widzisz długo nie trzeba było czekać żeby zademonstować tzw.szukanie diury...;)
Panowie, kawał mi przypomnieliście...
Przychodzi producent filmowy do lekarza i mówi:
-panie doktorze, mam straszny problem z wypróżnianiem się.Właściwie od kilku dni w ogóle mi się to nie udaje...
Lekarz poprosił o zdjęcie spodni, ogląda pośladki producenta i nagle krzyczy:
- panie, pan nie masz odbytu!
Na co producent:
- ale jak, co...???
Lekarz na to:
- no jak to co? Zalizali!
Albert Wallin edytował(a) ten post dnia 17.09.09 o godzinie 13:50