Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Sebastian Ziółkowski:

Marcin Koszczyński:

Sebastian Ziółkowski:
Ja widzę to tak.

Jesteśmy Polakami, żyjemy w pięknym kraju zwanym Polską. Jesteśmy inteligentni i zaradni. Potrafimy zrobić dosłownie wszystko i nie musimy wzywać hydraulika do cieknącego kranu ani elektryka żeby wymienić żarówkę (im dalej na zachód tym bardziej egzotycznie to wygląda).

Może w końcu ktoś docenił nasze zdolności i daje nam możliwość wykazania się pod tym kątem i dodatkowo możemy na tym 'zarobić'.

Sebasian psss mało tego dodam by było "śmieszniej" że staram się zajść w ciąże i nie może trwać dłużej niż 2m-c chce być urodziła się wodnikiem !

Więc życzę powodzenia i Tobie i Pani M. Trzymam za Was kciuki :)

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Marcin Koszczyński:

Sebastian Ziółkowski:

Marcin Koszczyński:

Sebastian Ziółkowski:
Ja widzę to tak.

Jesteśmy Polakami, żyjemy w pięknym kraju zwanym Polską. Jesteśmy inteligentni i zaradni. Potrafimy zrobić dosłownie wszystko i nie musimy wzywać hydraulika do cieknącego kranu ani elektryka żeby wymienić żarówkę (im dalej na zachód tym bardziej egzotycznie to wygląda).

Może w końcu ktoś docenił nasze zdolności i daje nam możliwość wykazania się pod tym kątem i dodatkowo możemy na tym 'zarobić'.

Sebasian psss mało tego dodam by było "śmieszniej" że staram się zajść w ciąże i nie może trwać dłużej niż 2m-c chce być urodziła się wodnikiem !

Więc życzę powodzenia i Tobie i Pani M. Trzymam za Was kciuki :)

skoro będę samotną matką, ojcem wychowującym dziecko, kochankiem w jednej osobie to jak nazwać owe stanowisko ?!
propozycję ?

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Sebastian Ziółkowski:

Hermafrodyta na umowe zlecenie..

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Marcin Koszczyński:

Sebastian Ziółkowski:

Hermafrodyta na umowe zlecenie..

taa a jak sobie wyobrażasz bóstwo które: sprząta pierze i gotuje daje (*)dup* i prasuje?

* na dodatek sam sobie, przepraszam samej sobie !

Hermafrodyta to zdecydoanie za mało !

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Irenka Czusz:
Specjalista niewykwalifikowany do czynności około plastycznych;-)

Podziwiam odwagę cywilna zakładającego temat;-)

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Irenka Czusz:
Temat tym razem uradował mnie do łzów;-), ale zabrakło w obowiązkach samodzielnego sprzątania stanowiska pracy oraz podlewania kwiatów w biurze szefa;-)

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Krzysztof B.:

Kamil P.:
a to juz Twoj wybor

Dokładnie tak samo jest z pracą.
Można dać się szmacić cfaniaczkowi z muchami w nosie albo można się szanować i normalnie pracować.

Wybór należy do Ciebie.

Już to kilka razy pisałem. Osoby oferujące takie konfitury powinny NIE MIEĆ wstępu do grupy.

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Tomasz Socik:

Krzysztof B.:

Kamil P.:
a to juz Twoj wybor

Dokładnie tak samo jest z pracą.
Można dać się szmacić cfaniaczkowi z muchami w nosie albo można się szanować i normalnie pracować.

Wybór należy do Ciebie.

Już to kilka razy pisałem. Osoby oferujące takie konfitury powinny NIE MIEĆ wstępu do grupy.

Wiele osób ma do wyboru - dać się szmacić albo iść na bezrobocie. Uwierz mi, że jest cała masa ludzi, która woli to pierwsze. Z samego szanowania się człowiek się nie wyżywi.
Jedynym lekarstwem na to jest zbliżająca się kometa.

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Irenka Czusz:
Ciekawe ile dają za taka okazje na rękę co miesiąc?;-)

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Tomasz Socik:

Krzysztof B.:

Kamil P.:
a to juz Twoj wybor

Dokładnie tak samo jest z pracą.
Można dać się szmacić cfaniaczkowi z muchami w nosie albo można się szanować i normalnie pracować.

Wybór należy do Ciebie.

Już to kilka razy pisałem. Osoby oferujące takie konfitury powinny NIE MIEĆ wstępu do grupy.

Wiele osób ma do wyboru - dać się szmacić albo iść na bezrobocie. Uwierz mi, że jest cała masa ludzi, która woli to pierwsze. Z samego szanowania się człowiek się nie wyżywi.
Jedynym lekarstwem na to jest zbliżająca się kometa.

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Marcin Koszczyński:

Tomasz Socik:

Krzysztof B.:

Kamil P.:
a to juz Twoj wybor

Dokładnie tak samo jest z pracą.
Można dać się szmacić cfaniaczkowi z muchami w nosie albo można się szanować i normalnie pracować.

Wybór należy do Ciebie.

Już to kilka razy pisałem. Osoby oferujące takie konfitury powinny NIE MIEĆ wstępu do grupy.

Wiele osób ma do wyboru - dać się szmacić albo iść na bezrobocie. Uwierz mi, że jest cała masa ludzi, która woli to pierwsze. Z samego szanowania się człowiek się nie wyżywi.
Jedynym lekarstwem na to jest zbliżająca się kometa.

idąc tym tokiem myślenia nigdy w Naszym Kochanym Kraju nie będzie normalnie (normalnie= pracuje ciężko i zarabiam duże pieniądze) bo im więcej ludzi będzie się godziło na takie niewolnictwo tym w większym przekonaniem o normalności będą pracodawcy ubiegali się o takich robotów i Pani Magdalena będzie miała kolejne wątpliwości i rozkminki...

Miej serce Człowieku

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Marcin Koszczyński:

Sebastian Ziółkowski:

taa a jak sobie wyobrażasz bóstwo które: sprząta pierze i gotuje daje (*)dup* i prasuje?

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Ewa Szymańska:

Marcin Koszczyński:

Sebastian Ziółkowski:

taa a jak sobie wyobrażasz bóstwo które: sprząta pierze i gotuje daje (*)dup* i prasuje?

To po prostu żona kolego.

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Marcin K.:

Tomasz Socik:

Krzysztof B.:

Kamil P.:
a to juz Twoj wybor

Dokładnie tak samo jest z pracą.
Można dać się szmacić cfaniaczkowi z muchami w nosie albo można się szanować i normalnie pracować.

Wybór należy do Ciebie.

Już to kilka razy pisałem. Osoby oferujące takie konfitury powinny NIE MIEĆ wstępu do grupy.

Wiele osób ma do wyboru - dać się szmacić albo iść na bezrobocie. Uwierz mi, że jest cała masa ludzi, która woli to pierwsze. Z samego szanowania się człowiek się nie wyżywi.
Jedynym lekarstwem na to jest zbliżająca się kometa.

idąc tym tokiem myślenia nigdy w Naszym Kochanym Kraju nie będzie normalnie (normalnie= pracuje ciężko i zarabiam duże pieniądze) bo im więcej ludzi będzie się godziło na takie niewolnictwo tym w większym przekonaniem o normalności będą pracodawcy ubiegali się o takich robotów i Pani Magdalena będzie miała kolejne wątpliwości i rozkminki...

Miej serce Człowieku

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Tomasz Socik:
Uwierz mi, że jest cała masa ludzi, która woli

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Krzysztof B.:

Tomasz Socik:
Uwierz mi, że jest cała masa ludzi, która woli

Uwierz mi, jest cała masa ludzi, którzy powinni ZMIENIĆ zawód na taki, który będą umieli wykonywać, zamiast trwać w błędnym przekonaniu że są grafikami, ilustratorami czy projektantami.

Link do wypowiedzi

Temat: Nazewnictwo stanowiska GRAFIK czy nie GRAFIK

Sebastian Ziółkowski:

Tomasz Socik:

Krzysztof B.:

Kamil P.:
a to juz Twoj wybor

Dokładnie tak samo jest z pracą.
Można dać się szmacić cfaniaczkowi z muchami w nosie albo można się szanować i normalnie pracować.

Wybór należy do Ciebie.

Już to kilka razy pisałem. Osoby oferujące takie konfitury powinny NIE MIEĆ wstępu do grupy.

Wiele osób ma do wyboru - dać się szmacić albo iść na bezrobocie. Uwierz mi, że jest cała masa ludzi, która woli to pierwsze. Z samego szanowania się człowiek się nie wyżywi.
Jedynym lekarstwem na to jest zbliżająca się kometa.

Czyli uważasz, że powinniśmy dawać się wyzyskiwać ?

Czy może powinno być tak, że specjalista (jak sama nazwa wskazuje) powinien być specjalistą w swojej dziedzinie?

Uważam, że można się znać na wielu rzeczach, z wielu dziedzin. Ale fakt jest taki, że jeśli ktoś jest od wszystkiego to jest do niczego.

Co z tego, że ogarniam po trochu ze wszystkiego ? Nigdy nie będę specjalistą w 100%, gdzie ktoś mnie nie zagnie jakimś zagadnieniem.

Link do wypowiedzi