Temat: kłopotliwa wycena projektów

Anna Kowalska:
a kto powiedział że nie mam pojęcia o grafice komputerowej? to że nie zajmowałam się nią do tej pory na sprzedaż nie świadczy że się na tym nie znam.

no właśnie... trochę świadczy ;)

a wracając do tematu: bierz ile dadzą i tyle, żebyś była zadowolona

konto usunięte

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Pytanie brzmi czy zleceniodawca będzie zadowolony, bo zlecenie przyjąć może każdy, nawet gimnazjalista za 50zł :D
Zresztą temat jest o tym jak wycenić projekt, a nie "sprawdźcie moje kompetencje", na podstawie obecnych postów spokojnie można się już zabrać do pracy...

Piotr J.:
Anna Kowalska:
a kto powiedział że nie mam pojęcia o grafice komputerowej? to że nie zajmowałam się nią do tej pory na sprzedaż nie świadczy że się na tym nie znam.

no właśnie... trochę świadczy ;)

a wracając do tematu: bierz ile dadzą i tyle, żebyś była zadowolona
Anna Kowalska

Anna Kowalska grafika, malarstwo,
grafika komputerowa

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Napisałam przecież że projekt został przekazany a klient jest bardzo zadowolony.

Racja to nie jest sprawdzian moich kompetencji.

Nie mam zamiaru udowadniać nikomu że po 10 latach nauki. Będąc dyplomowanym technikiem grafikiem oraz magistrem sztuki ze znajomością programów graficznych mogę pokusić się o przyjęcie zlecenia.
Marek Karnecki

Marek Karnecki rozwijamy się ;)

Temat: kłopotliwa wycena projektów

wykształcenie w naszym fachu nie ma nic do rzeczy.. Ba często wręcz jest odwrotnie - łącznie z nieumiejętnością spisania specyfikacji itd...
Łukasz S.

Łukasz S. szmigieldesign.pl

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Trafiłem dzisiaj na taki artykuł:
http://css-tricks.com/new-poll-personal-earnings-from-...

Przejrzałem wyniki sondy, poczytałem komentarze i... jakże wspaniałe to było doświadczenie. Poczytać sobie, bez emocji, wypowiedzi różnych ludzi. Bez wojenek, bez wycieczek osobistych, bez pyskówek i wyzywania. Tak normalnie, po ludzku.

A potem wróciłem na GL...
Anna Kowalska

Anna Kowalska grafika, malarstwo,
grafika komputerowa

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Marek Karnecki:
wykształcenie w naszym fachu nie ma nic do rzeczy.. Ba często wręcz jest odwrotnie - łącznie z nieumiejętnością spisania specyfikacji itd...


czyli grafiką może zajmować się każdy :P wystarczy mieć program i umieć się nim posługiwać
Anna Kowalska

Anna Kowalska grafika, malarstwo,
grafika komputerowa

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Bez wojenek, bez wycieczek osobistych,
bez pyskówek i wyzywania. Tak normalnie, po ludzku.

A potem wróciłem na GL...

no ja dlatego już stąd uciekam:p
Z obawy się że ktoś weźmie pod lupę moje prace i posili się na podważenie moich zdolności również w tym aspekcie

konto usunięte

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Anna Kowalska:
Krzysztof dzięki wielkie za sprowadzenie tej dyskusji na właściwy tor:)

Wypowiedzi te pojawiły się jednak za późno bo już byłam na spotkaniu. Klient jest b. zadowolony z logo. Wzięłam za nie 600 zł mnie ta cena zadowala a ich raczej też nie zabolała bo nadal mam pracować nad resztą i zaproponowali mi perspektywę dalszej współpracy i poleceń.

No więc sama sobie Anno odpowiedziałaś na pytanie :)
Marek Karnecki

Marek Karnecki rozwijamy się ;)

Temat: kłopotliwa wycena projektów

a tutaj owe logo ? o którym mowa ?


Obrazek

konto usunięte

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Anna Kowalska:
(..) cena zadowala a ich raczej też nie zabolała bo nadal mam pracować nad resztą i zaproponowali mi perspektywę dalszej współpracy i poleceń. Więc będzie z czego zebrać portfolio :D

Aniu,

to najważniejsze Twoja relacja z klientem.
masz przyjęty budżet, rozpoczęcie zlecenia i perspektywę na przyszłość.

budujesz bazę klientów.
Powodzenia.

ps. odporność/dystans do wpisów, różnych opinii i 'mądrości' wskazana;)
Twoje działania najważniejsze;)
Wojciech Obuchowicz

Wojciech Obuchowicz Grafik Projektant &
Web Designer

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Marek Karnecki:
wykształcenie w naszym fachu nie ma nic do rzeczy.. Ba często wręcz jest odwrotnie - łącznie z nieumiejętnością spisania specyfikacji itd...

polemizowałbym. są wykształceni i "wykształceni". Wszystko zależy w czym się specjalizujesz. Jeśli jest to np. webdesign czy projektowanie na potrzeby internetu - zgadzam się w 110%.

Zresztą wszystko zależy PO CO potrzebne Ci te wykształcenie. Jeśli po to, aby Cie nauczyli, "jak robić" - to można sobie to darować już na początku.

Nie "jak robić" - tylko "jak myśleć".

A do autorki wątku, weź tyle ile oczekujesz, jeśli się wystraszą, następnym razem przy podobnym zleceniu - weź mniej. Tu nie ma rady i myślę, że metoda prób i błędów w jakimś stopniu będzie najodpowiedniejsza.Wojciech Obuchowicz edytował(a) ten post dnia 31.10.12 o godzinie 13:40
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Ja do dzisiaj nie potrafie wycenic swojego zlecenia. Wielu klientów przyjmowało bardzo atrakcyjne dla mnie stawki a niektorzy byli wręcz oburzeni słysząc moje propozycje które w/g mnie są na srednim poziomie rynkowym. Koniec końców przyjąłem zasade ze chcę zarabiac od 50zł do 100 zł za godzinę i wyceniam po tym ile mi dane zlecenie zajmie. Za darmo trzy popraweczki mogę dodać jak klient stały i pewny.

konto usunięte

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Ja powiem tak: umówmy się, że nie mówimy o psuciu rynku, gimnazjalistach, czy studentach robiących lipę na piratach. Jeśli tak się umówimy, to dla mnie na przykład ustalenie swoich stawek to jest proces. Złożony proces, który zależy od wielu czynników, tak wewnętrznych (czy jeszcze studiuję, czy pracuję, ile zarabiam, ile mogę poświęcić czasu na fuchy, czy to główna działalność, czy dodatkowa, itd. itp.), jak i zewnętrznych (ile to "chodzi" na rynku, za ile nie powinienem robić "bo nie", itp.). Bo zależy też czym dla Ciebie jest to, co robisz. To tak samo np. w krawiectwie. Możesz mieć krawcową, która siedzi w domu i dłubie pierdoły, a możesz mieć krawcową, która pójdzie na 5 dodatkowych kursów i zacznie udawać projektantkę mody.

Co więcej, ten proces kończy się bardzo późno w życiu, bo bardzo późno życie przestaje się zmieniać. Strzelam, że po znalezieniu roboty (którejś tam - lub po założeniu DG), założeniu rodziny i zrobieniu już w swojej edukacji praktycznie pełnego zestawu tego, co chce się zrobić to ten czas, gdy stawka w miarę się stabilizuje.

Ja do ok. 3-6 miesięcy temu miałem problemy ze stawkami. Niesamowite, bo dłubię rzeczy od kilku ładnych lat i było różnie. Teraz już wiem jak to działa, mniej więcej. Po prostu rynek mnie do tego zmusił. Nie, nie rynek kreatywny... rynek mieszkaniowy, rynek produktów FMCG i rynek energetyczno-telekomunikacyjny ;;; )

Acha... i wszystkie głosy typu "weź tyle, ile czujesz", czy "tyle, ile chcesz zarobić" itd. to po części prawda, tylko to nie jest też takie proste.

Acha, co do dyskusji na GL to ja oceniam bardzo pozytywnie. Come on, czasem się zdarzy piana na maksa, ale to normalne, gdy np. temat gorący i ktoś miał ciężki dzień/weekend/itp.Miłosz Wojaczek edytował(a) ten post dnia 05.11.12 o godzinie 07:46
Kordian Zadrożny

Kordian Zadrożny TETA HR, IT.
Konsulting,
Marketing, JOOMLA,
CorelDraw

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Bardzo fajne logo

konto usunięte

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Marek Szymański:
jesli nie potrafisz wycenic swojej pracy, to moze zrezygnuj ze zlecenia

Nie zdarzyło Ci się nigdy spotkać z czymś takim jak trudny do opanowania niepokój w przypadku niektórych projektów? Czujesz, że temat prosty koncepcyjnie i technologicznie ale jednak jest jakiś opór... To może ma miejsce właśnie w tym przypadku?
Łukasz Buszka

Łukasz Buszka www.dadadesign.pl
projektuje,
fotografuje,
podróżuje, gotuje

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Marek Karnecki:
a tutaj owe logo ? o którym mowa ?


Obrazek

lepiej nie bo wyjdzie a to ze lata nauki i znajomości programów w piach poszły.

konto usunięte

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Łukasz Buszka:
Marek Karnecki:
a tutaj owe logo ? o którym mowa ?


Obrazek

lepiej nie bo wyjdzie a to ze lata nauki i znajomości programów w piach poszły.

Zawsze dla kogoś Twoje te czy inne projekty będą niedoścignionym ideałem gdy w tym samym momencie stanowią początek drogi do uzyskaniu czegoś wartościowego. Mnie takie wartościowanie nie interesuje podobnie jak poziom znajomości aplikacji graficznych. Jeżeli projektant jest zadowolony i klienci także, jeżeli masz poczucie, że można byłoby lepiej i idziesz w tym kierunku to jest to wartość sama w sobie. Z przykrością stwierdzę, że niewielka część populacji projektantów tworzy nowe jakości i tym samym wyznacza trendy... cała reszta bez względu na to co napiszą tutaj w odpowiedzi, są w większym lub mniejszym s6topniu kopistami tworzącymi na fali nowych trendów swoje lokalne falki... a i tak finalnie klient zadecyduje czy propozycja mu się podoba czy nie...
Andrzej Bryś

Andrzej Bryś właściciel, GrowUP
DoroslaReklama.pl

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Łukasz Buszka:
Marek Karnecki:
a tutaj owe logo ? o którym mowa ?


Obrazek

lepiej nie bo wyjdzie a to ze lata nauki i znajomości programów w piach poszły.
To jednak to logo - zamieszczone zostało w portfolio autorki.
Typografia paskudna, krzywe dziwnie połamane, nieopływowe, niedopracowane. Sygnet w stylu lat 90, wczesnych 90 - jednak do tego aż tak bym się nie przyczepiał, różni są klienci.
Może się nie znam, jednak obserwując rynek reklamowy, mam wrażenie że ludziki po ASP zazwyczaj nie dają sobie w nim rady.
Piotr M.

Piotr M. 3d, rzemiosło
artystyczne

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Grzegorz Kowalski:
Marek Szymański:
jesli nie potrafisz wycenic swojej pracy, to moze zrezygnuj ze zlecenia

Nie zdarzyło Ci się nigdy spotkać z czymś takim jak trudny do opanowania niepokój w przypadku niektórych projektów? Czujesz, że temat prosty koncepcyjnie i technologicznie ale jednak jest jakiś opór... To może ma miejsce właśnie w tym przypadku?
Poruszyłeś bardzo ciekawą kwestię i myślę, że problem z wyceną może być elementem takiego niepokoju.
Jeżeli zrobisz 1000 komercyjnych projektów, to podejrzewam nie będzie już takich wątpliwości.
Adrian Piekarski

Adrian Piekarski projektant graficzny

Temat: kłopotliwa wycena projektów

Pisanie że stawki są od zera do nieskończonosci, lub też od 100 zł do 100 tys. zł są w ogóle z dupy, nie wiem po co tu pisać takie mądre "rady".

Da autorki watku - jeżeli nie robiłaś wcześniej czegoś i nie masz informacji ile może kosztować to po prostu przelicz to na godziny pracy. Wysyłanie zapytania do firm tym sie zajmujących tez jest jakimś wyjściem, ale trzeba pamiętać ze firmy płaca podatki, zatrudniają ludzi, mają jakieś doświadczenie a Ty z tego co pisałaś nie masz doświadczenia w robieniu tych rzeczy na zlecenie.

Weź tyle ile da Ci satysfakcję i będzie się opłacało. Najważniejsze - olej to jak klient mówi ze jak będzie ok to będą później inne zlecenia, współpraca i inne duperele... Jeżeli Ci nie daje tego na piśmie i nie gwarantuje to tego nie ma. Jak idziesz do sklepu to cena towaru jest jedna. Myślisz ze ktoś zejdzie z ceny jak powiesz ze jeżeli towar będzie ok to będziesz go dalej kupować?:) Portfolio można powiększać robiąc projekty niekomercyjnie... wymyślasz sobie logo i robisz.
Nawet bardzo dobrzy graficy mają w swoich portfoliach zakładki "personal work":)Adrian Piekarski edytował(a) ten post dnia 21.01.13 o godzinie 13:31

Następna dyskusja:

Wycena projektów.




Wyślij zaproszenie do