GoldenLine
Zaloguj się
Joanna P.

Joanna P. Menager / Projektant
wnętrz i nie tylko.

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

nie twierdzę, że nie ma Pan racji ... tylko gdzie mamy zdobyć doświadczenie, wyczucie, skoro "mistrzowie" raczej nie często chcą przyjąć takiego "studenciaka" na praktykę... ja nawet darmowych nie znalazłam :) czasem mam wrażenie, że środowisko architektów jest tak samo szczelne jak prawników... nikogo z zewnątrz...
Link do wypowiedziLink
Andreas Andrzej M.

Andreas Andrzej M. Yoda II

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

..rynek jest zbyt hermetyczny - bo mały...
Link do wypowiedziLink
Irenka Czusz

Irenka Czusz design, ilustracja,
grafika użytkowa,
identyfikacja
wizua...

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

Widać, że "starzy" boją się stracić swoja pozycję, a "młodzi" się boją, że jej jeszcze nie mają i nie będą mieli gdzie ją zdobyć. Wszytko razem plus zbyt płytki rynek i coraz słabsza kondycja intelektualna klientów, szkodzi nam wszystkim.
Link do wypowiedziLink
Joanna P.

Joanna P. Menager / Projektant
wnętrz i nie tylko.

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

wg mnie rynkowi przedewszystkim szkodzą "kursy" na architekta, projektana, dekoratora ... ja studiuję, narazie chce zdobyć licencjat, później zobaczymy. Ale tak czy inaczej jestem ustawiona w jednym szeregu z osobami po szkołach typu "żak". Nikt nie trakuje zbyt poważnie studentów... a osoby po kursach często z wykształcenia zupełnie odległe zawodowi architekta zaczynają się bawić w projekowanie... i twierdzą że "mają uprawnienia" :)))
Link do wypowiedziLink
Andreas Andrzej M.

Andreas Andrzej M. Yoda II

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

..."papier" niczego nie załatwia... W branży tzw. artystycznej tysiące przykładów świadczą wręcz coś innego... Owszem dyplom ukończenia ASP daje prawie 100% pewność, że ów osobnik posiadł wiedzę, tudzież wykazał się znajomością warsztatu - ale to czasem zbyt mało...
Wkładanie do tego garnuszka architekta chyba jest nieporozumieniem...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

coraz słabsza kondycja intelektualna klientów, szkodzi nam wszystkim.

Otóż to, z tym tylko, że on nigdy nie była lepsza... My byliśmy młodsi i tak nam to nie przeszkadzało...
Link do wypowiedziLink
Andrzej Kidaj

Andrzej Kidaj www.ad3.eu

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

Ja uważam, że wina leży po obu stronach.

Klient mało wymaga, więc designer się nie przykłada - po co więcej robić, skoro klient nie zauważy róznicy.
Projekty coraz słabsze, więc i poziom (i zapotrzebowanie na jakość) klientów spada. I tak to się kręci.

Nie raz słyszałem "nie pieść się tyle z tym, nie ma na to czasu". Więc robię szybko i byle tylko klient wziął. Klient wziął, zapłacił, wszyscy zadowoleni. A że przez to i mój poziom się obniża i nie potrafię zrobić lepiej, bo przez lata robiłem, jak mi kazano?

A ile idzie błędów w druku i to nie tylko drobnym, ale niejednokrotnie widzę to w nagłówkach. Raz nawet w jakiejś czołówce w TV.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

Andrzej K.:
Klient mało wymaga, więc designer się nie przykłada - po co więcej robić, skoro klient nie zauważy róznicy.

Klient nie musi widzieć różnicy na początku,
ale powinien ją dostrzegać na końcu realizacji.
Link do wypowiedziLink
Andrzej Kidaj

Andrzej Kidaj www.ad3.eu

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

Dlatego jak tylko mogę, to dłubię, ale jak szef wpada z pytaniem "czemu to jeszcze nie w drukarni" to co ja mogę :)

A najgorsze jest to, że tak już w ten sposób pracy wsiąkłem, że mocno muszę pogłówkować, żeby prywatnie robionych projektów nie odwalać tak samo. Na razie w poligrafii mi się udaje (klienci zadowoleni), ale swojej strony WWW nie mogę jakoś dopieścić :)

A chciałem otwierać własną firmę... :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

Klient mało wymaga, więc designer się nie przykłada - po co więcej robić, skoro klient nie zauważy róznicy.

Nawet, jakbym tak robił, to bym się do tego nigdy nie przyznał...
Link do wypowiedziLink
Joanna P.

Joanna P. Menager / Projektant
wnętrz i nie tylko.

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

Andreas Andrzej Malecki:
..."papier" niczego nie załatwia... W branży tzw. artystycznej tysiące przykładów świadczą wręcz coś innego... Owszem dyplom ukończenia ASP daje prawie 100% pewność, że ów osobnik posiadł wiedzę, tudzież wykazał się znajomością warsztatu - ale to czasem zbyt mało...
Wkładanie do tego garnuszka architekta chyba jest nieporozumieniem...

Oh nie chodzi mi wrzucać wszystkich do jednego worka :) poprostu za ten zawód zabierają się osoby którym nagle "zaświeciło" - pójdę do cudzego mieszkania, poprzestawiam parę mebli, wybiorę płytki do łazienki i jeszcze zgarnę za to kasę - praca łatwa, lekka i przyjemna. w tym celu robią pseudokursy które przekazują wiedzę nt. sztuki z podstawówki-gimnazjum... miałam okazje widzieć notatki z takiego kursu... Nie zaprzeczam że są prawdziwe talenty bez "papierka". Zawód taki jak architekt wymaga ciągłego dokszałcania tylko nie wiem czy literatura M jak Mieszkanie czy inne tego typu tytuły nadają się do tego... Jeśli ktoś uważa inaczej to proszę mnie poprawić :)Joanna Paś edytował(a) ten post dnia 25.03.09 o godzinie 13:49
Link do wypowiedziLink
Andreas Andrzej M.

Andreas Andrzej M. Yoda II

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

..okresy przejściowe maja to do siebie....a RP ciągle się formuje i wielu ten stan "tymczasowości" chce utrzymać jak najdłużej... Być może w przyszłości nastąpi weryfikacja tzw. kursów i ludzie zrozumieją, że nie ten co ładnie i głośno mówi ma racje... a szkoły będą kształciły prawdziwych fachowców... pomarzyć...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

Andreas Andrzej Malecki:
..okresy przejściowe maja to do siebie....a RP ciągle się formuje i wielu ten stan "tymczasowości" chce utrzymać jak najdłużej... Być może w przyszłości nastąpi weryfikacja tzw. kursów i ludzie zrozumieją, że nie ten co ładnie i głośno mówi ma racje... a szkoły będą kształciły prawdziwych fachowców... pomarzyć...

Nastąpi, cza być silnym i wierzyć - trafna uwaga z ta tymczasowością.
Link do wypowiedziLink
Joanna P.

Joanna P. Menager / Projektant
wnętrz i nie tylko.

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

racja :))) ja się pocieszam tylko tym, że zawsze może być gorzej niż jest, czyli najgorzej na chwilę obecną nie jest :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

Jako grafik zawsze będę uważał że dizajnowi szkodzi account :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

to prawda, dizajnowi szkodzi account i po drugie: niski poziom wykształcenia plastycznego naszego społeczeństwa
Link do wypowiedziLink
Maciej Rychlik

Maciej Rychlik IT Project &
Programme Manager -
Digital Channels /
Softw...

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

Michał Kobielski:
to prawda, dizajnowi szkodzi account i po drugie: niski poziom wykształcenia plastycznego naszego społeczeństwa
moze nie tyle niski poziom wyksztalcenia (przeciez nie bedziemy dzieci katowac 5 godzinami plastyki w tygodniu) co brak dojrzałości estetycznej. nie ma sie co dziwic, w sumie. 50 lat bolszewizmu po wojnie, szarosc prl'u - robia swoje. to jeszcze troche potrwa.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

Maciej Rychlik:
50 lat bolszewizmu po wojnie, szarosc prl'u - robia swoje.
Intrygujący argument, ale z gruntu nieprawdziwy...
Link do wypowiedziLink
Maciej Rychlik

Maciej Rychlik IT Project &
Programme Manager -
Digital Channels /
Softw...

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

no dobra, 55 lat.
Link do wypowiedziLink
Andrzej Kidaj

Andrzej Kidaj www.ad3.eu

Temat: Co szkodzi designowi w Polsce

Poniekąd prawdziwy. Klienci często NIE CHCĄ niczego nowatorskiego, bo się boją. Pracowałem z grafikami, którzy naprawdę potrafili zrobić ZAJE... design, po czym po poprawkach klienta wyszło... jak zwykle - zwyczajne, niewyróżniające się, pospolite.

Mi osobiście klient na projekt baneru powiedział: "To zbyt rzuca się w oczy". Czyli mam rozumieć, że klient nie chce się wyróżniać z otoczenia? A to własnie było wpajane w PRL - szarość, zwykłość, niewyróznianie się.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Rzeczywistosc grafika w Polsce




Wyślij zaproszenie do
Anuluj