Maciej Rychlik

Maciej Rychlik IT Project &
Programme Manager -
Digital Channels /
Softw...

Temat: Miesięczne Fee? Co z prawem autorskim?

Witam,

pytanie do prowadzących działalność. Kto z Was ma doświadczenie z umowami o stałej współpracy z klientem (za stałe miesięczne fee - czyli co miesiąc fakturka; zasady współpracy opisane w umowie) i mógłby powiedzieć, jak potraktował kwestię praw autorskich majątkowych w takiej umowie? Czy automatycznie przekazane klientowi? Czy przekazane na czas trwania umowy? Albo jeszcze inaczej?

Czy ktoś moze ma wzór takiej umowy?

Nie chodzi o comiesięczną umowę o dzieło, ale o umowę o stałej współpracy (powiedzmy, na 3 lata).

konto usunięte

Temat: Miesięczne Fee? Co z prawem autorskim?

Nie wyobrażam sobie takiego kombinowania z przekazaniem praw na czas współpracy.

Natomiast wyobrażam sobie LICENCJONOWANIE materiałów na czas określony (rok, 2 lata, 5 lat) z płatnością przeliczoną na miesięczny 'czynsz'.

Zatem normalna umowa licencyjna a w części dotyczącej płatności info o sposobie zapłaty.
Maciej Rychlik

Maciej Rychlik IT Project &
Programme Manager -
Digital Channels /
Softw...

Temat: Miesięczne Fee? Co z prawem autorskim?

tak, tylko ze to ma byc umowa o współpracy, nie umowa licencyjna... hmmm, chociaz w sumie mozna wrzucic paragraf o licencji na wykonane w trakcie trwania umowy dzieła...

A jakieś inne pomysły? Anyone?
Patryk Gumkowski

Patryk Gumkowski Creative Group Head

Temat: Miesięczne Fee? Co z prawem autorskim?

To rozwiązanie stosowane raczej w agencjach. Za miesięczną opłatę klient ma np dedykowany zespół "na gwizdek". Mimo wszystko płaci wtedy zazwyczaj za projekty, chociaż na innych zasadach, niż normalny klient.

Miałem 2x taki układ, raz obsługa strony z miesięczną opłatą, raz umówiłem się na obsługę małej firmy w zakresie przeformatowań prasy, drobnej poligrafii itp. Z jednej strony fajnie, bo stała kasa, z drugiej strony kłopotliowe. Albo klient nadużywa tego i siedzisz dzien i noc nad różnymi fanaberiami, albo 2 miesiące nic nie potrzebuje i wtedy wścieka się, że płaci za nic. Lepiej fakturować wszystko.
Co do praw majątkowych - zawierasz w umowie co chcesz. I wtedy albo w ramach ryczałtu przekazujesz wszystko co robisz dla klienta, albo umowa obejmuje np tylko przeformatowania a za kreacje kasujesz oddzielnie. Kwestia dogadania i cyfry.

konto usunięte

Temat: Miesięczne Fee? Co z prawem autorskim?

Maciej Rychlik:
tak, tylko ze to ma byc umowa o współpracy, nie umowa licencyjna... hmmm, chociaz w sumie mozna wrzucic paragraf o licencji na wykonane w trakcie trwania umowy dzieła...

Ale teraz niepotrzebnie mieszasz Macieju dwie płaszczyzny.

Pierwsza to forma współpracy i tutaj masz (niemal) pełną dowolność.
Możesz być na gwizdek, możesz przeliczać na X projektów/m-c, możesz pracować na wyłączność.

Druga płaszczyzna to prawa do projektów.
A to można załatwić na dwa sposoby. Sprzedaż praw lub licencja.
W pierwszym przypadku "oddajesz" i już nie jest Twoje.
W drugim istotne jest określić co klient dostaje, na jaki czas i za ile.

PRZESTRZEGAM przed ogólnikowymi zapisami w jednej, ogólnej umowie współpracy. ZAWSZE lepiej jest kwestię praw regulować w oddzielnym dokumencie dotyczącym KONKRETNEGO zlecenia.



Wyślij zaproszenie do